Komentarze użytkownika enrique

@Piotrek95 napisał: "Nie było, wydali tylko oświadczenie że podczas podejmowania decyzji nie było możliwości pokazania tych sytuacji z innej perspektywy w związku z czym nie było podstaw do zmiany decyzji sędziego. Swoją drogą w pod żabka mają lepsze kamery niż tam."

Tej, czekaj, przecież z założenia VAR opiera się na systemie multi-kamer, tak żeby można było każdą sytuację z każdego kąta bez cienia wątpliwości - no to gdzie te kamery, gdzie kasa na nie, poszła na catering?

A mam pytanie, bo chyba coś przegapiłem: były już przeprosiny za ten sobotni wałek na VARze czy nie?

A na PNA bankowo go powołają, sami zobaczycie.

A długopis nawet teraz, kiedy choć raz ma okazję udowodnić że jest prezydentem, pokazuje że już do końca swojej kadencji chce być długopisem. Nie mogę na tą mendę już patrzeć.

Aha, taką mamy wolność słowa że połowa znanych portali kompletnie wycofała opcje komentowania, a inne moderują w taki sposób, że 1 na 10 napisanych komentarzy się pojawia.
Wolność słowa to mit.

Niby tak, ale jest tutaj paru przyczajonych typów, którzy tylko czekają aż ktoś napisze coś kontrowersyjnego/odmiennego/innego, by się przypier..., bo sami nie mają ciekawego do napisania. Nieraz to jadą Cię nawet jak piszesz coś fajnego, ale nie w temacie stricte piłkarskim, jakbyśmy byli ograniczeni tylko do rozmów o piłce, nawet w dniach nie-meczowych. Takie coś po prostu wkurza, sam bym paru takich gości z chęcią przyblokował.

Z tym blokowaniem to niegłupia opcja, ale pod warunkiem że osoba zablokowana nie mogłaby odpisywać na komentarze osoby, która ją zablokowała. Inaczej byłby mega syf, widziałem już takowe na innych forach.

@kaman17 napisał: "Nie wiem co w sobie ma Partey, ale z nim na boisku Arsenal gra wysokim pressingiem, a bez Tomka gramy średnim. Z Parteyem zupełnie inaczej wyglądają mecze. Potrafimy gnieść każdego, bez Tomka kopiemy się po czole, z pojedynczymi przebłyskami."
Pamiętam jak w którymś meczu, zanim Partey wypadł z kontuzją, wszedł z ławki w drugiej połowie i grał obok Rice'a - momentalnie zrobił różnicę, razem wyglądali kosmicznie, ile ja bym dał by znów zobaczyć ich grających razem.

No oby tak było Panowie, oby tak było. Chciałbym że jutro klub środka tabeli pobił wicelidera xD

Chciałbym się mylić, ale sądzę że Totki jutro zmiotą z planszy Chelsea.

A czego oczekiwać po takich Lutonach czy Fulhamach... tracą bramki jak frajerzy w doliczonym czasie gry.

Rice + Xhaka, to mogłoby wyglądać naprawdę ciekawie.

@Ech0z napisał: "Ale ten Var zabija emocje w pilce. Cieszysz się jak szalony i nagle musisz stać i czekać jak jeden frajer z drugim w aucie za stadionem sprawdza powtórki w zwolnionym tempie"
Ogromnie zabija to radość i emocje na boisku. Coraz częściej widzę, że niektórzy zawodnicy po zdobyciu gola zamiast od razu zapierdzielać do fanów i celebrować, od razu zerkają w kierunku głównego, liniowych i technicznego czy już czegoś nie podważają. Pamiętam, jak Martinelli jakiś czas temu zdobył bramkę którą mu VAR potem anulował, twarz tego chłopaka mówiła wszystko kiedy stał i czekał na decyzję.

