Komentarze użytkownika Wiola04

Kuźwa, czemu Graham tego nie strzelił...

Ale Collins ładnie wyłożył piłkę Michu...

Jeśli rzeczywiście Real chciał otrzymać za Sahina 5 mln i do tego Arsenal nie miałby nawet zapewnionej opcji pierwokupu, to bardzo dobrze, że się na to nie zgodzliliśmy. Co to za interes...
Ale już kupno dobrego DM'a to po prostu mus.

Szkoda, że Kosa nie jest jeszcze gotowy do gry. Mam nadzieję, że przynajmniej AOC da radę wystąpić w tym meczu.

Okazał wdzięczność Wengerowi i swoje przywiązanie do Arsenalu, nie ma co. Przynajmniej już mniej więcej wiemy, jak było naprawdę. Według mnie Song jest naiwny i głupi skoro postanowił tam odejść, ale to jego sprawa.

Lepiej, żeby nie we wszystkim brał przykład z "brata".

Szkoda Reading. Na koniec zagrali va banque, ale nie opłaciło się. Zresztą ten gol i tak niewiele zmienił. Nie byłoby tego jednak, gdyby sędziowie nie uznali tego gola Torresa ze spalonego.

Teraz to szmatę puścił Federici...

Ale babol Cecha i już Reading prowadzi.

Ja to już nie mogę się doczekać kiedy ponownie zagra w pierwszej drużynie Arsenalu - choćby w COC albo FA Cup. Ale na chwilę obecną najlepszym rozwiązaniem będzie wypożyczenie.

NBW, Ars3n--> nie napisałam, że mają łatwo (bo tak nie jest), tylko, że i tak są w lepszej sytuacji niż Borussia.

tylko 0:1*

Mało prawdopodobne, żeby Borussia Monchengladbach znalazła się w fazie grupowej LM. Widzę, że Lille też przegrało, ale tylko 1:0 i to na wyjeździe, więc i tak są w lepszej sytuacji.

Ciekawe, czy tym razem Dowd też odstawi takie jaja jak w meczu WBA - L'pool.

LTG--> jak to nikt? To malarz był. :D

Agent przedstawił swoją wersję wydarzeń, żeby oczyścić dobre imię Alexa (na podwyżkę niewątpliwie zasługiwał, ale mógłby poczekać z rozmowami na ten temat jeszcze jakiś czas, bo na tę chwilę jest kilka innych nie cierpiących zwłoki spraw. Przecież w końcu "kochał klub i nie chciał odchodzić"...). Zaś zarząd będzie mówił o leniwym, niesubordynowanym zawodniku po to, by postawić siebie w lepszym świetle. Zarówno w jednej jak i drugiej wersji pojawia się wiele znaków zapytania. W związku z tym możliwe, że prawda leży gdzieś pośrodku (choć szczerze mówiąc nie zdziwiłabym się, gdyby Barcelona nieźle namieszała w głowie Songowi, a Dein z premedytacją to wykorzystał).
My jednak możemy co najwyżej snuć domysły i pewnie nie dowiemy się jak było naprawdę.

Bardzo ciekawy mecz. Czułam, że dzisiaj Fellaini strzeli gola głową. Zresztą należało mu się, a The Toffees wygrali zasłużenie.

Everton gra zdecydowanie lepiej i zasłużył na prowadzenie, ale De Gea ładnie broni jak na razie.

Jeszcze tydzień temu byłam przekonana, że Song nie odejdzie, a tu masz babo placek... Alex już się szczerzy na tle herbu Barcelony.

Jacy cwani - od nas wyciągnęli Alexa za 19 mln, a sami ustalili klauzulę w wysokości 80 mln. Kwota, jaką za niego otrzymaliśmy jest śmieszna (nawet jeśli w grę wchodził jedynie transfer do Barcy). Powinniśmy dostać 5-10 mln więcej.Swoją drogą, jeszcze niedawno do głowy by mi nie przyszło, że Song może nas opuścić tego lata i to jeszcze na rzecz Barcelony. A podobno był u nas szczęśliwy... Co najmniej dziwnie patrzy się na te zdjęcia.

Jak to bywa w takich przypadkach, pojawia się kilka wersji wydarzeń i nie wiadomo która jest prawdziwa. Ta z tygodniówką wydaje się nawet dosyć logiczna. Zastanawia mnie jedynie fakt, że wcześniej nic o tym nie było słychać. Bo tu - w przeciwieństwie do sagi z Robinem - wszystko potoczyło się bardzo szybko. To dziwne. Z drugiej jednak strony, czy Kameruńczyk rzeczywiście mógł siać ferment w drużynie i strzelać jakieś fochy... Kurde, ciekawe jaka jest prawda.

Będzie mi go trochę brakować, ale jak już odszedł - trudno. Ważne, żeby go szybko zastąpić. Jak kupimy DM'a i Sahina to wyjdziemy na plus. Tylko trochę kijowo, że sprzedaliśmy go już po starcie PL.

Mecz już zakończono. PSG znowu zremisowało, tym razem 0:0 z Ajaccio.

afckonrad9101--> zostały 2-3 minuty do końca spotkania, a na stadionie zgasło światło. Na razie wszyscy czekają.

