Komentarze użytkownika djmacius

Oby tylko naderwanie i po kadrze może uda się, żeby Bukayo wrócił.

Co tu się odwala z kontuzjami od początku sezonu.

Cudownie :) oby zeszła teraz presja z niego, bo była na pewno ogromna.

Firmowy strzał :)

Śmiechy śmiechami, ale te rożne to jest naprawdę potężna broń. Wiele klubów ma problem z zespołami, które się większość meczów bronią. Leeds niby nie parkuje w polu karnym, ale już 25 metrów od bramki są podwójne zasieki, jak się strzela gola choćby z takiego rożnego to automatycznie się robi więcej miejsca.

CORNER FC

Największym problemem są złe decyzje. Kiedy można podać na wolne pole, to jest drybling, kiedy jest jeden zawodnik wolny, to idzie podanie do tego, który ma trzech koło siebie, jak jest możliwość wrzutki to jest wycofanie itd.

Fajny skład. Niepokoi, że po pierwszej kolejce nie ma już White'a, Havertza i Norgaarda (jego nie było wcześniej). Z Eze mamy potężny skład i ławkę.

Myślę, że nawet gdyby była okazja, to Eze powinien być naszym ostatnim transferem, a ewentualna wymiana lewego skrzydła dopiero za pół roku lub rok. Nie jestem zwolennikiem zbyt dużej liczby transferów, żeby też zachować balans i zgranie. W tym momencie uważam, że osiągnęliśmy idealne okienko liczbowo i jakościowo.

@Marzag: czemu nie mógłby sprzedać przez FFP?

@NicolasJover napisał: "Jaki tu optymizm nagle zapanował"

Z natury jestem giga pesymistą, ale w kwestii Arsenalu w tym sezonie, to od początku jestem wyjątkowo spokojny, że tu wszystko zmierza w dobrym kierunku. Dlatego trochę mi się chciało śmiać po preseasonie, teraz po meczu z MU, bo mam takie poczucie, że robimy wszystko jak należy i to zaprocentuje bardzo mocno w tych rozgrywkach. Dlatego nie przejmuję się zupełnie gorszą grą na Old Trafford czy nawet kontuzją Kaia, bo widać naprawdę solidne fundamenty i mądry plan na ten klub.

No i klasa panie Berta. Można się spierać o kwoty, czy słuszne, czy nie, czasem o zawodników czy pasują do koncepcji, czy nie, ale tutaj wchodzi info, że przejmujemy transfer i po kilku godzinach właściwie deal done, a nie jakieś memłanie i czekanie do deadline day, żeby obniżyć cenę o 5 milionów, a potem i tak zapłacić tyle, ile chciał klub sprzedający. Berta TOP!

Eze będzie zdecydowanie najbardziej wielowymiarowym piłkarzem ofensywnym, obok Trossarda, ale jednak jest różnica umiejętności.

No i piękny deal, mimo kontuzji Havertza, otwiera nam wiele opcji w ofensywie.

Nie podobała mi się wczoraj gra, ale chyba wszyscy wiemy, jak Arsenal wyglądał na Old Trafford przez lata. Trzy punkty na jednym z najtrudniejszych dla nas terenów w całym sezonie zawsze biorę w ciemno, niezależnie od stylu. A ten, mam nadzieję, przyjdzie prędzej niż później. I nie chodzi o to, że nagle będziemy grać super efektownie, ale wystarczy, żeby Gyokeres złapał wspólny język z pomocnikami, żeby Zubimendi złapał wspólny język z Odegaardem i żeby obrona była zdrowa, a zacznie to hulać.

Trzy punkty bliżej mistrzostwa. Płaczcie z powodu stylu :*

Gramy dziś kiepsko i dalej wygrywamy. Wolę to, niż naiwne otworzenie się na Old Trafford i dostanie dwóch goli w plecy.

To co, Gyokeres już out?

Dobry wynik, ale trudny mecz.

@Marzag: ja mam często wrażenie, że Lewis-Skelly gubi pozycję w defensywie, jest świetny przy zejściu do drugiej linii, przy rozegraniu, jest szybszy od Calafioriego, ale nawet w zeszłym sezonie było sporo sytuacji, gdy Skelly gubił pozycję, miał błędy w ustawieniu i przez to były dziury po jego stronie. Oczywiście wszystko do dopracowania, ale czuję większą pewność w obronie, jak jest Calafiori.

Calafiori jest po prostu dużo lepszy w obronie, niż MLS. Zupełnie mnie nie dziwi i nie będzie dziwić jak w najwazniejszych meczach to Włoch będzie wychodził w pierwszym składzie, oczywiście byle był zdrowy.

Kiwiorek trybuny, ale mam nadzieję, że nie odchodzi, bo by się przydał w skali całego sezonu.

Fajny skład, potężna ławka, jak na nasze standardy w ostatnich latach.

