Komentarze użytkownika dnl9

Smoki ta sama klasa co Arsenal? Pomarzyć fajna rzecz ;)

no bez jaj, nie każdy byłby w stanie powrócić po tym co go dotknęło, a on dziś jest z nami, gra solidnie, brakuje tylko skuteczności, może się wkrótce przełamie

Już było zbyt dobrze jeśli chodzi o kadrę, to proszę, teraz parę kontuzji jak na zawołanie, całe szczęście nic poważnego.
Jednak DM potrzebny bardzo, bo jeżeli Alex wypadł by na dłużej to tragedia.

Mi się przynajmniej podoba ton wypowiedzi Gerrarda. Choć to było przed polem karnym, to ma trochę racji w swojej wypowiedzi, i nie rzuca obelgami w stronę Webba, Cesca czy Arsenalu. Szacunek dla niego.

Nie jest tak źle... na Porto wraca Dudu, Nasri myślę że będzie w stanie do gry, aby tylko Arsha nie wypadł na dłuższy czas, bo jak z Porto nie zagra to i lepiej mu taka przerwa zrobi. Ogólnie i tak mamy solidną kadrę, od jakiegoś już czasu.

nacierali na naszą bramkę w drugiej połowie? wydawało mi się że to my najpierw nacisnęliśmy, po czym LFC atakowało na oślep

Bendtner zanurkował żałośnie, po czym irytował mnie żuciem gumy, niczym SAF.

oceny jak zwykle nie wiadomo na jakiej podstawie, jednak Gallas zasłużył na 8 i być może na zawodnika meczu, to jak wyczyścił N'Goga było genialne

No jasne że my także możemy potracić punkty, nikt nie powiedział że uzbieramy komplet po tych meczach. Ale mecze mamy teraz najłatwiejsze z rywali, to jest faktem.

Martwi mnie tylko zejście z boiska Nasriego, aby nie wypadł ze składu na jakiś czas, odpukać. Bo jeśli chodzi o Arshę to mam nadzieję, że to czysto taktyczna zmiana, choć komentator C+ coś sugerował o kontuzji ;/

Kooocham Diabiego! :D
Ogólnie jeden z najbardziej stresujących mnie meczów ostatnimi czasy. Każde dośrodkowanie LFC, strzał czy cokolwiek mnie rozwalało, o poprzeczce Babela nie wspomne. Jaka ulga z końcowym gwizdkiem. Do tego CFC i MU tracą punkty, no świetny dzień :D Terminarz wygląda teraz bardzo dobrze, najważniejsze aby głupio nie tracić punktów. Trzymam mocno kciuki za The Reds i resztę, żeby pourywali punkty liderom, no i co by tu więcej napisać, walczymy do końca! :D

ja mam dobre przeczucia co do meczu, Go Go Gunners!

No Jack solidnie zagrał, aby tak dalej.

Po co nam bramkarz, Almunia ma życiową formę :)

Dawid04111 - piszesz że nie przedłużył kontraktu a potem że w to nie wierzysz, o ja ;/

bart88 - no jasne, świetne podejście, 'cokolwiek się stanie to i tak finansowo skorzystamy jak zawsze przy Wengerze', a w szczególności to my 'skorzystamy'. A tak poza tym to transfery.pl nam Toure nie sprzedadzą.

bart88 - nie bym był tego taki pewny, że Wenger wie co robi. Owszem, to świetny manager, osobiście go uwielbiam, ale nikt nie jest nieomylny, Arsene gubi się czasem w swojej filozofii niestety i to że ktoś go za to krytykuje to normalna rzecz, trudno ciągle się z wszystkim zgadzać. Yaya w rozliczeniu za Cesca? Sam to wymyśliłes?

Dawid04111 - skąd taka pewność?

Nie dobrze, nie dobrze, znowu będziemy musieli patrzeć jak Arsha męczy się na szpicy ;/ ehh, musimy wygrać z LFC, nie ma innej opcji...

yyy.. co do Havarda to racja, wydawało mi się że nie było go nawet w kadrze

fajnie by było jakby Robin pomógł w dalszych fazach LM, miejmy nadzieję że tam dojdziemy

Największy cienias w składzie Chelsea.

Fabregas874 - kiepsko może być z nami jak będziemy zaskaczać przeciwników.

Piotrek_AFC - o matko, czy ja podałem tego linka myśląc że prawda i że będzie z tego jakaś sensacja? Po prostu natrafiłem na to przeglądając onet i tak wkleiłem linka z zapytaniem czy wiadomo coś więcej na ten temat. Nie potrzebuję żadnych wskazówek. Tyle.

Wiem, wiem, że to z hiszpańskich pismaków. Tak tylko pytam, bo myślałem że wiadomo już coś więcej.

sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-angielska/gwiazdor-arsenalu-nie-przedluzyl-kontraktu-zagra-w,1,3174192,wiadomosc.html

wie ktoś coś więcej na ten temat?

