Komentarze użytkownika enrique

Tam już jest afera roku. Nie mam pojęcia jak oni nadal sobie wyobrażają dalsze pozostanie Rubialesa, skoro cała ich mistrzowska kadra kobiet zrezygnowała z gry w reprze jak długo koleś będzie tym wszystkim kierował.

Zresztą tam jest problem systemowy, bo jest ciche przyzwolenie na takie motywy. Ja na ogół z takich motywów śmiecham, ale dziwi mnie że zamiast po prostu przeprosić koleś poszedł na noże z jakimś "body language" zawodniczki, który niby wskazywał że tego chciała.

W Hiszpanii widzę idą na noże - rano Federacja Piłkarska zagroziła rządowi Hiszpanii interwencją u UEFA (jako organ niezależny państwo nie ma prawa ingerować) w sprawie Rubialesa, rząd przed chwilą odpowiedział otwierając prokuratorskie śledztwo o molestowanie seksualne xD

RL9 znowu zagrał słaby mecz (który to już z kolei?) w Barcelonie, ale dziś miał szczęście bo dostał takiego dobijaka że nie mógł go zmarnować.

Nie sądzę jednak, by został u nich na kolejny sezon, zaliczył taki zjazd że szkoda gadać.

Hehe już widzę ten płacz jak pokażą składy na United i Haverta w wyjściowym xD

I tak właśnie się gra o punkty, do końca.

@artur759 napisał: "zagrał póki co trzy solidne mecze i wczorajszy fatalny"
Co ? Kiedy i gdzie, w którym roku ?

Tym co graliśmy w zeszłym roku ugraliśmy wice-mistrza, chyba każdy liczył że wzmocnimy się na kilku pozycjach i spróbujemy znowu zaatakować, a tymczasem jakieś bezsensowne eksperymenty ze składem, Partey na PO, może niech jeszcze spróbują Ode na lewej obronie.

Skoro Arteta wydał na Havertza taką kasę, to coś chyba musiał w nim zobaczyć. Nie wiem czy chodzi o to jakim systemem gramy, czy o jego konkretną pozycję i zadania na boisku, ale koleś póki co zachowuje się jak ciało obce. Trzeba to będzie jakoś ogarnąć, może Kai się w końcu odblokuje, bo przecież opcji zwrotu do Chelsea nie ma.

Vieira wczoraj zrobił różnicę swoim wejściem i tego właśnie powinno się oczekiwać od zmienników czekających na swoją szansę.
Ba, tym co wczoraj pokazał przez te +30 minut, bardziej zasłużył na grę w kolejnym meczu niż Havertz który do tej pory w 3-ech meczach NIE POKAZAŁ KOMPLETNIE NIC, a gra chyba tylko dlatego że sporo kosztował.

Problemem u Artety od dawna jest nietykalność pewnych zawodników i brak reakcji na ich boiskowe poczynania, wystarczy przypomnieć sobie poprzednie sezony. Jeden czy drugi zawodnik potrafili zagrać 5-6 fatalnych meczów pod rząd, a i tak grali od deski do deski. Z kolei (w tamtym czasie) taki Martinelli zagrał słabe 45 minut i już w przerwie był zmieniany, co bardzo rzucało się w oczy. Teraz z kolei trafiło na Trossarda - słabsze 45 minut i od razu ławeczka, na której teraz zapewne sobie trochę posiedzi, podczas gdy inni zawodnicy, którzy grali gorzej od niego, oczywiście dograli mecz do końca.
To jest według mnie ogromny minus Artety, że niektórzy nie schodzą pomimo tego iż swoją bardzo słabą grą osłabiają całą drużynę.

@metjuAFC: Saka jest nietykalny, zapomnij o tym że trafi na ławę. W zeszłym sezonie miał taką serię 5-6 spotkań, grał dno totalne, i mimo to dostał wszystkie możliwe minuty.

Kompletnie nie podoba mi się to całe nowe ustawienie i sposób w jaki gramy. Mam wrażenie że na boisku panuje chaos i zawodnicy nie do końca się w tym wszystkim odnajdują. Dzisiaj powinniśmy stłamsić Fulham, zamiast tego frajersko straciliśmy punkty z zespołem grającym w 10-tkę.
Pominę już fakt zmiany Trossarda, kiedy na boisku było kilku zawodników grających ZNACZNIE gorzej od niego, ale niestety niektórzy zawodnicy są nietykalni i to bardzo kłuje w oczy.

Niektórzy zawodnicy niestety są nietykalni, bez względu na formę - nowe, nie znałem.

Trossard sobie pograł hahahaha o co tu chodzi

United 0:2 xD

Saka ładna asysta

https://www.meczyki.pl/newsy/byl-kolega-sedziowski-skandal-w-premier-league-tak-pomijano-wielkie-bledy-znany-arbiter-ujawnil-kulisy/219394-n

Sędziowanie w Premier League nie należy do najlepszych. Anglia od lat zmaga się z problemem dotyczącym poziomu prezentowanego przez arbitrów. Problemów nastręcza między innymi hermetyczne środowisko, które pobłażliwie patrzy na swoje pomyłki.

Sędziowanie w Premier League nie należy do najlepszych. Anglia od lat zmaga się z problemem dotyczącym poziomu prezentowanego przez arbitrów. Problemów nastręcza między innymi hermetyczne środowisko, które pobłażliwie patrzy na swoje pomyłki.

