Komentarze użytkownika domino178

Bo my gramy systemem 2-4-4, dlatego że boczni obrońcy cały czas skupieni są na ofensywie. Strata pod polem karnym przeciwnika, szybka piła i kontra. Merte to taki TIR z naczepą. Sam Koscielny nie zdziała cudów, choć i tak nieraz nam skórę ratował. I to co najważniejsze, w środku pola nie ma zawodnika, który by przetrzymał piłkę , by obrona mogła się zorganizować...

Forsythe jest od pół roku, jeśli chcielibyśmy mieć cuda, to powinien przyjść Muller-Wolfhart, ten to potrafi postawić człowieka na nogi hehe. A może po prostu w klubie próbują zmienić fizyczność zawodników. Intensywny trening, chucherka jakim jest RVP i s-ka może prowadzić do zbyt wielkich przeciążen. Takiemu Giroud nic nie ma.

Ścieznyj też dupy nie urywał, jednak jest pierwszym bramkarzem. Nigdy nie wiadomo jak się rozwinie pod skrzydłami Wengera.

Więkoszośc z was wypisuje tutaj głupoty o zajeżdżaniu zawodników, że za dużo grają. W innych klubach zawodnicy grają bez kontuzji po 40-50 spotkań na sezon( patrz:Ozil) i nie było problemu. U nas po 10 meczach miałby być zajechany? Proszę was. Wg mnie to trenerzy są winni. Mamy sztab trenerski trochę z poprzedniej epoki. Kiedyś zawodnicy byli mocni fizycznie. Dziś to chudziny, patyczaki etc. I chyba z tym sobie trenerzy nie radzą. Za duże obciążenia mięśniowe , i ściegna siadają. U nas kontuzję są głównie mięśniowe i stawowe... Wystarczy porównać Giroud i RVP. Ten pierwszy ma jedną nogę grubości całego RVP:P

Ja uważam, że Henka nie powinien zostawać managerem Arsenalu. Może zostać kimkolwiek: trenerem, dyrektorem etc. Broń boże managerem, bo jak by mu się noga powinęła, zostałby zrównany z ziemią, przez obszczymurki które nie mają za grosz szacunku dla legend.

Nie wiem, czy większe słowa krytyki należą się Wengerowi, czy zarządowi. O tym, że drużyna zalicza regres od ok 3-4 sezonów nikomu nie trzeba tłumaczyć. O tym, że Boss już się wypalił, też nie. Ale, to że ten wąsaty jankes nie robi z tym ,nic to już jest przegięcie...Wenger się sam nie wzolni, dla niego ta drużyna jest całym życiem. Kreonke powinien, podziękować Bossowi za lata świetności druzyny, wpuścić trochę świeżej krwi. Ale jak widać w zarządzie siedzą same c..py bez jaj a nie ludzie którzy mają pasję footballu, i ambicje, by drużyna odnosiła sukcesy, nie tylko na ekonomicznym polu....

@pelek
Młodzików nigdy za wiele. Z naszymi kontuzjami, On trochę by pograł.

Milan to dom spokojnej starości dla piłkarzy, dlatego Niang tam nie pasuje. U nas prawdopodobnie już by wymiatał w ataku.

Św Teresa powinna być patronką Arsenalu. Bo koronki pod polem karnym dziś odchodzą takie, że nawet te z Koniakowa się chowają:P

No właśnie... My tylko oglądamy, oglądamy, i czekamy aż piłkarz będzie dostępny(co może wogóle nie nastąpić). "Kupowanie piłkarzy nie opiera się na wejściu do supermarketu i powiedzeniu, że potrzebujesz prawego obrońcy czy stopera. Chodzi o to, by znaleźć odpowiednią jakość na rynku." Tylko że u nas się czeka, a Mou, Pellegrini i inni wchodzą jak do marketu i po prostu kupują...a my oglądamy.

mleko

oj tam, podciągnij to pod chwilową niepoczytalność:P znaczenia słowa nie zmienia:)

Jeśli już, to Slaven Bilić by do nas pasował. Zaszczepił by w naszych wolę walki, i chęć zwycięrzania.

