Komentarze użytkownika adek504

@sidtsw napisał: "tragiczny bylby jakbysmy wczoraj wygrali, a tak musimy sie ogladac sie za siebie"

8 pkt jest nie do odrobienia ale 10 pkt jednocześnie przez 4 drużyna tak

No oczywiście ma to sens

@sidtsw napisał: "ale przeciez dla nas to dobry wynik, bardziej trzeba bac sie w tym momencie o top4"

Dla nas to tragiczny wynik, bo więcej pkt do odrobienia

@Lysy1111 napisał: "tytuł jest roztrzygnięty po wczorajszym meczu,dzisiejszy z City to nie ma już znaczenia.Oby tylko nie wypaść z czwórki,o to teraz gramy.Ci co liczą jeszcze na tytuł to żyją marzeniami i nic więcej."

Wczorajszym meczem straciliśmy 1 pkt zamiast odrobić 2
Jak ktoś nie wierzył w mistrzostwo to to nic nie powinno zmienić
A jak ktoś wierzył to też nie powinno zmienić, po prostu szansę się zmniejszyły ale nie zginely

Niektórzy to chyba pomylili strony zamiast wejść na jakieś fanowskie Liverpoolu, bo tak się cieszą z gola Liverpoolu

Myślałem, że niżej nie można upaść niż kibice Spurs cieszący się że ich zespół przegrywa, bo ich rywal nie zdobędzie mistrzostwa

Ale są jeszcze kibice Arsenalu którzy cieszą się że ich główny rywal do mistrzostwa wygrywa żeby sami mogli zapominać o walce o mistrzostwo
Żenada...

@mar12301 napisał: "ja nie mam beki. My sami przegrywamy ze sobą, co wczorajszy mecz pokazał. I nie chce żeby ludzie dalej łudzili się i liczyli, że Liverpool może przegra z Fulham, a może z Newcastle, a Arsenal wygra wszystko do końca, jak sam się ora z beznadziejnym West Hamem u siebie."

Napisałem, że inni kibice
Część osób tu przychodzi i płacze jak to inni się z nas śmieją, a potem widać takie komentarze i już nie ma co się dziwić

A czemu tu się łudzić, Liverpool pokazał w ostatnich meczach że wcale nie jest taki mocny, bardziej rywale sobie gole strzelali niż oni im

A kibic powinien się cieszyć z tego że jego drużyna może mieć dalej szansę na mistrzostwo a nie cieszyć się że traci je

@mar12301 napisał: "Oby dziś LFC wygrał, bo dalej Garfield będzie liczył punkty, gdzie mogą stracić, a my wszystko do końca sezonu wygrać XD"

Takimi tekstami to kibice Arsenalu sami zasługują na ta bekę która jest
No ale cóż jak się samemu siebie nie szanuje to czemu mają Cię inni szanować

Kurcze przecież to Notingham ma większe szanse na mistrza niż my i tak łatwo przegrywa z Newcastle
Ahh

@FilipCz napisał: "Tu już nie chodzi o punkty, a o naszą grę, tego nie da się oglądać i tego nie można już bronić. Wiara, wiarą, wsparcie, wsparciem, ale grając takie coś, cokolwiek to jest, nie da się odrobić niczego. Człowiek od lat wspiera ten klub i w zamian dostawał chociaż dobry styl gry, ofensywną piłkę, magiczne momenty, teraz nie ma nic z tych rzeczy."

Dostawał magiczne momenty i walkę o top 4 do samego końca
W tym sezonie jest dużo więcej topornej gry, ale jest solidne 2 miejsce i walka o mistrzostwo
Dodatkowo ciężko grać fajna piłkę jak co chwilę masz urazy i trzeba je latać

Był taki okres gdzie byli wreszcie wszyscy i Arsenal robił sobie ładne strzelaniny z NF, Sportingiem czy WHU
Naprawdę wystarczy zobaczyć ile daje chwila gdzie możesz pokazać pełnię swoich umiejętności, a ile zabiera to że ciągle ktoś musi coś latać

@FilipCz napisał: "to żeby rozwiać wszelkie wątpliwości, to liczę dzisiaj na zwycięstwo Liverpoolu."