Pozycja w tabeli jest bardzo dobra, ale gramy gorzej niż w zeszłym sezonie, do tego znowu zmagamy się z tymi samymi problemami co rok temu:

- Saka nadal nie ma zmiennika, a że z jego formą jest ostatnio słabo (szczególnie w porównaniu do ostatniego sezonu), więc jest gorzej niż było,
- Jesus znowu kontuzjowany, a sensownego zmiennika jak nie było tak nie ma, więc nadal męczymy się z Nketiahem który w jednym meczu bryluje by w kolejnym sześciu nie istnieć na boisku,
- Rice to mega wzmocnienie, absolutny top, ale nie ma partnera do gry, bo pan szklaneczka zwany też Parteyem znowu kontuzjowany,
- O Havertzu nie chce mi się pisać,
- Raya. Nie mam pojęcia o co chodzi z Aaronem, bo jeśli zmieniać niezłego bramkarza to na jakiegoś topowego, a nie przeciętniaka.

Reakcje z UK na oświadczenie Arsenalu raczej dość negatywne.

Możecie tak sobie debatować że Raya taki Raya owaki, ale jeszcze parę spotkań i aktywuje mu się klauzula wykupu, a wtedy będziemy się z kolesiem bujać ładnych parę lat, bo Aaron latem zwieje z klubu.
Szczerze mówiąc nie wiem co Mikel widzi w tym kolesiu, bo on jest zwyczajnie przeciętny, no ale to manago decyduje.

Rzeczywiście jest zapis o automatycznym aktywowaniu klauzuli wykupu... no to 27mln można już sobie odpisać z budżetu transferowego 2024. Oby starczyło na nowego napastnika, zmiennika dla Saki i kogoś kto pograłby w parze z Rice'm.

Szkoda że oświadczenia i przeprosiny nie przywracają punktów.

@Gofer999 napisał: "O kurde. Ale dobry kopniak w twarz. I żadne sokole oko w lalipa tego nie widziało. :D:D:D:D"
Super VAR znowu nie zauważył, pewnie kąt i ujęcie było nieodpowiednie, komitet VARowski nie był w stanie zapewne określić w którą część twarzy go trafił i czy w ogóle.

@Moczyknur napisał: "albo brak reakcji za faul Ramosa na Salahu w finale LM."
Dosłownie kilka dni temu w lidze hiszpańskiej doszło do bardzo chamskiego faulu, Savic z Atletico kopnął w głowę przeciwnika bardzo wysoko uniesioną nogą. Przeciwnik padł jak długi, sędzia nie dostrzegł przewinienia, nie dał nawet żółtej kartki.
https://twitter.com/i/status/1720542105074893160

Albo słynna czerwona kartka dla RvP na Camp Nou, po tym jak zarobił drugą żółtą bo nie słyszał gwizdka. Przez takie komedie odechciewa się oglądać mecze.

@miki9971 napisał: "Mieliście tak wczoraj, że po uznanej bramce dla Newcastle i tej całej kontrowersji dosłownie jak padł werdykt VARu. Zeszło z Was całe takie napięcie i mieliście myśli, że nie ma sensu w ogóle oglądać piłki?"
Tak. Kiedyś wyłączyłem jakiś finał LM, bodajże Atletico vs. Real, jak zawodnik Atletico został wyrzucony z boiska za 2 żółte kartki bodajże przed 10 minutą meczu, gdzie jedna z kartek była zasłużona ale druga to była czysta komedia. Nie widziałem sensu dalej oglądać tak wypaczonego spotkania, wiadomo było jak się skończy ten mecz.

Jeśli nawet na stronach naszych zagorzałych rywali, gdzie z reguły jesteśmy krytykowani za dosłownie wszystko i wyśmiewani za każdy wpis, piszą że nas przerobili na amen z tym golem, a tutaj z kolei znajdują się obrońcy sędziego i VARu, to co mogę powiedzieć... piłeś, nie pisz?

Co z tego że skończyło się skandalem, Arteta wyraził oburzenie, frustracja wylewa się na forach i twitterach? Przecież to jest burza w szklance wody, nikogo to nie interesuje, nikt nie poniesie żadnych konsekwencji, co najwyżej jakiś łysol wystosuje przeprosiny i po temacie.