Wg mnie dziadek jest za miękki. On nakreśla taktyke, ale to piłkarze jej nie wypełniają. Fenomen Fergusona polegał na tym, że piłkarze go szanowali, ale też czuli respekt. On potrafił huknąć na piłkarzy, posadzić na ławce gwiazdę, czy rzucać w nich czym popadnie(patrz Beckham który zobaczył latające buty) a u nas Wenga niczym kochający dziadziuś, który kocha swoje dzieci mimo wszystko, krytyka ich nie spotka.

Mina Wengera na zdjęciu mówi wszystko. Co się porobiło z tym klubem...

Czytałem dawno temu, że jak stadion był budowany, to robotnicy zakopali pod stadionem koszulke Tottenhamu... Ile w tym prawdy, nie wiem, ale zaczynam wierzyć że coś w tym jest, bo inaczej nie można tego wyjaśnić... Mamy dobry skład, dobrego trenera, a dupa jak była, tak jesst...coraz gorzej

Kibel raczej nie obejmie Arsenalu. Jemu widać pasuje rola w BVB zwłaszcza że chyba działacze też nie chcą go zwalniać. Wg mnie mogłby być Bilic z Besiktasu. Robota którą tam wykonał była imponująca.

Dzwoni Wenger do Leverkusen:
Sami, chciałem zapytać o dostępność Brasnica. Mam 600 tyś, przejdzie?
Dwoni Pellegrini:
Sami, przelewam 1,5 mln i jutro widze Brasnica na treningu w Manchesterze.
Tak z grubsza wyglądają negocjacje nasze i innych klubów. Z taką polityką nigdy nie bedzie dobrze...U nas tylko się przyglądają, jak inni kupują.

Jack skończony bo pali? Wyluzujcie trochę, i poszperajcie w necie ilu piłkarzy jara jak huta....i to tych z topu.Zidane, Ronaldo, Raul, Socrates, Zoff, Cruyf, mówią wam coś te nazwiska? Wg mnie może palić nawet wagon dziennie, jeśli mu to nie przeszkadza w grze. A z wydolnością raczej nie ma problemów.

Topek

Przede wszystkim, to nasze wykonanie OSF jest na poziomie naszej B-klasy. Od zawodników, którzy są jednymi z najlepszych technicznie w europie, wymaga się więcej....

Tak wogóle to trzeba mieć nierówno pod kopułą, żeby wystawiać na stoperze grajka, który ma niecałe 180cm w kapeluszu i stojąc na palcach....

I tutaj potwierdzenie znajduje głupia polityka transferowa Arsnealu. Inne kluby jeśli potrzebują piłkarza, wykładają kasę i kupują. U nas to wygląda na zasadzie promocji w hipermarkecie. Ci którzy przychodzą, są niepotrzebni w swoich klubach...Ozil=>Bale, Sanchez=>Suarez etc. Z taką polityką nigdy nie będzie dobrze. Do tego dochodzi fakt, iż bez formy są nasi gracze. Kompletny brak taktyki, i chyba powoli brak chęci do gry, powoduje że jesteśmy w tym miejscu....Tak więc ze względu na zasługi szanuję Wengera, ale jego czas już minął...przykre ale ważniejsze jest dobro klubu, a nie jednostki.

United popełniło błąd zwalniając Moyesa. Idzie im gorzej niż przed rokiem...

Sztab szkoleniowy i medyczny Arsenalu to jakaś komedia. W Realu Ozil potrafił rozegrać prawie 60 meczy w sezonie. A u nas po 10 meczach schodzi na czworaka z boiska...