Ehh, znowu to, czego się obawiałem. Gramy bardzo naiwnie, zbyt naiwnie by zagrozić tak doświadczonej ekipie jaką jest Chelsea.

Hmm, martwi mnie to, że Arsha znów musi grać na szpicy. Nie wiem także, czy gra Theo od pierwszych minut to dobra decyzja, no ale może Boss miał w tym jakiś zamysł. W każdym razie te wady i tak przyćmi to, że od pierwszych minut nie zagra Denilson, to jest najistotniejsze :D
Go Go Gunners!

Mam nadzieję że Boss wstrząsnął trochę kanonierami po porażce z MU, nie możemy drugi raz zagrać tak bezmyślnie. Mam nadzieję, że to była surowa lekcja dla naszych chłopaków, której efekty ujrzymy w dzisiejszym starciu. Ujrzeć natomiast nie chciałbym Denilsona i Almunii, a przynajmniej tego pierwszego. Oby Boss odstawił go od składu, bo może być tragedia ;/

no raczej nie ma co w tym upatrywać jakichś korzyści

ee, ja osobiście nic nie mam do jego występu, robił co mógł, ciężko harował, w przeciwieństwie do innych... a to że spudłował czy nie podał - trudno, przynajmniej się starał

Ten piłkarz jest genialny, podoba mi się jego styl gry, jest bramkostrzelny, ma świetne warunki, jak dla mnie bomba!

PS Pomarzyć fajna rzecz :D

sebo656 - o ile się nie mylę to Anelka gra gdzieś tam z prawej, ale pewności nie mam. A tak poza nim to Ivanovic będzie pewnie często się zapędzał pod nasze pole karne.

Hmm, rzeczywiście, trzeba cenić szczerość Arszawina, nie gada bezsensownie o tym jaką jeszcze mamy dobrą sytuacje i że trzeba walczyć do końca, nie poddawać się, tylko potrafi stwierdzić fakty, które niekoniecznie są przyjemne. Ale czy brak wiary w sukces to dobre podejście? Kto ma w ten sukces wierzyć jak nie on, jedno z najważniejszych ogniw Arsenalu?

Łatwo powiedzieć, ale wyluzować się jest zdecydowanie ciężej. To raczej bezwarunkowe, same chęci nie wystarczą. Mam jednak nadzieje, że Boss zrobi to co do niego należy, sprawi że chłopaki będą grali z większą swobodą, tego nam bardzo potrzeba. Nie wiem czemu, ale przed każdym ciężkim meczem mam odczucie, że to na nas ciąży presja oraz duży stres, a nie na drużynie przeciwnej - tak było z ManU, tak samo jest teraz. Przecież dawano nam małe szanse na walkę o majstra, w przeciwieństwie do CFC i MU, a wygląda na to jakby to na nas spoczywała największa presja, może to brak sukcesów na nas ciąży. Jedno jest pewne, wszystko zależy od nas, trzeba uwierzyć, że zwyciężymy na SB, bo psychika odegra tu ważną rolę, sportowo Chelsea nie ustępujemy.

jamot - jeżeli wszystko będzie ok to mógłby zagrać od pierwszych minut, może niekoniecznie całe spotkanie, ale dużą jego część. Chyba, że badania nie będą do końca pozytywne, wtedy lepiej nie ryzykować.
Jednak mam nadzieję, że wszytko będzie dobrze i go ujrzymy, byłby ważnym ogniwem.

Jeśli chodzi o aspekty sportowe to obawiam się że możemy ulec Chelsea, ale mam nadzieję, że wreszcie i nam będzie sprzyjało szczęście do cholery i nie ważne jak, jakiś głupi przypadek czy samobój podczas naszej bezradnej gry da nam te upragnione 3 pkt, bo do tej pory to tylko rywale dostawali takie prezenty od nas. A kto wie, może jakiś wstrząs w drużynie i wygramy z Chelsea zasłużenie? Bo jeśli umoczymy, to nawet jeśli zostajemy w walce o majstra, to przecież mamy jeszcze kilka ciężkich meczów i mimo że rywale potracą punkty, to my również będziemy to robić.

Przynajmniej grają zdecydowanie ładniej dla oka niż to było za Grahama.

szacunek za tą wypowiedź, nie gada tak zarozumiale jak joe cole czy kto to tam był

Cesciara - owszem, lepiej z Eduardo, niż bez niego, ale nie powiesz mi, że jest z niego jakiś duży pożytek, nie może się przełamać, zakończyć akcji jak należy. Jedyną alternatywą póki co jest gra Arshy na środku. Jeśli chodzi o Benka to na razie może i nie zagra lepiej, ale ogólnie to ja wierzę w tego piłkarza :D No i tak poza tym to powiedziałem, że brak Dudu to nie jest wielkie osłabienie, aczkolwiek jakieś tam na pewno ;)

Ehh, myślałem że Diaby będzie już w pełni gotów na Chelsea, bardzo chciałbym go ujrzeć. Fajnie, że wraca Campbell, a brak Eduardo to raczej nie jest wielkie osłabienie.