Komentarze użytkownika borysfcb

Od Romero w sprawach Barcy bardziej wiarygodna jest już tylko oficjalka.

Co nie zmienia faktu, że Bellerin wychodzi na taką chorągiewkę, że pewnie po jednej rozmowie z Papciem stwierdzi, że się nigdzie nie rusza.

Mihex wczoraj było potwierdzenie oficjalne. Co najmniej zastanawiające jest to że Wenger dopiero teraz się określił. Może sam też aplikował do Barcelony

Mahrez zły, lepsi Ramsey, Walcott i Oxlade Chamberlain ;)

Btw ten ostatni odchodzi w końcu?

Gunner1704

Kibic Arsenalu pyta mnie czemu nazywam Coste smieciem ;) musiał coś zrobić mojemu klubowi, żebym to dostrzegł? Cała Europa wie dobrze jaki z niego ananas i ile mu uchodzi płazem

Chelsea moim zdaniem cały czas miała jakość potrzebną do bicia się o mistrza. Wzięli najlepszego gracza zeszłego sezonu Kante, ale Hazard, śmieć Costa, czy Fabregas cały czas tam byli. To raczej poprzedni sezon był wypadkiem przy pracy, nie dwa okalajace.

W dłuższej perspektywie - tak. Bo teraz do klubu który zatrudnił Mkhitariana dołączy gracz top10 na świecie Griezmann. Śmiem wątpić czy gdyby Arsenal wyrównał ich ofertę to by tu przyszedł

Przy obecnym deficycie klasowych pomocników Xhaki akurat za tańszy odpowiednik bym nie uznał

A teraz Pep pozbędzie się swoich boków obrony i zagra z Chelsea o mistrza.

Sam się wiele lat śmiałem z realu jak okno w okno wydawał grube banki i sezon w sezon zgarnial becki od barcelony. Niestety rzeczywistość jest brutalna i w końcu musiało wypalić.

Maniekuw

Ale tu nie chodzi o konkretną liczbę 300 mln tylko o to w jaki sposób sa te pieniądze inwestowane. Bo Wengerowi od ładnych paru lat przyświeca motto "zawsze znajdzie się tańszy odpowiednik"

Szczepan

Jak myślisz kto w końcu lepiej na tym wyjdzie? Manchestery jak ich trenerzy skończą przebudowę, pozbeda się szrotu i zastąpią go gwiazdami europejskiego formatu, czy Arsenal z Papą, kolejnymi półsrodkami typu Perez, Giroud czy Elneny i jednym Alexisem na wylocie

To tłumaczy tyle co napisałem, z obecnym właścicielem i jego trenerem przydupasem nie ma szans na gonienie czołówki. Paradoksalnie dobre mogą się okazać wyskoki formy Liverpoolu i Tottenhamu, bo może brak LM przez parę lat skłoni górę do przemyślenia strategii budowania drużyny

Tak, żyje w świecie wielkich klubów, które nie boją się robić transferów. Budżet 100 mln na okienko to jest już nic. Jeden Griezmann tyle kosztuje.

maniekuw

Tu nie chodzi o to, że przyjdzie tu nagle trenerski magik i zrobi z Was mistrza, bo to nie tak działa. Skoro ani Guardiola, ani Mourinho nie potrafili tego zrobić mając praktycznie nieograniczone srodki, to i żaden Jardim, Allegri czy Simeone tego nie zdzialaja. Tu potrzebna jest dlugofalowa strategia, która ma sprawić, że drużyna z przeciętnej stanie się wielka. Potrzebny jest trener, który nie będzie się bał wydawać nawet po 300 mln w okienko, czyli to co robią oba Manchestery. Z Wenegerem i obecnym właścicielem czołówka tylko Wam odjedzie i to bardzo szybko.

Niedługo każdego piłkarza który chce odejść będzie się nazywać judaszem. Ogarnijcie się, bo facet nie jest ani wychowankiem, ani kapitanem, ani nawet Anglikiem, więc dlaczego miałby się wiązać w te kibicowskie wojenki. Żeby to chociaż Tottenham był na tapecie, to jeszcze bym jakoś zrozumiał. Wińcie swój zarząd i swojego trenera, a nie chłopaka który przyszedł tu z jednego z największych klubów na świecie, a mimo to nie gwiazdorzy, tylko zostawia całe serducho na boisku za Wasz herb.

Imo dawno nie było tak niewielkiej różnicy pomiędzy Arsenalem i Bayernem. To jest bardzo dobry moment na rewanż.

No no no, nieźle. Bardzo dobre uzupełnienia składu za stosunkowo niewielkie pieniądze. Pogratulować też kierunku, w którym Wenger się rozgląda. Od dawna wiadomo, że najlepszych piłkarzy można wyjmować z Niemiec i Hiszpanii (ostatnio też Francja).

Benfika to IMO znacznie silniejszy zespół od CSKA. Rok temu w dwumeczu z Atleti 3:3, w dwumeczu z Bayernem 2:3.

