Komentarze użytkownika afctid

Kuraki buraki.

"- To trudny teren. Zawsze pierwsze co przychodzi na myśl to 2-8" to już chyba wiadomo czemu nie potrafimy z nimi wygrać :D Bez kitu United to już nie ta drużyna trzeba ich pocisnąć ;)

Eurosport Deutschland transmituję. Także lipa...

*będzie lecieć

Na Eurosporcie chyba leci

Austin jak ty tego nie strzeliłeś? :o

To fajny pomysł, zawsze myślałem, że 4 miejsca to za mało :)

Ostatnie zdanie to prawda, ale Rudy ty byś to top 4 z pocałowaniem rączki wziął ;)

Ozil faktycznie nie pasuje do ligi angielskiej, ale nikt mi nie wmówi, że nie pasuje do Arsenalu. Statystyki mówią same za siebie. Ja szczerze rzadko na niego narzekam, sprzedanie go byłoby wielkim błędem. Każdy powinien być inny i dawać co innego drużynie. Nie wiem jak wam ale mi się wydaje, że odkąd Mesut wrócił do składu gramy znacznie lepiej.

Możliwości ma , bardzo gościa lubię, ale niech się w końcu nauczy strzelać, a zacznie już w poniedziałek :D

"Burnley może się nie bać, ale Arsenal? Oni powinni drżeć na samą myśl o meczu z nami." ~ devilpage.
Co oni wygadują, "drżeć"? Szczerze śmiałem się jak to przeczytałem. Rozumiem, że to ciężki teren, ale oni grają taką kupę, że aż mnie skręca jak widzę ich kibiców, którzy robią na siłe z tego klubu nie wiadomo jaką potęgę. My też nie gramy najlepiej, ale jednak ja bym nie nazwał dzisiejszego zwycięstwa fartem, bo w pełni na nie zapracowaliśmy rozgrywając dobrą drugą połowę. Mamy szanse wygrać z nimi, o ile piłkarze faktycznie nie będą na starcie przed nimi "drżeć" bo nie ma za bardzo przed kim (no może poza Herrerą :d).

Miałem przeczucie że MU strzeli, bardzo boli sposób w jaki to zrobili.

Jakie męczarnie z WHU? Na Emirates tylko gładkie zwycięstwo. Przecież młoty teraz nic nie grają, nie spodziewam się ciężkiego meczu.

Muły :/

No świetnie :/

zaraz na 2:1 (tfu tfu) i nerwówka :P

Uuuuu that goal tho :D

Noooo :d

Dokładnie, trzeba dzisiaj skrzydłowego.

City gra w kratkę i może w takim meczu nieoczekiwanie pogubić punkty jak z Burnley czy Hull. Ale i tak dużo więcej kibiców w Polsce ma Man Utd czy Arsenal, a transmisje chyba robi się pod oglądalność. Przynajmniej do dziś tak mi się wydawało :d

Manchester City - Leicester... No pewnie, po co puszczać Newcastle - Man Utd czy QPR - Arsenal :)

Arsenalowi, w końcu jeszcze nie odpadliśmy i zobaczycie, że łatwo nie odpuścimy

Najważniejsze to ich zaskoczyć ciekawymi zagraniami lub z jakiegoś stałego fragmentu gry i nastrzelać ile się da a z tyłu zostawić Gabriela i Kościelnego, niech zasuwają za kontrami ^^

Nie wiem czy ktoś już o tym wspominał ale Milik sam mówił, że chce zostać w Ajaxie na 2-3 lata a potem ewentualnie przenieść się do Anglii/Hiszpanii. Myślę, że cena zrobiłaby swoje :P

Mnie tam Welbeck zawodzi, chciałbym zobaczyć w końcu jak wykańcza akcje sam na sam (nie podcinką) tylko jakimś sprytnym zamierzonym zagraniem. Ma przecież spore możliwości fizyczne. Mam też wrażenie że słabo się ustawia w polu karnym. Z jego przyspieszeniem powinien potrafić się urwać w kluczowym momencie i strzelić.

Ciężko ten debiut ocenić, zbyt krótkie wideo, ale potencjał faktycznie ma. Na pierwszy rzut oka technika i równowaga jeszcze troszkę kuleje.

To mecz Chelsea, a oni grają tak, że z każdego meczu zrobią chłam. Tottenham był częściej przy piłce, ale nic im to nie dało bo przy 2:0 autobus był już zaparkowany a kluczyki wyjęte.

Haha Mourinho :d

W sumie. Szkoda, że City przegrało dzisiaj, bądźmy szczerzy, jak już ktoś miał dogonić Smerfów to tylko oni. Ale walczymy do końca, kto wie :D Będę chyba jednak za Tottenhamem, nie znam osobiście wielu ich kibiców, więc nie będę musiał słuchać jacy to oni są lepsi. A Chelsea trzeba utrzeć nosa, żeby się tak nie wywyższali ;)

Chelsea - Tottenham // komu tu kibicować? :d

Rosa

No w końcu :d

Słabo to wygląda panowie

W pewnym stopniu mieliśmy pecha, przecież gdyby nie ta farciarska brama Geoffrey'a, różnie mogłoby się to wszystko potoczyć. Trzeba zacząć grać bardziej kreatywnie, nie możemy pykać sobie jak z jakimś Leicester, taki zorganizowany zespół jak Monaco trzeba czymś zaskoczyć. Najbardziej boli to, że nie uczą się na błędach...

Nie no bez spiny. Każdy i tak już dzisiaj za dużo włosów z głowy stracił. Dzisiaj wyglądało to tak jakby Monaco wcześniej oglądało ten mecz. Czytali nas jak książkę, było to potwornie frustrujące. Potrzebny był element zaskoczenia. I faktycznie raz się to udało, niespodziewane podanie Alexisa do Theo ten nie wykorzystał okazji a potem już wiadomo, strzały wszędzie tylko nie do bramki.

Verminator ale to było tylko Hull. Człowieku na takie Monaco nie wystarczy się rzucić na hura, tu trzeba trochę myśleć. Nie od dziś wiadomo, że potrafimy grać świetną piłkę. Wydaje mi się, że za łatwo jest nas wytrącić z równowagi przez zespoły bardziej zorganizowane i poukładane.

Ale czy te nie widzisz podobieństwa? Dostawaliśmy 2:0 z Hull. Na szczęście Cazorla okazał się geniuszem i strzelił na 2:1 z wolniaka co dodało nam skrzydeł. Hull jako teoretycznie słaby zespół, zaczęło się gubić. A tu proszę, Monaco już nie dało sobie w kasze dmuchnąć, bawili się z nami, a my sfrustrowani tylko stopniowo odkrywaliśmy się w defensywie. Przecież ta 2 bramka dla Monaco to śmiech na sali. Gdzie źle napisałem, powiedz mi?

Haha ale z Hull?! Porównaj defensywę Hull do Monaco pffff.

Arsenal nie radzi sobie z presją. Przykład? Finał z Hull

Idę spać, ale powtórzę jeszcze raz to samo: problem Arsenalu tkwi tylko i wyłącznie w głowach i nie trzymaniu się taktyki (jeżeli jakakolwiek była), no i oczywiście w koślawym kapitanie. Miłej nocy życzę...