Komentarze użytkownika fetraini
Znaleziono 23 komentarzy użytkownika fetraini.
Pokazuję stronę 1 z 1 (komentarze od 1 do 23):
@Marcinafc93: Geniusz tkwi w prostocie, a piłka to prosta gra. Xhaka jest pomocnikiem skrojonym do gry w Premier League. Zawsze daje z siebie 100% i stara się godnie reprezentować Arsenal. Jego słabe występy w obecnej kampanii to wina Unaia Emery'ego. Hiszpan nie jest w stanie znaleźć pomocnika, który odpowiednio zbalansowałby środek pola w zestawieniu z walecznym Szwajcarem. Niestety, ale niemożność znalezienia optymalnego ustawienia środka pola to jedna z licznych bolączek Emery'ego. Tutaj potrzeba trenera z segmentu premium, który odpowiednio uporządkuje grę.
@RahU: Nie zgodzę się co do Xhaki. Szwajcar już nie raz pokazywał, że potrafi dzielić i rządzić w środku pola, jednak jest to gracz, który musi zostać odpowiednio poprowadzony, z Emerym na ławce trenerskiej jest to niestety rzeczą niemożliwą. Hiszpan niestety nie potrafi wydobyć z Xhaki drzemiącego w nim potencjału i co gorsza nie jest to pojedynczy przypadek.
Niestety, ale w tym momencie Arsenal nie posiada jakości niezbędnej do gry w Lidze Mistrzów. Emery niestety nie jest trenerem z segmentu premium, co jest widoczne gołym okiem. Wejście w buty Pana Wengera z całą pewnością nie jest rzeczą prostą, jednak gdyby Emery był trenerem z segmentu premium to na pewno oglądalibyśmy już zalążki jakości Ligi Mistrzów, jednak niestety tak nie jest. Przykro mi, ale tu potrzeba spokojnej odbudowy i odpowiedniej filozofii oraz efektu nowej miotły. Temu panu już podziękujemy.
No i proszę bardzo, mamy wielki zlot zaślepionych fanbojów Henry'ego, pięknie. Argumentów i sensownych odpowiedzi jak na lekarstwo. Nic tylko hejt i wmawianie sobie, że to troll, rewelacja. Boicie się mnie, plujecie jadem, chcecie się mnie pozbyć, bo jestem niewygodny, bo Ja jako pierwszy przedstawiłem waszego idola w negatywnym świetle, ja odkryłem jego prawdziwe oblicze i właśnie to was boli. A wy zamiast stanąć z problemem twarzą w twarz próbujecie mnie ocenzurować, zupełnie jak za komuny. Tylko potwierdzacie plotki, jakie o was krążą w internecie. Już nieraz słyszałem, że większej biedy umysłowej niż na k.com nie uświadczysz i w tym momencie przekonuję się o tym na własnej skórze. Brawo wy.
@imprecis: No i proszę jest i pierwszy normalny, logicznie myślący użytkownik, jakiego spotkałem na tym portalu.
@Argudo: I w tym oto momencie doszliśmy do meritum sprawy. Mój avatar nie jest bowiem przypadkowy. Uważam, że to właśnie Robin powinien zajmować miejsce Henry'ego w sercach kibiców Arsenalu. RvP to prawdziwa Legenda, gdy był w formie to nie szło go zatrzymać. Zawsze dawał z siebie 300% dla klubu. Ta jego pasja, zaangażowanie, wręcz ogień w oczach, parcie na zdobywanie bramek to coś absolutnie unikatowego i niepodrabialnego. Nigdy nie widziałem drugiego tak dobrego napastnika w tym klubie, a przecież Henry miał do dyspozycji dużo lepszą drużynę. Gdyby nie kontuzje to Holender stałby się jednym z najlepszych napastników w historii futbolu, a obecnie byłby zapewne stawiany na równi z Messim i Ronaldo. A z Arsenalu odszedł dlatego, że po prostu coś się wypaliło i trzeba było zmienić klub. Stwierdziłem to po pieczołowitej psychoanalizie (znam podstawy psychologii). Znajomy psycholog sportowy, fachowiec wybitnej klasy potwierdził Moją Opinię, co pokazuje z jak Mądrym i Uniwersalnym Człowiekiem macie w tej chwili do czynienia.
