Komentarze użytkownika bizooon

@siersciu napisał: "Wczoraj o 21.00 dawałem jaja pod topór za remis :)"
oszukali Cię, może jaja są już tylko wspomnieniem ale wyszło nawet lepiej niż byśmy chcieli. To było poświęcenie (Twoje) które wszyscy jesteśmy w stanie zaakceptować ;)

Był ktoś na Anfield? Ta łąka między stadionami Evertonu (za rzeką) i Liverpoolu to strefa zdemilitaryzowana, pole minowe - czy miejsce ustawek :) a obok cmentarz...

Obrońcy Brighton widzieli ile poświęcenia wczoraj obrońcy Evertonu wczoraj pokazali. Jak chcesz z TOP3 wygrać to musisz gryźć trawę, mieć trochę szczęścia i tybuny dzikie jak na Goodison. Widzieli, a czy im się uda to nie wiadomo. Wiemy że potrafią mieć dzień konia. z nami im się zdarzało (Evertonowi też)

@Ziebka napisał: "Dzień dobry wszystkim kibicom Brighton :)"
My tu dzisiaj jesteśmy najliczniejszą grupą ich kibiców w Polsce. Może jakieś granty dadzą ?

@Dzulian napisał: "Ogólnie ta guma już mogła pęknąć dużo wcześniej."
No z jednej strony tak, ale pamętamy leicester jak każdy mecz jednym golem przepychali aż do samego majstra

@Be4Again napisał: "Grealish czy Walker by go psychicznie zniszczyli swoją szyderką :D"
To by zrobili out pierwsze co. Zawodnicy to nie klub. Swoich by powstawiał za nich :) Jak Pep odejdzie to Walker zrobi zakończenie kariery (na wszelki wypadek co będzie po :) )

@thegunner4life napisał: "Ja pamiętam jak przez ostatnie lata tak na LFC liczyli, że City straci pkt. No i nie straciło."
Prawdopodobieństwo że to im się uda kolejny raz jest za każdym razem mniejsze. W końcu im się noga powinie. Oby to był ten sezon :)

@Be4Again napisał: "Wierzę, że City zgubi punkty, ale nie wierzę żeby to miało nastąpić z Brighton..."
Kibicujemy mewom. De Zerbi będzie chdiał być brany pod uwagę jako następca Pepa jak temu się znudzi więc zrobi wszystko żeby jego zespół mocarnie wyglądał

oby dzisiaj Wellbeck pokazał że gdzieś tam ma w serduchu nasz klub i coś strzelił. Tylko że szanse że Foden zapomni jak się strzela, Halaand nie strzeli i dwa dni pod rząd średniaki (Everton i Brighton) będą miały dzień konia niewielkie. Zawsze jakaś głupia czerwona kartka może się City przytrafić (kiedyś przecież musi - prawda?, prawd... pra... prawda?)

@Ashmadia napisał: "Miód na moje uszy, słuchać tyle rozpływania się nad Arsenalem:)"
Tyluchna lat się czekało na to. A co na to NATO?

Czw.... A nie, wróć! Pierwszy!!!!!

@Kiepomen napisał: "Alez peony o nas, serducho rośnie"
W takiej formie jak w drugiej połowie moglibyśmy z każdym wygrać więc nic dziwnego. Nie zawsze się uda, oby do końca sezonu uniknąć głupich czerwonych kartek.
City na 20 ostatnich meczów tylko 3 remisy (CP, Liverpool z nami). Statystyka jest przeciwko nim, w końcu muszą się potknąć. Ale jak ktoś ma to zrobić i dobić do 26 bez porażki przy 3 remisach tylko to właśnie oni

Tak jak piszecie. Thomas to szef środka pola, ale żeby grać o wszystko potrzebny ktoś kto tam zagra 95% meczów w sezonie jak Whitee, Gabriel, Saliba, Rice, Saka, Havertz. Kontuzjoodporni. Bruno G i Isak z Newcastle za Martinellego, ESRa, Nketiaha i Nelsona :) ?

@arsenallord: Trossard długo wyglądał słabo gdy zaczynał, chyba już się ogarnął i nie ma paniki. Taktycznie też Mikel znalazł dla niego sposób gry zespołu. Tak samo Jesus może grać, więc oby on też formę znalazł

Martinelli potrafi uderzyć a'la Hemry, podobnie jak Trossard tylko że od kiedy jest rywalizacja (on, Trossard, Jesus. Havertz) to jest słabiutki. Brak Xhaki z tej strony to drugi czynnik. Oby się odnalazł bo zapowiadał się na kota

@Topek napisał: "Dobrze że mamy Trossarda bo Martinelli masakra."
Jak tak dalej będzie grał to zostanie dodatkiem do kwoty transferu jakiegoś wypasa

@Szogun napisał: "Powinni przegrać 10 a dostali tylko pięć."
A jakby Jackson dostał czerwo w 15 minucie to by i 15 mogli wylapać

@Krzyk napisał: "obecną chwilę najlepszym brazylijskim napastnikiem w Arsenalu jest Gabriel Maghalaes"
Czyli pora na nowego Gabriela w Arsenalu. Edu - działaj

Partey to brakujące ogniwo, on potrafi popchnąć akcje do przodu nieszablonowo. Musi tylko do formy wrócić. Pokazał dzisiaj się z bardzo dobrej strony