Lavezzi dostał czerwoną kartkę.

Ars3n--> dokładnie. Śmieszy mnie twierdzenie, ze piłkarz X albo Y jest najlepszy w historii. Było i nadal jest wielu świetnych piłkarzy i nie można jednoznacznie stwierdzić, który z nich jest najlepszy.

Ars3n--> do tego dochodzi rozwój technologii - zarówno jeśli chodzi o obuwie, stroje, jak i sprzęt sportowy.

W drugiej połowie zrobił się ciekawy mecz. Trzeba przyznać, że Southampton nieźle napędziło City stracha. Szkoda tylko, że nie udało im się do końca utrzymać chociaż tego remisu.

Tevez na spalonym, a ci gola uznają...

Silva zmarnował karniaka. Z jednej strony dobrze, ale z drugiej... kurde, mam go w FPL.

Szkoda, że Wigan nie udało się nic wcisnąć, bo okazje mieli.

Chelsea szybko strzeliła dwa gole, a później się głównie broniła. Wigan fajnie rozgrywa i ciśnie CFC. Mam nadzieję, że w końcu uda im się coś strzelić.

Statystyki zdecydowanie przemawiają na naszą korzyść, oprócz tej jednej, najważniejszej - bramki. Mieliśmy kilka lepszych lub gorszych okazji, jednak generalnie graliśmy dość wolno i schematycznie. Przebłysków w grze było naprawdę niewiele. To po części wiąże się z brakiem zgrania, ale ono przychodzi z czasem, tak że w każdym kolejnym meczu ta gra powinna wyglądać coraz lepiej.

invincible--> tak: coolsport.tv/stream1.php

No no, Aliadiere znowu strzelił gola. Montpellier dało się nieźle wykiwać. Stracili dwa gole w doliczonym czasie gry i przegrali z Lorient 1:2.

Ten Wenger jest niepoważny. Lepszej odpowiedzi na pytanie o powód sprzedaży Songa nie mógł sobie znaleźć.

Ładny ten gol Demby Ba.

Wy tu już prawicie o czymś innym, ale ja wrócę jeszcze na chwilę do meczu.

Gra w pierwszej połowie była mocno przeciętna. Widać było brak DP (ale niekoniecznie spowodowany nieobecnością Songa) i napastnika. Druga odsłona była lepsza. Nadal prowadziliśmy grę, ale mieliśmy zdecydowanie mniej strat w pomocy, a defensywa niemal w ogóle nie była wystawiana na próbę. Rozegranie szło nieco lepiej, choć nadal jak na lekarstwo było takich ładnych, szybkich akcji i zaskakujących zagrań. Brakowało ognia, pomysłu na grę, momentami skuteczności, no i trochę zgrania, ale to raczej specjalnie dziwić nie może.
Co do zawodników - Diaby w pierwszej połowie miał parę przebłysków w grze ofensywnej, ale z tyłu klika razy stracił piłkę w niebezpiecznym obszarze boiska. W drugiej połowie było trochę solidniej.
Arteta musiał łatać dziury po Abou. Z Santim ogarniali jakoś grę. Obaj Hiszpanie na plus. Cazorla posłał kilka ładnych piłek, przede wszystkim tę do Oliviera w 82'. Szkoda, że Francuz nie wykorzystał tej setki. Co prawda był bardziej widoczny od Poldiego (który ewidentnie nie potrafił się odnaleźć na boisku), ale też nie może tego spotkania zaliczyć do udanych.
Z Theo niewiele było pożytku. Zdecydowanie bardziej aktywny był Gervinho. Niby pokazał się z dobrej strony (nawet zdarzyło mu się wrócić do defensywy) i kilka razy stworzył zagrożenie pod bramką Sunderlandu, ale też często wkurzał, pakując się w obrońców zamiast podać do lepiej ustawionego kolegi.
W pierwszych 45' kilka razy obrona trochę się pogubiła, ale w drugiej połowie Gibbs, Jenki, Verma i Per zagrali poprawnie. Choć gwoli ścisłości mieli niewiele do roboty. Plus jest taki, że przynajmniej tym razem nie dostaliśmy żadnej bramki z kontry, co nam się wiele razy w takich meczach zdarzało.

Song jest głupi i naiwny, skoro chce iść do Barcelony, ale to jego sprawa. Jeśli w jego miejsce przyjdzie ktoś z dwójki M'Vila/Capoue + Sahin, wyjdziemy na plus. Szkoda tylko, że sprzedajemy go w takim momencie, gdy już startuje Premier League (do tego nie mając jeszcze dla niego zastępcy - sam Coq to za mało).
Mam jedynie nadzieję, że uda się za niego jak najwięcej wyciągnąć, bo w końcu kurna nie jesteśmy żadnym Caritasem.

michal192837465--> 4-4-2 z Theo i Gerwazym? Nie żartuj sobie.

Wielka szkoda, naprawdę. Nie za bardzo rozumiem czemu go sprzedano i to za marny 1 mln. Jak już, to powinien iść na wypożyczenie.
Dodatkowo denerwuje fakt, że taki Squillaci nadal siedzi w klubie...

DryneK--> wiem, to była ironia. :)