Komentarze użytkownika WilSHARE

Sanchez vs Hull
6 meczów, siódma bramka (2asysty).

Wengi jaki ucieszony.

jajapie dokąd ten kl
Ub zmieza siwy przytul

Ian taka papla, że idzie do Wengiego na noc (ಠ_ಠ), a potem rano pędzi do byle dziennikarzyny czy to wszystko to szermierka słowna dla hajpu tematu.

Gdyby każdy polski zespół miał w składzie piłkarza o potencjale Lipskiego. Świetny strzał, nienaganna technika, gra na małej przestrzeni (dziś było tego dużo w jego wykonaniu), krosowe zagrania.

W Polsce przyjęło się, że coś, piłkarzy traktują jako szybki zarobek. Młody jeszcze nie robi cyferek (wyróżnia się tylko na tle piłkarzy słabego Ruchu), a już gwiazdorskie oczekiwania.
Wszyscy dyktują warunki jego kariery. "Jeśli dobrze zagra na ME U-23 to [...]". Bez sensu. Mogą tylko psychikę chłopaka zniszczyć.

Cracovia zasłużenie wygrała.

W Lechu to mają talent do sprzedaży piłkarzy, huh.
Bila powinni sprzedać nim znów się połamie.

Ciekawe ile za niego zgarną. Wchodzi w najlepszy wiek.

Tomczyk fajnie postrzelał w sparingach i w rezerwach, ale w pierwszym składzie boiska raczej nie powącha.

kamilo_o
To po rywalizacji :|

kamilo_o
Kostevych ma grać w pierwszym? Poza Zagłebiem nikt nie ma takiej rywalizacji na tej pozycji.

YUHU!

EKSTRAKLASA IS BAAAAACK
WOOP WOOP!

Lucas6Z i jego codzienny wytrysk emocjonalny na k.com.

Lucas6Z, nie powinienem pisać, co powinieneś, ale napiszę, co powinieneś. Powinieneś spuścić w kiblu swój nędzny scenariusz i wziąć remedium na pustosłowie. Najlepiej nabrać kubeł zimnej wody i oblać przed wejściem na k.com. Nabrać. Nabrać dystansu. Nabrać. Daję się?

Oczywiście poniższa wypowiedź Koemana.

simpllemann
Spójrz. Oni nie śpią. Pisałem właśnie o tym. Ciekawe, czy to tylko zbyt wygórowane ambicje, czy trzeba będzie poszerzyć rywalizację o pozycje 2-4 do 6 zespołów.

“Everything is possible because everybody knows the Premier League is so tough, and it’s not about the opponent you play.

“Look to Hull, they played Manchester United away, Liverpool at home, and won four points out of that.

“I did not change my mind (on season aim), it’s step by step. We don’t make the mistake in one week. If we don’t win this Saturday, we’ll talk about maybe the first eight. We need to be realistic. “The next target now is the team above us which we need to catch. It starts by yourself to win the game and we will see what happens.

“It’s not about the fixtures. Sometimes I prefer to play Arsenal at home than Middlesbrough at home.”

My tu od dwóch dni o Bayernie non stop, nawet już drama na k.com poszła (Rafson pozamiatał), a tu jeszcze trzeba ograć Hull. Będzie zabawa na ES czy pogłębimy się w rozpaczy jeszcze przed meczem z Bayernem?

Ten śmieszny kurs na Chelsea z Burnley. Wyczuwam urwane punkty na Turf Moor, no i oczywiście podział punktów na Anfield byłoby spoko.

A osobiście dałbym Ospinę do składu na Hull. Dawno w żadnym meczu o stawkę nie grał, a walka z presją to nieodzowny element w takich pojedynkach, jak ten we wtorek. Ogrania meczowego nie oszukasz.

Zobaczymy jak to Wenger rozpracuje.

Przyzwoity. Może. Tu jednak trzeba czegoś więcej na tym poziomie.

Arsenal96l
Jak na obrońców nasi są bardzo mobilni.

Costa vs wolny ostatnio Nacho? Będzie jadka.

Dużo lasek nie ma właśnie żadnej zajawki w życiu. Tak sobie spojrzę na znajome to może kilka zajmuje się czymś bardziej specyficznym niż wystawianiem ciuchów na grupie na FB.

Może przesadzam. Odpływam. Inny temat.

Verminator, nie zasypiaj przygnębiony, bo rano się takim obudzisz. Na pełnej i byle z uśmiechem.

Kiedyś mi znajoma wyskoczyła przy piwie z tekstem, że takie rzeczy (w tym przypadku u nas Arsenal) zajmują dużo miejsca na rzeczy naprawdę w życiu ważne.

