Komentarze użytkownika chelseafanboy

Hejty się nie skończą, bo to, że Torres strzelił 2 bramki Włochom nie zmienia faktu, że piłkarsko Torres jest wrakiem.

To samo w przypadku Balo - to, że dziś by nawet hat-tricka strzelił to nie wymaże z jego kariery sytuacji kiedy przez 2,5 sezonu w City strzelił 20 goli, lub sytuacji w której został dwunastym strzelcem Serie A ;)

Lewy wypali w pierwszym sezonie. Powiem więcej - jestem przekonany, że po raz kolejny zostanie królem strzelców Bundesligi.

Przecież to oczywiste, że Lewy będzie faworyzowany w Bayernie. Myślisz, że rywalizacja na linii Mandzukic-Lewandowski odbywałaby się na równych warunkach?

Afganski zerknij na to z drugiej strony. Ambicja, a zdrowy rozsądek to dwie inne rzeczy. Gościu po prostu wie, że jeeżeli Lewandowskiemu oferowane są zarobki w kwotach podobnych co zarobki Riberyego to wie, że Lewy nie przychodzi tu bić się o pierwszy skład tylko przychodzi grać w każdym możliwym meczu.

Mario według mnie swoją ambicję pokazał tym, że odchodzi. Nie chce zarabiając spore sumy siedzieć na ławce i strzelać goli ogórkom z DFB Pokal. Woli przyjść dajmy na to do Arsenalu i bić się nadal o najwyższe cele.

Smutna prawda jest taka, że Robert usadziłby go na ławce. Mandzukic jest ambitny, nie ma zamiaru być czyimś zmiennikiem i odchodzi. Lewy to napastnik kompletny, idealnie pasujący pod koncepcję Pepa. Nie ma opcji, żeby Robert siedział czy żeby musiał się martwić o rywalizację z Mandzukiciem. Nie w sytuacji, gdy oferowane są mu z miejsca zarobki rzędu największej gwiazdy Bayernu czyli Riberyego.

Szkoda Mario, wali bramkę za bramką, stara się itd, a klub sobie sprowadza w jego miejsce gwiazdę, która jest jeszcze lepsza od Mandzukica.

Logika Mandzukica.

Mandzukic jest zbyt dobry na Arsenal, więc odejdzie do Wolfsburga XD

Coutinho > Ozil, Hazard, Mata, Oscar, Ramsey


Tyle w temacie

Po pierwsze, ja rozumiem wasze porównania, Chelsea gra defensywnie. Spoko. Więc porównajmy to do statystyk Oscara. Oscara staty to 10 goli / 11 asyst. Hazard staty to 11 goli / 11 asyst. Naprawdę Hazard nie jest takim "bogiem piłkarskim" jakim się wydaje. Jest świetny, spoko. Ma potencjał na bycie crackiem, spoko. Ale na tę chwilę to po prostu bardzo dobry gracz.
Dwa, cały czas mnie zastanawia, że Reus, który jest jeszcze bardziej pracowity niż Hazard, tak jak pisałem - notuje więcej odbiorów/przechwytów na mecz niż Hazard - i taki Reus potrafi zrobić lepszy staty i w lidze i w lidze mistrzów.
Trzecia sprawa, to proste, że Hazard w La Lidze strzeliłby więcej. Ale mimo wszystko Bale z zeszłego sezonu >>> Hazard z obecnego.
Potwierdza te słowa wszystko począwszy od bramek, przez asyst i na wpływie na drużynę kończąc.

Czarnykruk jeżeli mówisz o stylu piłkarzy to zgoda. Hazard to styl Messiego, Gareth to styl Ronaldo. Ale mówię o skillsach. Tutaj Hazard jest słabszy od każdego z tej trójki w.w piłkarzy.

Adrian12543 Reus co mecz średnio notuje więcej odbiorów/przechwytów niż Hazard, a mimo to w LM Hazard strzelił 2 gole, natomiast Reus 4 gole i 5 asyst.

Statystyk z lig nie będę porównywał, bo się ktoś przyczepi zaraz, że porównywać Bundelisgę i BPL to bezsens.

Pomijając statystyki i to, że Bale wykręcił 20/20, a Hazard bez karnych wykręcił 11/10 to podsumuję to tak.

Co robi Bale w ostatnim, kluczowym meczu sezonu gdy jest prawie 90 minuta? Robi to:
youtube.com/watch?v=56-WPVh-wH8

Co robi Hazard w kluczowym dla sezonu meczu, gdy ma sytuacje sam na sam? Robi to:
youtube.com/watch?v=7U-ToYNZc84

Różnica klas. Reus uważam to też piłkarz na ten moment lepszy. Jeżeli będziesz chciał to uargumentuję.

Adrian12543 to, że Hazard może być piłkarzem pokroju Ronaldo/Messiego to ja wiem. Problem w tym, że na razie on nie jest jeszcze na poziomie Bale'a/Reusa.

