Komentarze użytkownika bayakus

Pamiętam jak Arsene stawiał na młodzież, bo prawie wszyscy narzekali...

Nie najgorszy pomysł, o ile się nie zdetonuje. A tak na poważnie, techniką grzeszy, strzelać potrafi i może wnieść odpowiednią jakość. Pytanie tylko na jakiej pozycji miałby grać. Widziałbym go na skrzydle zamiast Walikota lub czasami na środku pod nieobecność Cazorli. Zresztą dobrze mieć szeroką kadrę, szczególnie u nas. Jak będzie grał na swoim poziomie to wybaczymy mu chamstwo.

Arsene jest uparty. Jak wejdzie w jakiś schemat zaczyna być krótkowzroczny. Dopiero kontuzje pozwalają grać piłkarzom w lepszej dyspozycji. Szkoda, że Oli grzeje. Mam za to nadzieję, że mój ulubieniec Ozil będzie miał dobry mecz. Cieszy jego obecność w składzie, choć wiem że zawodził. Tak to już jest. Jak nasz beniaminek nie gra to jakoś gorzej się ogląda. Do boju drużyno i Turku ;D

Mamy matematyczne szanse.

Rzeczywiście jest to wyjątkowy człowiek w świecie piłki nożnej. Bardzo chciałbym, aby pod jego wodzą nasi uzupełnili gablotę o brakujące trofeum z 2006. Przychodzi mi na myśl historia Zlatana. Wielki piłkarz bez zwycięstwa w LM. Zatem póki nie ma emerytury jest nadzieja :D

@Insekt

Dzięki.

"Nie sądzę, by miało to duży wpływ na nasze losy. Całkowicie ufam swojemu asystentowi. Steve Bould pokieruje odpowiednio zespołem i w ogóle nie uważam, by moja absencja wpłynęła w jakikolwiek sposób na wtorkową porażkę."

Chyba źle zrozumiałem. On już wie, że z nim czy bez niego i tak przegramy?

@Tevez

Po części się zgadzam, ale podejrzewam, że PSG potrzebowałoby kogoś bardziej jakościowego w tej roli ;)

@Tevez

Oczywiście ponieważ nie gra. Krychowiak był tańszy i w lepszej formie na Euro. Co do PSG to myślę, że Szwajcar też nie łapałby się do pierwszej 11 - stki.

Wychodzi na to, że jest nijaki. Dobre długie podania i strzały z dystansu, lecz arsenał umiejętności defensywnych nie imponuje. Może wypadałoby odwiedzić psychologa jak Suarez i oduczyć się niepotrzebnych zagrań. Granit zapewne się rozwinie, ale od początku byłem za tym, żeby ściągnąć Grześka. Lepszy w destrukcji i bardziej uniwersalny, o dość podobnej specyfice co Xhaka.

Moja ulubiona padła z Live. Wtedy do siatki trafił Patrick Vieira po fenomenalnej zespołowej akcji ;)

youtube.com/watch?v=Au1fXSZuVZw

Patrzcie i pijcie z tego wszyscy. No w każdym razie inspirujcie :D

Żeby płakać przy innych trzeba być odważnym, ale Alexis to silny człowiek jeżeli w życiu wykazuje się tym co na boisku. Moje kondolencje. W takich sytuacjach nawet najwięksi twardziele smutnieją. Trzymaj się Alexis!

@afc4life

Z ciekawości zapytam. Nawiązałeś do tego, że Aaron był bratem Mojżesza czy wyszło przypadkiem?

Przepraszam za offtop, ale wychodzi na to, że Remigiusz Maciaszek ma pępek na czole :D

To właśnie nazywa się kurtuazja.

Musiał to zrobić...

@camsbruken

Tak, oglądałem :D

Coś w tym jednak jest, tylko Ozil musi działać z zaskoczenia. Może to nawet przekuć w atut. Jeden taki piłkarz na całą drużynę, tak niekonwencjonalny, z taką wizją gry i fenomenalnym ostatnim podaniem jest rarytasem. Rzeczywiście się nie forsuje, ale myślę, że on wie co ma robić na boisku. Chęć pozbycia się Mesuta jest irracjonalna. Ktoś kto potrafi zdobyć w samej tylko lidze 18 asyst świadczy o genialnych umiejętnościach. Pomyślcie teraz w jak wielu sytuacjach nawet wybitni rozgrywający, asystujący niezliczoną ilość razy nigdy nie wpadliby na to co wyprawia Ozil. Gdyby tylko więcej kanonierów lepiej wykorzystywało swoje okazje, nasz książę biłby rekordy, które trudno byłoby pobić przez długie lata.

Każdy ma swoją rolę w zespole, swoje specjalności i atuty. Tak się składa, że Mesut to zawodnik cienia, z którego wyłania się światło w postaci Alexisa i innych. Prawdę mówiąc nikt nie ma takiej wytrzymałości, nikt nie biega tak jak Sanchez. Niemcowi nie brakuje zaangażowania. On po prostu wykazuje się pod właściwymi sobie względami. To specyficzny piłkarz, ale chyba nikt nie zaprzeczy, że czarodziej asyst. Niech tylko uprawia swoją magię tak jak jeszcze do niedawna, a wtedy wszystko zostanie mu przebaczone ;)

Osobiście mój ulubiony grający zawodnik AFC.

