Komentarze użytkownika adek504

Dzisiaj pierwszy ważny krok w kierunku wygranej w LM
Jedyna niewiadomą to taka czy PSV będzie próbować grać sposobem i robić obronę Częstochowy czy pójdą na wymianę ciosów co będzie dla nas lepsze

Także po zwycięstwo COYG!

@ArsenalChampion napisał: "O Zubimendiego walczą praktycznie wszystkie czołowe kluby. To że on wyląduje w Arsenalu to chyba też nie jest takie pewne. Więc bo faktycznie średniak"

Nawet jak tu trafi to na koniec kibice Arsenalu i tak powiedzą, że nikt go nie chciał i przyszedł do nas z braku laku ;)

@Garfield_pl napisał: "tak z ciekawości, jeśli LE wygra angielska drużyna,która nie będzie w top5, to Anglia ma 6 drużyn w LM czy ta 5 drużyna wylatuje kosztem zwycięzcy LE?"

Będzie 6 drużyn, sezon temu było blisko tej sytuacji we Włoszech, ale ostatecznie Atalanta skończyła w top5

@Dziadyga napisał: "bronią do upadłego nawet jak nie mają racji"

No, a kto jest taka wyrocznia że mówi że to jest racja a to nie jest racja, bo to że ktoś się z kimś nie zgadza nie znaczy że ten drugi nie ma racji

@M4rcin napisał: "W fazie ligowej jest mniejsza presją więc łatwiej o wyniki.
No chyba że trzeba bronić artete że gramy dobry sezon bo zajęliśmy 3 miejsce to wtedy nie xD"

Naprawdę niektóre rzeczy tak ciężko zrozumieć? Xd
To, że poszczególne mecze są łatwiejsze to fakt, bo pojedynczy mecz niczego nie przekreśla, ale całościowo wynik jest ważny, bo zajęcie 3 miejsca dało nam 2 mecze mniej i łatwiejszego przeciwnika na papierze w 1/8

@arsenallord napisał: "Potężnie doświadczona Aston Villa potrafiła wygrać z Bayernem w LM. Doświadczenie jest ważne, ale w życiu nie najważniejszy aspekt, który decyduje o awansie drużyny. Jeżeli tak to potencjalnie z Realem w ćwierćfinale nie ma co wychodzić na boisko."

W fazie ligowej jest mniejsza presja, bo tak jak pokazała ta edycja, możesz sobie pozwolić na kilka słabszych męczow, a i tak złapiesz się do 24

Natomiast w fazie pucharowej jest tylko 180 mi i często najmniejsze błędy wpływają na awans albo odpadnięcie

Oczywiście samo doświadczenie też nic nie da, ale ten dwumecz z Bayernem był bardzo wyrównany, a detale które przeważyły na ich korzyść to właśnie to doświadczenie

@Waskitcz napisał: "Pytanie brzmi jaka jest wasza optyka na ligę mistrzów? Starczy pary na PSV? Lekko? Ciężki bój? Czy raczej niektórzy nawet nie włączą meczu? Jakie nastawienie przed tym ciekawym skąd inąd tygodniem?"

Dużo zależy od taktyki PSV według mnie, jeżeli będą zgodni że swoim stylem i pójdą w otwarta piłkę to będzie nam łatwiej i może to być spokojnie rozstrzygnięty dwumecz

Jeżeli zaostrza się na zespoły które chyba mają największy patent na nas czyli obrona głęboko w polu karnym i mega skuteczność w kontrach to może byc trudno

Ale według mnie pójdą w ten pierwszy scenariusz

@Er4s napisał: "Po prostu wygrał dwumecz dojrzalszy, lepszy piłkarsko w kluczowych momentach zespół mimo że był w kryzysie stulecia. Czemu tak Ci ciężko to przez gardło idzie…. Boże…"

Przecież sam pisze, że wygrał zespół bardziej doświadczony
To Ty podajesz największy kryzys od lat, który dla tych 180 min nie miał znaczenia i od początku było wiadomo że to nie będzie łatwy dwumecz

@Er4s napisał: "Logiczne argumenty, no taka spotkała nas krzywda że trzeba było grać mecz w swojej lidze, no kto Nas tak znowu niesprawiedliwie pokarał… i to jeszcze „orka” z hegemonem z Birmingham."

