Komentarze użytkownika call_me

@FabsFAN:
Gdyby nie to, że widziałem dokonania Lichsteinera napisałbym, że czasami lepiej powoli, ale pewnie dojechać Fiatem niż zginąć w Ferrari:D

Chyba była, ale na sky podają (za The Sun), że lekarze Arsenalu są w Gremio.

@Tevez:
Może być jak z kultowymi słowami Smolenia otrzymają:
"Uśmiech kierownika... odciśnięty w betonie... uzbrojonym... po zęby"

https://www.youtube.com/watch?v=jUwfSNY37_I

Widzę, że po "fali" plotek związanej z Arsenalem wszystko ucichło.

@ZielonyLisc:
No to podziwiam. Analizować pierwszą ligę Boliwijską, czy Ekwadoru.:D

@ZielonyLisc:
Powiedz mi. Nie żebym chciał tutaj "wyciągać" z Ciebie jakieś tajemnice. Ty jakoś siedzisz i analizujesz te ligi, wyniki i graczy z zespołów na które stawiasz bądź nie stawiasz, czy raczej na zasadzie... "a nuż się uda"?

@szary087:
Czyli jednak ZielonyLisc chciał nas tam wciągnąć.:D
Szczerze mówiąc ja mam słabe pojęcie o zakładach. Byłem przekonany, że aby wygrać kwotę rzędu 40 tysięcy złotych to trzeba ze 20 tysięcy wydać. No, ale jeżeli to rzeczywiście jakieś śmieszne kwoty to zwracam honor.

@ZielonyLisc:
Mówiłem, że się nie znam. Mi się otworzyła strona startowa jakichś zakładów bukmacherskich. :D

@ZielonyLisc:
Nie ma takiej potrzeby. Ja to jedynie wiem mniej więcej jak taki kupon wygląda. Mógłbyś tam równie dobrze wpisać wyniki badań krwi i miałbym problem.:D
Jak pisałem. Każdy ma jakieś hobby. Być może Twoim są zakłady bukmacherskie.

@ZielonyLisc:
Wybacz. Nie znam się na tym. Nie wiem nawet za ile trzeba "zagrać" żeby wygrać +40 tysięcy. Nigdy nie grałem i wychodzę z założenia, że samochód i wakacje to prościej kupić za to co zarobię, a nie liczyć tak naprawdę na "łut szczęścia".
Widząc jednak kolejny wpis, że "...znowu mi nie wszedł kupon na 40 tysięcy" zaczynam powątpiewać w prawdziwość tych słów. No, ale... każdy ma jakieś hobby.

@ZielonyLisc:
A jak nigdy nie wygrasz to wyjeżdżasz z dziewczyną na truskawki żeby zarobić na ten nowy samochód? :P:D

Szczerze mówiąc zaczynam być lekko zmęczony tymi plotkami transferowymi. Z jednej strony można odnieść wrażenie, że jesteśmy blisko kilku nowych graczy, a za chwilę pojawiają się informacje, że tak naprawdę z transferami jesteśmy "daleko w lesie".:D

@darek250s:
Nie oglądałem meczu, ale słyszałem, że mimo to Arsenal jako całość nie zaprezentował się źle. To prawda?:)

@KingOfLoyal:
Niestety nie mam takiej wiedzy by porównać tych trzech zawodników. Ja osobiście wolałbym chyba kogoś z poza PL. Powodem jest raczej ciekawość jak się zaprezentuje w PL no i zawsze to coś świeżego... "własnego".
Natomiast tak jak mówię nie potrafię uczciwie ocenić, który z trzech wymienionych zawodników byłby dla Arsenalu lepszy.

@Gunner915:
Przede wszystkim problem polega na tym, że nie jadam śniadań. Wiem, że to niezdrowe, ale zakładam iż moje zdrowie nie leży Ci na sercu.
Oczywiście szanuje Twoją negatywną opinie co do moich komentarzy. Masz do niej pełne prawo i jak w każdej społeczności znajdą się ludzie, którzy tę opinie będą podzielać.
Wracając do meritum sprawy. Podnoszenie tematu wartości zawodnika opierając się o transfermarkt jest po prostu zabawne. Stara zasada mówi, że "towar jest wart tyle ile ktoś za niego zapłaci".
No i najważniejsze. Zerknij sobie na ostatnie transfery w PL porównaj to z mitycznym transfermarkt i zobacz w ilu przypadkach znajdziesz pokrycie. Haller zanim przeszedł do West Hamu też był wart 40 mln? Zobacz ile za zawodników płaci City, a ile są oni warci w transfermarkt.

@Gunner915:
Zawsze mnie bawią takie wynurzenia "...jak dla mnie warty jest max 20.". Szczerze mówiąc kogo w piłkarskim świecie obchodzi ile dla Ciebie wart jest jakiś zawodnik.
Będzie wart tyle ile zapłaci za niego Arsenal.