@djmacius: Mateta*

Nie chodziło o spalonego przy tym wolnym, tylko, że Materac/Guehi (nie wiem, który to przepychał) był bliżej niż metr od muru w trakcie strzału.

@MuodyWenger: ciekawe kiedy polscy komentatorzy zaczną brać przykład na przykład z angielskich lub niemieckich, gdzie ci wiedzą, że nie trzeba trajkotać przez cały mecz.

Może się nie znam i nie oglądam meczów, ale o co chodzi z tym zjazdem Odegaarda? Nie ma takich liczb, ale dalej gra z Odegaardem, a gra bez Odegaarda to niebo, a ziemia. Miał długą kontuzję, potem trudno mu było złapać rytm, ale dalej tworzył mnóstwo dobrych sytuacji, a brak asyst to bardziej kwestia nieskuteczności atakujących i szeregu kontuzji z przodu. Oczywiście przydałby się backup lub regularniejsza gra Nwaneriego, bo były mecze, gdzie Martin grał bez świeżości lub po prostu grał gorzej, ale nie wiem po co wieszczyć jakiś gigantyczny zjazd formy.

Barca daje Puchar Gampera na youtube za darmo, Tarcza Wspólnoty na youtube za darmo, a Arsenal zrobił wszystkie mecze towarzyskie za kilkadziesiąt złotych. Trochę januszerka :P No i przyznam, że nie oglądałem żadnego sparingu (tylko kawałek z Newcastle), więc czekam na niedzielę.

Jak tam? Dziś już idziemy na mistrza?

Pisałem po meczu ze Spursami, piszę dziś - trzeba mieć pół działającej szarej komórki, żeby dalej wyciągać istotne wnioski po tych meczach towarzyskich. I pisałbym to samo, gdyby tu było 4:0 dla Arsenalu. Płaczcie dalej, wrócę poczytać po wygranej z United.

Cześć płaczki. Już przegraliśmy mistrzostwo i można odwołać sezon?

Mistrz: Arsenal
Vice: Liverpool
Spadkowicze: Brentford, Burnley, Leeds
Król strzelców: Haaland
Król asyst: Saka
Najlepszy transfer: Gyokeres
Najgorszy transfer: Cunha (alternatywnie Isak w Liverpoolu)

Lata mijają, a na kanonierach dalej zesrańsko po przegranym sparingu. Idźcie pobiegać, napić się, cokolwiek i zluzujcie. Idąc Waszym rozumowaniem bo którymś z Emirates Cup, gdy Sanogo strzelił 5 goli Benfice, powinien być legendą futbolu.

Czy zdajecie sobie sprawę, że zawodnicy są prawdopodobnie w mocnym treningu fizycznym, więc siłą rzeczy, nie będzie to teraz wyglądać ani płynnie, ani szybko, ani efektownie? Teraz są mecze po to, żeby choć trochę poczuć rytm meczowy i pobiegać w warunkach gry. Na jakiekolwiek wnioski przyjdzie czas 17.08.

Jeśli chodzi o Martinellego. Wiem, że to jest może ta mityczna "praca w obronie", ale obejrzyjcie sobie jakiś mecz Arsenalu i patrzcie tylko na Gabriela. Przy naszej niestabilnej lewej obronie lub po prostu przy czasem zbyt słabych piłkarzach w defensywie, jak Tierney, Zinchenko, Kiwior, MLS, czy Calafiori (nie mówię, że wszyscy są słabi, ale mieli wahania formy, kontuzje etc.), to Martinelli naprawdę daje mega dużo pod względem taktycznym. Niestety to się odbija na świeżości i dryblingu, ale warto pamiętać o tych wszystkich rzeczach, gdy lekką ręką chcielibyśmy wyrzucić Gabiego i wziąć Leao lub Rodrygo, którym trudno byłoby wpoić ot tak takie nastawienie.

Nie zdziwiłby mnie Rodrygo w Tottenhamie.

1. Rodrygo chce mieć klub, w którym będzie gwiazdą
2. Tottenham będzie grał w Lidze Mistrzów
3. Son być może odejdzie.
4. Tottenham ma kasę.
5. Tottenham i Real mają dobre relacje biznesowe.

Dużo tu jest szans, a w sumie dla atrakcyjności ligi byłoby fajnie, gdyby tam poszedł.

Havertz ma bardzo dużo z Giroud. Niby niegramotny, ślamazarny, marnuje łatwe sytuacje, ale ma niesamowity zmysł techniczny przy szybkich akcjach.

Ja tak tylko z coroczną przypominajką, żeby nie wyciągać zbytnio wniosków z żadnych meczów sparingowych, ani tych super pozytywnych, ani z tych gdzie są babole. Byle bez kontuzji i trochę sobie pobiegać w warunkach meczowych.

Arsenal? Top.

Jak to jest, że jakieś portugalskie lub serbskie stacje wyciągają fajne mecze do transmitowania w preseazonie, a w Polsce jest kilka tych platform za grube pieniądze i nic, ech.