Komentarze użytkownika XandeR

NC+ czy TVP bez roznicy , Angielskie druzyny tylko z Angielskim komentarzem , u nas same hejty leca i teksty w stylu "Ramsey nigdy nie biegal duzo " .

Wystarczy ze Ba walnie taka bramke jak chcial dzis w 5 sekundzzie meczu i juz mamy przewalone , ale nie ma co sie martwic na zapas , Zwiru i Cazorla dadza nam awans spokojnie .

Jak Arteta ma dluzsza kontuzje , to pewnie wypozyczymy Songa . Zagranie w stylu Papcia

Od dwoch spotkan nie mielismy porzadnej akcji ofensywnej , szkoda , bo pierwsze 30 min meczu z City zapowiadalo zupelnie co innego . Podchodze do tego na spokojnie , Wenga ma swojego Ziru , Cazorlito na skrzydle i widac dobrze mu z tym .

schnor

Zupelnie serio , moze to wina pozycji na ktorej teraz gra , jak wroci Ozil to znow bedzie bardziej b2b , a poki co nie moze sie dogadac z Jackiem i nie wie gdzie biegac .

Ramsey dzisiaj zagral jak jakas gwiazdeczka , ciagle sie irytowal , malo biegal , nie walczyl , dryblowal jak idiota ... oby tylko sodowa nie uderzyla mu do glowy po kilku lepszych wystepach .

Afganski

Przeciez tu wszyscy na Ziru cisna , takze nie wiem o jakie transfery Ci chodzi .

Remy nie potrafi nawet przejsc testow medycznych

Giroud jest dobrym napastnikiem , to Wy jestescie slabymi kibicami ! ;P

ostatnio , stracil , forme *

Troche smieszni jestescie , odszedl do innej ligi , nie wymusil transferu , nie gadal glupot jak Nasri czy Rvp , a tutaj teksty w stylu "syn marnotrawny" .
Wypozyczyc go mozna , wiele ostatni straci przez to grzanie lawy , ale w kilka miesiecy moglby odbudowac fore , jednak z tego co pamietam , zawsze lepiej radzil sobie w ofensywie , a w defie czesto byly przez niego klopoty . Taki transfer na lawe wiec w sumie jesstem na tak .

Sanogo kontuzja - z jednej strony szkoda , bo wiadomo zdrowie najwazniejsze , ale z drugiej moze wreszczie zobaczymy Joela na szpicy .

Benio jezeli mu zdrowie pozwoli bedzie sporo strzelal , wystarczy , ze klub przymknie oczy na jego zachowanie i da mu grac .

Tyle , ze bez Santiego na skrzydle nie byloby pewnie FA Cup i Wenger zdaje sobie z tego sprawe .

Prawda jest taka , ze Joel nie ma kogo wygryzc z pierwszego skladu . Wenga nie widzi w nim SN , Cazorla jest nie do ruszenia , bo strzela wazne bramki , a Alexis ma wiekszy potencjal . Joel jest zmiennikiem i zdaje sobie z tego sprawe , ma poukladane w glowie i bedzie czekal na swoja szanse , ktora dostanie juz w meczu z Turkami .

Jutro Rosa , Joel , Kosa w pierwszym , a Diaby chociaz na lawce skoro jest zdrowy .

Jestem za Manolasem , Nastasic u nas bylby jedynie zmiennikiem , dokladnie tak samo jak w MC

Daniho

Kilka dni temu udalo mi sie prawy analog odpalic wreszcie , teraz jestem na etapie walki z gargulcami z jednej strony , a z drugiej walki z jakims bossem w rydwanie , ale gargulce poczekaja na upgrade miecza , a rydwan widzialem tylko raz , zaraz potem wpadlem do dziury wiec sie o bossie nie wypowiem :D

Ogolnie te lokacje bardziej otwarte z widokami sa znacznie ciekawsze dla mnie , tam mozna sie cieszyc walka .

Fak znalazlem na YT , przegapilem ta miejscowe z drangleic itemami i lazilem z mega ciezka tarcza 100% , a tam taka leciutka lezy .

Daniho

Jest w DS2 gdzies ring na zwiekszenie udzwigu , jak w DS1?

