Komentarze użytkownika artur759

@daniel677 napisał: "I ja bym prosil o link do fame"

ja też chętnie przygarnę

Piękne jest to, że jesteśmy i tak liderem, pomimo nie ma co ukrywać obniżki formy całej naszej linii ofensywnej względem poprzedniego sezonu. Oznacza to ogromne pole do rozwoju i bardzo duży potencjał. Mamy już 13 kolejek a na razie GJ: 1 G, A (poprzedni: 11G 7 A)

Watkins ma już 28 lat !!! Do tego na razie nie przekroczył nigdy bariery 15 goli w PL. Warunki fizyczne ma podobne do Nketiaha i Jesusa, więc byłby to podobny typ 9. Nie mówię, że to zły napastnik, ale Aston Vila będzie pewnie chciała za niego krocie, a gościu ze względu na wiek nie ma już potencjału sprzedażowego, a na obecną chwilę nie jest to klasa światowa, która z miejsca zapewni znaczący upgrade. Toney niby podobnie, ale tutaj akurat jego wielkim plusem są warunki fizyczne i typ gry zbliżony do klasycznej 9, co odróżnia go od napastników, których mamy aktualnie.

Na rynku niestety nie ma za bardzo pewniaków gwarantujących poziom wyższy od Gabriela Jesusa. Co by nie mówić to GJ w ostatnich sezonach kręci się zazwyczaj w okolicach 17/18 goli + asyst w PL, grając około 2000 min na sezon. Jak na ligę angielską to nie są złe statystyki. Dodatkowo dobrze wpływa na ogólne funkcjonowanie ofensywy, ponieważ potrafi się cofnąć do rozegrania albo pomóc skrzydłowym. Wynalazki jednego sezonu to ogromne ryzyko (Nunez, Kolo Muani, Ramos kosztowali krocie, a raczej nie zachwycają póki co w nowych klubach). Jest w sumie Lautaro Martinez, ale to profil podobny do Jesusa, jest zakochany w Mediolanie i wielu topowych strzelców Serie A, nie potrafiła przenieść skuteczności na PL. Oshimen finansowo raczej poza zasięgiem. Nawet Toney w ostatnim sezonie w przeliczeniu na minuty, które zagrał miał gorszy współczynnik G+A niż Gabriel Jesus. Problemem jest zdrowie Brazylijczyka, choć uczciwie trzeba przyznać, że akurat w momentach gdy GJ musiał pauzować, Nketiah potrafił się zmotywować i coś potrafił od siebie dać. Napastnik nie powinien być priorytetem, ale docelowo w lecie (jeśli nic się nie zmieni), Arteta i Edu powinni pomyśleć o sprzedaży Nketiaha i kupnie kogoś o innym profilu, ale myślę, że bardziej zmiennika/konkurencje dla GJ niż zastępstwo.

Plusem tych wyborów jest na pewno to, że wynik lewicy daje im ograniczone możliwości "szantażowania" KO i 3D. W przypadku niektórych ustaw do ich przepchnięcia będzie można alternatywnie dogadać się z konfederacją, ponieważ KO + 3D + Konfa (nawet bez tych najbardziej skrajnych osób typu Braun) też daje większość. Nie wierzę oczywiście, że konfa zastąpi lewicę w koalicji rządzącej, ale na pewno osłabia to znacząco pozycję negocjacyjną lewicy. Jeśli chodzi o kwestie światopoglądowe (dla mnie osobiście kwestia drugorzędna) to raczej też wielkie zmiany nie zostaną wprowadzone, bo myślę, że nawet KO nie zdecyduje się na wprowadzenie dyscypliny głosowania w tej sprawie, a nawet jeśli już, to liderzy 3D oficjalnie ogłosili brak dyscypliny. A przecież wystarczy, że 18 osób się wyłamie (3D ma aż 65, z czego połowę dość konserwatywnych z PSL). Podejrzewam nawet, że w samej KO tyle osób może się uzbierać, np. Giertych czy Kołodziejczak. A w kwestiach gospodarczych myślę, że KO i 3D będą w miarę zgodne i w zależności od tego co będą chcieli osiągnąć będą dogadywać się w kwestii konkretnych ustaw z lewicą (podnoszenie podatków, zwiększanie socjalu) lub z konfederacją (gdy będą chcieli puścić oko do przedsiębiorców).

