Komentarze użytkownika enrique

Oglądam wczoraj 2 sezon Ted Lasso a tam Thierry Henry i Gary Lineker :)

To jest właśnie polskie piekiełko - piłkarz balują, trzeba zbierać ich pijackie ście... z podłogi i potem nie mają siły grać, a wylatuje trener.
I co następny niby z nimi lepszego zrobi ? Przykuje do kaloryfera by nie skoczyli na flaszkę ?

@AFC1208: Przecież 3/4 ripów na necie ma wgrane napisy.

Właśnie skończyłem Squid Game i powiem tak

Do przedostatniego odcinka do 10 minut przed końcem serial mega 9/10
Ale to co się działo dalej do samego końca absurd totalny...

BREAKING NEWS !

OFFICIAL ! SOLSJKAER 2026 !

Teraz oglądam sytuację z pierwszej połowy... jakim cudem Ronaldo nie dostał czerwa za te karate na zawodniku LFC ???????

Pogba powinien pauzować tyle ile będzie musiał pauzować Keita jeśli to kontuzja.

Kibice United idą do domu - jak to było dumni po zwycięstwie, wierni po porażce ? xD

Ole może wylecieć po dzisiejszym emczu.

Oby Ole dostał szybko nowy kontrakt.

@TlicTlac: Dunkierkę uwielbiam, Tenet mi się nie podobał.

@Slaviola: No właśnie mam już 20GB ripa w 2160p i jutro będę odpalał na swoim 4K ;)

@jurasmolas44: Ja nie muszę nagrywać bo używam IPTV, z automatu mam dostęp do archiwum wszystkich treści z każdego kanału z ostatnich 7 dni.

Jeżeli mówicie o tym remasterze GTA to pamiętajcie że na premierę wpada do Passa na XBoxa a 7 grudnia na PSNow PS4/PS5.

Seryjnie nie traćcie 269zł na coś takiego bo za chwilę będziecie mogli ograć to za drobniaki.

Arteta out ? A ponoć taki dobry mecz...

@ELAdzik:

Skoro tak to sobie dzisiaj puszczą z odtworzenia. Ja to mam pecha co gramy dobry mecz to nie mogę obejrzeć ;(

Dobry Pany jak tam wczorajszy mecz ?

Niestety nie mogłem ani obejrzeć ani śledzić na livescore...

Na jutrzejszym meczu Arsenalu będzie nasz selekcjoner Paulo Sousa, który będzie obserwował Matty'ego Cash'a którego będzie obserwował z kontekście reprezentacji i z którym ma uzgodnione spotkanie po meczu.

Na jutrzejszym meczu Arsenalu będzie nasz selekcjoner Paulo Sousa, który będzie obserwował Matty'ego Cash'a którego będzie obserwował z kontekście reprezentacji i z którym ma uzgodnione spotkanie po meczu.

@ZielonyLisc:
Hehe pomyśleć że koleś został zapamiętany przez wielu głównie za to jak fajnie pląsał przy It's My Life xD

@ZielonyLisc: Ja też więcej słyszałem niż widziałem, ale pamiętam - głównie z lat 1995-1999 - te "audice, bmki czy merole" które jeździły po mieście, kluby w których spotykały się różne dziwne typy, takie właśnie pizzerie w których nic nie można było kupić, mnóstwo dziwnych kolesi na mieście.

Wtedy miało się wrażenie że policji w ogóle nie ma, nie widziało się nigdzie radiowozów czy policjanta w mundurze. Tamci kolesie jednak mieli jakieś zasady, nie tykali takich nic nie znaczących typków jak ja czy mój kumpel, znacznie gorzej zrobiło się później - po 2000r. - kiedy tamtych już wsadzili do pierdla a ich miejsce zajęły jakieś totalne miernoty - "pakerki" które nagle poczuły się ważne. Zaczęły się wymuszenia w szkołach czego wcześniej nie było, różnorakie pobicia - i to głównie skoncentrowane na tych którzy sami obronić się nie potrafili.

