Komentarze użytkownika enrique

Nic i tak nie pobije nie pobije mojej kuzynki. Ś.P. dziadek całe życie grał w totka i obstawiał te same liczby, nigdy nie wygrał. Jak już był chory i nie mógł wysyłać to codziennie moja kuzynka chodziła i wysyłała dla niego. Któregoś dnia byliśmy u niego z wizytą a tu wieczorne losowanie totka. Szóstka. Przysięgam że to nie ściema. W domu szaleństwo, bo dziadek i babcia znali te liczby na pamięć. Pamiętam że wujek był i nie minęło 10 minut i już flaszka była rozlewana. Dziadek jednak nie chciał pić tylko pytał gdzie jest jego wnuczka - czyli moja kuzynka - z jego kuponem. A no jeszcze nie wróciła, bo po szkole poszła do koleżanki. Wtedy nie było jeszcze komórek jak teraz no to siedzieliśmy, niektórzy pili a dziadek już w głowie dzielił te pieniądze. No i kuzynka wróciła po jakimś czasie, już w drzwiach ją dopadli że dziadek wygrał w totka i żeby dała kupon... a ta zaczęła panicznie płakać. Miała wysłać kupon po szkole jak zawsze, ale tak się zakręciła z tą koleżanką do której szła że zapomniała...
Nie będę nawet wchodził w szczegóły co tam się działo chwilę po, bo dziś skończyłoby się to policją i aresztowaniem za pobicie - kuzynka od tamtej pory stała się persona non-grata wyklęta z rodziny, dziadek do śmierci się do niej nie odezwał, ja po tym co tam widziałem z moją mamą też się już tam nie pojawiliśmy.

Teraz to u buka zapewne inaczej to wygląda ale 15-18 lat temu jak grałem to chodziło się do lokalu a tam były stoliczki z krzesełkami rozsiane po całej sali na których się siadało i kreśliło kupony, bujane krzesełka przy ścianach gdzie można było wpatrywać się na tablice z kursami które miła ładna pani co rusz zmazywała i uaktualniała.
Niektórzy tam siedzieli całymi dniami, o której bym nie przyszedł zawsze tam byli. Poznałem gości "ekspertów" - p. Janka od Bundesligi który zawsze był na bieżąco ze składami, wiedział kto jest kontuzjowany a kto nie ma formy, walił statystykami z głowy widać że zjadł na tym zęby. Byli też inni goście których słabo kojarzę ale pamiętam całymi dniami kreślili kupony i prowadzili niekończące się dyskusje... Pamiętam tą zazdrość kiedy kolesie potem przychodzili do pani w okienku a ta im wypłacała grube wygrane - każdy kto to widział momentalnie się mobilizował i obstawiał za wszystko co miał.
Chore naprawdę chore.

Moim zdaniem powinniśmy sprzedać Xhakę do Realu Madryt za 90mln.

@Mickeylo: Coś w tym jest - pamiętam że wiele razy po prostu siedzieliśmy i przy piwku i fajeczce a on obserwował i polował na maszyny na których już ktoś wpakował sporo kasy i nie wygrał, a on potem brał się za nią i często po niecałej godzinie wychodziliśmy już naprawdę konkretną kasą.
Wiem że koleś żyje bo nasze mamy się znają ale co robi gdzie to nie mam pojęcia. Hazard uzależnia, to właśnie on wciągnął mnie w niego jak się zmył sam zacząłem grać tyle że u buka. Pech chciał że pierwszy kupon jaki w życiu obstawiłem na chybił-trafił mi wszedł i wygrałem sporo kasy - kpina totalna sugerowałem się nazwami zespołów nigdy nie zapomnę z tamtego kuponu meczu Pogoń - Wisła, postawiałem na Pogoń no bo jak "Pogoń" to przecież chyba ich "pogoni" i weszło, a dopiero jak odbierałem wygraną ktoś mnie zaczepił i powiedział jakim cudem wytypowałem że ostatni czy przedostatni zespół w tabeli ogra lidera...

@Nicsienieda: Hmm nie wiem co w jego przypadku gorsze - to że pobił swoją dziewczynę czy to że przez ponad 10 lat regularnie pukał żonę swojego brata samemu będąc w związku.
Koleś może był dobrym piłkarzem, ale jako człowiek jest totalnym zerem.