@Rynkos7 napisał: "Duet Toney + Balogun wygląda na papierze zdecydowanie lepiej i bardziej perspektywistycznie niż Gabriel + Nketiah."
Najlepiej wyglądałby i tak duet Jesus + Toney.

Według mnie ostatni mecz pokazał, że nie koniecznie jest sens kupować PS. Ciężko byłoby kupić zawodnika na poziomie wyższym od Nelsona, który zgodziłby się pełnić role rezerwowego Saki. Dużo lepszym pomysłem według mnie jest kupno klasycznej 9 (np. Toney) do rywalizacji z Jesusem na pozycji napastnika. Wtedy w niektórych meczach, gdy Saka potrzebowałby oddechu, Brazylijczyk mógłby spokojnie zagrać na prawym skrzydle. Każde z poniższych zestawień wyglądałoby mocno:
- Martinelli/Trossard - Jesus - Saka
- Martinelli/Trossard - Toney - Saka
- Martinelli/Trossard - Toney - Jesus

Havertz póki co ma lepsze staty od Mounta, Mac Alistera, Tonaliego, Nunesa i Szoboszlaia XD

Oczywiście to tylko jeden gol i jedna asysta, a jego dyspozycja jest daleka od formy jakiej oczekuje się od gościa kupionego za ten hajs, ale dla mnie jest to jednak całkiem śmieszna statystyka, pokazująca, że wcale nie tak łatwo kupić dobrego pomocnika, który poradzi sobie w PL (chociaż Maddison ma już 5 asyst i 2 gole, więc jednak się da).

Coś czuje dzisiaj powtórkę formacji z meczu o tarczę wspólnoty i atak: Saka Havertz Jesus, choć według mnie Trossard powinien grać.

@zwierz napisał: "Jeśli Gabi i Saka wyjdą w pierwszym, to wierzę w zwycięstwo. Bez nich remis uznam za dobry wynik."
Za Gabiego spokojnie może wyjść Trossard i nie będzie jakiegoś ogromnego spadku jakości. Nawet może wyjść to na plus, bo o ile Belg ogólnie gorzej wygląda w meczach od Brazylijczyka, to potrafi dać gola albo asystę z niczego. Walker świetnie potrafi sobie radzić z dynamicznymi, klasycznymi skrzydłowymi (Mbappe, Vini), więc pewnie i na naszego Martinelliego znalazłby sposób.

Ja chciałbym zobaczyć jutro coś takiego: Raya/Ramsdale - Tomiyasu Kiwior Gabriel Zincz - Rice Havertz Smith-Row - Nelson Nketiah Trossard.

W ataku: Saka, Jesus - mieli drobne kłopoty zdrowotne, więc lepiej niech odpoczną na mecz z City. Nelson fajnie zagrał z Brentfort a Trossard powinien złapać jakieś minuty przed niedzielą.

W obronie: Tomiyasu i Kiwior pokazali, że są w dobrej formie. Saliba miał lekkie kłopoty zdrowotne, więc nie ma trochę czasu na dojście do siebie. W 60 min, White za Zine i Tomiasu na lewą.

W pomocy: Partey niedługo wróci i wtedy będzie można myśleć dopiero o jakiejś rotacji Ricem. Havertz niech wykorzysta pozytywny bodziec z poprzedniego meczu, a Smith-Row potrzebuje meczy do odbudowania się, choć wizualnie wygląda już coraz lepiej.

Według mnie warto rotować składem. Nie chodzi nawet tylko o dbanie o zdrowie i kondycje podstawowej jedenastki (chociaż to też ważne), ale o posiadanie większej liczby graczy będących "pod grą". Jeśli chcemy coś osiągnąć potrzebnych jest co najmniej 17/18 "aktywnych" graczy. A zawodnicy pokroju Ramsdala, Kiwiora, Tomiyasu, Smith-Rowa, Trossarda czy Nelsona to nie są jakieś słabiaki. W razie problemów jest aż 5 zmian, więc można się ratować. Później okaże się, że Odegaard, Saka czy White złapią dołek formy i nie będzie alternatyw, bo Smith-Row, Tomiyasu czy Nelson praktycznie w ogóle nie grali i są całkowicie poza rytmem meczowym. Mamy tyle jakości na ławce, że warto z niej skorzystać. Czasem warto popatrzyć długofalowo, nawet jeśli teraz ryzyko porażki będzie większe, to powinno zaprocentować to w przyszłości.

