Komentarze użytkownika Womanizer

Ja wręcz przeciwnie, jestem pozytywnie nastawiony na Bayern, dużo bardziej martwi mnie spotkanie na Anfield gdzie przegrana strąca nas prawdopodobnie na 6 miejsce.

Gramy z Bayernem 3 raz w 1/8 i właśnie w tym roku mamy największe szanse na awans, Bayern serio jest cienki w tym sezonie i wyniki mają zdecydowanie lepsze niż gra.

Dodając fakt że w Monachium ZAWSZE strzelaliśmy bramki, a tutaj bramka strzelona na wyjezdzie będzie kluczem do awansu. Typuje 1-1 i przejdziemy dalej.

Co do 1/8 LM to Paryż też nie jest bez szans, Cavani strzela jak wściekły, Draxler fajnie wpasował sie w zespół a Barca to też ludzie i może przytrafić im sie słabszy mecz, zwłaszcza wyjazdowy jak np z Betisem czy Łodziami.

Przy dobrym wyniku u siebie PSG na pewno powalczy w rewanżu, a czasami wystarczy jakiś strzał życia z 30 metrów czy stały fragment i zrobi sie gorąco.

Ja Napoli absolutnie bym nie skreślał, mój sąsiad jest fanem Królewskich i dawno go nie widziałem tak obsranego przed dwumeczem LM :D

Ronaldo w ostatnim roku zagrał ze 3 dobre mecze, rewanż z Wolfsburgiem, na euro z Węgrami i w tym sezonie na Calderon. Bale kontuzjowany a Benzema osiągnął szczyt dna piłkarskiego z obecną formą, więc naprawde nie widze żadnych argumentów żeby rostrzygnęli awans na Berbabeu z tak kulejącą ofensywą.

Natomiast Napoli w tym sezonie gra bardzo przyzwoicie + świetny Mertens gra życiówke, przy dobrym wyniku na Bernabeu San Paolo odleci podczas rewanżu i przejdzie Napoli, tak obstawiam.

Ja ogólnie mam przeczucie że ta edycja LM będzie pełna niespodzianek i w 1/4 zamelduje sie:

Benfica
Monaco
Arsenal
Napoli

Ja osobiście nie biore pod uwage że dwumecz rozstrzygnie sie już na AA, nie z Bayernem w takiej formie, w Monachium dopiero co przeciętne Schalke zremisowało a wcześniej Koln czy Hoffenheim.

Porażka więcej niż 1 golem to będzie nasza kompromitacja.

Ani zawodnik genialny ani wybitnie słaby, idealna zapchajdziura, każdy klub potrzebuje takich zawodników.

Cieszy też fakt że Bayern gra straszny piach, w sobote oglądałem drugą połowe to gdzieś od 55 do 80 minuty praktycznie nie tworzyli sytuacji bramkowych, 0 groznych i składnych akcji, masa niedokładności.

Kibice Bayernu twierdzą że grają największą padake od 2010 roku gdzie odpadli w 1/8 z Interem.

Jeśli chcemy ryglować defensywe to najlepsze wyjście to zdecydowanie Coq-Elneny i ja bym tak zagrał.

Xhaka nie jest w rytmie meczowym + Bayern ma sporo dynamicznych piłkarzy jak Thiago, Robben czy Costa i boje sie żeby to jakimiś faulami sie nie kończyło.

Sutton nie można lekceważyć ale tam nawet rezerwowi powinni dać rade.

Martinez
Gabriel-Holding-Per-Gibbs
Elneny-Xhaka
Adelaide-Iwobi-Perez
Welbeck

Spokojnie można wylać 7 poty w Monachium i powalczyć bo Alexis, Mesut, Bellerin, Kosa, Mustafi i tak odpoczną z Sutton, bo nie sądze żeby choć jeden z nich pojawił sie na boisku.