@Gunnerrsaurus: Wszystko fajnie, tylko że Wenger wcale nie jest traktowany tak jak powinien. Wystarczy zajrzeć na ArsenalFanTV, aby zobaczyć co się wyprawia w czerwonej części Północnego Londynu. A zresztą kilkukrotnie odwiedziłem pewien PUB w Londynie, gdzie zwykle spotykają się najzagorzalsi fani Kanonierów. Tam po prostu uprawia się kult Henry'ego, a Wenger jest traktowany jak najgorszy nieudacznik. Myślę, że gdybym tam zaczął tak jak tu przedstawiać Moją jakże Słuszną Teorię o prawdziwym znaczeniu tych dwóch panów dla Arsenalu, to najprawdopodobniej za parę minut potrzebowałbym pomocy najwybitniejszych londyńskich chirurgów...
@Dominik11 Nawet sam do końca nie wiem jak się do tego odnieść... Po prostu stek bzdur. Czyli co, Wspaniały Henry przyszedł sobie do Arsenalu jak do siebie i razem ze swoją "spółką" jak to Ty nazwałeś zaczęli wygrywać trofea, a Wenger tylko patrzył i bił brawo? Większych bzdur dawno nie czytałem. Człowieku to Wenger ściągnął tego młokosa, który w Juve grywał ogony, bo dostrzegł w nim potencjał, to Wenger go wychował, to Wenger go ukształtował, a jak przyszło co do czego to Henry wypiął się na swojego prawdziwego bossa i wybrał grę dla Barcelony. Człowieku, Wenger to absolutny pionier, rewolucjonista. On wprowadził całkiem nowy styl, on stworzył ten klub on zrewolucjonizował futbol na Wsypach i nie tylko, a Henry jedynie skorzystał z jego geniuszu.
@youngboy Masz jakieś konkretne argumenty czy tylko tak sobie piszesz dla uzyskania atencji? Ja podaje sensowne argumenty, które wynikają z Moich wieloletnich Analiz i Obserwacji. Wszystko elegancko opisałem w sposób wyczerpujący, podając całą masę Argumentów, a Ty masz czelność zarzucać mi trollowanie... Wyczuwam fanboya Henry'ego, który właśnie został zgaszony jak pet przez prawdziwego eksperta i próbuje ratować się tego typu odpowiedziami :)
Szczerze powiedziawszy to wręcz nurtuje mnie jedna rzecz odnośnie kibiców Arsenalu. A mianowicie rażący wręcz dysonans jeśli chodzi o postawę fanów AFC wobec pewnych dwóch postaci: Arsene'a Wengera i Thierry'ego Henry'ego.
Otóż Henry traktowany jest jak prawdziwy bóg, król futbolu i ktoś, kto zawsze i wszędzie był z Arsenalem. Natomiast prawda jest taka, że Francuz był tylko i wyłącznie bardzo dobrym piłkarzem, ale na pewno nie wybitnym. Strzelał mnóstwo bramek, ponieważ Armaty, z których strzelał na Highbury były świetnie naoliwione i perfekcyjnie przygotowane. Gdy natomiast okazało się, że trzeba spłacać stadion i stawiać na młodzież to Thierry szybko wyczuł co się święci i szybciutko zawinął się do Barcy, by wygrywać trofea. Tak zachowuje się prawdziwa legenda? Co natomiast zrobił w tym samym czasie pan Wenger? A no, też miał mnóstwo ofert m.in z Realu, gdzie miałby do dyspozycji ogromną gotówkę na transfery, tam mógłby spełnić wszystkie swoje zachcianki, natomiast w Arsenalu musiał polegać wyłącznie na młodych zawodnikach. I co zrobił? Został, umiejętnie poprowadził zespół osiągając świetne jak na ten skład wyniki. Postawa godna prawdziwej legendy. Natomiast teraz jest obrzucany przez "kibiców" mięsem ze wszystkich stron, wszyscy najchętniej wywieźliby go na taczkach, gdyby mieli taką możliwość, bo przydarzył mu się jeden słabszy okres (w ciągu 21 lat!). Czy to jest postawa godna prawdziwych fanów?