@Multi09:
A na koniec. Cholera, Panowie! To nie nasze pieniądze.:D

A no i zapomniałem. Oczywiście, że warto by się było zabezpieczyć. Jednak jeśli nie ma takiej możliwości nie ma co marudzić tylko korzystać z okazji. Po w miarę udanym sezonie na Emirates zawsze będzie mu bliżej do kanonierów.:)

@AlexVanPersie:
Pisałem o tym wcześniej. Popatrz jakie tuzy w środku pola posiada obecnie Real Madryt i zestaw to z Ceballos-em. Poza tym nie jest tajemnicą, że pomiędzy Barceloną i Realem trwa swego rodzaju "wyścig zbrojeń" na nazwiska. Zatem jestem przekonany, że w przyszłym sezonie kolejny "galaktyczny" gracz wpadnie do składu Królewskich, a wszyscy będą chcieli grać w jakimś wymiarze czasowym.
I na koniec. Wymień ilu znasz utalentowanych graczy, którzy odeszli na wypożyczenie z tych naprawdę topowych klubów... wrócili... i grali regularnie w pierwszym składzie.

@AlexVanPersie:
Wiesz jak wygląda sytuacja finansowa klubu. To raczej sytuacja z tych "mieć lub nie mieć". Słusznie ktoś zauważył, że Willock kilka meczy zagrał i poza finałem LE (a i to w ograniczonym zakresie) pokazał troszkę umiejętności.
Jeśli miałbym wybierać osobiście wolę zaryzykować i ogrywać Ceballosa, który w mojej opinii jest po prostu lepszy od młodego Angilka.
Poza tym... uważam, że dla Ceballosa nie ma miejsca w Real-u o czym sam zawodnik przekona się już w przyszłym sezonie, a wtedy bliżej mu będzie do nas niż do kogokolwiek innego.

Myślę, że KAŻDY powinien przemyśleć czasami swoje komentarze. Niektórzy mają fobie ukryte, a niektórzy prezentują je zupełnie otwarcie. Wydaje mi się, że niepotrzebnie ponoszą niektórych emocje, a zamiast używać argumentów rozpoczynają krucjatę poprzez wycieczki personalne.
Osobiście staram się w swoich postach tego nie stosować. Polecam zatem wszystkim kilka wdechów. Sugeruję ochłonąć.

Jacyś znawcy ligi hiszpańskiej lub ewentualnie specjaliści "od Realu" wiedzą ile prawdy jest w tym artykule na meczykach? Ponoć Królewscy chcą sprzedać kilku graczy. W tym właśnie Ceballosa i Isco.

@filo94:
Jak pisałem wcześniej. Pójdę o dobry zakład, że jeśli Real zagra dobry sezon nie będzie tam miejsca dla Ceballosa. Bo po co? Poza tym Real to taki klub w którym WYMAGA się transferów z najwyższej półki. W tym już kilka zrobili... ale w przyszłym? Gdzie upchać wszystkich "galaktycznych".
Więc uważam, że wszystko w nogach graczy Real-u. Gdyby był im koniecznie potrzebny nie szedłby na wypożyczenie.
Myślę, że sytuacji gdzie zawodnik z topowego klubu odszedł odszedł na wypożyczenie, a później wrócił i grał regularnie nie jest zbyt wiele.

@RIVALDO700:
W nawiązaniu do Twojej wypowiedzi. To jest właśnie rozwiązanie dzięki któremu możemy zjeść ciastko i mieć ciastko.
Ideałem byłoby "pozyskać" gracza, który konkurowałby w nadchodzącym sezonie z Ozilem.
Jeśli ten nowy nabytek (na przykład Ceballos) posadzi Niemca na ławce można mu zaproponować kontrakt zbliżony do tego Ozila. W przyszłym okienku na siłę wypchać Mesuta.
Z drugiej strony może będzie to miało zbawienny wpływ na Niemca. Nadzieja umiera ostatnia?:/

@Argudo:
Wydaje mi się, że jest spora szansa na wypożyczenie z opcją pierwokupu. Niby jest napisane, że Real preferował transfer definitywny, ale po Euro U-21 się rozmyślili.
Sądzę jednak, że jeśli sezon "pójdzie" Real-owi przyzwoicie to uznają, że dla Hiszpana i tak nie ma miejsca.:)

A no i zapomniałem.

Jaką mamy pewność, że po dwóch sezonach nie będziemy narzekać również na tego nowego gracza?

@Kowal96:
Jaką mamy pewność, że w jego miejsce przyjdzie jakiś gracz?
I dalej.
Jaką mamy pewność, że gracz, który przyjdzie będzie lepszy?
I dalej.
Jaką mamy pewność, że taki gracz już w pierwszym sezonie będzie miał znaczący wpływ na naszą grę?

Ja mimo wielkiego żalu do Ozila nie jestem przekonany, czy jego odejście to rzeczywiście taki genialny ruch. Co by nie mówić Niemiec chyba nie zapomniał jak się gra w piłkę. Może problemem nie jest sam zawodnik, ale sposób jak do niego dotrzeć? Przecież nie jest niewypałem od pierwszych sekund kiedy pokazał się na Emirates.