@artur759 napisał: "niedziele gramy jeden z najważniejszych meczów. City bez Rodrigo i de Bruyne jest najbliżej w zasięgu dla nas od dawna."
* Sorki urwało mi się *
Jutro powinniśmy w mojej opini powinniśmy dać odpocząć naszym najważniejszym zawodnikom, którzy dodatkowo mieli w ostatnim czasie drobne problemy zdrowotne. Mecz z francuską drużyną jest świetną okazją, żeby Jesus, Saka, Rice, Saliba odpoczeli i do końca się doleczyli. Lepiej dmuchać na zimno niż ryzykować wypadnięcie któregoś z nich na kilka miesięcy. Nawet remis czy porażka nie będzie tragiczna dla nas w skutkach, a powiedzmy sobie szczerze, że prawdopodobnie każdy piłkarz z naszej szerokiej 20, miałby miejsce w podstawie Lens. A nawet odkładając na bok oszczędzanie zdrowia naszych podstawowych graczy, to i tak w dłużej perspektywie musimy mieć około 17/18 zawodników pod grą, wiec w takich meczach trzeba dawać innym szanse a nie wkładać ich do lodówki. Dla mnie optymalny skład to:
Ramsdale - Tomi Kiwior Gabriel Zincz - Jorginho Vieira Smith-Row - Nelson Nketiah Trossard.

W niedziele gramy jeden z najważniejszych meczów. City bez Rodrigo i de Bruyne jest najbliżej w zasięgu dla nas od dawna. W

@coooyg11 napisał: "97 rocznik,"
96*

@Elastico07 napisał: "Ramsdejl-tomi-white-kiwior-zina-jorg-havertz-odegard-nelson-jesus-trossard.Taki skład bym widział na 1 połowę a później ewentualne roszady w drugiej jakby coś szło nie tak kluczowych zawodników"
Fajny skład, ale mimo w obronie wolałbym zobaczyć duet Kiwior-Gabriel. Niby dwóch lewonożnych ŚO, ale końcówka zeszłego sezonu pokazała, że ta para jest w stanie ze sobą nieźle grać. Gabriel ma mało minut w nogach w tym sezonie, plus jest chyba obrońcą, którego najmniej trzeba "oszczędzać", bo poprzednie sezony pokazały, że jest w stanie grać praktycznie w każdym meczu. W pomocy chciałbym zobaczyć Smith-Rowa za Odegaarda lub Havertza.

Ja tam chciałbym zobaczyć przynajmniej w części zmieniony skład. Może to dziwne, ale mecze w LM mnie aż tak bardzo nie emocjonują jak w lidze (przynamniej na tym etapie). Jeśli przegramy to nie będę wkurzony tak jak po przegranej w lidze. Chciałbym zobaczyć jak wygląda Nelson czy Smith-Row, którzy dawno nie grali. Zakładam jednak, że na pierwszy mecz LM wyjdą głównie zawodnicy, którzy ją w tamtym sezonie wywalczyli a w karierze nie mieli szansy w niej zagrać (taka nagroda). Mam tylko nadzieję, że gdzieś koło 60 min na boisko wejdzie Nelson za Sake, Jorginho za Rice i Kiwior za Salibe, tak żeby mimo wszystko dać trochę oddechu naszym kluczowym zawodnikom.

Z podstawowej jedenastki PSV z przegranego przez nas rok temu meczu zostało u nich w klubie jedynie 3 zawodników (bramakrz - Benitez, śo - Ramalho, pomocnik - Veerman). Nie ma Gakpo, Madueke, Simonsa, Sangare, Branthwaita (tego co w niedzielnym meczu z Evertonem utrudniał porządnie grę naszym napastnikom). Także jutrzejsze PSV będzie kompletnie inną drużyną niż to z poprzedniego sezonu.