Przecież tego aż się czytać nie da xd
Liczę dzisiaj na zwycięstwo przeciwników żeby mój klub stracił szansę na mistrzostwo, żeby ludzie przestali wierzyć

To równie dobrz już można zacząć kibicować każdemu innemu klubowi

@miki9971 napisał: "tutaj jak ktoś napisze źle o Artecie, to zaraz trzeba czytać bzdury typu - hola hola, nie zapominaj, że 22 lata temu byliśmy drużyna niezwyciężonych! The Invincibles!

Gramy brzydko dla oka, nie ma w tej drużynie zapału do walki, pomysłu na grę i jest to też wina Artety - Hola, hola Wafelku, nie zapominaj, że w 2005 roku strzeliliśmy 7 bramek Evertonowi."

No i tu dochodzimy do sedna sprawy, Ci krytykujący to nawet nie chcą przeczytać argumentów na obronę Artety, tylko on jest zły i tyle, a czy te argumenty są dobre czy od czapy to nas nie obchodzi

To jak tu prowadzić dyskusje

@darek250s napisał: "Nie można tak pisać, zaraz nazwa cię kibicem Liverpoolu"

No a gdzie tu logika? Zespół który ma 8 pkt straty podobno nie ma już szans, ale ten który ma 14 pkt straty ma większe szanse

@silvano95 napisał: "City to City mimo że w tym sezonie grają słabiej to inny poziom, gdyby oni byli na naszym miejscu mogliby zdobyć mistrza lecz nie Arsenal"

Ale to było City które nie miało mistrzostwa od X lat i walczyło z MU Fergusona
Chodzi o to, że dużo jest możliwe w piłce, szanse są mniejsze ale dalej są

@Furgunn napisał: "Nie ma już żadnego wyścigu. Jedyne co nam pozostało to nie ośmieszyć się w LM i przejechać się na wycieczkę do Madrytu."

Oczywiście że jest, Liverpool nie zacznie grac rezerwami i odpuszczać ligi bo według Ciebie nie ma już wyścigu
Jest utrudniony przez naszą porażkę, ale dalej jest szansa

@silvano95 napisał: "No jak ktoś pisze o jakimś mistrzostwie dla Arsenalu w tym sezonie"

A jak City że strata 8 pkt w kwietniu zodbywało mistrza to jednak ktoś w to uwierzył

Oczywiście nie jesteśmy faworytem w tym wyścigu, znacznie utrudnilismy sobie dzisiaj sprawę, ogólna sytuacja kadrowa jest słaba ale nic się jeszcze nie skończyło i da się to zrobic

@silvano95 napisał: "Już prędzej Forest wygra majstra niż Arsenal , nie ma żadnych szans"

Nie ma co się dziwić że kibice Arsenalu są pośmiewiskiem jak sami takie glupoty piszą

@Oldgunner3 napisał: "Zgadza się - walka trwa dalej.Walka o top4(5) to na nasze aktualne możliwości realny cel.Nie ma co się kopać z koniem.Kto chce może nazwać to walką z LFC o mistrza,ale naprawdę to możemy z nimi walczyć jak równy z równym w przyszłym sezonie."

Nie rozumiem takiego podejścia, czyli co jak np jutro Liverpool stracił pkt co wcale nie jest jakieś niemożliwe, a my wygramy kolejny mecz to już nie można walczyć?