Hazard wystrzeli, prędzej czy później ale na tę chwilę ze swoimi 17 bramkami (6 karnych) i 11 asystami nie zahcwycił.
Powiem więcej - zawiódł. Zawiódł jako lider zespołu, Chelsea nie wygrała nic w tym sezonie.

Coutinho jest bardziej błyskotliwy, może wyrosnąć na wielkiego piłkarza itd. No ale sorry - na tę chwilę to on Oscarowi, albo tym bardziej Ozilowi/Macie klęknąć do miecza. Przecież ten chłopak nawet w LE ani LM nie grał. To dopiero jego pierwszy sezon gdy błyszczy. Mając Suareza przed sobą mógł nabić tyle asyst, że głowa mała. Oscar przy Torresie nabił więcej.

Adrian12543 to nie Oscar jest słaby tylko to Hazarda balonik jest zbyt bardzo napompowany.
Hazard to nie jest crack, jeszcze nie teraz.
Do takiego Garetha czy Reusa dużo Edenowi brakuje. Oscar to jego poziom, piszę to z pełnym przekonaniem.

Adrian12543 Oscar ciągnął grę na początku sezonu, Hazard pod koniec. Statystyki wykręcili podobne. Natomiast Hazard miał więcej udanych dryblingów, Oscar za to więcej udanych odbiorów i przechwytów. Myślę, że mogę ich postawić w jednym rzędzie. Tym bardziej, że Oscar to najbardziej pracowity świata, on przygasł pod koniec sezonu przez zmęczenie. Rozegrał około 150 spotkań przez ostatnie 2,5 roku. Atletycznie zbudowany Ronaldo rozegrał raptem 120. Wiem co mówię, Oscar jest niedoceniany i to bardzo ;)

Oscar to drewniak. Coutinho najlepszy ofensywny pomocnik BPL. To jest właśnie logika fanów LFC.
Mówcie co chcecie ale fani LFC to najwięksi hipokryci i najbardziej zapatrzeni w swoich piłkarzy kibice w Polsce.

Oscar to poziom porównywalny z Hazardem imo.

"Nie wiem czemu pojechal na mundial ten drewniak Oscar przeciez Coutinho jest od niego lepszy technicznie i bardziej blyskotliwy. Scolari to idiota skoro nie bierze na mistrzostwa najlepszego ofensywnego pomocnika premier league" źródło: lfc.pl


"Najlepsze ofensywny pomocnik premier league"
Coutinho > Ozil
Coutinho > Mata

Fani LFC

Akurat rozumiem was doskonale w wielu kwestiach. Sam ubolewam do dziś nad odejściem Maty. Tak się nie robi gościowi, który przez 2 sezony był wybierany najlepszym graczem sezonu.

Macie stereotypowy pogląd na temat fanów Chelsea. Uwierz mi, że sam bym chciał, żeby tylu chłopaków, taka młodzież itd w Chelsea dostawała szanse itd. Liczy się tylko kasa i to jest smutna prawda i piszę to jako fan Chelsea.

Spoko adrian12543, rozumiem Twój punkt widzenia. Ja natomiast uważam cały czas inaczej. Mimo wszystko Fabregas napisał, że pierwszym wyborem był Arsenal i czekał na ofertę. Nie doczekał się.

Ja miałem ochotę "obrzucić Romka kamieniami" za decyzję o odejściu najlepszej dychy świata. Mata jest bardziej niebieski niż Hazard, więc akurat słabe porównanie.

Adrian12543 tak się składa, że z ciekawości przeszukałem te najbardziej wiarygodne źródła piłkarskie. Żadne nie potwierdziło tych słów. Jak masz jakiegoś linka to rzuć, bo mogłem coś przeoczyć ale nie wydaje mi się.

A największa beka to z tego zmyślonego cytatu, że niby można go zabić jak przejdzie do Chelsea.

Adrian12543 skąd o tym wiesz w przypadku sprowadzenia przez Enrique Rakitića? Myślisz, że Rakitić/Iniesta usiedliby na ławcę? Błagam Cię.

O ile hejty decyzji odejścia Arsenal -> Barca rozumiem, o tyle hejty z deyczji Barca -> Chelsea nie za bardzo.

Deklaracje deklaracjami, ale chłopak czekał na to, aż Arsenal/Wenger aktywuje klauzule.
Sam na swoim fb bodajże, że pierwszym wyborem był Arsenal, że Arsenal miał opcję pierwokupu i że zawiódł się brakiem oferty z ich strony. To jest fenomenalny piłkarz - co do tego nie ma wątpliwości - i nie miał zamiaru grzać ławki w Barcelonie. To jest takie trochę dopieprzanie sie na siłę.

Nie jestem prawie w ogóle przywiązany do Fabregasa. On nie jest Niebieski. No ale czasami nie rozumiem hejtów na niego. Tak samo jak niektórzy hejtują Sagne. To jest trochę nie fair ;)

Rozumiem hejty na Fabregasa za to, że odszedł z Arsenalu do Barcelony.

