Komentarze użytkownika arsenallord

Qarol---> A Top Chefa oglądasz?

Ja nie chciałbym, żeby Duda odszedł z Legii. To ich najlepszy zawodników. Jak Legia ma awansować do LM jeżeli będzie sprzedawać najlepszych?

Qarol---> Heh najlepsza była Marta. Ta to miała swój świat.
A wiesz, że zastępczyni szefa Amaro, Paulina, to ponoć fanka Arsenalu? Ta kobieta wymiata w tym programie.

Qarol---> Mi się bardziej Klaudia podoba :D A wygra Marcin albo Kasia.
Szkoda Sebastiana, bo był najlepszy z nich wszystkich.

Qarol---> A ja Hells Kitchen :D

Kanonier---> Juve 0-2 Real, Barca 3-1 Bayern

Real powinien dać radę. Liczę na 2-0.

Co do bramkarza. Oczywiście chciałbym, żeby Szczęsny został. Jeżeli jednak odejdzie, to trzeba na tę pozycję ściągnąć absolutny TOP. Moi kandydaci: Lloris, Cech, a w dalszej kolejności Leno oraz Perin.

Chodzą ploty, że Szczęsny chce odejść...

danielosik---> Prawdopodobnie Komor.

Chciałbym Norwich albo Boro.

Wczoraj po raz pierwszy od meczu z Monaco byłem zadowolony z Pera.

A ja lubię te poniedziałkowe mecze.

Mamy pierwsze trofeum!

Szybko, łatwo i przyjemnie.
Nawet jak straciliśmy gola, to byłem bardzo spokojny o zwycięstwo. Rożnica kilku klas. Praktycznie wszyscy na plus.
Oczywiście nie byłbym sobą, gdybym nie przyczepił się do Wengera. Czemu on nie da chociaż chwili Tomasowi? Dominujemy, pewnie prowadzimy, to dałby mu te kilka minut. Powinien wiedzieć, że można zrobić 3 zmiany, a nie 2.

Skład standard :D

Nie wiem po co Cech w AFC.

AJR---> Po co ci ludzie mają podawać argumenty, jak wszyscy je znają?

Ashburton---> Na 99% wszystko by podpisał.

MG---> Spoko.

Komorowski sobie na to zasłużył. Sam chętnie bym mu nagadał :D

MG---> A to co Fabregas miał zakończyć karierę bo wielmożny Wenger popełnia ogromny błąd i go nie chce? Ja do Fabregasa nic nie mam.

mar---> Nie. On dla mnie ma źle w głowie.

Jak to powiedział ostatnio mój wujek:
"Powinien wygrać Kukiz albo Mikke. Ale nie wygra żaden z nich. To mam nadzieję, że wygra Ogórek. Dlaczego? Niech ten złodziej będzie chociaż ładny".

Ja na Arsenal z handi bym nie dawał. My lubimy czasami sobie skomplikować życie. NP. 2-0 dla nas i w 75. minucie tracimy gola. Osobiście obstawiam 2-1 dla nas.

arsenal--->
Barca 3-1 Bayern
Juventus 0-2 Real

Komor coraz bardziej się kompromituje. Pewnie wygra, ale gdyby wybory były dwa miesiące później, to może byłaby szansa na jego porażkę.

Jak widzę skrzydła Tottenhamu (Chadli, Lamela) oraz City (Milner oraz Navas, który pewnie grałby, gdyby był zdrowy) to nie ma o czym mówić. Poziom PL potężnie spadł. Przecież 10 lat temu drużyna mająca takich skrzydłowych grałaby max o utrzymanie w lidze. Totalne piłkarskie drewna.

MG---> Tylko Tottenham. Oni już nas na 100% nie wyprzedzą. A jeżeli ten jeden punkt ma o czymś decydować?

Tak w ogóle to dziwna na kolejka. Gerrard, Hazard, Persie nie strzelają karnych. Oby jutro Santi - jak będzie miał okazję - strzelił.

Gol to gol. Nie lubię Hazarda, ale trzeba mu przyznać, że karne bije pierwsza klasa. Nie ważne czy przy słupku, czy w środek.

Kaidus---> Może sobie strzelać w środek bramki 10km/h. Jeżeli praktycznie zawsze będzie bramka, to o czym my mówimy?

Karny zasłużony.
Też uważam, że Hazard jest przereklamowany, ale karne wykonuje genialnie. To mu trzeba przyznać. Dzisiaj pierwsza pomyła w PL.

marimoshi---> Odbił piłkę? Odbił.

Widzieliście jak się Terry rzucił? Wyobraźcie sobie teraz co robi Per.
Niby detale, ale decydują o wszystkim.

Gerwazy---> Dzisiaj na dwie godziny staję się fanem Tottenhamu.

No i jednak Floyd wygrał. Tak jak myślałem.
Mimo wszystko Pacman pokazał się z niezłej stronie i kilka razy naruszył mistrza defensywy. Jeżeli dany zawodnik kręci głową, że ciosy nie doszły, to znaczy, że doszły.
No i komentatorzy dramat. Szczęsny wiedziałem, że jest słaby, bo znam go ze skoków. A Sosnowski? Mówił takie głupoty i już wiem dlaczego jest tak słabym zawodnikiem.

Komentarz fatalny. Bardzo jednostronny.

Dzięki za odpowiedź.
Koszykówko to nie dla mnie. No może jeszcze NBA czasami na urywki popatrzę, ale jak widzę polską ligę to mam dość.

MG---> Jeżeli wstajesz na NBA, to pewnie się na tym znasz. Odpowiedz mi na jedno pytanie, bo zawsze się nad tym zastanawiałem.
W NBA królem strzelców jest zawodnik z największą średnią punktów, tak? Więc np. w pierwszym meczu sezonu dany zawodnik rzuci 60 pkt i dozna kontuzji. I to on zostaje najlepszym strzelcem, mimo że zagrał tylko jeden mecz?

MG---> Nie w moim przypadku. Ja do takiego wstawania jestem przyzwyczajony. A teraz wystarczy wstać dość późno, około 4.40.

kaziu---> Ja nie czekam. Idę za chwilę spać i nastawiam budzik.