Może się do dzisiaj się chełpi w nieświadomości, że ma rację. Ale takie rzeczy są ważne w naszym życiu. Dla pasji, dla urozmaicenia dnia powszechnego, dla odskoczni, dla wyżycia się nawet tylko przed telewizorem, dla emocji i piwa.

haha Verminator, aż się roześmiałem na Twój melodramatyzm w komentarzu.

#loschcezemnągraćwpokera
Raz to Chelsea, a raz Watford.

Za tydzień na Alianz zabawa.
Walka o uratowanie sezonu.

*nie stracić chęci

praptak
Jesteś tu zarejestrowany jeden dzień dłużej ode mnie. Długość stażu na k.com nie ma znaczenia.

Moja wiara nie jest zdrowa, ale zazwyczaj wiara bywa rozczarowująca i bezlitosna, nie okazująca nam nawet znaków na niebie, byśmy uznali ją za bardziej wiarygodną.

Arsenal bawi się w kotka i myszkę. Twoją rolą jest to, by nie wpaść w pułapkę i stracić chęć do dalszej zabawy. Traktuj to jako rozrywkę, bo miłość to toksyczne uczucie. Zależność od kogoś/czegoś to szkodliwa empiria.

Deulofeu zalicza pierwszą asystę po pięknej solowej akcji dla Milanu, który wygrywa na wyjeździe z Bologną grając w 9-tkę.

Może się okazać tym podanym jako przykład Milikiem, bądź Klichem (ktoś go jeszcze pamięta?). Jednak schnor dobrze napisał, metodą małych kroków byłby bliżej ku sukcesom, bo aktualnie Leicester go cofa w rozwoju. I jeśli się nie ocknie to zleci mu tak kolejne dwa sezony (+ dwie wielkie imprezy co najmniej).

Po fakcie to każdy jest jak sowa. Ilu było takich, co potrzebowało takiej solidnej lekcji zagranicą, by następnie wrócić. Okaz siły tkwi w tym, kto się podniesie. Jedne drzwi zostają zamknięte, by kolejne mogły stać otworem.

Grają rezerwami (rezerw), co mają grać. Wystarczy przypomnieć grę rezerw Southampton z Arsenalem.

Co te mecze tak odwołują ostatnio. To w PL2, to w L1. A wczoraj odwołali mecz Sutton, na który się czaiłem cały tydzień..

Dołożyłbym od siebie Mitrovicia, Mbappe i Guedesa.

Ilość asyst jest wyznacznikiem formatu pomocnika. To m.in. na ich podstawie można ocenić piłkarza. Ilekroć mieliśmy tu sytuację, gdy pisano "Ox gra(ł) dobrze, ale nie ma cyferek." I tak samo jeśli Wilshere musi nad tym pracować. Wszytko zweryfikuje kolejny sezon, który rozpocznie juz w koszulce Arsenalu.

Özil nie jest przyczyną zanikania wengerballa. Niemiec pławi się w grze kombinacyjnej. Brakuje mu tylko artystów do jej skompilowania.

"Ozila trzeba umiec wykorzystac, Wenger niestety tego nie zrobił."

Pierwsza część aktualnego (druga połowa jeszcze przed nim) i miniony przeczy temu. Z resztą, może lepiej, że Wenger Özila nie wykorzystał. (wing)

Gdzie #wengerball? Zniknął bez śladu wraz z nieobecnością Wilshere'a, Cazorli i Mozarta. W zamian dostajemy bliźniacze, betonowe postójki, czasem wskrzeszone indywdualnym ruchem. Kto miałby grać wengerballa, jeśli z obecnej XI pamięta go tylko Giroud? A liczne próby nawiązania do idei przez Özila, kończą się fiaskiem, bo nie ma z kim rozegrać.

Dopóki nie wróci Cazorla, dopóki Ramsey nie wyleczy się ze swojego tandetnego brylowania, dopóki Özil nie przestanie chodzić po boisku jak paw, dopóki Sanchez nie będzie chciał grać zespołowo, dopóki Wilshere nie wróci i nie wprowadzi świeżości i wreszcie dopóki wszystko nie scali się w monolit, to wengerballa nie zobaczymy.

simpllemann
Woleli za darmo Borysiuka.

Skarb kibica Ekstraklasy w piątek w Przeglądzie Sportowym.

Wiadomix, że ten 2mecz jest do wygrania. Ciężko przewidzieć kto awansuje w poszczególnych parach, a to rzadkość na tym etapie rozgrywek CL. Myślę jednak, że z wtorkowych meczów to Arsenal jest najniżej rozstawiony.

idiots, idiots everywhere

Ten strach to jakiś śmieszny jest w niektórych wykonaniu. Boją się o top4 na koniec sezonu, o dwumecz z Bayernem, nawet o podpis piłkarzy. Strach to dopiero wiedzieć, czego wy się w życiu jeszcze boicie.

Alonso, Wenger nic nie musi:D