Komentarze użytkownika domino523

Niesety ale to nie pierwszy zawodnik tak uwaza... Ceny biletow na Emirates sa najdrozsze i to moze byc wplyw na atmosfere... i zgadzam sie w 100% ze na Highbury bylo o niebo lepiej... jak ogladalem mecze LM to az ciarki mnie przechodzily. A w zeszlym sezonie w polfinale z MU niestety doping sie skonczyl wraz z bramka Ronaldo... to trzeba zmienic... bo na stadionie 60tys zawodnicy musza czuc atmosfere i ta moc ktora im dodaje pewnosci by isc naprzod i wygrywac...

brawo brawo... mialem male obawy co do tego meczu ale wszystko sie dobrze skonczylo i to jest najwazniejsze :) nie tracimy kontaktu z czołówka

bądz Arsene u nas jak najdluzej... dzieki tobie duzo mlodych chlopakow osiagnelo i jeszcze wielu osiagnie to na co pracuja od najmlodszych lat... a w Arsenalu jest to o wiele łatwiejsze

stefcio15-- popieram... sportowcy to wogole nie moga miec prywatnosci... niech robi co chce

Adebayor tez jest sezonowcem...

tak traktuje nasz ukochany klub... niestety ale kiedys nosil koszulke Arsenalu....

i tak jestem szczesliwy ze nie gra u nas... i gdyby sobie zasluzyl to by mial wsparcie kibicow... Nic sie nie dzieje bez przyczyny... Ade nie jest zawodnikiem o slabej psychice... i gdyby chcial to by zostal i pokazal ze jest wart tego by mu zaufac a nie szukal najlatwiejszej drogi ucieczki...

niektorzy nazywaja zeszly sezon wypadkiem w pracy... trudno to nazwac jak sie nie ma ambicji by strzelac bramki dla swojego klubu... zrozumialbym to gdyby byl kontuzjowany i nie gral jakis czas ale nie gdy gra caly sezon... ten brak zaangazowania w jego wykonaniu mogla tylko garstka kibicow zauwazyc to by nie bylo o tym echa... ale jesli wiekszosc kibicow siedzacych na stadionie i nawet ja zwykly kibic ktory oglada mecze w TV i widzi to samo to cos jest nie tak...

Ade w City odzyskal to wszystko co mial w Arsenalu w swoim pierwszym sezonie...

tak jak w zyciu... bogatemu zawsze malo... a ci co nie maja pieniedzy na transfery i szkola mlodziez wiedzac ze to jest ich jedyna szansa miec bardzo dobrych zawodnikow traca ich nawet przed debiutem w swoim klubie...

przynajmniej kluby biednijesze moglyby pokazac ze potrafia wypromowac mlodych pilkarzy a nie tylko ten kto ma wieksza kase ten sie liczy... a slabszy wtedy by trzymal swoich wychowankow do 12-13 roku a potem koniec... czyli kto go wypromowal to co? w dzisiejszych czasach sie nie liczy bo klubu nie stac zeby zaplacic... Platini zrob cos z tym i z tymi chorymi transferami...

co racja to racja 3 razy wygrala... tylko w XXI wieku 2 razy... ale to juz ich sprawa jak sobie to licza... szkoda tylko ze mija sie z prawda...

bardzo lubi Puyola i dlatego mu zadedykowal... a gra dla Hiszpanii to naprawde powod do dumy... nareszcie doczekali sie druzyny na najlepszym poziomie... od 98 roku na to czekalem i w zeszlym roku nareszcie potwierdzili ze sa najlepsi... oby tak w RPA...

topol95-- chodzi ci o ten blad przy bramce RvP? to niestety ale bledu nie bylo...

jesli zwyciestwo w pucharach nie jest istotne to co sie liczy?

Lee-- jesli liczba wygranych pucharow nie wplywa na miejsce to i Real nie musial na 1 miejscu byc...

I jesli dla statystykow IFFHS zwyciestwo w Pucharze Mistrzow nie jest istotne to o czym tu jest rozmowa... Panowie z tej federeracji maja swoj wlasny pomysl na to by jedni byli wyzej a drudzy nie... a w dodatku ten ranking jest przez wielu uznanych osob krytykowany

i badzmy powazni Real na 1-szym miejscu tak, a Milan? 5- trofeów najwazniejszego Pucharu Europy a 4 miejsce? Ajax i Liverpool tez 4 razy siegali i na 7 i 8 miesjcu... a Barcelona wygrywajac 1 raz zajmuje 3 miejsce? Bayern po 3 razy i tez za Barcelona...

XX wiek sie skonczyl z 2000 roku... a wydaje mi sie ze statysycy miejsce Barcelony uwzglednili po przez wyniki ostatnich lat...

tym rankingiem sie zbyt nie przejmuje, bo nie uwazam by uwzglednial rezultaty klubow jak odnosza sie do rzeczywistosci... a niestety przykladem bardzo widocznym jest miesjce Arsenalu przed Nottingham ktory siegal po Puchar Europy 2-krotnie... nasz ukochany klub w zeszlym stuleciu niestety ale nic nie osiagnal a jest wyzej co Nottingham...

brawo Bendtner. w preprezentacji duzo lepiej sobie radzi niz w klubie...

zawsze wolalem Pesa... w każdą odslone fify zagram 3-6 meczy i juz mi sie nudzi... akcje wszystkie sa podobne i to mi sie nie podoba... 90 minuta spotkania trwa czasami w nieskonczonosc... a najgorsze jest to ze obronca strzelic gola to jakis cud... w Pesie przynajmniej pilkarze zmieniaja pozycje i gole Clichym czy Sagna czesto strzelalem... pozdro dla graczy...

jak malo kiedy ale sie z nim zgadzam... przeciez Fabregas jest jednym z najlepszych pilkarzy swiata wiec chce grac o najwyzsze trofea :) a jakby nam sie nie udalo awansowac to nie mialby powodu tu siedziec... ale mysle i jestem przekonany ze zostaniemy w Big Four jeszcze przez dluuugo wiec nie bedzie obaw by Cesc nas opuscil w najblizszym czasie...