Natomiast mam bekę, z tego, że fani Arsenalu szydzą z Fabregasa przez to, że odszedł do Chelsea.

Jeżeli napiszę coś co świadczy o tym, że Balotelli jest słaby to nudzę?
Po prostu rozśmieszyła mnie opinia, że "Balo to czołówka napastników świata".

Bliżej Olivierowi do tej czołówki niż Balotellemu. To, że strzelił 2 bramki na Euro Niemcom nie znaczy, że jest jakimś świetnym napastnikiem. Rok w rok udowadnia, że jest zwyczajnie słaby.

Tak samo bardzo łatwy do obalenia jest argument odnośnie tego, że Balo "nie ma z kim grać w Milanie". W takim razie z kim miał grać Paulinho w Livorno, które spadło? I czy Balotelli również "nie miał z kim grać" w City, gdzie miał jedną z najlepszych ekip w kraju, a zanotował zabójcze 20 goli w 2,5 roku (Torres 21 goli w sezonie 12/13, Giroud 21 goli w obecnym sezonie). Giroud na tę chwilę to zawodnik o klasę lepszy niż Mario.

Balotelli nie ma nawet prawa stać koło niego. Inna sprawa, że GDYBY, powtarzam GDYBY Balotelli wziął się do roboty i zaczął używać mózgu to owszem, dopiero wtedy mógłby być w czołówce napastników. Problem w tym, że na 90 % w tej czołówce nie będzie. Już tacy trenerzy jak Mourinho, Prandelli, Mancini i inni nie potrafili go ogarnąć. Skąd pewność, że ta sztuka uda się Wengerowi?

Sanchez to nie środkowy napastnik. W ani jednym meczu w tym sezonie nie zagrał na szpicy. Kupowanie go jako "dziewiątkę" mija się z celem.

Ten sam Balotelli, który "jest w czołówce napastników świata" według niektórych - przez 2,5 sezonu gry w City strzelił 20 goli (nie wliczam karnych). No to Torres w jednym tylko sezonie 12/13 strzelił 21 bramek (również nie wliczam karnych).

W tym sezonie Mario był dwunastym strzelcem Serie A. Więcej goli od niego strzeliły tak znane nazwiska piłkarskiego świata jak Paulinho z Livorno (Livorno spadło do Serie B), 20 letni smarkacz Domenico Berardi czy chociażby Giuseppe Rossi, który pauzował przez 16 (!) spotkań z powodu kontuzji (czyli przez prawie pół sezonu).

Dodatkowo Balotellego nie potrafi ogarnąć Prandell, nie potrafił go ogarnąć Mourinho, nie potrafił go ogarnąć Mancini (według Prandellego "Mancini to najlepszy trener dla Balotellego. On jest dla niego jak ojciec i przyjaciel jednocześnie), nie ogarnęli go również mniej znani trenerzy jak Seedorf.


Olivier Giroud to zawodnik lepszy od tego nieudacznika. Cudze chwalicie, swego nie znacie. Pozdrawiam, fan Chelsea.

Balotelli w czołówce najlepszych napastników świata? W takim razie Torres, a tym bardziej Giroud również są.

Szkoda, że Benteke doznał kontuzji, bo prawda jest taka, że usadził by na ławce jednego jak i drugiego.

sport.tvp.pl/

" wezmę kompa bo na telefonie go nie zjem"

Czy niektórzy naprawdę nie dostrzegają tego, kto tu kręci spinę?

Przecież Ty masz teraz w głowie myśl w stylu "Zara wbije na komp i go zwyzywam".

Nie no. Lepiej mieć problem do mnie, bo przecież jestem fanem Chelsea. Beka.

Skrobinho, luz. Postaram się to ogarnąć.

Dopuki XD

Jack_Herrer podstawą do dyskusji jest ustalenie w jakim języku się dyskutuje, natomiast słowa "nudziasz" nie ma w języku polskim. Pojawia się wtedy taka mała przeszkoda.
Ogólnie to widzę, że na siłę szukasz zaczepki ale luz, szukaj dalej. Na tę chwilę to odnoszę wrażenie, że albo nie chodziłeś na język polski albo Twoja nauczycielka polskiego okłamywała was na lekcjach. Ja tam bez spiny odpisuję na twoje bzdety. Fajnie, że moja obecność tutaj powoduje takie ciśnienie w Twojej dupie, bardzo się cieszę :)

Błędy ortograficzne robisz, a może chociaż będziesz pamiętał o polskich znakach diakrytycznych? oŚmieszĘ, a nie "Osmiesze".

Niestety nie wyczuwam nutki sarkazmu w przypadku błędu ortograficznego.
Nie ośmieszaj się.

Nie "nudziasz" tylko nudziarz, inteligencie.