Komentarze użytkownika Wiola04

Jakby Pirlo nie miał...

Imo wiele zależy od tego, co się stanie po sezonie z Coquelinem.

Wychodzi na to, że mecz z MU był ostatnim dla Brislen-Hall'a w barwach Arsenalu.

younggunsblog.co.uk/2011/05/arsenal-make-decisions-on-reserves-duo/

A1886--> mógłby, ale Gameiro jest najmocniej łączony z transferem do Villarreal. Niemniej bardzo bym chciała, żeby do nas trafił. Świetny napastnik, do tego do wyjęcia za naprawdę nieduże pieniądze- coś ok. 10 mln euro.

bobocian--> rozumiem, że chodzi Ci o Aston Villę. :P

W sumie rzeczywiście @Topek ma sporo racji. Przecież w dziesiątkę United na pewno byłoby dużo trudniej.

Co do sędziowania to zapomniałam, że przecież szanowny pan Foy zatrzymał kilka naszych kontrataków.

Nie powiem, miło jest ponownie, po tak długiej przerwie wygrać z MU. :D To powinno dodać naszym graczom pewności siebie i podbudować ich psychicznie na ostatnie trzy mecze sezonu. Gdy już nie ciążyła na nich taka duża presja, to od razu ich gra uległa polepszeniu. Może rzeczywiście ta kontuzja Cesca im paradoksalnie pomogła... trudno ocenić. Tak, czy siak należą im się brawa, za to co zaprezentowali w dzisiejszym meczu, mimo pewnych mankamentów, o których kilka osób wcześniej wspomniało. Szkoda tylko, że dopiero teraz nasi pokazali "jaja" i wolę walki.

Co do sędziowania- po pierwszej połowie zanosiło się na "mały" skandal, ale w ostatecznym rozrachunku wyszło raczej na zero, więc nie ma co narzekać.

Btw. ilość "chorągiewek" na tej stronie jest wręcz zatrważająca.

Dominika--> Mendla też miałam w tym roku, choć to jest krótkie, a "Pana Tadeusza" i "Cierpienia młodego Wertera miałam w drugiej klasie. "Kordiana", "Nie-boską komedię" i "Nad Niemnem" też miałam teraz mieć, ale raczej się nie wyrobimy z tym. :)

takie*

Dominika--> to masz to, co ja w tym roku. Tylko ja miałam jeszcze "Potop" i "Lalkę", "Jądro Ciemności", "Moralność Pani Dulskiej" i krótkie nowele, takiej jak "Gloria Victis" i "Kamizelka". Stało się tak głównie dlatego, że w poprzednim roku moja klasa narobiła sobie duże zaległości.

Dominika--> ja na szczęście też teraz nie piszę matury i muszę się wziąć za "Wesele". W tym roku mam wyjątkowo dużo lektur.

Dominika--> obie są ciekawe, tak, że czytaj czytaj. :)

Arsen--> wiem, choć jedna lektura może być nawet kilka razy pod rząd. Tak mi się przynajmniej zdaje.

Dominika--> nie całą. :P Na razie tylko Jesień mam. Imo warto przeczytać. "Zbrodnię i karę" też lubię.

Módlcie się o "Lalkę", "Ludzi bezdomnych", albo "Potop". Swoją drogą "Chłopi" to też dość fajna książka.

Z resztą, co nas to obchodzi. Najważniejsze, żeby się skupił na piłce, a nie rozmyślał o jakichś "pierdołach". Niech zajmie się tym, za co mu płacą, o.

Arsen258--> no niby tak, ale to z "The Sun", a oni lubią mataczyć.

To takie "fanki" można sobie w cztery litery wsadzić. Ot co!

Swoją drogą to w ogóle jest sprawdzone? Ja nie osądzam, czy to dobrze, czy źle, bo nie wiem jak tam było. Ale prawdą jest, że w tym sezonie to jednak "nie ten sam" Cesc co w poprzednim.

img.thesun.co.uk/multimedia/archive/01302/arsenal-leakedN_13_1302175a.jpg

Vpr--> Ty nie masz mocy banowania, dobrze pamiętam?