Nie napisałem nigdzie, że spotkała nas krzywda, tylko w piłce na najwyższym poziomie często mają wpływ też detale
Ty się nasmiewasz z hegemona z Birmingham, a oni w tym sezonie pokonali właśnie ten sam Bayern czyli chyba tacy ciency nie są?
A FC Koeln kopie się właśnie w 2 bundeslidze, jest chyba różnica w zaangażowaniu w mecz?

@Er4s napisał: "A i drugi argument, no akurat los nam znowu tak sprawił że „piłkarze nie dojechali” no uwziął się na nas jak na nikogo…
Co jest w takim razie wina trenera i piłkarzy jeśli nawet „piłkarze nie dojechali” traktujemy jako jakieś zjawisko zewnętrzne i usprawiedliwienie."

Nie napisałem nigdzie, że to wina losu że nasi piłkarze nie dojechali tylko nasza wina, że ponad 10 lat nie graliśmy na poziomie 1/4 LM, chodzi o to że to ma znaczenie w takich meczach i było widać to po piłkarzach i to zrobiło przewagę

Nigdzie nie stwierdziłem, że Bayern przeslizgal się na farcie, tylko zauważyłem jakie czynniki przeważyły na ich korzyść, a Ty dalej sobie kręć bekę i narrację, że Arsenal to frajerzy bo nie potrafili przejść najsłabszego Bayernu tysiaclecia

@Er4s napisał: "znowu mieliśmy najgorzej. Bóg nas nienawidzi"

No widzisz ja tu podaje logiczne argumenty, a Ty hehe

Powinniśmy wtedy załatwić ten Bayern, ale to nie było tak, że Bayern był w słabej formie i już był do pykniecia na 6:0 w dwumeczu

W takich rozgrywkach jak LM zwłaszcza doświadczenie jest ważne kiedy każda sprawa awansu rozgrywa się zaledwie w 180 minutach, więc często każdy błąd się liczy

Saliba i Gabriel grali wtedy bardzo dobra rundę, a w pierwszym meczu robili szkolne błędy
Właściwie chyba na ten dwumecz jak dobrze pamiętam jedynym który dojechał to był Odegard

@Er4s napisał: "Czy Ty oglądałeś mecz rewanżowy w Monachium?
Wynik, wynikiem ale ja tam widziałem mentalną przepaść a tak jak już napisałeś Bayern był wtedy w największym kryzysie od lat."

Ten sam Bayern w tygodniu miał mecz z prawie najgorsza drużyna ligi, a my orkę z AV, a dodatkowo w ich składzie to pewnie sam Neuer mógł mieć więcej występów w LM niż nasz cały skład

W tym dwumeczu było widać że Bayern wygrał doświadczeniem

@alexis1908 napisał: "Kompany którego PL boleśnie zweryfikowało teraz pokazuje jaka Liga Niemiecka jest ciężka lejąc wszystkich z Bayernem ."

To, że liga niemiecka jest słabsza niż angielska to akurat jest niepodważalne, ale akurat przykład z Kompanym akurat nie jest do końca trafiony

On chciał grać otwarta piłkę w PL mając jednoczesniej jedna z najsłabszych kadr w lidze, a poszedł do ligi gdzie ma najmocniejsza kadrę i jego filozofia się sprawdza

Myślę, że jakby dostał jakiś klub z topu w PL to może by cudów nie zdziałał, ale jego zespół by trzymał pewien poziom i grał ładna i odważna piłkę

@Bartek_ napisał: "Po co podchodzić tak do wszystkiego na poważnie? To tylko kibicowska szyderka z mojej strony. Nigdy przyjacielsko nie nabijałeś się z przyjaciela czy dziewczyny? Idę o zakład, że wielu tutaj kpi z reprezentacji Polski, ale jak grali dobrze to siadaliśmy i trzymaliśmy kciuki. Szydera jest częścią kibicowskiego życia. Ja najczęściej szydzę właśnie z Arsenalu, bo inne kluby nie mają dla mnie znaczenia, a do futbolu podchodzę wyłącznie rozrywkowo."