On sam jest jak królik, tylko Duracella i na boisku :D

O jedną uncję za dużo :D

Ozil to specyficzny piłkarz Jego dzisiejsze gra zasługuję na krytykę, ale chęć pozbycia się go jest jakimś nieporozumieniem. Niby kim mamy go zastąpić? Życzę mu tego, żeby w kolejnych spotkaniach odżył w oczach kibiców, bo jeszcze nie raz przyniesie nam chwile radości więc spokojnie ;)

Pamiętajmy też, że Wenger potrafił w najtrudniejszej lidze świata nie przegrać ani jednego meczu w całym sezonie. Guardiola nawet z wręcz platynową Barcą tego nie dokonał.

Wenger miał o wiele trudniejsze zadanie, szczególnie po budowie stadionu. Wszyscy tak wychwalają Pepa, a on jest zwyczajnie przereklamowany. Zespół jaki prowadził w Niemczech miał niesamowicie silną kadrę. Porównując wyczyny Juppa z dokonaniami Pepa stwierdzam, że zanim go jeszcze za życia kanonizują niech pokaże coś w Anglii. Ja rozumiem, że dopiero zaczyna, ale skoro np. Klopp zrobił takie postępy z Live o Conte z Chelsea nie wspominając, Pep wypada wręcz anemicznie, a zarazem komicznie z Bravo na bramce. Wracając do Bayernu. Gdyby rzeczywiście był tak fenomenalny to chociaż raz dotarłby do finału, bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że ambicją klubu był półfinał.

Prowadząc Bayern trzy razy pod rząd dotarł zaledwie do półfinału. Skoro on jest wybitny czy genialny to Jupp Heynckes jest chyba obiektem jego modlitw.

Będzie pogrom...










City uzyska 0 punktów ;)

Conte ułożył zespół szybciej od Wengera...

Bez systematyczności i przeplatanymi wynikami możemy zapomnieć o wygraniu ligi.

Jak Wengerowi nie leży jakiś trener to nie jest wstanie go pokonać. Taki Mou przykładowo ma patent na Wengera, a możliwe, że teraz także Koeman.

Pod nieobecność Santiego potrzebny jest pomocnik. Podejrzewam, że zobaczymy naszego ulubieńca dopiero w kolejnej kampanii lub pod sam koniec obecnej. Wtedy znów zacznie się walka, ale o pierwszą czwórkę. Widzę trzy opcje: Isco, Koke, Fabregas. Pierwsza dwójka za droga i wątpliwe, że zechcą odejść. Nie mamy w składzie jakościowej alternatywny dla Cazorli. Nie ma kogoś kto byłby spoiwem pomiędzy liniami. Jedynym piłkarzem w naszym zasięgu, obiektywnie, jest właśnie Cesc. O niższą cenę można powalczyć. Dla mnie koleje jego kariery nie mają znaczenia. Futbol to nie bajka, a myślę że nawet bez formy dałby więcej od Ramseya.

*czerwonym

Chciałby zakończyć karierę w Anglii, konkretnie w Londynie. Mam nadzieję, że w północnym i czerownym.

To nie jest człowiek!

Brak cierpliwości. Lepiej żeby nie szarpał się do gry niedoleczony. Jego kontuzja może nas kosztować mistrzostwo, jeśli wypadnie na dłużej. Myślę, że i bez niego poradzimy sobie z MU. Kuruj się Alex, ale roztropniej ;)

Wesołego Hallowen :D

@Necro

Tak, ale miałem na myśli sam Liverpool ;)

Bez wątpienia najlepszym ruchem Live był Klopp, kto wie czy nie najlepszym od czasów BPL.

Zmień klub i odstaw Wengera.

Co do Xhaki też żartowałem, chyba nawet dałem uśmieszek. No cóż, najwyraźniej muszę zmienić poczucie humoru... :D

Nie porównuję. Dostałem euforii antykibica Włochów. Zawsze kibicuję drużynom, które z nimi grają. Zizou jest wielki :D

Nein, ich habe abe eine kleine schwester, ich habe abe eine klaine bruder.

Nie wiem co to znaczy, ale Niemcy!

Gratulacje dla Ozila. Natomiast już wiemy kto obok Xhaka nie powinien wykonywać u nas jedenastek :D

P.S. Wiem co to znaczy, ale za czasów liceum nie mogłem powstrzymać się od śmiechu kiedy musiałem to przeczytać na głos jak najszybciej :D

Dla BPL wspaniała wiadomość. Gwiazda tego formatu uczyni ligę angielską jeszcze bardziej atrakcyjną. Szkoda tylko, że w niewłaściwy rejon trafił...

Pomimo wszystko, uważam że Wenger ma większe szanse na majstra. Mou ze Zlatanem będą bardzo groźni, ale nawet Jose przysporzy problemu ułożenie MU pod swoje dyktando. Niestety sezon 2017/2018 zapewne skończy się dominacją United.

Poczekajmy, może Arsene zaskoczy nas jakimś klasowym czy choćby ciekawym transferem napastnika. Jak to mówił Stephen Hawking, póki jest życie, jest nadzieja. :D

Ibramakabra!

Drogba w białej odsłonie :D

Pamięć mnie zawodzi, ale za Andy C dali jeszcze więcej (na pewno bardzo podobnie), a były to inne czasy...

Jak na dzisiejsze standardy nie jest to szczególnie porażająca kwota. Mane może narozrabiać.