Najwięcej emocji dostarczyło jednak wyrównujące trafienie, którego autorem był Harry Kane. Anglik strzelił gola po rzucie rożnym, ale zdobyta bramka nie powinna być uznana. Chwilę wcześniej Cristian Romero pociągnął za włosy Marca Cucurellę, co umknęło uwadze sędziego Anthony'ego Taylora. Co gorsze, nie zareagował też zespół VAR, za który odpowiadał słynny Mike Dean.

Teraz emerytowany sędzia przyznał, że celowo nie skorygował wielkiego błędu swojego kolegi. Nie chciał bowiem, aby ten poczuł się... źle.

Brak słów...

Manchester United poinformował o kontuzji Masona Mounta. Manchester United nie sprecyzował dokładnie urazu zawodnika, ale poinformował, że kontuzja wykluczy Anglika z gry do wrześniowej przerwy na mecze reprezentacji. To oznacza, że Mounta zabraknie też w starciu z Arsenalem (3 września).

Dokładnie, każdy by po prostu chciał zobaczyć Baloguna w akcji, choć jeden cały mecz, by zobaczyć czy progres z zeszłego sezonu przełożyłby się na jakoś na to co mógłby pokazać w PL.
Trzymamy Edzia którego kompletnie nikt nie chciał za darmo (przypominał że rok temu kończył mu się kontrakt, a chętni jakoś nie ustawiali się w kolejce), zaś o Baloguna pyta już ładnych parę klubów.

Zapewne pójdzie i odpali, a my będziemy się męczyć z Nketiahem podczas gdy Jesus będzie leczył jedną czy drugą kontuzję.

Ja tam widzę remis :)

Trossard po prostu nie jest pierwszym wyborem Artety i musicie się do tego przyzwyczaić. Nawet jeśli dziś wejdzie, i walnie gola + asystę, i tak kolejny mecz zacznie na ławce. Tak było już nieraz.

@sidtsw: Mały? Jakby Jesus po swoim powrocie po kontuzji strzelał te zmarnowane setki, to prawdopodobnie bylibyśmy mistrzem Anglii.

Słabo w cholerę, może niech bardziej grają jak w zeszłym sezonie bo te kombinowanie jest przekombinowane.

Nie bardzo kumam jak Arteta sobie to wszystko zaplanował, bo póki co to wygląda źle, gorzej niż w zeszłym sezonie.

Ale faktycznie ja już nie wiem gdzie kto gra, jeden wielki chaos, Arteta chyba trochę to przekombinował.

Marftinelli do zdjęcia, Tomiyasu do wywalenia... może od razu niech zejdą z boiska ?

I tak sobie podajemy piłeczki z lewej do prawej.

@GreKa: Plota i tyle, Perez ma pełno dolarów w kieszeni, ale trzyma je na Muppeta.

Gabriel i Real Madryt ??? O czym oni w tym studio gadają ???

Robercik to w przerwie powinien zaliczyć ławeczkę, tragedia co on ostatnio gra.

Chelsea koniecznie musi jeszcze wydać z 250mln.

Kolega widzę totalnie się zepsuł i znowu wyleciał, teraz to chyba aż do Świąt.

@ZielonyLisc napisał: "ten jak umiejętnie chce uniknąć odpowiedzi"
Nie unikam jej, bo doskonale wiesz jaka ona jest. Nie wszystko trzeba utrwalać na ekranie ;)

@ZielonyLisc napisał: "krotka piłka, co robisz"
W idealnym scenariuszu grzecznie kładę się spać i czekam na powrót do domu.
W mniej idealnym liczę na jakieś tornado/sztorm/cokolwiek i niemożność odnalezienia wyspy przez kolejne tygodnie, podczas których realizuję wszystko to co chciałem zrealizować lata temu a nie było mi dane, po czym walę głową w drzewo i tracę pamięć krótkotrwałą, po czym zostaję odnaleziony i wracam do domu.
W najmniej idealnym zostaję na tej wyspie już na zawsze i układam sobie życie od nowa wiadomo z kim.

@ZielonyLisc napisał: "jesteś tydzień sam na bezludnej wyspie, bez koniaka i po 3 piwach, nagle przyplywa twoja ex, co robisz wiedząc, że zona czeka na powrót"
...cóż, to zależy ile jeszcze miałbym na tej wyspie zostać...

@praptak napisał: "rozumiem że ta młoda, śliczna koleżanka o jędrnym ciele, aksamitnej skórze, wzbudzającej pragnienia aparycji, pozostająca w Twoich myślach jeszcze na długo po pracy, nie skusi Cię"
xD xD xD

Miałem jakiś tam szacunek dla United, jak długo tym klubem rządził Sir Alex Ferguson, którego dorobku podważyć się po prostu nie da. Jakoś nie wierzę, by za jego czasów tacy kolesie jak Greenwood czy Antony zostali w klubie o jeden dzień dłużej niż to konieczne, by ich wywalić na zbity pysk "z zachowaniem wszystkich obowiązujących procedur". Kiedyś zawodnicy United walczyli na boisku, teraz jak widać muszą udowadniać jacy są mocni w domach, lejąc swoje partnerki.

Na DP widzę że siedzą niezłe ameby umysłowe. W co 3-cim tekście o Greenwoodzie pada oczywiście nazwisko Partey'a... Czy Ci kolesie naprawdę nie rozumieją, że na Partey'a policja nie znalazła KOMPLETNIE NIC, poza zeznaniami jego byłej partnerki, których wiarygodności nie można było w żaden sposób potwierdzić, podczas gdy nagrania z pobitą i zalaną krwią partnerką Greenwooda latały po całym necie?
Jak bardzo odklejonym trzeba być, by to w ogóle porównywać?

K.COM to jednak najlepsza forma terapii.