Szkoda, że się go raczej nie doczekam...

Mat--> jak widzisz ten człek sam potwierdził przed chwilą, że posiada jak to określiłeś "drobny mózg".


W związku z prostackimi i chamskimi komentarzami użytkownika "veb92, prosiłabym o bana dla niego.

Zajrzyj do słownika i sprawdź co oznacza słowo "drobny". Zdaje się, że tego nie wiesz.

Chciałabym, żeby zagrał z Manchesterem, ale jest na to za wcześnie. Ze Stoke przydałby się nam, ale w takiej formie jak przed kontuzją, a tak dobrze jeszcze nie jest. Myślę, że najrozsądniej będzie jeśli znajdzie się w składzie tylko na mecze z Aston Villą i Fulham.

Właśnie mi się przypomniało, że przecież Alves od dawna wykazywał wielki talent aktorski:

youtube.com/watch?v=0KHnSeyIYkw

Faul jest, kiedy jest kontakt między zawodnikami. Kontaktu nie było, więc faulu też nie. Ok, sędzia mógł się nabrać na grę Alvesa, ale wtedy maksymalnie żółta karta.

No właśnie. Bądźmy fajterami, a nie frajerami!

sędzia*

KaBe--> nie rozśmieszaj mnie, proszę. No rzeczywiście, z tym karnym możesz mieć rację. Wystarczyłoby żeby go dotknęli palcem, a sędzie od razu wskazałby na wapno.

KaBe--> nie. Piłkarze Realu w ogóle mu nie przeszkodzili. Żaden z nich nie wyglądał na specjalnie zainteresowanego odebraniem piłki temu karłowi.

Świetny tekst. Chyba nie trzeba nic dodawać, bo wszystko co trzeba zostało w nim ujęte. Cóż, czasami sytuacja niejako wymusza kibicowanie drużynie, której się normalnie nie lubi/nie cierpi/nienawidzi. W imię wyższego dobra, że tak to ujmę. ;) Ja nie będę wyjątkiem i w finale będę za MU.

Aliadiere kręcił się bez sensu, był powolny i ślamazarny. Aneke też wypadł blado. Boateng popełnił dużo indywidualnych błędów, zwłaszcza w pierwszej połowie, natomiast Henderson i Ebecilio byli niewidoczni. Dość dobrze zagrał Brislen-Hall i Angha też imo nie tak najgorzej. No, a Shea wyróżnił się "tylko" świetną interwencją w końcówce spotkania, bo wcześniej był dość niepewny. Zaś Verma zagrał bardzo dobrze. Grał pewnie przez cały mecz.

Ozyakup i Shea właśnie.

Właściwie to już się skończyła. :D

Tak, jest przerwa- 0:0 jak na razie.

damian--> latem to nie powinien być znowuż taki duży problem.

Nikt przecież nie oczekiwał*

Nikt się przecież nie oczekiwał, że zagra. Jeszcze jest na to za wcześnie, ale może 22-ego maja... :P

marica--> przecież mecz rezerw to nie to samo co mecze pierwszej drużyny w EPL. Musi się chłopak ograć, powoli odzyskiwać rytm meczowy. Przecież nie grał prawie osiem miesięcy i tak od razu chciałabyś go rzucić na głęboką wodę? No sama pomyśl.

No proszę, kto by się po nim spodziewał takich słów .. Ale to zapewne tylko jakaś zagrywka psychologiczna z jego strony.

Miejmy jednak nadzieję, że nasi piłkarze w niedzielę pokażą, iż Evra rzeczywiście miał się czego obawiać.

Ale jak dobrze pójdzie to może będziemy na koniec na wyższym miejscu niż obecnie. Trzeba mieć nadzieję do końca.

Musimy się pilnować. Do końca pozostały tylko cztery mecze, ale nie możemy już tracić punktów, by nie wylądować jeszcze gorzej.