Rzuciliśmy sobie kłody pod nogi kolejny raz i zagraliśmy fatalnie dzisiaj, ale dalej da się powalczyć o tego mistrza

@Rynkos7 napisał: "Co za wymyślane głupoty. Już czytać się tego nie da. West Ham dzisiaj nawet grając w przewadze był zepchnięty do defensywy a tutaj gadanie o jakimś pressingu xD"

Oczywiście WHU grali dużo pod własnym polem karnym, ale były też momenty gdzie oni sobie rozgrywali i nie było żadnej presji żeby popełnili błąd, dwa razy próbował przypresowac Merino i został z tym sam

W meczu z Leicester też pressing był bardzo słaby
Przy tak cofniętym przeciwniku możesz świadomie mu oddać piłkę na chwilę i dobrze przypresowac i to wtedy też jest pewne rozwiązanie

Można też się wyśmiewać z Havertza, ale bez niego według mnie już drugi mecz nie istniejemy w pressingu

@marimoshi napisał: "Zagrajmy na tych wahadłowych. Z przodu niech biega Merino z Leo. W środku Ethan, Rice, Partey. Może coś się z tego zrodzi pozytywnego."

Nie widzę tego, nie mamy nawet pół wahadłowego, a mamy zagrać na wahadła?

@sebaarsenal napisał: "Skupmy się na tym na co nas stać. Top4 to jest góra co możemy ugrać w tym sezonie. Za chwilę wyjazdowy mecz z Forest i to jest nasz przeciwnik.. nie Liverpool."

Co to za głupie gadanie, przecież tak myśląc to od razu możemy się pożegnać z top4
Rzuciliśmy sobie kłody pod nogi ta porażka i będzie jeszcze trudniej, ale walka dalej trwa!!!

@Oldgunner3 napisał: "bo ten sezon,a szczególnie dzisiejszy mecz pokazują,że trzeba mieć głębię składu żeby skutecznie walczyć o mistrza i to ma LFC.Tylko tyle i aż tyle."

Ale o to chodzi, że ani Liverpool ani City z ostatnich lat nie miało niewiadomo jak długich składów

Po prostu nigdzie nie było tak, że np całą podstawowa 3 z ataku dostawała kontuzji albo 3 po w jednym czasie nie mogło grać

Nawet nie wiem czy Arteta był w stanie wystawić 3 razy tą samą jedenastkę pod rząd

Nasza siła w dużej mierze była oparta też na automatyzmach co aktualnie nie działa, bo skład jest ciągle inny i automatyzmy nie są automatyzmami przez co gra jest ślimaczą i w takich meczach jest straszna meczarnia

Ehh nie trzeba było tutaj wchodzić żeby wiedzieć, że szambo wybije...

Oczywiście można czuć rozgoryczenie i zawód z powodu porażki, ale to jak niektóre komentarze lecą to aż czytać się odechciewa

Ostatnie dwa sezony temu skład chwalony za waleczność i wreszcie silne charaktery, teraz nagle już wszyscy do wyrzucenia i nikt ich nie ma
Teorie, że Arteta zakazał piłkarzom grać na jeden kontakt, a widać że ewidentnie brakuje w ataku atuomatyzzmow - pewnie dlatego że praktycznie cały przód się wysypał

I tak można by przytaczać niestety jakieś wylewy frustracji

Dzisiaj zagraliśmy tragiczne, zamiast odrobić straty to je powiększyliśmy, ale dalej wszystko jest możliwe i mam nadzieję że drużyna weźmie się w garść i w środę wyjdzie naładowana energia
COYG!!!

@timiiiii napisał: "To jest tylko Twoje założenie że Arteta wymaga tam wzrostu. Nie ma wzrostu, za to ma inne cechy tam potrzebne, jak przegląd pola, dobre ostatnie podanie, strzał i wiele innych"

Moje założenie? Dlatego od dawna Arteta tam wystawia tylko takich piłkarzy, takich sprowadza, a jak dawał tam grać ESR to ewidentnie mu nie szło
No, ale ok to jest moje założenie czyli Arteta musiał ode mnie to przeczytać

@timiiiii napisał: "to to już jest w ogóle bzdura bo to całkiem inna sytuacja. Saka też zaczynał na boku obrony. Po pierwsze dlatego że to najłatwiejsza do ogarnięcia pozycja w jedenastce (dlatego też gra tam Skelly, dodatkowo latając dziurę która powstała), a po drugie dlatego żeby pewnych schematów się wyuczyć bo to będzie potem koniecznie do gry na lewej ósemce (która schodzi na lewa obronę i Artety w pewnych częściach gry"