Hans Zimmer

Ja w jedynce caly czas z Halabarda , tez mnie to irytowalo , bo lubie zdobywac itemki nowe . W DS2 poki co z Bastard Swordem latalem , a teraz znalazlem Greatsword'a jakiegos , ogromny miecz , ciezko sie nim gra , ale przypomina miecz z "Berserk'a" to na upartego z nim biegam

W DS1 niektore lokacje na PC chodzily tragicznie , cala ta miejscowe z lawa praktycznie przebieglem , bo fpsy spadaly momentami ponizej 10 spokojnie . DS2 pod tym wzgledem wypada znacznie lepiej .

Daniho

Ja na poczatku gry , malo staminy , slaba tarcza , pies mnie w noge uje**l ,a boss dobil i od nowa ;P

DS2*

Daniho

Znienawidzony : Ten z dwoma psami/szczurami w obstawie , jeden z pierwszych w DS , ale nie pamietam jego nazwy .

Ulubionego jakos nie mam , dawno nie gralem w DS , to juz sporo zapomnialem , a DS niedawno zaczalem

No , to fakt DS2 troche latwiejszy , przeszedlem chyba ze 3 czy 4 bossy za pierwszym razem , co w DS mi sie nie udalo z tego co pamietam .

Daniho

Mnie to wszystko , cale te problemy npc wala , odbieram swiat DS jako miejsce z ktorego trzeba sie wydostac , a Ci ktorzy tam siedza sa tylko stopniami w drabinie do wyjscia .

Daniho

Poczatek , przynajmniej w DS2 jest przyjemny , fajne bossy z prostymi mechanizmami , pozniej sie zaczynaja schody , jak kazdy ma bron z roznymi wlasciwosciami . W DS1 bylo troche gorzej , zwlaszcza ten boss , ktory mial w obstawie 2 pieski byl lipny , nie lubie takich walk , bo tam duzo zalezy od szczescia , mniej od umiejetnosci i cierpliwosci .

Daniho

Wlasnie chcialbym zagrac w "Wersje europejsko/amerykanska" DS , oczywiscie inna nazwa itp , tyle zeby mechanika walki byla identyczna , zmieniona mialaby byc jedynie fabula , najlepiej jakas wyprawa po kogos do piekla , wtedy mialyby sens te cudaczne bossy , moze jakis CO-OP , no i npc , ktorzy czasem potrafia powiedziec cos ludzkiego , a nie wieczne gadanie zagadkami . Wtedy mialbym wiecej cierpliwosci do niektorych bossow , bo chcialbym wiedziec co bedzie dalej z bohaterami , a w DS tylko czekam , az bede mogl zabic wszystkich npc :D

mieli*

Daniho

Mi w Dark Souls brakuje w singlu klasycznej fabuly , to azjatyckie podejscie do swiata troche mnie odstrasza . Chcialbym zobaczyc np podroz Dantego z mechanika , taka jak w DS , albo chociaz , zebysmy mili za zadanie uratowac z pustki kogos dla siebie bliskiego , a nie swoja wypalona juz zyciem postac .

The Wire , fakt odcinki nie sa nudne , ale Ci policjanci prowadza walke z wiatrakami , co sami wieloktornie mowili , nie moga wygrac , a ze zamkna kilku dilerow , to nic nie znaczy .

To w Wieska wszyscy cisna , a w Dark Souls nikt ?

TWD ma tyle minusow , ze to mala glowa . Zombie tak wolne , ze jedynie inwalida mialby minimalne problemy z przezyciem , "czarne" charaktery to jakas kpina - Swirowaty gubernator , dla mnie gorsza byla juz zona szeryfa , Ta to byla , wystarczylo ze sie pokazala na ekranie i juz mialem takie cisnienie , ze grozilo zawalem .

The Wire obejrzalem 2 sezony i zaczalem trzeci , dopiero teraz sobie o tym przypomnialem . Chyba nie jest to produkcja dla mnie , umarly moje ulubione czarnuchy , McNulty zgrywa jedynego sprawiedliwego , chociaz nikt tego nie pragnie , sieeeeet .

NBW

Obejrzalem sporo pierwszych odcinkow , jednak pierwszy raz w zyciu spotkalem tak wielka grupe irytujacych aktorow jednoczenie w tej samej produkcji . Jedynie Swiety z Bostonu daje rade , na reszta nie moglem patrzec , chociaz lubie zombie .

Wieska widze prawie kazdy tutaj lubi , a sa jacys maniacy Dark Souls ?

voximdo

Meczyki.pl

Wiesiek pierwszy mial lepsza fabule , ale siekanie potworow w dwojce dawalo mega frajde . Najbardziej ze swiata gier pamietam jednak sypialnie Maxa Payne'a i jego pozniejsze schizy .