20 paru godzin*

Finał jest 26 lutego o 17:30 na Wembley

Więc nie sądze żeby Soton sie zgodziło zagrać 2 mecze w odstępie 40 paru godzin :)

Święci grają finał pucharu ligi z Mułami więc nie mogą grać ligowego meczu.

Arsenal będzie pauzował bo gra z Soton i City będzie pauzować bo gra z United, tzn powinno grać.

Całe szczęście że teraz czeka nas długa pauza ze względu na puchar anglii a pózniej przez finał pucharu ligi, więc mecz ligowy rozegramy dopiero za 3 tygodnie na Anfield, wreszcie mamy ten komfort że możemy wypruć sobie żyły w Monachium i nie martwić sie meczem ligowym za 3 dni.

Fajnie że Burnley wyrównało, ale szczerze mówiąc to nawet wygrana gospodarzy nic nie zmienia w sprawie mistrzostwa bo jest pozamiatane, ja sie boje o top4 powoli bo przy porażce na Anfield i zwycięstwie Mułów (bardzo prawdopodobne) lecimy z hukiem na 6 miejsce.

Również w lato zrobiłbym podobny manewr :

Monreal, Per, Ramsey, Walcott - definitywny OUT
Lacazette, Wilshere, Wojtek i Rodriguez na LO - IN

Pewnie jeszcze wyszlibyśmy praktycznie na 0, bo za Ramseya i Walcotta spokojnie 50 baniek można przutylić, za obydwu oczywiście, skoro taki Ibe, Sissoko czy Benteke kosztują po 25-30 melonów i to funtów. Za Nacho też z 10 baniek można dostać od jakiejś Valencii czy innego Bilbao.

W sumie to nawet dobrze sie stanie jeśli odpadniemy, będzie więcej sił do walki o 4 miejsce. Tego pucharu i tak byśmy nie wygrali bo mamy nikłe szanse z głodnymi pierwszego trofeum z nowym zespołem Kloppem, Conte czy Guardiolą, już nie mówiąc że dwójka pierwszych ma mało kontuzji i wypoczętych graczy.

Buahahaha... Preston już miało 3 setki i gdybyśmy grali z lepszym zespołem to już byłoby lekko 3:0 w plecy po 1 połowie, wylączam w przerwie te żenade bo to jawna profanacja futbolu, czuje że to jest wreszcie ten sezon w którym skończymy poza top 4.

OX powinien jak najszybciej opuscic ten klub, razem z Ramseyem, Monrealem i Wengerem, może wtedy cos powaznego wygramy.

/wojtek1256

Słaba jakość ale jest PL komentarz

http://chomikuj.pl/mar_gik_up/Pi*c5*82ka+No*c5*bcna/FC+BARCELONA/Sezon+2010-2011/Liga+Mistrz*c3*b3w/07.+Arsenal+-+Barca+2-1

Jeden mecz nie decyduje ale porównując nasz terminarz z Chelsea od 26 do 30 kolejki gdzie mamy :

-Soton (wyjazd)
- Liverpool (wyjazd)
- City (dom)
-Leicester (dom)

A w tym czasie Chelsea będzie kroiła Swansea, Palace, Watford i Stoke, także odjadą nam jeszcze bardziej i z tych 7 czy 9 pkt przewagi zrobi sie w tym czasie 12/14 pkt a wtedy to już pozamiatane.

Przy dzisiejszych cenach spokojnie 15-18 mln funtów spokojnie możemy za niego dostać, bo Carl to jeszcze stosunkowo młody obrońca, i za tyle bym go puscil bez zastanowienia.

Tak czy siak jeśli chcemy wrócić do gry to musimy wywiezc 3 pkt ze Stamford, co może być dla nas niewykonalne.

Teraz czerwonka jedzie na Old Trafford bez Coutinho, Mane i Sturridga, Muły ich powinny pyknąć na lajcie i wskakujemy na 2 miejsce.