Saka zaczynał na LO z wielkich braków, ale jak już byli zawodnicy co mogli tam zagrać to wychodził na skrzydłach
MLS nawet jak wrócił Calafiori to jest pierwszym wyborem na LO
Chciałbym go zobaczyć na 6, ale mówię co czuję że może zrobić Arteta, bo widać że LS jest idealnym zastępstwem na tą pozycję za Zinchenke i sam wątpię że będzie grał u Artety w środku, a na lewej 8 to już w ogóle wątpię

@timiiiii napisał: "I Skelly jest jednym z najmocniej trzymajacych sie na nogach zawonikow jakich kiedykolwiek widzialem"

Może zbyt skrótowo opisałem

Dobrze zbudowany chodziło o wysoki, na lewej 8 najczęściej grali Xhaka, Rice, Havertz i w tym sezonie często też gra tam Merino

Wszystkich łączy wzrost powyżej 185, a Skelly ma mniej niż 180

To ze względu, że lewą 8 często wchodzi w pole karne i dubluje pozycję napastnika

@timiiiii napisał: "jak ma teraz czesto wxhodzic w pole karne jak gra na lewej obronie? gralby w srodku to by sie tam pokazywal bo potrafi to zrobic"

O grę między liniami, bardziej chodziło mi o wchodzenie z pomocy w atak, coś co zwłaszcza było chwalone u Havertza

Według mnie Skelly nie zagra u Artety na 8, bo nie ma tych cech których wymaga od zawodników tam grających

Co więcej czuje, że zostanie na LO, bo to może być podobny przykład jak z Zina, że wiele osób krzyczało o jego grę na środku, a Arteta nigdy nawet nie spróbował nigdy tego rozwiązania nawet jak były duże braki kadrowe

@Ashmadia napisał: "Ma wspaniałe warunki fizyczne i umiejętności techniczne, oraz zmysł do bycia niesamowitą lewą ósemką"

U Artety na pewno nie ma warunków na lewą 8
Lewa 8 w taktyce Artety jest dobrze zbudowana, wchodzi często w pole karne, dobrze czuje grę między liniami

Jeśli LS miałby zagrać w środku pola to na 6, ma dobre czytanie gry, dobry odbiór i dobre rozegranie z głębi

@Er4s napisał: "Uważam że Mikel to akurat w tym sezonie hamujący naszej druzyny i możesz się nie zgadzać, pali mnie to."

Największym hamującym naszej drużyny w tym sezonie są kontuzje
A Mikel to raczej odwrotnie on co chwila kombinuje jak latać nowe dziury

@Olczyck napisał: "Ludzie tutaj płaczą o PSV a na stronie Realu nazywaja Arsenal śmiesznym i że do 1\2 spacerek jedziemy z ****..."

Zwyczajna ignorancja, są oczywiście faworytem nawet przez samo doświadczenie
Ja bym powiedział że na awans by było tak 70- 30 dla nich, ale no właśnie to nie jest przepaść

No i jeszcze może się okaże że po tylko porażkach w LM to Atletico się na nich zrewanżuje i w ogóle nie będą w 1/4

@Bartek_ napisał: "Nawet w LKE było 50/50, że Jagiellona trafi na Legię. Na szczęście wylosowało się inaczej."

W LM było też blisko takiej sytuacji, o której mówiłem
Wystarczy że Milan i Juve by awansowały i musiałby być mecz włoski w 1/8 z Interem

Wiadomo, że to zawsze coś bardziej oklepanego jak grają drużyny z tego samego kraju, ale wtedy już by jakieś obostrzrnia wchodziły, że jak ten i ten awansuje to nie może grać z tym itp, a tak jest proste losowanie i każdy jest losowany bez wyjatku

@sWinny napisał: "Na tym etapie losowania moim zdaniem powinna być jeszcze zasada, że dwa kluby z jednego kraju nie mogą na siebie trafić."