Jaka według Was byłaby sensowna kwota, którą można byłoby dać za Toneya w styczniu? Ostatni świetni sezon - 20 bramek, co zdarzało się w ostatnich latach tylko topowym graczom, do tego pożądany typ napastnika przypominającego klasyczną 9. Z drugiej strony zero doświadczenia międzynarodowego (zarówno kadra jak i w klubach), 27 lat, więc brak potencjału sprzedażowego, pół roku przerwy od piłki oraz tak naprawdę tylko jeden genialny sezon. Za 40 mln funtów powiedziałbym, że dobry deal, 50 również jeszcze ok, ale wszystko powyżej to już jak dla mnie przepłacanie.

@3rdpitch napisał: ". Za 80m to powinien Balogun być sprzedany tak jak Hojlund a klub zadowolił się 35m"

Loïs Openda i Elye Wahi, czyli zawodnicy będący najlepszym odniesieniem do wartości Baloguna (podobny wiek oraz praktycznie identyczna liczba goli w lidze francuskiej w poprzednim roku) poszli za podobne pieniądze, a uzględniając bonusy to nawet mniejsze niż Amerykanin.

Podsumowując kwota uzyskana za Baloguna nie jest ani dobra ani zła, po prostu cena rynkowa.

@Piotrek95 napisał: "Taka hipotetyczna sytuacja: jest początek stycznia, jesteśmy na 1/2 miejscu w Premier League, wyszliśmy z grupy LM, łeb w łeb w City w lidze

Sytuacja kadrowa taka że wszyscy zdrowi(poza Timberem) w miarę w formie, Havertz i Vieira na swoim obecnym poziomie - bez szału ale też nie ma tragedii, Emilek też coś zaczyna grać

Jorginho, Elneny, Nelson bez minut w lidze, w EFL pokazują się młodzi

I czy powinniśmy robić transfery wtedy? Czy raczej nie ma to większego sensu i dopiero latem wjeżdżać na grubo?"
Jednak mimo wszystko 6 zawodników w obronie to spore ryzyko, nawet biorąc pod uwagę, że Partey może zagrać na PO, także jakiś obrońca byłby wskazany. Chociaż może w akademii znajdzie się ktoś warty uwagi i powolnego wprowadzania do składu. Poza tym raczej tylko ewentualne polowanie na okazje na rynku jak np. Raya.

@kaman17 napisał: "A wracając do tematu pensji Havertza... Jakieś dobre źródło potwierdziło to 280 tysięcy?"
Ornstein podał 200k, a według mnie to najlepsze źródło. Niektórzy podawali 330k, inni 280k i tak naprawdę nie wiadomo kto ma rację, a może nikt.

@Gunner915 napisał: "Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie póki, co największa niespodzianka na plus tego sezonu jest Fabio Vieira. Pamiętam jak wchodził z ławki w meczu z Fulham i aż dostałem ostrzeżenie za reakcje za ten ruch Artety, a później na boisku zamknął mi ryj.

Niestety mamy tez negatywne zaskoczenie sezonu, czyli Havertz... po co dalismy za niego 75 mln skoro mamy jeszcze na lawce Emila?"
Właśnie Vieira jest dobrym przykładem dlaczego nie warto skreślać transferu Niemca. Portugalczyk miał słaby poprzedni sezon, okres przygotowawczy i w okienku transferowym gdzieś na oko 95% osób (w tym ja) chciała się go pozbyć (definitywnie albo wypożyczenie). Teraz pokazuje, że jednak ma potencjał. Z drugiej strony, Havertz kosztował 75 mln, ma 200k tygodniówki i spore doświadczenie w pl, więc zrozumiałe są znacznie większe wymagania. Jednak niektórzy już go całkiem skreślili po tak naprawdę jednym fatalnym meczu, który i tak ostatecznie wygraliśmy i kilku przeciętnych.