@Mickeylo: Nigdy nie wiedziałem o co chodzi z tymi maszynami, ale mój kumpel z klasy opracował kiedyś na nie jakiś system i robił na nich ogromne pieniądze. Koleś był z biednego domu, ale pewnego dnia ni z tego ni z owego kasa zaczęła mu się wysypywać z kieszeni. Zabrał mnie kiedyś ze sobą do paru takich miejsc, stawiał na dzień dobry po kilka browarów, ja siedziałem i piłem a on grał na maszynie - nie wiem jak to działało ale pamiętam że zawsze jak wygrywał wołał kogoś, ten sprawdzał maszynę a potem kasa szła pod stołem. Parę miesięcy żył jak król - rozbijaliśmy się taksówkami, najlepsze kluby, restauracje itd. ale potem coś się stało bo przestał wygrywać a któregoś dnia wyglądał jak trup - powiedział mi że zeszłego wieczoru przegrał ponad 15 tysięcy i nie dość że nie ma już kasy, to jeszcze wisi kasę takim różnym ludziom. Później kontakt nam się urwał...

@kwiatinho: Ja kiedyś ostro grałem ale ustaliłem sobie że jeśli przegram 100 razy pod rząd to kończę z hazardem. Był dość skrupulatny, zbierałem kupony, liczyłem no i pewnego dnia dobiłem do tej setki... od tamtej pory unikam buka jak ognia, bo jest gorszy niż fajki czy alkohol.

@gnabry_: Co będzie dalej ? Marsze i kredki.
Unia nie ma czasu na takie pierdoły, bo przecież ich wszystkie wysiłki są skupione na walce z praworządnością w Polsce. Kogo interesuje że ludzie giną, ucinają im głowy i takie tam.

@mallen: Hmm ? A jak wygląda w świetle prawa kwestia profesjonalnego piłkarza zatrudnionego również poza klubem ? Czy to w jakiś sposób nie kłóci się z jego kontraktem piłkarskim ?

Dopiero co żeśmy się uporali z forumowym problemem Leno czy Martinez a teraz ten wyjeżdża z czymś takim...

Zawsze w niego wierzyłem.

@Sobieski14: Yo ? Ten chłopak jest u nas dopiero od roku a większość tego czasu i tak był kontuzjowany. Jest młody i nadal się rozwija, wypada dać mu trochę czasu.

Elneny ze zbędnej zapchajdziury pod okiem Artety zaczyna grać jak solidny rzemieślnik. Można sobie i jemu jedynie życzyć żeby nadal notował tak solidne występy gdzie swoje braki nadrabia zaangażowaniem i ciężką pracą.

Bardzo mi on zaczyna przypominać Carricka z czasów Fergusona, który spełniał podobną rolę w tamtej drużynie.

@pLYTEK: Alaba ? Tylko Real Madryt, już do dawna mają go na celowniku.

Klątwa w końcu przełamana.

MUSTAFI ?????

Panie Broń

I mamy karny

Wygląda to dobrze ale strzelmy w końcu coś bo trzeba się liczyć że prędzej czy później będzie karny dla United.

@silvano95: Co najwyżej to Bartomeu będzie bankrutem, bo każdy u nich każdy kandydat na prezydenta musi mieć poręczenie majątkowe na sumę 100mln euro w wypadku pozostawienia długów.
Jeżeli klub naprawdę będzie na skraju upadku to spłacą to z jego majątku, a koleś pójdzie robić w McDonaldzie.

2020 zabiera nam same gwiazdy... dziś Sean Connery, wczoraj Toxic Fucker...

W UK od przyszłego mają wprowadzić pełny lockdown - otwarte pozostaną jedynie szkoły.

@Matelko: Nigdy nie miałem okazji ale słyszałem od znajomej że to piękne miejsce. No i fakt że Szkoci są znacznie bardziej przyjaźni Polakom niż Angole.

@TheBestGooner: To zmiana podejścia wymagał wielu butelek whisky by je przetrawić. Zdecydowanie zbyt wielu. No ale wszystko ma jakiś początek.

@Matelko: Geordie ? :)

@Matelko: Bristol.
@TheBestGooner: Ja już do Polski nie wrócę, ale chcę dać możliwość wyboru moim dzieciom. Moje powody są czysto osobiste, mój starszy syn jest chory i wymaga opieki i pomocy którą dostaje w UK a w Polsce zostałby pozostawiony sam sobie.