Taki urok forum, nigdy nie wiesz kto ma szydere, a kto wyraża swoją frustrację

A druga rzecz, że wszyscy znamy historię naszego klubu i o ile przez x lat rzeczywiście było z czego szydzić, tak teraz uważam że jak z krytyka ta szydera jest niewspółmierna do sytuacji, bo ja np oddzielam gruba kreską lata gdzie ten klub stwarzał pozory że o coś walczy od obecnego okresu gdzie rzeczywiście pokazane zostało że włączyliśmy się do walki o najważniejsze cele

A jeszcze co do szydery to wiesz jak to jest, jak ktoś parę razy rzuci jakaś szydere to fajnie się pośmiać np jak z tym że Arteta kupuje tylko lewych obrońców, a jak ktoś rzuca to 1000 razy to już jest męczące niż zabawne
Także z szydera jak z wszystkim nie należy przesadzać ;)

@Bartek_ napisał: "Argument o przerzuceniu się na inny klub - klaaasyyyykaa. :D
No ale co ja poradzę, że związany sercem jestem tylko z Arsenalem?"

No niby tak, ale widać że Cie uwiera to, że klub walczył np do maja o mistrzostwo to po co sie męczyć
A skoro miłość jest toksyczna to czy warto w takim zwiazku twkić? :D

@Bartek_ napisał: "Ty, ale w sumie niewiele bym stracił kibicując Soton. Przez ostatnie 20 lat zdobyli dokładnie tyle samo tytułów, co Arsenal. XD"

No tego też nie rozumiem, skoro wszystko sprowadzać do trofeów to wystarczy włączyć flashscora w maju zobaczyc kto wygrał i tyle

Można sobie dobierac daty jak sie podoba, np w ciagu ostatnich 8 lat to nikt oprócz lfc i city nie zdobywali tytułów czyli całą reszta klubów jest tyle warta co southampton?

@Bartek_ napisał: "Powiem wam, że ja to nawet się cieszę. Ostatnie dwa lata Arsenal trzymał mnie w niepewności aż do maja, a teraz przynajmniej już w lutym dali nam jasno znać, że coś takiego jak mistrzostwo jest nie dla nas. Szacuneczek"

To wiesz, zawsze można zacząć kibicować jakiemuś Southampton, we wrześniu już wiadomo że po mistrzostwie i można na spokoju resztę sezonu oglądać ;)

@M4rcin napisał: "My nawet przy pełnym składzie nie mamy nikogo, kto by odmienił grę z przodu xD trossard jest sprany, Jesus kaleczy a o sterlingu szkoda się wypowiadać. 4 pozycję i jedyną osobą, która może coś pokazac z ławki jest nwameri"

Bez przesady, teraz każdy będzie zły
Trossard może nie miał w tym sezonie formy życia, ale miał mecze gdzie wyglądał dobrze, więc to nie jest tak że z ławki by nic nie dał
Jesus też zaczynał łapać formę, a Sterling niestety totalny niewypał

@Ups147 napisał: "Ale Ty kumasz, że to nie chodzi o przewidzenie czyjejś kontuzji, tylko oz to że gdyby się wydarzyła( a jeżeli jesteś nadmiernie eksploatowany, to jest większe prawdopodobieństwo) to nie mamy alternatyw? Serio takie proste rzeczy muszę tłumaczyć? Dobra chłopaki nie chce mi się w tym dalej uczestniczyć. Wszystko jest super. Lecimy dalej."

