Komentarze użytkownika djmacius

Fajnych zawodników obserwujemy. Cieszę się, że szukamy w Premier League, bo to zawsze trochę bezpieczniej. Zakładamy chyba odejście Xhaki i kogoś z dwójki Fabio/ESR

@danielosik napisał: "Kto będzie pamiętać jakiś niby progres?"

To w końcu jest czy nie? xD

@danielosik: Ufff czyli jednak trollujesz :D bo tabelę czytać umie każdy i widzi na którym miejscu byliśmy dwa lata temu, na którym rok temu, a na którym w tym roku.

@danielosik napisał: "Też powinniśmy mieć te podwaliny, gdzie one są?"

Przepraszam za wyrażenie, ale w dupie :D jeśli nie widzisz progresu i tego jaką transformację przeszła ta kadra na przestrzeni ostatnich lat to nie wiem o co chodzi.

@Dominik11: nie wygraliśmy w tych meczach, bo nasza kadra nie udźwignęła tego mentalnie, była już zajechana fizycznie, nie było na przestrzeni sezonu jakościowych zmienników, którzy by odciążyli zawodników pierwszego składu, zabrakło indywidualnych umiejętności, dyspozycja dnia.

Powodów naprawdę jest dużo, Man City też czasem przegrywa mecz, a kadrę ma najlepszą w lidze.

Gdybyśmy wygrali 38 meczów to też wszystko zależałoby tylko od nas. No ale w sporcie tak bywa, że się remisuje/przegrywa/wygrywa.

@TomekO: racja, ale mimo wszystko uważam, że Saliba w trójce środkowych obrońców, na przykład po prawej stronie Diasa, byłby bestią, nie gorszym od Walkera/Akanjiego.

Brawo Dortmund!

Obiektywnie, patrząc też na taktykę Man City, to tylko może Saka za Bernardo (chociaż Bernardo jest niemożliwy), Saliba za jednego z obrońców i niestety praktycznie tyle.

@danielosik: ja nie mówię czyja jest wina. Uważam, że na tyle nas było po prostu w tym sezonie stać. Pod każdym względem: umiejętności, fizyczności i mentalności.
City jest pewnie najmocniejsze w erze Guardioli, my zagraliśmy najlepszy sezon od kilkunastu lat, więc rozumiem frustrację, patrząc na przebieg sezonu, ale tylko tyle pewnie byliśmy w stanie ugrać.

Też jestem zły na nasze np. trzy remisy z rzędu, ale zapominamy, że wyciągnęliśmy też dobrych kilka meczów siłą charakteru i czasem szczęściem. Wszystko się zawsze trochę bilansuje, co nie zmienia faktu, że sezon ogólnie jest bardzo udany.

@danielosik: no nie wiem, ja tam na pierwszym miejscu widzę Manchester City, a nie "Arsenal alter ego"

@danielosik: Napisz jeszcze 20 razy, że zawaliliśmy ligę i jesteśmy w ogóle gównami, bo przegraliśmy w całym sezonie tylko z maszyną Guardioli :D w sensie no rozumiem frustrację, ale co zmieni taka napinka?

Może czas na te półautomatyczne spalone, bo te rysowane linie zaczynają być trochę śmieszne.

Nie twierdzę, że nie było błędów. Uważam,że było ich nawet sporo. Ale tym tokiem myślenia do Man City powinno wyrzucić Guardiolę w 2021 roku po finale LM, bo zrobił błąd taktyczny, a kto będzie pamiętał, że był tylko w finale.

Ten sezon to gigantyczny krok do przodu w porównaniu z poprzednimi latami. Ja wierzę w Mikela, wierzę w ten projekt. Wróciliśmy do Ligi Mistrzów, w lidze przegramy z mocarnym City niewielką liczbą punktów. Teraz dobre okienko, brak długich kontuzji i lecimy w kolejny sezon.

Zagraliśmy najlepszy sezon od 15 lat, Arteta wyciągnął zespół na drugie miejsce, do końca byliśmy w grze o mistrza, chociaż były wątpliwości przed sezonem czy damy radę być w top4, a tu już panika i zwalnianie Mikela xD

Ochłońcie.

Ten mecz niebezpiecznie przypomniał mi czasy, gdy nie miałem absolutnie żadnych emocji przy oglądaniu Arsenalu.

Ale pamiętajcie chłopaki, że te ostatnie mecze nie mogą przekreślić naszego bardzo dobrego sezonu. Trzeba wyciągnąć wnioski z drugiej podobnej końcówki sezonu, ale jednak byliśmy na zupełnie innym pułapie.
Mimo wszystko COYG :)

O kurczaki, Jesus podsumował występ.