Jak Muły wygrają to przez Liverpool straciłem kupon na 520 zł, nie wiem czy sie cieszyć że wreszcie Looserpoolowi sie fart skończył czy sie wkur**c

Bić z każdym sie możemy od 1/4 czy 1/2. Tą zaczarowaną 1/8 trzeba w końcu przejsć.

Wieczorem też bedzie na czym oko zawiesić

Villarreal-Atleti
Roma-Milan

Real zawsze w 1/8 ma średniaka, teraz nawet pewnie mimo 2 miejsca podtrzymają tradycje i wylosują Lisy albo Napoli.

Troche dziwne że rywale swoje wymagania akurat stawiali w listopadzie, miesiącu który od lat mamy najgorszy pod względem zdobyczy punktowych a pózniej nagle przestali z tego co widzimy od początku grudnia :)

pauleta

No optymalną dyspozycją bym tego nie nazwał, to co graliśmy przez 4-5 tygodni to była jawna profanacja futbolu, mieliśmy kłopot żeby kilka składnych akcji przeprowadzić w jednym meczu.

Ludogorets wyjazd, Boro, Spurs, United i PSG.

To nie Paryż był tak mocny tylko my tak słabi w tamtym okresie, pomine fakt że United postawiło dużo cięższe warunki od P$G w tamtym czasie.

Byliśmy gorsi bo akurat te mecze wypadły nam w takim momencie sezonu gdzie mieliśmy dołek formy, gdybyśmy byli w optymalnej dyspozycji to Paryż z obecnego sezonu ugrałby może 1 pkt w dwumeczu z nami.

Ciekawe też kogo Legia wylosuje, moim zdaniem w ich zasięgu jest tylko APOEL, Osmanlispor, Sparta i Genk.

Ale kogo obchodzi Cavani, 2 lata temu w półfinale Realu z Juve Ronaldo i Benzema też mogli mieć po dublecie ale nie trafili i odpadli, proste.

Swoją drogą to wolelibyście wygrać powiedzmy Majstra + Fa Cup czy LM? :)

Z Bayernem to sie już robi moda na sukces więc oby nie.

Real niech gra z Juve
Barca z Bayernem
City z Atletico
BVB z PSG

Powykańczają sie nawzajem a w 1/4 znowu będzie można liczyć na kogoś pokroju Monaco czy Napoli.

Również myśle że nie dostaniemy Bayernu, no sory ale 3 raz w ciągu ostatnich 4 lat w 1/8 to byłoby mega podejrzane i śmierdziałoby na kilometr, już pomijając fakt że graliśmy z nimi dopiero co w fazie grupowej.

Gdzieś od ponad miesiąca mam przeczucie że zagramy z Sevillą w 1/8. Zobaczymy czy sie sprawdzi.

Skoro nie o Lacazette i Fekira to bankowo Tolisso :)

Czyli jak komuś braknie na koniec np 2 pkt do mistrzostwa bo piłkarze tej drużyny dobrze grali, kreowali ale nie chciało wpaść to i tak wychodzą na tym lepiej niż ekipa z mistrzostwem która grała przeciętnie ale kilka razy w sezonie błysk zawodników im zapewnił 3 pkt w 90 minucie.

Jeśli chcesz wygrywać poważne trofea to MUSISZ mieć w składzie zawodnika który nawet grając kiche 89 minut potrafi i tak zapewnić 3 pkt. Piłka to nie jazda figurowa, tutaj liczą sie bramki i asysty a nie ładna gra.

Widocznie niektórzy by woleli grać jak Barcelona ale kończyć na 4 miejscu zamiast od czasu do czasu zagrać kiche ale wyszarpać 3 pkt i skończyć wyżej.

Arsenal z Fabregasem, Nasrim, Arshavinem, Songiem i RVP grał ładny dla oka futbol i co z tego mieliśmy? Gów*o
Teraz pora na coś innego.