Mamy dużo alternatyw, ale żaden klub nie jest gotowy 1:1, bo zwyczajnie nie da się kupić zawodnika jakościowego jako zmiennika gwiazdy drużyny który gra dużo

Czy zespoły są gotowe na absencję Salahow, Haalandow, Rodrich, Yamalow czy kiedyś Messich, Ronaldow czy Lewandowskich?

No nie... zwyczajnie nie da się całkowicie na to przygotować

@Ups147 napisał: "Widzisz i wszystko się sprowadza do " ja myślę" a ja Ci powiem, że ja myślę inaczej. I nawet to ile dostawał minut jak wszyscy byli zdrowi, to jestem w stanie powiedziec, że mi bliżej do prawdy. Powiem więcej, gdyby wszyscy byli zdrowi to MLS też by dostawał ogony i nawet byśmy nie wiedzieli jaki w nim potencjał siedzi. Arteta młodych wpuszcza dopiero jak jest do tego zmuszony."

Oczywiście, że by nie mieli tyle minut, ale swoje by zagrali
Zresztą pokazywał to w meczach przedsezonowych że będą powoli wchodzić do zespołu

I gdyby nie kontuzje to odbywałoby się to bardziej racjonalnie, bo niestety w pewnym momencie musieli zostać mocno rzuceni do gry, ale ilu młodych w historii piłki właśnie tak zaczynalo

@Ups147 napisał: "A widzisz, a ja się jednak spodziewałem, a jestem zwykłym szarym kibicem ;)"

No to gratulacje, może kontuzje Rodriego też przewidziałes?

Bo jak dla mnie jakbyś poszedł do zarządu Arsenalu i powiedział, że Ode wyleci po 4 kolejce na 2 miesiące i kupujcie mi tu zastępstwo grube to by pewnie Cię wyśmiali

@Ups147 napisał: "się zgodzę, niżej zresztą napisałem, że sam się na niego nabrałem. Tylko, że nabrać na niego mogłem się Ja, Ty czy ktoś inny z forum, ale ludzie w klubie za to odpowiadający? Przecież od samego początku było widać, że to wrak zawodnika."

Jakby ludzie w klubach nigdy na nic się nie nabierali to bysmy mieli same idealne kluby
Jakoś ludzie z LFC nabrali się na Chiese i to za opłatą

@Ups147 napisał: "Ile minut dostawał Nwaneri jak wszyscy byli zdrowi. O czym Ty mówisz xd"

Był wprowadzany powoli, to jego pierwszy sezon, tak samo nikt się nie spodziewał że Ode po 4 meczach złapie kontuzje i będzie już ktoś musiał go zastępować

Młody był wprowadzany stopniowo i bardzo dobrze, myślę że bez kontuzji w drugiej połowie sezonu by automatycznie gdyby nie było absencji zbierał więcej tych minut

@Ups147 napisał: "Zresztą sam widzisz, że za Ode nie ma kto grać i przyznanesz rację, to gdzie się niby mądrze. Ja juz to pisałem w letnim okienku, że bez odpowiednich backupow dla Saki i Ode, to będziemy mieli problem"

Nie zgodzę się, przy pełnej kadrze zarówno za Sake czy Ode może wejść Nwaneri i skoro był dołączony na poważnie do składu przed sezonem to tak był rozpatrywany

Dodatkowo przy pełnej kadrze Havertz może zagrać tam gdzie Ode, a Jesus na ataku

Przy pełnej kadrze Marino też mógłby zastąpić Odez a nie musiałby biegać na ataku

Teraz jest taka sytuacja, bo kołdra znacznie się skróciła i dlatego już nie ma kto wejść, bo wszystkie opcje w ataku się wysypaly

@Ups147 napisał: "Kto był zastępstwem Saki czy Ode. Tylko błagam nie pisz mi o Nwanerim, bo że młody fajnie odpalił na swój wiek, ale to raczej nie był pierwszy wybór przy kontuzjach."