@DoomSlayer:
Mimo wszystko nie łączyłbym tych dwóch rzeczy. Czym innym jest mentalność, a czym innym rodzinna atmosfera. W mojej opinii jedno wcale nie wiąże się mocno z drugim.
Mentalność od zawsze "kulała" w Arsenalu. Myślę, że na palcach jednej ręki możemy policzyć sytuację gdy w którymś z zawodników "wybuchała" sportowa złość.
Co do rodzinnej atmosfery. Niektórzy wolą klimat "korpo", a niektórzy wręcz przeciwnie. Nie wiemy przecież ilu zawodników w całej historii Arsenalu wybrało kanonierów właśnie z tego powodu. Czy któryś z nas wie, czy Henry, Viera, czy Pires właśnie z tego powodu nie zasili Arsenalu?

@roman98:
Czyli można napisać, że brakuje mu regularności na przestrzeni całego meczu.:/

Hmm... tak się zastanawiam.
Czy gdyby na tę chwilę potwierdziły się plotki/transfery:
1. Tierney
2. Everton
3. Ceballos (z opcją pierwokupu)
to można powiedzieć, że nie wygląda to tragicznie.

Co do Mustafiego. Wszyscy, a właściwie większość na niego narzeka, ale czy ktoś jest mi w stanie racjonalnie wytłumaczyć jego fenomen? Skoro jest tak zły... to jak to możliwe, że według podawanych tutaj statystyk nadal jest najbardziej skutecznym defensorem?
Bryluje we wszystkich statystykach typu odbiory, wślizgi itp.

@KingOfLoyal:
Ja mam zawsze mieszane uczucia jeśli chodzi o wypożyczenia. Chciałbym jednak żeby klub, któremu kibicuje nie korzystał z tej formy pozyskiwania graczy. To jakieś takie... uwłaczające mej godności.:D

@wojt3q:
Zdaję sobie z tego sprawę i pewnie możesz mieć rację, ale z drugiej strony nie mamy podstaw żeby ich skreślać.:)

@AlexVanPersie:
Bardzo mi się podoba Twoje podejście do życia. Z treści Twojego posta wynika, że cenisz tylko tych, którzy podzielają Twoje poglądy. Cytuję: "...Co do tego, że robię z siebie głupka, to się nie zgodzę.
Dostaje wiele poparcia od osób, które cenię na tej stronie".
Brawo. Pogratulować.
Jak widać nie docierają do Ciebie argumenty, które są sprzeczne z Twoimi opiniami.

A ja mimo wszystko zaryzykuję i poprę Rivaldo. Wolałbym żeby Arsenal ściągnął świetnego gracza do środka pola, który zwiększy kreatywność. Wydaje mi się, że po powrocie Bellerina i Holdinga obrona będzie wyglądać lepiej. Zresztą na początku sezonu tak chyba było?
W chwili obecnej w środku pola "zieje" olbrzymia dziura i to mnie najbardziej niepokoi.

@Redzik:
Człowiek ze wsi wyjdzie... wieś z człowieka nigdy.

Tyle w temacie naszego byłego napastnika.:)

@AlexVanPersie napisał: "Zawodnikiem meczu jest Saka."

A nie uważasz, że wyciąganie tak daleko idących wniosków, cytuję "...dlaczego nie stawialiśmy na niego od lutego" na podstawie jednego meczu to trochę "zaginanie rzeczywistości"? Przypominam, że Colorado to nie dość, że klub mimo wszystko z dość egzotycznej ligi to jeszcze słabo sobie w niej radzi.
I owszem. Zgadzam się, że Twoje komentarze w dużej mierze są ciekawe i warto na niektórych ich elementach na dłużej zatrzymać wzrok.
Sam jednak jesteś sobie winny jak są one odbierane ponieważ bardzo często przemycasz w nich między wierszami "tęsknotę" za Svenem. Wielu z nas ma podobne zdanie iż szkoda, że nas opuścił, ale żaden z nas tego nie forsuje w tak ordynarny sposób.
Poza tym. Jak napisałem już wcześniej. Wyciągasz daleko idące wnioski z meczy przedsezonowych. Nie dość, że nie grał "podstawowy" skład to jeszcze przeciwnik był niskich lotów. I to też robisz w jednym celu. Starasz się nam w ten sposób udowodnić jak niezastąpionym człowiekiem był Sven. Niestety, ale w mojej opinii tak nie jest.

Zapewne tym pytaniem ustawię się pod pręgierzem, ale... kiedy kończy się okienko transferowe?

Z góry piszę, że oglądałem jedynie skrót meczu na youtubie więc moje wrażenia mogą być mylne.
Nie rozumiem jednak zachwytów nad tym jak zaprezentowali się "nasi" młodzi zawodnicy. Pomijam fakt, że przeciwnik nie był jakichś wysokich lotów. Meczy był raczej z kategorii "wesoły futbol". Bramki raczej przypadkowe.
Mówiąc w skrócie nikt z kadry Arsenalu nie przekonał mnie do siebie. Nawet wychwalany tutaj Saka.

@AlexVanPersie:
A skąd te informacje, że Arsenal chce sprzedać Aubę i Bellerina?