@ZielonyLisc: Ja miałem - w 1995r. jak miałem 15 lat to otworzyli u mnie na osiedlu pierwszą pizzerię - przez pierwsze 3-4 miesiące legit biznes spore tłumy i dużo zamówień a potem nagle pustki, co się szło to nic nie mieli.

Kiedyś tak jakoś wieczorem z kolegą nas szło, wchodzimy i siadamy, a z tyłu mnóstwo różnych typów, jakaś debata była. Kolesie na nas popatrzyli, kelner podbiegł i mówi że niestety ale nic nie ma wszystko się skończyło. Ja od razu chciałem wychodzić bo dziwnie się zrobiło ale kumpel próbował cwaniakować, jeden z tych gości (byk jak cholera) podszedł i mówi coś w stylu "panowie, jest inna dobra restauracja - zapodał jakiś tam adres - a teraz proszę wstać i wypier...".

Jakiś czas później dowiedziałem się że ów Pan to był "właściciel", głowa miejscowego półświatka, należący do jakiejś "grupy Bydgoskiej". Ta pizzeria jeszcze trwała jakieś kilka-kilkanaście miesięcy aż wjechała do nas do miasta jakaś grupa zadaniowa - zniknęła ta restauracja, zniknęło kilka bardzo popularnych klubów młodzieżowych, większość tych kolesi poszła siedzieć za pobicia/wymuszenia/handel prochami.

Ogólnie klimaty były niezłe - różne gangi krążyły po mieście, wiele osób powoływało się na różne ksywy "Patyka" "Zbycha" "Leona" itd. Pamiętam jak starszemu bratu kolegi okradli jego siłownię w piwnicy wszystko wynieśli, ten jego brat znał i zadzwonił do jednego z tych typów, nie dalej jak 3-4 godziny później idą kolesie i niosą z powrotem wszystkie te sprzęty do piwnicy. Jaja jak berety xD

Masę to wyjaśnił Florek w paru miejscach, zawsze jak coś się działo to Masy nigdy tam nie było.

@ZielonyLisc: Widziałem ale warto też przeczytać książkę, rozwija fajne wątki choć akurat Jackowski to już tak fantazjuje że szkoda gadać.

btw. czytałem książkę i oglądałem parę materiałów z Florkiem jak opowiadał o Pershinhu, o jego ekipie i tamtych czasach - fajna sprawa.

@ZielonyLisc: Hehe szkoda że to Vega i że teraz, bo parę lat temu taki Pasikowski mógłby spokojnie nakręcić o nim film, oczywiście z Fronczewskim w roli głównej.

@ZielonyLisc: Wakacje z których nigdy nie wróci... btw. wiesz że Vega robi o nim film ?

@ZielonyLisc: Nie ma mowy Król Życia musi być na kanonierach skoro Ty go nie chcesz to ja go biorę.

Kolasinac nadal jest w Arsenalu ?

W drugiej sprawie. W pierwszej wolał się dogadać i zapłacić zamiast czekać na wyrok sądu.

Zawsze lubiłem jego muzykę, ale widziałem parę dokumentów o nim i wiem jedno - pewności nigdy mieć nie będziemy. Tyle samo świadczy za nim co przeciwko niemu.

@ZielonyLisc: E tam wymieniłeś Króla na jakiegoś gościa który z dużym prawdopodobieństwem uganiał się za dzieciakami.

@ZielonyLisc: No to się bujaj z Jacksonem. Król Życia zawsze żywy.

@ZielonyLisc: Masz, przypomnij sobie co jest naprawdę ważne:

https://youtu.be/VFehPbr5bDQ

@ZielonyLisc: Michael Jackson ? Serio ? Kiedyś byłeś Królem Życia ale się chyba popsułeś.

@losnumeros: Stary Lewy nie wygra ZP, możesz o tym zapomnieć, nawet jakby w kolejnym meczu BL zdobył 10 bramek w 6 minut.