Nwaneri pewnie był planowany jako backup, ale w dalszej perspektywie sezonu
Za Ode do gry był Havertz, Trossard czy Merino, ale no właśnie to są wszystko przypadki gdzie piłkarz nie wypada na długo

Za Sake był planowany Sterling i można się śmiać z niego, ale w lato aż tak fatalnego widoku na jego grę nie było, bo jakieś tam liczby zrobił w Chelsea

@Ups147 napisał: "Wy chcecie na siłę zawsze wszystko usprawiedliwiać, jak nie piłka to trawa, to sędzia, to kontuzje, może czas w końcu przejrzeć na oczy."

Jakoś mam wrażenie, że nikt nigdy nie zwalał na jakieś abstrakcyjne rzeczy, nigdzie nie padło na piłkę, trawę itp
To tylko te osoby co uważają że kontuzje nie utrudniły tego sezonu sobie smieszkuja że kurtka Wengera którą się nie zapina jest usprawiedliwieniem

@Ups147 napisał: "ale nie wciskaj mi kitów co sezon, że wszystko jest winne tylko nie my i nie trener."

No właśnie z ale tu nie chodzi że nic klub źle nie robi czy trener, tylko dalej to jest niewspółmierne do sytuacji

@Ups147 napisał: ": A co mnie inne kluby obchodzą."

Po prostu pokazuje, że to jest bolączką wszystkich klubów na świecie, jak masz gwiazdy które grają wszystko to nie kupisz zastępcy na poziomie który będzie sobie grzecznie siedział na ławce

@Ups147 napisał: "Zresztą to czy my mamy porównywalne linie ofensywne, to jest tylko Twoje zdanie. Dla mnie my nie mamy podjazdu do ich ataku z Martinellim kopiącym się po czole od 2 sezonow, czy Jesusem który prawie cały czas siedzi w szpitalu. O Sterlingu nawet nie wspomnę"

Ja wiem, że wszędzie lepiej gdzie nas nie ma, ale oni też mają takiego Sterlinga czyli Chiese, grają bez napastnika, a Jota wcale nie był taki zdrowy w tym sezonie

@Ups147 napisał: "A co do przykładu jaki dałeś z Rodrim, to chyba właśnie potwierdzasz moją tezę, bo przez to, że nie mają zmiennika, to o tytule już mogli dawno zapomnieć"

Nie potwierdzam, bo skoro klub z takimi możliwościami jak City nie jest sobie w stanie zrobić zabezpieczenia na wypadek Rodriego to chyba o czymś to świadczy, a no właśnie o tym że zwyczajnie nie da się być przygotowanym na kontuzje takich piłkarzy w długim okresie czasu

@Ups147 napisał: "Kontuzje kontuzjami, spoko zdarza się, ale brak zastępstwa dla większości zawodników w linii ataku to czyja wina?Przecież masa ludzi nawet na forum wiedziała, że nie mamy kim grać jak wyleci Saka czy Ode. Serio byliśmy aż tak naiwni, że chcieliśmy grę w razie kontuzji opierać na szklanym Jesusie czy 17 latku?"

A powiedz mi kogo LFC ma za Salaha? Albo City za Rodriego

Nie da się takich piłkarzy zastąpić

W sezon wchodziliśmy z atakiem Saka, Martinelli, Havertz, Jesus, Trossard i Sterling to nie jest wielka różnica do ataku Salah, Diaz, Gakpo, Nunez, Jota i Chiesa

@timiiiii napisał: "A czyje to jest zadanie zeby utrzymac tych pilkarzy w formie i zdrowiu? Po co tam w takim razie jest caly sztab specjalistow i trener, ktory ma za zadanie tak rotowac skladem zeby takich kontuzji nie bylo? Co innego jak bysmy mowili o jednym - dwoch przypadkach, co innegoo takiej ilosci jaka byla/jest w tym sezonie.

A jak wiedziali ze ich przeciazaja to trzeba bylo cos z tym zrobic w oknie transferowym."

