Komentarze użytkownika Wiola04

HWDP> a widziałeś ich obronę? Chyba nie...;]

L'poolem* sorry, za trzy posty.

jednostkom*

Gael ma rację. Arshavin jest indywidualnością. Lubi przeprowadzać akcje indywidualne i mieć piłkę przy nodze.
Trzeba jednak pamiętać, że drużyna nie może wygrywać tylko dzięki jednostką, musi stanowić kolektyw, być zgrana;]
Nikt nie może być egoistą, choć jak pokazał mecz z L'pplem, odrobina samolubstwa czasem popłaca:P

Jak tak z innej beczki: ponoć na dwa mecze zawiesili Fabregasa..;/

Jeżeli uporządkujemy grę w formacji obronnej, wygramy LM! ;D

Nigdy nie odejdzie do Realu! To pewne.
Zgadzam się z poprzednikami, iż jeżeli kiedykolwiek odejdzie to co najwyżej do Dupy Katalonii. Oby to nie nastąpiło nigdy! :P

sector>dokładnie;p

Wenger wyhodował żmiję na własnym łonie xD

Zdecydowanie Cesc ma rację. Trzeba poprawić grę w defensywie. To podstawa. Teraz Boss musi się najbardziej skupić właśnie na tym;)

No i dobrze! Wara od Ade!;p
Emmanuel zostanie u nas i kropka! ;D

Już chyba wole L'pool od Chelsea ;p
Muły..nigdy!

Trzeba zachować równowagę. Wenger musi to tak wykombinować, żeby wystawić skład możliwie najbardziej rezerwowy, a zarazem taki, by był zgrany na tyle, żeby wygrać najbliższe spotkanie z Boro:)
Nie jest to łatwe, gdy tylu zawodników formacji defensywnej jest kontuzjowanych.
Po części Wenger ma rację, że przyczyną "takiej" gry jest zmęczenie, bo rzeczywiście mając tak mało obrońców, trzeba grać praktycznie ciągle takim samym składem, a piłkarze mają prawo być wycieńczeni.
Aczkolwiek należy także zauważyć, że już w pierwszych meczach po kontuzjach Clichy'ego, czy Gallasa nasza obrona nie prezentowała się wystarczająco dobrze, a z meczu na mecz było gorzej;/
Na szczęście widzę bardzo małą, ale jednak poprawę w stosunku do meczu z ****si;]

Doskonałą wiadomością jest, że po tej dotkliwej porażce koledzy wspierają Łukasza i go nie skreślają. To go podbuduje psychicznie. I myślę, że w jutrzejszym meczu zaprezentuje się z dobrej strony;)

JacOsc> ja uważam tak jak Kasia. LM jest jak najbardziej w naszym zasięgu i nadal wierzę, że ją w tym roku wygramy! ;D

Mimo, że ta porażka jest bolesna i dotkliwa, to będzie dobrą lekcją na najbliższą przyszłość.
Kolo ma stuprocentowo rację!!

adamandium> a to, że kibiców Arsenalu nie powinno obchodzić to co po meczu mówią rywale, tylko to co mówią nasi piłkarze.

Wenger popełnił prosty błąd chwaląc polskiego bramkarza jeszcze przed meczem!
Tego nie należy robić, bo to dekoncentruje zawodnika i powoduję, że zaczyna lekceważyć rywali;/
Teraz, po fakcie powinien lekko skrytykować Fabiana, zamiast go bronić. Łukasz musi przeanalizować swoją grę, zrozumieć błędy, które popełnił, a następnie wyciągnąć odpowiednie wnioski. Każdy musi kiedyś przejść przez coś takiego. To naturalne. Najważniejsze, żeby uporał się z tym sam, gdyż wtedy nabierze siły i pewności siebie, a ponad to zdobędzie doświadczenie, które go wzmocni w przyszłości.

Strasznie boli mnie serce, gdy pomyślę o wczorajszym meczu.
Jestem zła i rozżalona, że Wenger delikatnie mówiąc zbagatelizował i zlekceważył wczorajszy mecz;(
Do wczoraj mieliśmy duże szansę na odniesienie w tych rozgrywkach sukcesu, a jednak odpadliśmy w najgorszym momencie.
Myślę, że gdyby francuski szkoleniowiec trochę bardziej poważnie potraktował FA Cup i nie robił całkowitego bałaganu w składzie, byśmy wygrali... Niestety czasu się nie da odwrócić i teraz musimy wyciągnąć z tej porażki słuszne wnioski i odpowiednio odbudować się psychicznie na kolejne mecze.

punk> nie. Według mnie należało w pierwszym składzie wystawić Arshavina zamiast Diabiego.

Co mnie obchodzi, to co myśli Lampard, czy Drogba?! NIC!