Myślę, że fani Arsenalu mają takie właśnie dziwne skłonności do robienia z kogoś boga, kosztem kogoś innego, kogoś komu ten status się naprawdę należy. Myślę, że np. tacy fani Manchesteru United są znacznie mądrzejsi i mają lepiej poukładane w głowach. Dla AFC Henry jest mniej więcej tym, kim dla MU jest Ruud van Nistelrooy. - klasowy napastnik, który miał swoje pięć minut, zagrał parę świetnych sezonów i poszedł gdzie indziej. Ot, taki zasłużony piłkarz, któremu jednak do legendy trochę brakuje. Wielokrotnie rozmawiałem z fanami United na ten temat i za każdym razem usłyszałem mniej więcej tą samą, jakże trafną odpowiedź: "Super piłkarz, wychowałem się na jego grze, ale do prawdziwych symboli klubu jak Giggs, Scholes, Neville, czy Charlton mu daleko." To potwierdza, że Manchester United ma zdecydowanie najmądrzejszych kibiców.
A więc wyjaśnijcie mi, proszę: Skąd wziął się wśród fanów Arsenalu fenomen Henry'ego, człowieka, który opuścił klub w momencie, gdy ten go najbardziej potrzebował? Oraz dlaczego nie macie należytego szacunku dla Waszej największej legendy, Waszej dumy, Waszego człowieka, Arsene'a Wengera?
No cóż. Widzę, że nie jestem tutaj brany na poważnie, ale spokojnie, Moja Wiedza was przerasta. Niebawem i tak wyjdzie na Moje i zrozumiecie w końcu, że jestem Prawdziwym Ekspertem. Jak mawia słynny cytat: "najpierw cię ignorują. potem śmieją się z ciebie. później z tobą walczą. później wygrywasz"
@ZielonyLisc: Przykro mi, ale to bardzo poufne fora, na których dopuszczeni do głosu zostają tylko i wyłącznie najwięksi znawcy. Niestety pomimo najszczerszych chęci nie mogę wyjawić ich nazw.
@Dominik11: Niestety, ale Twój tok rozumowania jest niesłychanie płytki i nie sądzę, abyś posiadał jakiekolwiek zdolności natury analitycznej. Premier League się zmienia, czołówka jest dziś znacznie silniejsza aniżeli 5 czy 10 lat temu. Aby wrócić do top 4 potrzebna jest spokojna odbudowa i ruchy kadrowe mające na celu przywrócić AFC odpowiedni balans w składzie. Nikt nie zrobi tego lepiej jak Nasz Pan Arsene, który Arsenal ma zapisany w swoim DNA, jest nowoczesny, dużo się uczy od młodszych trenerów, a przy tym przerasta ich doświadczeniem, co jest według mojej oceny aspektem iście kluczowym. Dlatego jeśli Arsenal chce odzyskać solidność to musi postawić na dalszą współpracę z Panem Wengerem, nie żałując przy tym gotówki na transfery.
@praptak, @Argudo To są obrzydliwe insynuacje. Ja udzielający się na polskich stronach Liverpoolu czy Manchesteru United? Czysty nonsens. Nigdy nie pisałem na tych forach, ani na żadnych innych tego typu. Musieliście mnie z kimś pomylić, albo ktoś zwyczajnie się podszywa pod Moją Osobę. Tak czy siak skontaktuje się z moimi prawnikami, by osoby te poniosły odpowiednie konsekwencje. Ja zdobyłem uznanie udzielając się głównie na forach zagranicznych przeznaczonych dla zaawansowanych znawców, które dla Was są niedostępne.
@Ranczomen: Nie posiadam ponadprzeciętnych kontaktów, ani żadnych podobnych. Swoją wiedzę opieram na godzinach obserwacji i wnikliwych analiz, w których jestem mistrzem. Jest to naturalna wiedza, którą zawdzięczam tylko i wyłącznie sobie.
@arsenallord: Ja wiem, że dla młodszych użytkowników to może brzmieć jak trolling, jednak tu nie może być mowy o żartach, jeśli mamy do czynienia z kimś tak obeznanym w świecie futbolu jak Ja. Jestem Fachowym Analitykiem, którego spostrzeżenia są zawsze trafne, zaś Moje prognozy każdorazowo odnajdują swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Udzielałem się na wielu forach, także zagranicznych i na każdym z nich zawsze najpierw się ze mnie śmiali, a potem, gdy moje prognozy okazały się poprawne nadawali mi status forumowej wyroczni. Nie inaczej będzie i tym razem. Czy tego chcecie czy nie musicie przyjąć do wiadomości, że kontynuowanie współpracy z Wengerem to najlepsze wyjście dla klubu, w przeciwnym razie zostanie on zniszczony.