A przeczytałeś to co napisałem?
Skąd wiesz, że np wszystkie badania i parametry odnośnie zmęczenia nie były ok, a piłkarze i tak mimo tego nie dostawali kontuzji

Najłatwiej krytykować z kanapy, bo papier przyjmie wszystko
W każdym klubie dochodzi do kontuzji i są takie momenty, że się też one kumulują

@timiiiii napisał: "czyja to wina ze 1/3 skladu ma kontuzje miesniowe i nie ma ich kim zastapic? wrozki zebuszki?"

Rozumiem, że masz dostęp do danych medycznych i wiesz że to wina klubu?

Bo ja nie jestem w stanie tego stwierdzić, a to nie jest tak że tylko u nas sezon w sezon się przeciąża piłkarzy bo w każdym klubie tak jest

@FlameDood napisał: "Kontuzje nie pomagają ale nawet pomimo tych braków nie ma prawa nasza gra wyglądać tak fatalnie z przodu. I to nie rozchodzi się nawet o ostatnie trzy mecze bo zdarzało się i tak, że większość ofensywnych zawodników była dostępna na dany mecz a i tak nasza kreacja nie wyglądała dobrze i były duże problemy."

No tak, to NF może i jest fatalne, ale taki LFC z pełną ofensywa na Anfield nie potrafił im strzelić gola
My rzeczywiście zagraliśmy z WHU i z NF słabo w ataku, ale kto by nie zagrał jakby miał takie absencję

Paradoksalnie znając nasza taktykę łatwiej byłoby zagrać z takim atakiem na mocne zespoły, bo by się tak nie cofnęły

Dodatkowo w ataku praktycznie nie masz żadnej możliwości zmiany czegokolwiek i dania impulsu z ławki, bo zwyczajnie go tam nie ma

Niestety cały sezon jest przetrzebiony kontuzjami, jak nie obrona tak atak, a zespół funkcjonuje jako całość

Była krótka przerwa gdzie rzeczywiście mieliśmy mało kontuzji i potrafiliśmy wtedy rzucić się na NF, Sporting czy WHU

@enrique napisał: "Taaa, jeszcze nierówna trawa, brzydka pogoda, niezbyt okrągła piłka i zepsuty zamek w kurtce Wengera. Wszystko przeciwko nam."

Naprawdę trzeba być ignorantem żeby nie widzieć, że duża liczba kontuzji ma znaczący wpływ na sytuację w tabeli
LFC praktycznie ma możliwość ciągle grania pierwszym składem, a jedyną dłuższą absencja to bramkarz

Sędziowie może nie, aż w takim stopniu, ale zgadnij jaka jest jedyną drużyną która dostała drugą zolta kartkę za odkopniecie piłki, a co więcej ta drużyna dostała dwie takie czerwone

@Lysy1111 napisał: "sprawdź dokładnie zaczym napiszesz bo było więcej"

To podaj proszę ten moment kiedy było więcej, bo ja czegoś nie widzę
(Tylko nie podawaj jeżeli była taka sytuacja, że my zagraliśmy w sobotę i mieliśmy 9pkt przewagi, a oni w niedziele i już mieli 6, bo to jest bez sensu)

@losnumeros napisał: "Chyba 10 pkt było nad City"

Maksymalnie 6 pkt po 15 kolejce, ani to żadna przewaga ani moment sezonu kiedy taka przewaga jest mocna

@wawrzyn1903 napisał: "W poprzednim sezonie mieliśmy wszystko na tacy omijały nas kontuzje, mieliśmy duża liczbę pkt przewagi a mimo wszystko roztrwoniliśmy to i przegraliśmy walkę o tytuł"

W poprzednim sezonie nie mieliśmy żadnej dużej przewagi, największą miał chyba lfc nad nami 5 pkt w styczniu

@losnumeros napisał: "Ręce lecą. Myślisz że AV gra o mistrza? Nie, oni grają o TOP4 max i to jest ich cel. Kolejna sprawa, Emery w AV wydał 369 mln. Dużo razy pisze o wydatkach danych trenerów z czego jest śmiech, ale teraz widzę że jest git bo została rzucona ogólna kwota, bez sprawdzenia. Ta kwota została rzucona żeby obronić Mikela."