Cesc_Fan> czytasz w moich myślach. Masz całkowitą rację;/
W tym spotkaniu nie przegrali piłkarze, tylko Wenger i jego taktyka;(
Taka niestety jest bolesna prawda...
Mam jedynie nadzieję, że Boss wyciągnie z tego spotkania wnioski, i że na mecz z L'poolem i Mułami Francuz zrobi rotację w składzie, przede wszystkim chodzi o Diaby'iego i inaczej ustawi zespół.

dzisiejszym*

To się chłopak przejedzie!
Po jutrzejszym meczu będą się nas bali i to najbardziej ze wszystkich! ;D

No to ja życzę Łukaszowi, by jutro, tak jak i do końca kariery w Arsenalu nie wpuścił ani jednego gola xD (to niemożliwe, ale życzyć można:P)

Christian> daruj se już to gderanie;/

To prawda, że Hiddink to świetny szkoleniowiec, który wyciągnął Chelsea ze stagnacji i dołka i dlatego nie ukrywam, że cieszy mnie to, iż Holender po sezonie opuści szeregi The Blues:P
Ale nie zależnie od tego jakim jest trenerem, jutro nic nie poradzi na naszą grę i będzie musiał przełknąć gorycz porażki! ;D

No tu akurat muszę się zgodzić z Hiddink'iem;]
Arsenal stylem gry przypomina Barcę, choć my jesteśmy jeszcze lepsi od Dupy Katalonii;D
Oj się biedak jutro zmartwi, gdy zobaczy jak jego zespół dostaje łomot od Arsenalu xD

Theo ostatnio nabrał pewności siebie;)
Damy radę w regulaminowym czasie gry wyeliminować Chelsea;D

Najważniejsze są teraz LM i FA Cup.
Tu mamy bardzo duże szansę na odniesienie sukcesu i zdobycie trofeów:)
Na tym się trzeba najbardziej skupić i skoncentrować;]

A ja myślę, że jednak strzelimy Chelsea cztery gole i wygramy!! ;D

Nie jest to specjalnie wielkie osłabienie dla rywali, ale zawszę coś:P
Bardziej niż Deco może będzie brakować im Bosingwy;)

Nie jest różowo;/
Oby Gibbs wystąpił...
Ale i tak damy radę;D
GO GO THE GUNNERS!!

To bardzo ładny gest z naszej strony;D
Arsenal to miły klub, a nie jak Muły, czy ****si:P
Kanonierzy nie odmawiają gry z takim małym klubem, tylko dlatego, że są sławni itd.:P

Ja trudnego wyboru nie mam:P
Mimo, że jestem fanką Arsenalu, staram się patrzeć obiektywnie i uważam, że Cesc jest lepszy:)
Jest młodszy, bardziej kreatywny i choć nie jest teraz tak bramkostrzelny jak Anglik, to za to przepięknie asystuje i pracuje na konto całego zespołu i jest ważniejszą częścią swojego zespołu, niż Lampard swojego;D

Tego to się po Egurenie nie spodziewałam;/
Myślałam, że 'tylko' notorycznie fauluje, ale że obraża rodzinę Cesca...żal!
Niech wypierdala od naszego kapitana!:P

"Przyjechaliśmy tutaj, by wygrać mecz. Kiedy strzeliliśmy bramkę na 1-0, broniliśmy się bardzo dobrze i w żadnym momencie nasze prowadzenie nie wyglądało na zagrożone."-
on chyba nie mówi poważnie...
Nie wyglądało na zagrożone?! Przecież ich gra w obronie była tragiczna, z resztą nie tylko tam;p Ronney'owi albo odbierano piłkę, albo sam bardzo niecelnie podawał..reszta drużyny identycznie;)
Wiedziałam, że Wayne jest trochę cofnięty, ale że aż tak...xD
poradzimy sobie z nimi nawet z zamknietymi oczami:P

w chwili obecnej gramy najładniejszy i najbardziej efektywny futbol w Anglii, dlatego jestem spokojna o wynik;d

Oprócz tego, że bedziemy niej zmęczeni trzeba jeszcze dodać, że bedzemy mieli do dyspozycji Arshavina, który jak wiadomo w LM grać nie może, dlatego będzie jeszcze bardziej wypoczety;D

Co do obrony to jedyny możliwy wariant;/
Eboue-Toure-song-Silvestre
W chwili obecnej w zespole jest deficyt obrońców;(

albania99>Ja bym wywaliła Denilsona, fabregasa przesunęła na środek, a do ataku Robina;D

Bezcenny byłby dopiero widok Henrego i Hleba, gdy będą patrzeć na Arsenal biegający po stadionie z Pucharem LM xD