LM jest teraz tak skonstruowana, że potencjalnie w 1/8 może być taki układ że ktoś z tego samego kraju by musiał na siebie trafić

Lepsze jasne zasady od początku, że losowanie bez żadnych obostrzeń

@darek250s napisał: "Poczekajcie do meczu zanim stawicie wyroki. Bo my mecze o stawkę gramy tak, że w meczu z Psv tak naprawdę nie będzie faworyta. Znaczy ogólnie jesteśmy my nim, ale znając mecze Arsenalu zazwyczaj jest sraka do końca."

Nie no ja bym nie przesadzał w drugą stronę, jasne w europejskich pucharach nie jesteśmy często na poziomie do jakich przyzwyczaja Arsenal, ale mówienie że nie ma wyraźnego faworyta w meczu z PSV to już pewna skrajność

Tym bardziej, że to nie będzie podejście typu Porto i okopywanie się w polu karnym tylko raczej PSV pójdzie na ciosy, a to może być tym bardziej sprzyjające dla nas

Tak już zupełnie fantazjując
6 maja drugi mecz półfinałowy, a 10 maja mecz z Live

Jest możliwość trójmeczu z Live o najważniejsze trofea xd

@Skotii napisał: "Trzymam kciuki za spacerek w 1/8, a potem liczę na jakiś mastermind Mikela w meczu z Realem"

No Arteta będzie musiał mocno pogłowić się na taki mecz, bo patrząc na przód Mbappe-Vinicius to przypomina mi się Gordon-Isak i to szaleństwo z przodu, które swoimi przebłyskami wygrało dwumecz z nami

I chyba trudniej się nam broni na takie szalone drużyny niż schematyczne jak City

Jak przejdziemy potencjalny Real w potencjalnej 1/4 to ta drużyna dostanie takiego kopa mentalnego, że zwycięstwo murowane

@coooyg11 napisał: "Jakbyście mieli wybrać zawodnika do składu w swoim Prime, wzięlibyście Ozila czy Martina?"

Ode - pomimo tego że Ozil miał tą swoją magię i artyzm to jednak Ode jest bardziej wszechstronnym piłkarzem i dostosowanym do nowoczesnej piłki gdzie już powoli nie ma miejsca dla klasycznych 10

@Er4s napisał: "Nikt nie mógł przewidzieć ale połowa kanonierow.com"

Połowa kanonierzy.com to mówiła że nie chce widzieć Merino na 9

@Er4s napisał: "wszystkie chłopy w studiu meczowym VIA sugerowało Merino jako wchodzącą „9” że to może być jedyne słuszne rozwiązanie."

Z drugiej strony niby takie oczywiste, a komentatorzy przy wejściu Merino wymyślili teorie, że Merino na 8, Rice na 6, Partey na PO, Timber na LO, a MLS na LS

Ja wiem, że umniejszanie Artecie to sport narodowy, ale jakby nie patrzeć to zrobił dobra zmianę i wprowadził na odpowiednie miejsce na boisku Merino który wygrał mu mecz

@Mastec30 napisał: "Nigdy nie lubiłem tego podejścia żeby oczekiwać łatwiejszych teoretycznie przeciwników w losowaniach, żeby mieć większe szanse na awans. Trzeba grać z najlepszymi."

To zależy, możesz się prześlizgac do finału na łatwiejszych przeciwnikach, a tam jest jeden mecz i wszystko może się wydarzyć
A możesz trafić na giganta od razu i np odpaść i dużo frajdy zostanie zabrane

Wiadomo, że najlepiej to by smakowało jakbyśmy mieli samych mocnych i wszystkich odprawiali, ale z obecnym doświadczeniem i kontuzjami lepiej jednak trafić tych łatwiejszych żeby zespół nabierał pewności siebie i doświadczenia

@Mastec30 napisał: "A temu Bayernowi to się też mieliśmy już rok temu zrewanżować za poprzednie edycje. Ile tych rewanżów mamy dostać. Mi tam wystarczy wolałbym kogoś innego wylosować."