Bawi mnie to wybieranie sobie trudnych grup. Kto będzie za parę lat pamiętał ścieżkę Realu w LM w zeszłym roku?

odnośnie Lucasa Pereza

Atletico wolało wziąć lepszego, rok starszego i znacznie droższego Gameiro

uefa nie przewiduje takiej opcji, jak żadna z wymienionych.

Mam wrażenie, że nawet jakby Arsenal wygrał grupę powiedzmy z Benfiką albo CSKA, to w innej Atletico by skończyło przed Bayernem albo Borussia przed Barcą i w 1/8 już wiadomo co.

Wolicie w grupie Bayern, a w 1/8 Barcę, czy na odwrót?

Piers Morgan wziął udział w q&a z Pique i zapytał go:
- Will you sign for Arsenal & put us out of our defensive misery?
- It\'s very very difficult Piers. Ask your \'friend\' Arsene to buy quality defenders!

A Sandro już w klubie nie ma - Malaga. Co do Munira, to ja bym go chciał widzieć dalej w klubie, bo gra coraz lepiej. Jeśli już ma gdzieś iść, to w poszukiwaniu regularnej gry - czyli nie do Was

Munir nie pójdzie nigdzie bez opcji wykupu, a wątpię, żeby to interesowało Arsenal

Resoviak

Wladymir Alekno został jako trener Mistrzem Olimpijskim tylko dlatego, że trenował koksiarzy.

Poważnie gracie środkiem Holding-Chambers? Bo nie wiem czy rzucić swoje monety na Liverpool dzisiaj.

Ja w tym zestawieniu jakoś nie widzę drużyny, którą Leicester by pyknęło chociaż raz grupie ;)

@AnimeFan

Ja tam bym hiszpańskiej ligi nie nazwał zdominowaną przez trzy zespoły, skoro Real i Atletico przez ostatnie 8 lat wygrały po jednej lidze (w tym Atletico w ostatniej kolejce dzięki koszmarnemu błędowi sędziego wyszarpało Barcelonie ten tytuł), a Barca tryumfowała sześciokrotnie.

Alves niemal na pewno w Juventusie. Test wierności dla Bellerina?

Jako, że oglądam Atletico w miarę regularnie pozwolę sobie powiedzieć parę słów na temat krytykowanego tutaj Simeone. Macie absolutną rację - ten trener to jest całkowite przeciwieństwo Wengera. Ale nie chodzi tu o styl gry, a o to na co kładzie nacisk. W przeciwieństwie do Papy jego graczom nigdy nie brakuje motywacji, grają zawsze na pełnym zaangażowaniu i starają się wycisnąć absolutne maksimum z każdej potyczki. Dla Diego nie liczy się styl tylko rezultat. Potrafi dostosować taktykę do przeciwnika, z którym się mierzy. Styl Atletico nie był porywający, ale to się ciągle zmienia. W miarę, jak klub przeprowadza mądre roszady w składzie Simeone ma coraz większe pole do popisu i w tej chwili coraz częściej pozwalają sobie na grę ofensywną, a dzięki temu przyjemną dla oka, bo taka też jest lepszym gwarantem regularnego punktowania w lidze. Dzisiejsze spotkanie zostało wyglądało jak wyglądało, bo zaważył na tym wynik pierwszej potyczki, gdzie PSV miało mnóstwo szczęścia. Atletico dzisiaj za wszelką cenę nie mogło stracić, toteż zagrali defensywnie, z Juanfranem przyspawanym do własnej połowy przez większość meczu i z zagęszczonym środkiem pola. Oglądam ich mecze często i dzisiaj ewidentnie mieli gorszy dzień, ale zapewniam Was, że leszczami to oni nie są i mogą wyeliminować w zasadzie każdy zespół w następnej fazie. Simeone wie dobrze co robi, bo to po prostu człowiek sukcesu, co ciężko powiedzieć obecnie o Wengerze.

Pytam z ciekawości. Jaka jest najwyższa porażka Arsenalu w europejskich pucharach w historii?

Wenger podjął decyzję. Porwał się na Barcelonę i się niestety nie udało. Gdyby dzisiaj zagrali na takiej intensywności jak we wtorek to z United nic by nie zostało. Rzeczywistość okazała się jednak brutalna i te dwa mecze może przypłacić odpadnięciem z walki o mistrza.

Bramkarza macie dzisiaj lepszego, bo nie gra Bravo :>

Moje obawy co do meczu: nie szybcy Theo czy Alexis w kontrach, ale Cech, który jest jednym z tych bramkarzy, którzy przy świetnym dniu potrafią sami zdecydować o wyniku meczu oraz silny jak tur Giroud - obrona Barcelony z takimi ma największy problem (przykład: nasz kat Aduriz).

Nie wiem po co czytacie wypociny gimnazjalistów z fcbarca :)