Adebeyor bardzo ciezko pracuje dla zespolu? to tez nowosc...

wszystkiego najlepszego Kanonierzy :)

De Rossi nigdzie nie odejdzie... zostanie tam gdzie jego miejsce. NIech sobie go odpuszcza

ego AFC a MC taki nie jest

mam pytanko-- czy jest jakis pilkarz ktory odszedl z Arsenalu nie dla pieniedzy? i czy jest jakis ktory nie jest sprzedawdczykiem itp wedlug was? bo z tego co czytam kazdy kto odejdzie to tylko jest zdrajca albo polecial na kase... a kto z naszych zawodnikow odszedl do Totenhamu? moim zdaniem to sa zdrajcy co przechodza do klubu wrogo nastawion

Mam nadzieje ze Cesc bedzie gral jeszcze conajmniej kilka sezonow na Emirates... i zeby wreszcie zdobyl trofeum dla Arsenalu... im dluzej bedzie to trwalo tym szybciej moze stracic cierpliwosc... ale mysle ze Cesc zostanie conajmniej dopoki Arsene bedzie trenerem AFC

ja tez uwazam ze jest wychowankiem... dlatego go tak nie lubie... jak obraza swoj dom to znaczy ze nie ma szacunku do siebie... Wright... tyle lat gral w AFC i wie co mowi... szacuneczek Ian

i tak nie przejdzie do Arsenalu... moze i czeka ale sie nie doczeka na zadna oferte...

frajer

a z innej polki...a moze nasza wiselka by kogos kupila? odkad pamietam walczy o LM i nic z tego... i nigdy sie nie dostanie... bo to klubik jak dla mnie bez ambicji... Lech badz Legia by napewno duuuzo wiecej osiagneli

kolejny taki sam poczatek sezonu

spelnienie marzen

najlepszy dzien transferowy tego sezonu...

oo a gdzie sa ci wszyscy zwolennicy tego by zostal? nagle same wyzwiska na jego temat... Caly czas sie dziwilem ze ktos chce zeby zostal... dla mnie on byl skonczony jak chcial podwyzke po 1szym sezonie i zagwarantowal gre jak Henry TYLKO wtedy jak zarobiac bedzie tyle co on...

a co do porownania z A.Colem to ja uwazam ze Cole to wiekszy ham... Adebayor cale zycie biegnie za hajsem... a Cole malo tego ze biegnie za pieniedzmi to w dodatku hanbil klub w ktorym sie wychowal

nareszcie cos nowego... moze dzis odejdzie wiec to bedzie najlepszy dzien okienka transferowego jak do tej pory.
Henry dla kasy? no tak jak ktos jest tak malo inteligentny to tak uwaza... dobrze powiedziane Henry poszedl zdobyc LM czyli to czego mu tylko brakowalo w swoim dorobku... A Reyes kosztowal ok 30mln

swiete slowa... niech idzie i nie hanbi Arsenalu... druzyna z perspektywami powinna miec tylko klasowych graczy dla ktorych liczy sie dobro klubu...

niestety ale to prawda

Kiedys powiedzial ze tylko wtedy bedzie gral jak Henry jak bedzie zarabial tyle co on... a teraz bedzie zarabial jeszcze wiecej niz Titi wiec jak bedzie gral? zaczynam sie bac... za jego pieniadze moim zdaniem kupimy 2 nastolatkow...

wracaj jak najpredzej bo jestes potrzebny druzynie

panie Hughes wez sobie pan go... Arsenal go nie chce i napewno bedzie to dobry interes z obu stron... spelni sie chlopak wreszcie finansowo. a co do Eduardo to tylko chyba Henry gra z wiekszym spokojem od niego... Gdyby nie te kontuzje napewno by sie u nas sprawdzil i duzo bysmy mieli z niego pociechy... ale to liga angielska a tutaj wiecej od piekna gry jest brutalnosci

Pat nie zrobi tego... wie ze jako byly kapitan nie moglby zrobic takiego swinstwa kibocom...

Adebayor nareszcie sie spelni finansowo... fajna sprawa ze odejdzie wreszcie... w Arsenalu go nie chca i jego czas dobiegl tutaj konca... niech sie zali komu innemu ze mu zle placa... fajnie jakby Martins go zastapil ale to raczej niemozliwe

do Sunderland? krok do tyluu chce zrobic... nic nie osiagnal a mistrzem kraju zostal... a co do Adebayora i Chamakha to Ade chce zarabiac a Chamakh grac...

to co potrafi to w glowie sie nie miesci... i caly czas sie rozwija... wierze ze niedlugo nie bedzie tylko najlepszym graczem Arsenalu ale i swiata... bo ma do tego potencjal