Jako fachowy analityk pokusiłem się ostatnio o szczegółową analizę stanowiska menedżera i analiza ta jednoznacznie wykazała, iż najlepszym wyjściem dla klubu będzie wypełnienie kontraktu z Panem Wengerem, a następnie zaproponowanie Francuzowi nowej, lukratywnej umowy. Prawda jest taka, że Arsenal jest świetnie wyważony i poukładany, a ewentualna zmiana na stanowisku trenera mogłaby wprowadzić mnóstwo niepotrzebnego chaosu i zamieszania, z którego nic dobrego by nie wynikło. Moje analizy są w pełni profesjonalne, a ja jestem pierwszorzędnym ekspertem, który nigdy się nie myli, więc możecie mi zaufać. Przestańcie w końcu narzekać na Pana Wengera i dajcie mu w spokoju pracować, a ten pokaże co potrafi.
Tutaj należy spokojnie przemyśleć sytuację i podjąć trafną decyzję dla całego klubu. Ja jako doświadczony znawca i fachowy analityk jestem przekonany, iż najlepsza dla Arsenalu będzie kontynuacja współpracy z Panem Wengerem. Jest On dobrym gospodarzem klubu, który pielęgnuje jego dobre imię i cały czas czyni wszelkie starania, by AFC osiągał jak najlepsze wyniki sportowe. Może i Kanonierzy przechodzą obecnie przez trudny okres, ale jestem pewien, że niebawem wszystko wróci do normy i Arsenal napsuje jeszcze sporo krwi największym. Nie popadajmy w paranoję. Apeluję o wsparcie dla Pana Wengera.
Większość fanów Arsenalu z pewnością ucieszyła by się ze zwolnienia Wengera, jednak moim zdaniem WengerOUTowcy to ludzie w gorącej wodzie kompani, którzy nie potrafią na chłodno przeanalizować sytuacji w klubie. Pan Wenger może i ostatnio nie radzi sobie wyśmienicie, jednak nadal jest w stanie zagwarantować rozwój pewnych unikatowych wartości, z których słynie Arsenal. Niestety, ale nowy trener najprawdopodobniej zaprzepaściłby takowe wartości. Wenger nadal próbuje grać piękną piłkę zwaną Wengerball, do tego robi co może, by rozwijać młodych graczy. Francuz dokłada również wszelkich starań, by stale uzupełniać skład młodymi, dobrze rokującymi graczami. Kupno Aubameyanga i Mchitarjana w zimowym (!) okienku transferowym, nielubianym przez menedżerów pokazuje wyjątkowe starania i niespotykane wręcz poświęcenie Pana Arsene'a dla tego klubu. Na dzień dzisiejszy ciężko znaleźć lepszego kandydata do prowadzenia Arsenalu od Pana Wengera i będę mocno rozczarowany jeśli włodarze Arsenalu z niego zrezygnują.
Nie rozumiem tej fali pesymizmu odnośnie najbliższego meczu z City. Większość osób na tej stronie chyba nie rozumie takich pojęć jak mecz domowy, mecz wyjazdowy i mecz na neutralnym terenie. Wczorajsza klęska na neutralnym terenie wynikała z bardzo wielu czynników. Najistotniejszym z nich był z pewnością fakt, iż Wembley jest ostatnio dla Arsenalu miejscem przeklętym z jednej, prostej i wszystkim znanej przyczyny: Otóż od niedawna swoje mecze domowe rozgrywa tam niejaki Tottenham Hotspur, który jest największym rywalem Kanonierów. A więc wczorajszy mecz był w istocie dla AFC jeszcze trudniejszy niż standardowy mecz wyjazdowy. Nie od dziś bowiem wiadomo, że ściany nie lubią pomagać wrogom, dlatego też nic dziwnego, że Kanonierzy nie mieli za dużo do powiedzenia grając na opanowanym ostatnimi czasy przez przez Koguty stadionie. Natomiast na The Emirates to będzie zupełnie inna historia. Kanonierzy przed własną publicznością będą mogli w pełni rozwinąć skrzydła i pokazać próżnym Obywatelom, że cały świat nie kręci się wokół nich i ich tiki-taki. Obstawiam 3-1 dla Arsenalu.