Siema Edu, działaj w lato.

A w Bundeslidze, znając frajerów z Dortmundu, to jeszcze jutro przegrają pewnie.

O matko, co Aurier ośmieszył naszych.

oooo Fabio :D

@damianARSENAL: ale on dostaje po kilka minut. Wiadomo, że Mikel liczy pewnie na jakieś kluczowe podanie Odegaarda, ale chyba mamy jasność, że już nie gramy o nic, więc ESR mógłby dostać szansę na pokazanie się.

Kurde, o co chodzi z Emilem :/ rok temu strzelił 10 goli, w tym wiadomo - długa kontuzja, no ale dostaje bardzo bardzo mało czasu, przy kiepskiej formie fizycznej Odegaarda

@Szogun: szkoda że nie ma Elnenego :P

Bardzo mnie wkurza Jesus :D

O co chodzi z naszymi defensywnymi SFG? Wyglądamy jak dzieci we mgle. Podobno był zatrudniany ten koleś (Jover? czy jakoś tak) - niestety zero efektów, a wręcz jest gorzej.

@alexis1908: nie od razu Kraków zbudowano. Przy przyjściu Rice'a ta taktyka może być całkiem spoko, żeby wkomponować go do gry razem z Parteyem. Ogólnie chciałbym, żeby Mikel nie tyle ściągał pomysły od Guardioli, co właśnie wypracował dwa/trzy schematy taktyczne. Mam wrażenie, że u nas brakowało czasem elastyczności gdy nie szło.

Jorginho jedynemu zależy xD

Ładny rożny.

No niestety. Martin, Saka, Xhaka, White - niby nie graliśmy w Lidze Mistrzów, ale widać, że na ich pozycjach było bardzo mało rotacji, są całkiem wypaleni.
Dodatkowo widać, że coś pękło po meczu Man City z Evertonem.

No nic, oby jeszcze chłopcy wykrzesali z siebie końcówkę energii i postarali się dziś wygrać, a zwłaszcza za tydzień u siebie.

PS. Widać kto dziś o coś naprawdę tu gra, stadion to 12 zawodnik Nottingham.
PS2. Widać, że jest wielkie rozczarowanie wokół Arsenalu, nawet dopiero zauważyłem, że nie ma newsa przedmeczowego ;)

Co zrobił Martin :/

Dawajcie Liverpool. Wywalić United z top4.

Everton gol na utrzymanie?:D

Emiliano nie wie, że remis nic im za bardzo nie daje?

@sWinny: wiadomo, że warto czerpać od najlepszych, ale powoli mnie wkurza, że wszystko od nich bierzemy/ściągamy :P jak jeszcze przyjdzie Cancelo i jakiś Gundogan to w ogóle śmiesznie.

Ten skład chyba niestety sugeruje odejście Tierneya :(

@RIVALDO700: jeśli zostanie w Anglii to chyba tylko Manchester United, w sumie nie chciałbym, bo MU stałoby się naprawdę groźne, ale przynajmniej Kane pobiłby rekord.
I tak generalnie obstawiam. Jeśli zagranicą to według mnie Bayern.

Kane odchodź z tych Spursow. Zasługuje, żeby coś wygrać.

Ehhh czułem spore zniechęcenie po niedzieli. Liczyłem, że powalczymy do samego końca. Zawiodłem się zwłaszcza naszą mentalnością w tym meczu, ale uznaję to po prostu za brak doświadczenia drużyny + jednak duże zmęczenie fizyczne.

Jestem jednak niezwykle zbudowany reakcją całego klubu. Widać, że po tym meczu z Brighton już dużo informacji okołotransferowych wypływa, bo na tym teraz się skupia uwaga. I są to informacje, które po tylu latach kibicowania mnie radują. To drugie miejsce w tym sezonie to jest na pewno dobry rezultat, ale jest jasny przekaz - to nie jest sukces. Sukcesem są tylko trofea i taką mentalność buduje Arsenal.

Na razie jeszcze nie chcę się skupiać na personaliach, ale widzę niesamowitą zmianę i zapowiedzi są naprawdę mistrzowskie.

@Marzag napisał: "Sprawa prosta, niektórzy są pewnie w ciężkim szoku ale okazało się że Arteta nie jest głupi i jednak Zinczenko nie jest statysta tylko rzeczywiście coś daje w naszej pomocy."

No okej, ale to nie jest kwestia Zinchenki. Mecz położyliśmy mentalnie. Nie rozumiem tego, gdy cały czas mamy matematyczne szanse o mistrza, a gramy tak jakbyśmy mieli 15 punktów straty. Zero pasji, zero agresji, zero walki dziś.