@FabsFAN: To że mieszkam w UK nie zmienia tego że jestem Polakiem. Moje dzieci pomimo tego iż urodzone w UK posiadają podwójne obywatelstwa. W miarę możliwości starszego syna uczę języka polskiego bo na młodszego jeszcze dużo za wcześnie (15 miesięcy).
Wkurza mnie to co się w Polsce dzieje i tyle.

@mikowhy: A które Państwo jest przygotowane na koronowirusa pomimo lekcji z poprzedniej zimy i wiosny ? Francja, Niemcy i Czechy się zamknęły, w UK, Hiszpanii i Włoszech panika a reszta wkrótce za nimi podąży.
No ale oczywiście lepiej powiedzieć wina PiSu bo czemu nie, zła pogoda też ich wina.

Po raz któryś powtarzam: na ulicę to trzeba było wyjść w dniu wyborach i skierować się tymi tłumami do urn - nie byłoby dziś problemu z Yaro i PiSem.

@Alonso: No i co z tego ? Mam gdzieś te całe protesty w dobie koronowirusa. Wszyscy podpinają się pod te protesty i walczą o swoje własne interesy.

Chcieliście pozbyć się PiSu ? To trzeba tak było protestować podpisując karty wyborcze. Trzeba było tak protestować zaganiając leniwych znajomych do urn. Trzeba było tak protestować kiedy był ku temu czas.

A teraz co to za protest ? Mało wojen mieliśmy w swojej historii to teraz zaczynamy wojnę polsko-polską ?

Ja mam tylko nadzieję że Ci którzy teraz protestują w razie złapania korony na życzenie za 2-3 tygodnie nie będą pierwsi stali w kolejkach o pomoc.

Chore to co się dzieje w Polsce. Gdzie jest policja ?

@TheBestGooner: W moim przypadku Bristol w UK - może gdzieś natknąłeś się na newsa że jak ruszyło BLM to podczas drugiego protestu pomnik jednego z założycieli miasta poleciał do wody.
Obecny protest formą trochę przypomina mi dni kiedy obalono Ceaușescu w Rumunii - tyle że tam wszyscy szli zjednoczeni a tutaj każdy załatwia swoje sprawy. A jak widzę Budkę i jego kompanów agitujących w swojej sprawie "jesteśmy by pomóc" to rzygać mi się chce.

@NineBiteWolf: A to sobie zły moment wybrali. Jak były wybory trzeba było namawiać znajomych, brać znudzonych kumpli czy agitować w rodzinie - a nie teraz jak już jest pozamiatane i szaleje wirus.

@TheBestGooner: Tak, ale pod ten protest przyłączyło się też mnóstwo osób którym kompletnie wisi kwestia aborcji. Wyszli bo "jeb... PiS", wyszli bo ktoś akurat szedł i ich namówił, wyszli bo promują coś lub kogoś w ramach własnych przekonań lub za pieniądze które im zapłacono, wyszli bo im się nudzi.
Chłopie u mnie niedawno skończyła się fala protestów BLM i sporo z moich znajomych na te protesty chodziło, ale tylko 2-3 z nich dlatego bo realnie chcieli coś zademonstrować - reszta szła bo kumpel szedł, inny bo czemu nie, a jeszcze paru się zwyczajnie nudziło.

Ja mam swoją opinię na temat tej sprawy - rozumiem kobiety które wyszły protestować i w dużej części popieram ich postulaty (ale nie te które wyszły protestować pod hasłami tej szajbniętej Lempart), ale pod ten protest podpiął się już chyba każdy kto mógł by promować swoje własne interesy i do tego w dobie wirusa który już rozkłada Polskę na części składowe.

@TheBestGooner: Za 2 tygodnie będzie taki covidowy czad że nikt nie wyjdzie.

Widzę że Warszawka chętnie wyszła na ulicę... za 2 tygodnie szpitale będą zamykać bo nie będzie miejsc i będzie "Panie pomóż"...

@RahU: Absolutnie się z Tobą zgadzam, żadnej edycji komentarzy.
Widziałem już na kilku innych forach do jakich nadużyć to prowadzi - koleś napisał coś naprawdę głupiego by sprowokować, ktoś mu naprawdę pocisnął za to a koleś zedytował swój oryginalny wpis i ten co mu pocisnął wyszedł na jakiegoś trolla-podżegacza i jeszcze zarobił bana.

Ja stawiam stówkę że będzie karny dla United.

@Simpllemann: Jak tak dalej pójdzie to dość szybko poznamy odpowiedź na pytanie PEPE - Hit czy Kit.

@kaman17: Głupi komentarz ?
Heh, co za koleś xD