No dobrze, ale teraz to jest rzucanie kwota bez żadnego odniesienia
Jak podzielisz te kwoty przez liczbę okienek Emeryego to wychodzi że średnio na okienko wydaje tyle co Arteta

Wiadomo 800 mln jest klikalne, ale to praktycznie żadna niezwykła kwota przez tyle lat jeżeli chcesz się liczyć w walce

@daniken napisał: "Nuno Espírito Santo po meczu z Arsenalem: „Nie wróciliśmy do ustawienia z piątką obrońców, bo Arsenal nie ma napastnika.”"

Pytanie co oznacza granie na 4 czy 5 obrońców kiedy większość meczu bronisz się na własnej połowie całym zespołem, a nawet w polu karnym

@pablofan napisał: "W najbliższym czasie tej drużyny nic dobrego nie czeka. Nikt praktycznie nie zwraca uwagi na to, że im dalej w las tym ciemniej. Jeszcze 1 połowy jako tako wychodzą i widać wolę walki i chęci, ale już w drugich odsłonach nasi odpuszczają. Im dłużej im nie wychodzi tym bardziej się zniechęcają."

A na jakiej próbce danych przeprowadzone jest to badanie?
Bo oprócz dwóch ostatnich meczów były takie z Leicester gdzie właśnie walka do końca dała zwycięstwo, z City gdzie w drugiej połowie wpadły 4 gole czy z Wolves gdzie też walka do końca dała zwycięstwo

@Mastec30 napisał: "Właśnie nie stawiałbym sprawy że jesteśmy wydymani bo to by wskazywało że każda taka kontuzja była pechem. Kontuzja Ode była mechaniczna, po wejściu rywala, czy więzadła Jesusa było pechem ale już Saka czy Havertz grający x sezonów bez alternatywy przy źle zbalansowanej kadrze i słabej rotacji. Pozbywamy się w lato 4 zawodników z ofensywy ESR, Vieira, Nketiah i Nelson. Zastępujemy ich jednym rzadko korzystanym Sterlingiem i nagle w tym sezonie mamy dłuższe urazy mięśniowe Martinelliego, Havertza i Saki. Tutaj już bym powiedział że w jakiejś części sami sobie zapracowaliśmy na to. Części z tego mogliśmy uniknąć"

Ale w drugą stronę też nie jest także że w innych klubach to zawodnicy grają mało, taki Salah w poprzednich dwóch sezonach w lidze 300 min mniej niż Saka, a to jest raptem jakieś 3.5 męczą

Trochę więcej rotacji pewnie by się przydało, ale w innych klubach też nie traktują piłkarzy jak jajka i Cisna ich mocno

@thegunner4life napisał: "Pisanie, że Arsenal który gra tak, że nie da się tego oglądać, z Sterlingiem który jest gorszy od Park Chu Younga, Kallstroma i Henrego który wrócił na emeryturze na kilka meczy, w dodatku Arsenalu który traci 13 pkt do LFC który nawet jak traci pkt. to i tak odjeżdża Arsenalowi, bo ten traci więcej i mimo tego wszystko pisanie, że wierzy się, w tytuł to jest oderwanie od rzeczywistości."

No widzisz, to jest Twoje zdanie
Piłka nożna to taki sport, który często niewiele ma wspólnego z racjonalizmem

Oczywiście, każda taka kolejka jak ta czy poprzednia zmniejszamy sobie szansę, a sytuacja kadrowa daje mniejsze nadzieję, ale to nie jest tak, że wszystko jest jak maszynowe i nie mogą się wydarzyć pewne sytuacje

Jest o nie coraz trudniej, więc coraz trudniej patrzyć na to optymistycznie, ale dalej to nie jest w kwestii rzeczy niemożliwych

@ZielonyLisc napisał: "bawi mnie to ;)"

To też jest dla mnie niezrozumiałe

Jeżeli bym przestał wierzyć, to bym zazdrościł tym co jeszcze wierzą, że mają w sobie tyle optymizmu, że dalej wierzą, a na pewno by mnie to nie bawiło