@Adi17: Tutaj na szczęście mamy chyba najlepiej obsadzony back-up ze wszystkich pozycji. Nawet jakby wypadł na miesiąc, to Trossard nie będzie raczej osłabieniem, a już na pewno nie wielkim. Trochę minut Belgowi się też przyda, a na ławce jeszcze jest Nelson i Smith-Row.

Co do bramkarzy. Dla mnie Raya powinien grać w meczach z klubami z "dolnej połowy tabeli", z którymi można spodziewać się sporej dominacji i stosunkowo małej liczby groźnych sytuacji, ponieważ lepiej gra nogami i raczej nie zdarzają mu się głupie błędy. W LM i wielkich meczach w lidze (z Big6, Brighton, Newcastle), raczej Anglik, ponieważ pokazał już choćby w meczach z LFC czy Totkami, że czasem potrafi wyratować zespół z opresji i obronić 100% szanse rywali. Podsumowując w meczach, gdzie potrzebny będzie spokój - Raya, w meczach, gdzie trzeba liczyć, że bramkarz zrobi coś ekstra - Ramsdale.

Pytanko. Czy według Was duet Saliba-Gabriel to najlepsze duo ŚO w lidze?
Według mnie chyba tylko Gvardiol-Dias może być lepsze, ale Chorwat gra raczej na LO, więc myślę, że stwierdzenie, że Arsenal ma najlepszą parę ŚO w lidze nie jest wielką kontrowersją. Oczywiście uwzględniając głębie, City ma zdecydowanie ogromną przewagę, ale chodzi jedynie o jakość podstawowego duetu.

Ciekawie wygląda u nas obsada lewej ofensywnej 8. Wydaje się, że o te pozycje walczą teraz Smith-Row'e, Vieira i Havertz, czyli trzej zawodnicy z dużym potencjałem, ale zdecydowanie mający również coś do udowodnienia. Z jednej strony chyba jedyna pozycja obecnie, gdzie nie ma zawodnika gwarantującego stały wysoki poziom, z drugiej strony jest ogromny potencjał. Pomijam fakt, że Zinczneko, Rice i Jorginho mogą tam również zagrać, bo jednak oni raczej będą szykowani na docelowo inne pozycje.

@Piotrek95: Mi nawet nie tyle przeszkadza kwota, ale tygodniówka i to zakładając 200k, które podawał Ornstein

Boję się trochę o lewą stronę pod względem defensywy. Vieira i Zincz powinni dużo dać w ofensywie, ale obaj mają tendencje do popełniania głupich błędów w obronie. Do tego może brakować nam fizyczności. Havertz jest na razie fatalny w ofensywie, ale daje warunki fizyczne i nie robi głupich błędów w obronie. Zdecydowanie wolałbym Smith-Row'a albo Jorginho albo Tomiyasu/Kiwiora na lewej i Zincza w pomocy.

A najlepsze, że ta drużyna ma jeszcze ogromne rezerwy potencjału. Śliwka-Leon zdecydowanie najlepsza para przyjmujących na świecie. Huber/Bieniek/Kochanowski - chyba też najlepszy zestaw środkowych na świecie. Kurek jeszcze wróci, a na ławce bardzo dobry Fornal, Bednorz, który w tym sezonie dał Zaksie LM i Semeniuk, który w 2022 był wybrany najlepszym siatkarzem świata.

Dla tych co uważają, że siatka to mało popularny sport, polecam zerknąć na to ile subów mają kanały na yt poświęcone siatce. Power Volleyball - 2,42 mln, Volleybal Word - 2,63 mln, Titans Volleyball - 2 mln. Dla porównania największe kanały o ręcznej mają około 150 tys. Ludzie nie doceniają ile siatka ma fanów w Azji, ponieważ z męskich drużyn tylko Japonia i Iran prezentują jako taki poziom. Tam siatka jest jednak bardzo popularna przez anime. Przykład Filipiny, repka tak słaba, że nawet nie jest chyba klasyfikowana w rankingu, a frekwencja w lidze narodów była tam większa niż w Polsce i to mimo faktu, że gospodarze nawet nie grali. Do tego w 200 mln Brazylii jest to sport numer 2. Oczywiście nie jest to poziom nogi albo kosza, ale globalnie, jeśli chodzi o drużynowe siatka jest jedna dalej topowym sportem.

