Komentarze użytkownika artur759

Czyli Chelsea negocjowała od maja transfer Caicedo, bo nie chciała płacić 100 mln, a ostatecznie płaci 115. Liverpool od lipca negocjował transfer Lavii, bo nie chciał dać 50 mln a teraz daje 60. XDDDDD
Chyba wypada jeszcze raz pochwalić Edu za czas przeprowadzenia transferów i że u nas nie było takich jaj.

Tak szczerze to zastanawiam się jak to możliwe, że Newcastle jest aż tak mocne. Tak patrzę na ich skład i szczerze na papierze to szału nie ma. Jedynie Tonali, Isak i Bruno to mocne nazwiska, które chciałby chyba każdy klub BIG6. W obronie w podstawowej jedenastce grają ponad 30-letni Burn i Schar, którzy przez całą karierę byli postrzegani jako ligowi średniacy. Zresztą nawet Trippier przed Newcastle nie był jakąś wielką gwiazdą. Botman też nawet nie zadebiutował nawet w reprezentacji, gdzie młodszy Timber ma już koło 20 występów. Na skrzydłach Barnes, Gordon i Almiron to też nie są jakieś wielkie nazwiska. Ławka również wybrakowana (tylko jeden rezerwowy SO - Lascelles, w pomocy Willock i Longstaff to też zupełnie inna półka niż Bruno i Tonaligo). Biorąc pod uwagę jakość zawodników jakich ma Guardiola czy nawet Arteta, a jakich ma Howe to znacznie bardziej imponuje mi robota Anglika.

Duet Caicedo i Enzo będzie przepotężny

Widzę, że jest spora dyskusja odnośnie wczorajszego występu Havertza. Podczas oglądania meczu niezbyt mi się podobał, ale obejrzałem sobie skrót jego spotkania i w sumie miał naprawdę sporo dobrych momentów. W pierwszej połowie zagrał fajnie z lewej strony boiska do wbiegającego Nketiaha i gdyby obrońca nie zdążył wybić piłki na rożnego mogło się to skończyć golem. Wystawił dobrze piłkę do Rice przy jego strzale z dystansu. W końcówce stworzył świetną sytuacji do Saki (podanie po którym Saka próbował strzelić piętką). Wygrał górną piłkę po wybiciu Parteya i miał sytuacje sam na sam z bramkarzem (którą potem jednak zawalił). Wywalczył wolnego z groźnej strefy w końcówce + kilka rożnych. Nie zrobił też jakiś szczególnie niebezpiecznych strat, kilka razy dobrze zagrał w pressingu i pokazywał się do podań. Podsumowując przez większość meczu wyglądał na boisku słabo, miał sporo niedokładnych zagrań i mowę ciała mówiącą "nie chce mi się", aczkolwiek mimo tego miał udział przy stworzeniu całkiem sporej ilości groźnych sytuacji. Chyba po prosty trzeba się przyzwyczaić, że nie jest to aż tak efektowny gracz jak Saka czy Odegaard, ale mimo wszystko daje coś nowego w ofensywie.