Do tego Bayernu to jeszcze daleko, bo najpierw na nich czeka Atletico albo Bayer i w tym momencie to chyba tam nie jest faworytem Bayern

Co do rewanżu już rok temu powinniśmy to zrobić, ale widać było jak nas wypunktowali samym doświadczeniem
Gabriel i Saliba popełniali w pierwszym meczu głupie błędy, które w lidze w tamtym momencie im się w ogóle nie zdarzały
Tam sam Neuer miał pewnie niewiele mniej występów w LM niż nasz cały skład, a to jednak robi różnicę na tym poziomie

@Traitor napisał: "niby tak wiadomo, ale osobiscie nie lubie takich spin kibice-gracz -"

Dopóki pewne granice nie są przekraczane (jakieś groźby, itp) to uważam, że jest to też część piłki nożnej, której fenomen oparty jest na emocjach

A często piłkarze sami sobie utrudniają te odejścia, bo mówią wielkie słowa o jednym klubie żeby przypodobać sobie kibiców, a później wycierają sobie tymi słowami tylna część ciała, a byłoby dużo prościej jakby piłkarz który jest nastawiony na hajs traktował po prostu klub jak pracodawcę od hajsu, a nie wchodził w gornolotne tony

@Marcel90 napisał: "my juz pokazywalismy, ze w pucharach potrafimy obsrac zbroje z duzo nizej notowanymi rywalami. Nie tak dawno bo dwa lata temu odpadlismy ze Sportingiem"

Ten Sporting w tamtym czasie to był spadkowicz z LM, więc wcale nie tak niżej notowany

Myślę, że zeszły sezon dał dużo doświadczenia tej drużynie w LM i nawet bez Saki i Gabiego w tym dwumeczu będziemy mocnym faworytem i nie ma innej opcji

@Traitor napisał: "po co zyc toksynami, dalej tego nie rozumiem. Po czasie chyba wiekszosc zrozumiala jego odejscie i mial racje - lepiej wspominac fajny czas, ktory dal nam (jak byl zdrowy hehe) w Arsenalu. Bez niego nasza seria w LM skonczylaby sie na sezonie 11/12 a nie na 16/17"

Według mnie odejście RVP było bardzo nieeleganckie, nie ze względu że chciał ruszyć i zdobywać trofea, ale z tego względu że klub bardzo mu ufał i trzymał go przez długi czas kiedy był dużo słabszy i miał dużo kontuzji, a on odwrócił się na pięcie i uciekł podczas pierwszej możliwej okazji jak pokazał trochę umiejętności

Wiadomo nie ma też co trzymać niewiadomo jakiej urazy, ale wyeliminowanie go w LM na początku jego nowej pracy byłoby fajnym pstryczkiem w nos :D

@Barney napisał: "Podpalacie się trochę wciąż to jest 8pkt nawet licząc 5. My musimy wszystko wygrywać forest ,utd. Jak City im nie urwie pkt to wciąż daleka droga. Moim zdaniem City musi coś ugrać , my też stracimy pkt ,tylko mam nadzieję ,że max 1 raz."

Według mnie to nie chodzi o podpalanie, po prostu LFC stracił pkt co jest pierwszym warunkiem żeby myśleć o mistrzostwie, a teraz czas na nas i tyle

Żaden mecz nie będzie spacerkiem, ale mamy potencjał żeby do przerwy na reprezentację zrobić 12 pkt, trzeba pełnię skupienia i to zrobić!

@ArsenalChampion napisał: "Myślicie ze Liverpool zrobi nam mistrzowski szpaler na Anfield?"

Myślę, że pojedziemy tam naładowani i jak po swoje i będą nam robić szpalery do wejścia do bramki :D

Niestety raczej bez szans, żebh jadąc tam mieć zapewnione mistrzostwo, 10 pkt przewagi by musiało być

@arsenallord napisał: "Skąd takie wnioski? Drabinka nie została jeszcze rozlosowana. Wszystkiego dowiemy się jutro."

Częściowo już jest rozlosowana
Feyenord i Bayern są w niebieskiej części drabinki, natomiast PSV i Real w białe, więc jeżeli będziemy mieli Feyenoord w 1/8 to automatycznie w potencjalnej 1/4 Bayern/Bayer/Atletico