@sWinny napisał: "Gabriel z kontuzją? Ktoś, coś?"
Na Instagramie napisał po meczu, że jest bardzo szczęśliwy z debiutu i zwycięstwa, więc raczej nic poważnego. Jak schodził z boiska to też nie wyglądało to źle (o własnych siłach, bez grymasu bólu i po zejściu poszedł jeszcze pozbijać piąteczki z wszystkimi na ławce).

Dobrze jakby wrócił za 5, bo bez niego będzie ciężko z City

A tak w ogóle to kompletnie nie rozumiem wpuszczenia wczoraj Nelsona za Martinelliego zamiast za Sake, który miał fatalny dzień. Jeśli Arteta chciał nowych sił na lewej stronie to powinien dać szanse Trossardowi a Nelsona wprowadzić za Sake.

@Rafson95 napisał: "A czy są tu jeszcze jacyś ludzie którzy twierdzą, że Havertz gra dobrze? xd"
Dwa ostatnie mecze miał bardzo słabe. W ofensywie nawet tragiczne, czyli zmarnowane setki, hamowanie akcji, niepewne podania. ALE ciągle widzę w nim spory potencjał. Może niepopularna opinia, ale defensywnie mi się całkiem podoba, ciężko odebrać mu piłkę, jest silniejszy niż sądziłem, miał kilka fajnych odbiorów i o ile w ataku jest flegmatyczny to przy niektórych akcjach defensywnych widać trochę agresji. Ogólnie nie ma jakiejś dziury w obronie spowodowanej jego obecnością na boisku. Umiejętności ofensywne na pewno kiedyś miał niezłe, ale teraz głowa całkowicie mu siadła. Gdyby Artecie udał się odbudować jego potencjał ofensywny to może być naprawdę dobrą 8 i lepszą wersją Xhaki. Podsumowując: początek na minus, ale z określaniem go flopem wstrzymałbym się.

Bardzo podobał mi się wczorajszy pomysł z Zinczenko schodzącym na prawą stronę pomocy. Gabriel stawał się wtedy praktycznie lewym obrońcą, a Rice grał niby dalej w pomocy, ale ustawiony tak, że w razie potrzeby może cofnąć się pomóc Salbie na ŚO. Maksymalizacja potencjału dawanego przez Zinchenko w rozegraniu, jednocześnie zmniejszając ryzyko w obronie.

@Rynkos7: Jorginho nigdy nie był typowym dm, który swoją grę opierał na szybkości i dynamice. Jest cofniętym rozgrywającym, kontrolującym tempo gry i łączącym obronne z atakiem a gra obronna u niego opiera się raczej na dobrym ustawianiu i czytaniu gry. Zresztą grywał w tamtym sezonie mecze po pełne 90 minut i wyglądał co najmniej dobrze. Jako rezerwowy jest opcją więcej niż przyzwoitą.

Ja przyznam się szczerze, że Fabio już skreśliłem. Poniekąd po części z trochę głupiego powodu a mianowicie dlatego, że z wyglądu i zachowania bardzo przypomina mi Bruno Fernandesa., którego delikatnie mówiąc nie lubię. Teraz od strzelonego zwycięskiego karnego z City pokazuje się bardzo dobrze. Zobaczymy czy utrzyma to dłużej. Mam wrażenie, że Vieira niektóre elementy ma co najmniej bardzo dobre (np. strzał z dystansu, podania, umiejętność odnajdywania się w dobrym miejscu, stałe fragmenty) a niektóre bardzo słabe (fizyczność, skłonność do głupich strat, przegrywanie starć 1:1). Mało jest takich po prostu "ok" cech jego gry, albo coś ma super, albo słabe.

@Garfield_pl napisał: ""It’s not offside. Wrong angle."
Pozazdrościć wzroku. Po 50 widzi lepiej niż kilkadziesiąt wysokiej klasy kamer i czujników.

Bardzo podobał mi się pomysł Artety, żeby Zina schodził do pomocy na pozycje PŚP, a z lewej grał Rice, który z Gabrielem ładnie zabezpieczają ten sektor.