Francuzi nas nienawidzą i tyle. Pamiętasz jak Bielecki i Urubko zrobili tą akcję ratunkową dekady i uratowali tą Francuzkę Revol co poszła na Nanga Parbat ze ś.p. Mackiewiczem ? Tej niezapomnianej akcji gratulował im cały świat. Podziękowania i wyrazy szacunku szły z każdego kontynentu, z bardzo wielu krajów. Oprócz Francji. Na różnorakich forach, twitterach, fb itd. normalni francuzi przepraszali za swoich rządzących i dziękowali, pisali też petycje by Macron w końcu się obudził i zwyczajnie podziękował - ale nigdy tego nie zrobił. Dopiero 3 tygodnie po tej akcji napłynęły podziękowania z poziomu regionalnego, bodajże jakiś burmistrz miasta z którego pochodziła Revol czy jakiś jego odpowiednik oficjalnie podziękował za ten ratunek. Niestety stary ale tutaj zadziałał czynnik polityczny - i gwarantuję Ci że tak samo będzie odnośnie Lewego. Czy serio ktoś uważa że rok temu odwołano ZP ze względu na koronawirusa, ze względu na to że liga francuska została skrócona ? Serio ? A nawet jakby ligę dokończyli to ktoś miałby szansę dogonić Lewego ? Nie róbmy sobie jaj.

Też sądzę że Newcastle powinno uderzać po Artetę - młody, bardzo zdolny, z wizją, stawia na młodych.

Byłoby mi bardzo szkoda gdyby odszedł nawet jutro ale nie można hamować rozwoju tak zdolnego trenera.

@Barney: a po co zamieszczać konfę po zremisowanym czy przegranym meczu ? Przeczytaj sobie dowolną inną konfę Artety z meczu w którym nie wygraliśmy i będzie tak jakbyś czytał najnowszą, bo on ciągle gada to samo:

To był wymagający mecz, niewygodny rywal, przeciwnik postawił trudne warunki, nie weszliśmy odpowiednio/nie zareagowaliśmy odpowiednio, mieliśmy przewagę ale (i tu wpisz dowolne), błędy indywidualne, sędzia nie pomógł, boisko zbyt mokre, trawa za wysoka, zamek od kurtki zepsuty itd.

A czemu wkurzona ? Mecz był niezły, mógł się podobać.

Steve Bruce ma żal do kibiców Newcastle za to, jak podchodzili do niego od początku pracy. Uważa, że fani od samego początku życzyli mu tylko jak najszybszego zwolnienia.

- Kiedy objąłem Newcastle, myślałem, że poradzę sobie z tym wszystkim, ale to było bardzo trudne. Nigdy naprawdę mnie tu nie chcieli, czułem, że ludzie pragną, abym zawiódł. Czytałem, że zaraz zawiodę, że jestem bezużytecznym tłuściochem, który marnuje przestrzeń, że jestem głupi, nieudolny taktycznie. Tak było od pierwszego dnia - przyznał.

- Kiedy osiągaliśmy dobre wyniki, mówili o śmieciowym stylu albo szczęściu. Wyśmiewali mnie nawet wtedy, gdy rezultaty były w porządku. Najlepszym było mówienie, że jesteśmy drużyną do spadku, biorąc pod uwagę wszystko poza punktami. Tak było w pierwszym sezonie. W drugim krytyka jeszcze się powiększyła, a zajęliśmy 12. miejsce, mając 17 punktów przewagi nad strefą spadkową - podkreślił.

- Próbowałem się tym cieszyć. Zawsze lubiłem walkę i udowadnianie ludziom, że się mylą. Plotki o przejęciu klubu krążyły od dawna, ale nie kupiliby go, jeżeli zostalibyśmy zdegradowani. Jedynym zadaniem, które mi powierzono, było utrzymanie. Nie było pieniędzy na przebudowę składu - zakończył.

Arteta wie co robi, trzeba czasu.