Jak Martinelli tego nie strzela to co ma strzelić. Sezon do zapomnienia i niech się modli żeby Edu nie znalazl jakiegoś kota na zastępstwo

@Freo98 napisał: "podziękujmy już temu Jesusowi, fajnie było ale ile można"
Przyda się. Podziękujemy Eddiemu

Ten dzieciak co w Chelsea wszedł obsrakany po pachy

Martinelli podsumował swój sezon

Kai w pierwszej połowie wyglądał że nie chce zrobić Chelsea krzywdy, ale go ktoś z nich musiał wkurzyć w międzyczasie :)

@Gunner27 napisał: "To ze względu na przerwę między meczami."
No z powodu przerwy Ciekawe czy Jesus da radę zacząć, czy będzie Jorginho?
Zakładam że Tross miejsce sobie zagwarantował ostatnim meczem. Kiwiora pewnie zmieni Tomiyasu jeżeli zdrowy będzie

Co z tym Palmerem, jakieś info? Wiadomix że nam nieoczywiści strzelają zazwyczaj, ale on nas już ukłuł kiedyś, czyli będzie to robił zapewne

możęmy dorzucić z 50 baniek :D

a może Nwamneri, ESR, Nelson i Nketiah do CP za Eze i Olise :)

Ciekawe ile faktycznie z problemów które mamy po lewej stronie (Martinelli, Zinchenko) wynika z braku Granita w tym sezonie :(

@Placio napisał: "Dwie przebojowe gwiazdki z Crystal Palace, obojętnie którego ale widziałbym ich tu u nas ;)"
za ich to setki milionów monet trzeba dać

Ale, Gabriel z Salibą to nasz najlepszy duet obrońców od 20 lat, a drużyna broni dobrze. Taktyka powoduje duże zmęczenie i pewnie stad brak świeżości z przodu. Nie zmienia to faktu że Martinelli wchodzi świeży z ławki i pląta się o swoje nogi najczęściej. Ma sezon jak Pepe gdy go nikt nie chciał widzieć w składzie

@coooyg11 napisał: "Raya mógł zostać i dać mu opcję do podania, jednak pisanie, że strata tej bramki to jego wina, to jakiś żart."
No że wina to żart, niemniej zapoczątkował nerwowym ruchem sekwencję zdarzeń która doprowadziła do, być może, przegrania tego sezonu. Tak małe są różnice między awansującym i odpadającym. Detal, który pozwolił Bayernowi wrócić. Szkoda, ale fakt - Gabriel mógł zrobić cokolwiek innego i by nie było gola. W aut, na rożny, wywalić świecę na połowę Bayernu, złapać w rękę i pozwolić się ustawić naszym. Wybrał rozegranie, zrobił to katastrofalnie słabo

@ArsenalChampion napisał: "o jestem przekonany że Saliba w takiej samej sytuacji by podobnego błędu nie popełnił."
Jeden czy dwa błędy się zdarzą. Problemem tutaj było że padło na zespół który idelnie wykorzystał tę sytuację a konsekwencją tego zagrania był dołek psychiczny całej drużyny odbierający jakość w następnych dwóch meczach.
Słabość Martinellego i bezproduktywność Saki w ostatnich 3 mecz meczach nie można jednak tym tłumaczyć. Próbowaliśmy bez Jorginho grać. Myślicie że ma to szansę dać sukces w ostatnich 5 meczach

@Marzag napisał: "mógłby coś zrobić, ale niestety nie urósł więc wina pośrednio jego."
Mógł też wiedzieć że nie przejmie piłki i nie zostać złapanym na wykoku, tylko realizować plan obrony tej akcji po stracie piłki, od razu doskoczyć do Kimicha żeby nie podał do Goretzky

@Womanizer napisał: "Wtedy nie będzie żadnej przeszkody wypiąć dupska dla City"
Na szczęście lubią bić City, a Liverool też może być w grze do ostatniej kolejki więc może nie będą musieli zakładać że jak City nie wygra majstra to my wygramy

@ArsenalChampion napisał: "To jest w głównej mierze błąd gabriela, nie czaje się tego dopatrywania winy w bramkarzu"
Tu chyba mamy zdanie o błędzie bramkarza, bo Gabriel jest zawodnikiem gubiącym się w takich sytuacjach. W tym sezonie mu się udawało unikać ich aż do momentu gdy chciał podać do Rai, a tego nie było na swoim miejscu... Tu jeszcze Kiwior mógł coś zrobić, Saiba ale przeciwnikom wyszła akcja ideał niestety

Tak jak Vini do Lucasa podał teraz to Saka do Martinellego z 5 bram w sezonie powinien dograć.

@Dominik11 napisał: "jego sprzedaż to jak strzelenie sobie w łeb."
Nikt nie może cały sezon cieniować i myśleć że będzie miał miejsce w pierwszej 11. Nikt!

Postawiłem na naszych a wygrali. Szok!

Jak obstawiacie: Martinelli się odrodzi czy zdąży do niego Mikel cierpliwość stracić? Ten sezon to cienizna. Do tego przy każdym odpadnięciu z pucharów europejskich miał swój udział nieudolnie broniąc (przy bramkach - może zwykły pech?)