Czemu w naszej kulturze osoby które mają czelność mieć pozytywne podejście są wyśmiewanez bo lepiej się smucić

@ZielonyLisc napisał: "Czemu niektórym tak ciężko jest spojrzeć prawdzie w oczy? Oczywiście, że każdy z nas chciałby aby Arsenal zdobył mistrzostwo ale nie ma do tego żadnych przesłanek głównie przez wąską kadrę w linii ofensywnej. Wiara w mistrzostwo jest tak zgubna jak wiara widlarzy w to, że odbiją od ruskich zagarnięty Krym i wygrają wojnę."

No ale w sumie czemu Ci przeszkadza, że ktoś sobie wierzy w mistrzostwo?

Po prostu zapomnij i leć dalej ;)

@Czeczenia napisał: "Mamy 112 lewych obrońców. Bez jaj. Timber gra wszystko w tym sezonie. Jak nie zagrał raz kiedy przegraliśmy, to... akurat grał White. To, że Arteta szuka kwadratowych jaj z Parteyem w obronie..."

Timber nie grał wszystkiego przez co trzeba było latać PO
Na LO mimo, że było trochę tych ludzi to w pewnym momencie też był wybór między młodym LS, a Zina

Apogeum tego wszystkiego było kończenie meczu z LFC obrona Partey, White, Kiwior MLS ( to był chyba jego pierwszy mecz)

@Czeczenia napisał: "zostaje nam Odegaard. Jeden zawodnik. Czyli nie kontuzje, a kontuzja. Cieszę się, że sam do tego doszedłeś. Do tego, że sezon został przewalony podczas okienek, a moim zdaniem szczególnie latem."

Ja do niczego takiego nie doszedłem, wchodziliśmy w sezon z kadrą nie węższa niż LFC czy City, ale tylko jeden z tych 3 zespołów miał możliwość grania praktycznie wszystkich meczów pierwsza 11, a jedyną dłuższą absencja dotyczyła bramkarza

@Czeczenia napisał: "W sierpniu nikt nie brał pod uwagę, że MLS i Nwaneri będą mieli na barkach ratowanie sezonu. Merino przychodząc tu, też raczej nie spodziewał się, że właśnie w takiej roli."

Oczywiście, że tak ale zarówno Nwaneri czy MLS byli traktowani jako ważne elementy składu
Tylko ciężko się spodziewać, że np piłkarze pokroju Saki czy Ode którzy nie mają problemów z kontuzjami nagle w jednym sezonie na tył wypadną

Cały czas przypominam, że City przez 6 lat nie przygotowało się na wypadnięcie Rodriego, bo zwyczajnie ciężko się przygotować na takie absencje

@Marcel90 napisał: "Nie odbieram mu tego, wtedy super to wyszlo. Jednak Bayern przeanalizowal sytuacje i Kane dosadnie pokazal w jaki sposob wykonywac karne na niego. Od tamtej pory co raz wiecej osob osmiesza Raye podczas karnych. Niestety z jego wzrostem musi sie rzucac wczesniej i ciezko bedzie cos innego dla niego wykombinowac"

Jasne, pewnie nie jest najlepszym specjalistą w karnych, chociaż też potrafił wyjąć karnego np z Atalanta

Co do samych karnych to napisałem to prześmiewczo, bo ktoś napisał że bez strzelania goli nie da się awansować , a jednak się da
Uważam, że pomimo słabej formy przejdziemy to PSV, bo to nie jest drużyna który będzie murować, a to jest niestety nasza bolączką, więc jeżeli obrona dojedzie i zagra na swoim poziomie to w ataku coś wpadnie i będzie awans

@Czeczenia napisał: "Kontuzje? Saka wypadł pod koniec grudnia"

Ale wiesz, że kontuzja Saki nie była jedyną? Do kontuzji Saki walczyliśmy z ciągłymi absencjami zwłaszcza na bokach obrony no i długa absencja Ode