I tak w kółko, na okrągło i aż do osrania. Po co czekać, od razu dać puchar City i kończmy już sezon.

@pablofan napisał: "No to się zdecyduj czy VAR jest problem czy zasady umożliwiające interpretacje sędziemu przewinienie jak chce bo to dwie różne sprawy."
Jaśniej tego wytłumaczyć nie potrafię... VAR w obecnej formie NIE DZIAŁA.

@pablofan napisał: "błagam cię… oczywiście, ze to działa bo my widzimy i każdy widzi te bledy, ale ewidetnie OPERATORZY plus sędzia na boisku ich NIE CHCĄ(!) widzieć. W pl nawet jak VARu nie było to kręcili tylko im to bardziej uchodziło na sucho. Masz racje, ze teraz jest tych materiałów więcej, ale robi się wszystko by robić z nas baranów.
Dziś dzięki tej technologii chociaż przepraszają xD choć maja to głęboko w D."
Technologia działa, ale VAR jako system już nie, właśnie przez to że widać jak na dłoni faul, ale w grę znowu wchodzi stara dobra INTERPRETACJA i jest po zawodach. Wedle obecnych zasad, mógłbyś sędziemu wydrukować 10 wielkich plakatów z każdego ujęcia, które by pokazywały faul, przewinienie, spalonego czy wyjście piłki za boisko, a on nadal miałby prawo to ZINTERPRETROWAĆ po swojemu i zignorować te 10 plakatów.

Dlatego ostatecznie VAR nie działa, i żaden system nie zadziała, jak długo człowiek który go nadzoruje się myli, ma w dupie co widzi i interpretuje fakty wedle uznania.

@Dziadyga napisał: "Najgorsze to te robienie z widzów/kibiców kompletnych debili.Nienawidzę takich bezczelnych ludzi."
No tak, bo wszyscy widzimy stopklatki na ekranie TV i zastanawiamy się, nad czym oni tam tak debatują, skoro wszystko widać jak na dłoni, a jak jest jest nie do końca pewne ujęcie to co za problem użyć klatki z innej kamery, skoro one są dosłownie wszędzie?
Mnie już wkurzają te ciągłe przerwy, analizy, debaty itd. SĘDZIA POWINIEN OBOWIĄZKOWO PODCHODZIĆ DO EKRANU PRZY KAŻDEJ SYTUACJI SPORNEJ!!!!!!! Nie rozumiem na jaki ch on stoi jak jakiś pionek na środku boiska i debatuje przez mikrofon, tak ciężko się pofatygować te kilkanaście metrów do monitora?!

@pablofan napisał: "Jest obecnie Real, a kilka lat temu była Barcelona, która prawie jak walec przechodziła przez ligę. Nawet po takim realu. Idą tam bo wiedza, ze będą klepać ogórków i co by nie zrobili to będą na ustach szmatławców i pseudo znawców. Agenci tych piłkarzy tez są tego świadomi. W dodatku presja mniejsza. W PL 4 porażki już mogą oznaczać brak tytułu a w hiszpani jest to do odrobienia nawet jak klubowi nie idzie to są jeszcze sędziowie."
Pamiętaj że Real Madryt to Real Madryt. Prestiżowy klub z wielką historią, rządzony przez człowieka który kocha ten klub i o piłce wie naprawdę dużo, ma dar przekonywania, rękę do wybierania trenerów i uznanie w piłkarskim świecie. To nie jest też klub, który wygrywał "gdzieś, kiedyś", to klub który wygrywał LM 5 razy w ostatnich 10 latach. Bellingham wie że w tym klubie może zrobić dosłownie wszystko i wygrać każdą nagrodę, a jeśli naprawdę przyjdzie do nich latem Mbappe i 2/3 inne wzmocnienia, to zacznie się kolejna wielka Realu na arenie międzynarodowej.

W kwestii VARu powiem tylko jedno: TO NIE DZIAŁA.