Wiecie jaka jest różnica pomiędzy Wengerem a menedżerami z czołówki? Ano taka że jak Mou, Gaal czy Pellegrini potrzebują zawodnika, to poprostu go kupują. A nasz geniusz czeka aż jakiś zawodnik będzię dostępny(przykłady: Bale i Ozil, Suarez i Sanchez) a takie coś nie ma sensu. W dzisiejszych czasach trzeba działać a nie czekać na manne z nieba. A o taktyce nie wspomnę. To co próbuje grać Wengeer było 10 lat temu na topie. Dziś to on powinien uczyć się od młodszych. Wg mnie Bilić by pasował na miejsce Bossa, przynajmniej by zmusił grajków do zaangażowania.

Czy leci z nami pilot? To określenie najlepiej chyba pasuje do dzisiejszej sytuacji Arenalu....

Moim zdaniem jeszcze będą załować odejścia Welbecka. Jak dla mnie Falcao nie jest wart takiej tygodniówki, nie teraz po kontuzji gdzie jego gra to kompletna enigma...moze bnyć tak że nie odpali i wtedy bedzie ryk na OT za Welbeckiem.

OFICJALNIE: Arsene Wenger zgasił światło, i poszedł spać. :D

BigPower masz racje.
Taka taktyka była dobra kilka lat temu. Football się zmienił w PL na lepsze, tylko my zostaliśmy z tym samym. Kiedyś 80% klubów w PL grało prostą toporną piłkę, dziś przyszli menedżerowie z wizją i finezją, i tego uczą piłkarzy. Dlatego nasza gra nie robi na nikim wrażenia. Od nowych zawodników wolałbnym nowej taktyki, elementu zaskoczenia, lub na sam koniec..wykorzystywanie atutów naszych asów w ataku:)

Coś za coś...Są wielomilionowe transfery, ale piłkarze muszą jeździć pociągiem. hehe jeszcze się okaże że koszulki też będą cały sezon te same:D

0Pamiętam jak Tomaszek grał w Borussi... Nie wiem czy to czasy się zmieniły czy on ale gdyby grał jak wtedy to byłby jednym z najlepszych rozgrywających na świecie.. Młodzi w AFC mogą się uczyć jedynie od niego...

Też mi afera... Wielu piłkarzy najlepszych na świecie jarało jak huta...Zidane, Barthez, Balotelli, że o naszych rodzimych jaraczach nie wspomnę... Jego sprawa jak chce się truć.

Peter_HK44

Pewnie mafia mu bruździła. Nie od dziś wiadomo kto tam rozdaje karty...

United się zbroi, Chelsea się zbroi, City się zbroi, Liverpool normalnie też, a u nas? Cisza jak po śmierci organisty hehehe...

Ale sie czepiacie tego Balo... A zapomnieliście że najlepsi w naszej drużynie też byli niechciani ?? Ja uważam że pod okiem Wengera Balotelli może stać się klasą światową.

Oj ludzie... Dziś Football to biznes, nie jakieś tam romantyczne smęty o przywiązaniu do klubu etc...
Nie chce mnie Arsenal, to idę tam gdzie mnie chcą. A że to bezpośredni rywal? Cóż zauważyłem że coraz częściej do tego dochodzi w innych ligach... Poza tym i tak nie grał i marudził, więc po co zawodnik który sieje ferment w zespole...

Według niepotwierdzonych informacji podczas rutynowych testów medycznych Leo Messiego, wykryto DNa Arsenalu! Na wieść o tym Arsene Wenger pośpiesznie wsiadł na rower marki Ukraina, i popedałował do Barcelony w celu finalizacji transferu argentyńczyka.
Tyle warta ta informacja o Etoo jak ta powyżej hehe

hehe przed sezonem chcemy Mercedesa, po sezonie dostajemy Malucha...ale feta jest heheee

Znaczy że nasi zawodnicy nie mają mentalności zwycięzcy....Widać po Hull że im zależy, a u nas? Zero woli walki, wyjść do podań etc...ehh co się to porobiło z tą drużyną..

Arsenal dziś wygląda jakby się spotkało 11 gości po raz pierwszy.... Widać uwierzyli już przed meczem że puchar jest nasz....

Hej!
To prawda że Arsenal chce kupić Medela i Marshalla z Cardiff?