Kiedyś mieliśmy do czynieni z błędami sędziowskimi, gdzie JEDEN człowiek na środku boiska się pomylił, momentalnie podjął złą decyzję, czegoś nie zauważył, nie posłuchał opinii swoich liniowych, ewentualnie faworyzując jedną z drużyn podjął błędną decyzję.

Teraz mamy CAŁY SZTAB ludzi, odpowiednie technologie, dziesiątki kamer, setki różnorakich ujęć, pełną analizę zdarzenia, odpowiednią ilość czasu by podjąć odpowiednią decyzję a mimo to co: JEST GORZEJ NIŻ BYŁO, skoro mając wszystkie te narzędzia dochodzi do takich abstrakcji jak wczoraj.

Takiej sytuacji jeszcze chyba nie było, że mając na kamerach bodajże 3-4 elementy z których każdy z osobna powinien skutkować anulacją gola, dochodzi do jego ostatecznego zatwierdzenia, a sędzia pomimo takiej ilości niewiadomych nie poszedł nawet sprawdzić sytuacji na monitorze, i oparł się na opinii jakichś ślepców, którzy nagle mieli problem z wyłapaniem odpowiedniej klatki czy odpowiedniego kąta/ujęcia, pomimo że stadiony są obecnie zasrane kamerami z wszystkich stron.

Wywalić tą w cholerę, już wolę jak jeden człowiek się pomyli, przynajmniej nie ma tych chorych przerw, bezsensownych analiz i robienia sobie z kibiców tego sportu jaj.

@Kanonierfan napisał: "Zamiast Havertza trzeba było kupić Bellinghama,.gość dobrze sobie radzi w Realu"
No tak, oczywiście, bo Bellingham przecież tylko czekał na telefon od Artety...
Guardiola zrobił wszystko co mógł żeby go do siebie ściągnąć - kilkakrotnie się z nim spotkał, przedstawił mu długoletni projekt którego byłby centralną częścią, gwarancja wygrywania trofeów i mega zarobki, a Bellingham i tak wolał Real Madryt.

@Mastec30 napisał: "Nie było żadnej stoplatki, ujęcia, które jednoznacznie wskazywałoby, że piłka wyszła poza boisko, dlatego utrzymana została decyzja z boiska."
Czyli pomimo zainwestowania MILIONÓW FUNTÓW, teraz okazuje się że mają co, za mało kamer żeby pokazać tak prostą sytuację?
Kpiny panie, czyste kpiny..............

Sędzia wygrał mecz, ciekawe ile za to przytulił.

Nawet jeśli zawodnik A czy B zachował się fatalnie

JAKIE TO MA ZNACZENIE, SKORO GOL NIE POWINIEN ZOSTAĆ UZNANY

Mam wrażenie że musiałoby dojść do jakiegoś ostrego ekscesu, jakiś zawodnik musiałby wpaść w furię i skopać sędziego na boisku, może wtedy oczy by się otworzyły na te wałki.

Tak właśnie umiera futbol, na oczach wszystkich i na VARze.

Piłka wyszła, faul i spalony - w dowolnej kombinacji - a gol uznany.

Piłka wyszła, był faul, a pewnie uznają.

Ile razy oni to muszą zobaczyć żeby dostrzec że piłka wyszła?

@kylo100 napisał: "Sędzia piłkarski Anthony Taylor został zdegradowany do Championship"
Szkoda że tylko na jedną kolejkę, a nie do końca sezonu. Za chwilę wróci i znowu komuś spieprzy mecz.

Pisałem po meczu z Sheffield - niech Nketiah pokaże jakąś regularność w strzelaniu bramek, a nie że 5 meczów pod rząd zagrał fatalnie, jeden hattrick z najgorszą ekipą w lidze, a potem znowu przez 5 spotkań go nie będzie.

Eddie niestety dziś nic, ale zawsze jest szansa na dublet z Newcastle.

@Marcel90 napisał: "Gallas sie udał, szkoda tylko ze w druga stronę poszedł Cole wtedy"
Spoko, ale to było wieki temu. W ostatnich latach zaciąg z Chelsea to jedno wielkie nieporozumienie.