Jestem pełen optymizmu przed czwartkowym starciem z City. Przede wszystkim spotkanie to odbędzie się na The Emirates, a to stanowi wielką różnicę, gdyż graczom AFC na pewno łatwiej będzie się odnaleźć na własnym terenie aniżeli na Wembley, które ostatnio dla Kanonierów nie jest szczęśliwym miejscem. Gracze City przyjadą tam jak po swoje, kompletnie rozluźnieni po niedzielnym triumfie i mam wielką nadzieję, że zostaną za to srogo ukarani. Trzeba pokazać Obywatelom, że nie tylko oni w tym kraju potrafią grać ładną piłkę. Według moich prognoz to będzie kawał dobrego futbolu w wykonaniu Arsenalu, Wengerball przez duże W. Myślę, że The Gunners zepchną gości do defensywy i pewnie wygrają to spotkanie.
Tymczasem w popularnym serwisie You tube można zobaczyć kolejny pokaz żenady w wykonaniu angielskich fanów Arsenalu. To całe obrażanie Wengera i jego piłkarzy to zachowanie niegodne wiernych fanów AFC. Niestety, ale znaczna część kibiców The Gunners zachowuje się ostatnio jak dzieci, którym zabrało się lizaka. Arsenal FC to przede wszystkim kultowy klub, który odznacza się konserwatywnym podejściem i wiernością swoim tradycjom, mimo stale rosnącej komercjalizacji futbolu. Wszystko za sprawą Arsene'a Wengera, który pociąga za sznurki w tym klubie już od ponad 20 lat. Dojrzali fani Kanonierów w pierwszej kolejności powinni być dumni z owej tradycji, a dopiero na drugim miejscu stawiać wyniki, a nie boczyć się, bo klub chwilowo jest pozbawiony możliwości rywalizacji z najlepszymi. To przykre, ponieważ prawda jest taka, że gdyby nie osoba Pana Wengera, to przynajmniej połowa z tych, którzy teraz rzucają w niego mięsem nie kibicowałaby dziś Arsenalowi. Ja jako doświadczony kibic apeluję o szacunek dla naszego weterana trenerki. Jestem pewien, że dobre czasy niebawem powrócą, Pan Wenger latem należycie uzupełni skład i ponownie ujrzymy Arsenal w czołowej czwórce Premier League.
Panie i panowie, w tym oto momencie warto zadać sobie jedno jakże egzystencjalne pytanie: Czy warto zwolnić Arsene'a Wengera? Ja jako wybitny znawca historii i tradycji Arsenalu odpowiadam: nie. Oczywiście, można by było zatrudnić nowego menedżera, ale co by to dało? Klub był by wówczas w obcych rękach i niemal na pewno nie zachował by swojej wspaniałej tożsamości. Niestety, ale w dzisiejszych czasach rzadko trafiają się w futbolu tacy ludzie jak Pan Arsene. Uważam, że Francuz na dzień dzisiejszy jest najlepszym wyborem na to stanowisko, gdyż zapewni nam odpowiednią ciągłość i stabilność, a przy tym nadal będzie kontynuował rozwój wartości z jakich ten klub słynął na przestrzeni ostatnich dwudziestu-kilku lat. Niestety, ale młodsi fani zapewne w większości nie rozumieją, że w futbolu występują pewne wartości wyższe, które są znacznie ważniejsze niż szybkie trofea. Zresztą czy nowy trener byłby gwarancją szybkich trofeów? No właśnie. Dlatego mam nadzieję, że za rok z hakiem zarząd ponownie zasiądzie do negocjacji z Panem Arsene'm i zostanie podjęta odpowiednia dla wszystkich w klubie decyzja o przyznaniu Panu Wengerowi nowego, lukratywnego kontraktu.
Pozdrawiam.
Witam wszystkich.
Niestety jest to ciężki dzień dla fanów Arsenalu i kolejna gorzka pigułka do przełknięcia, jednak nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. W piłce bowiem gra się na tyle na ile przeciwnik pozwala, a dzisiaj City niestety na zbyt wiele nam nie pozwoliło.
Nie mnie jednak Kanonierzy rozgrywają naprawdę dobry sezon, The Gunners bowiem nadal są w grze o arcy prestiżowe trofeum jakim jest Liga Europy. Miejmy nadzieję, że uda się zdobyć ten prominentny puchar. Byłaby to kolejna wspaniała chwila w karierze Wengera. Wierzę, że Arsenal ma wystarczająco dużo jakości, aby sięgnąć po ten wartościowy Puchar.
Pozdrawiam wszystkich fanów AFC.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@silvano95: Niestety, mijasz się z prawdą. Piłka nożna to gra przyczynowo-skutkowa, a środek pola to nie piaskownica. Emery co mecz wykazuje się nagannym brakiem rozwagi, wystawiając obok Granita młodych i nieopierzonych piłkarzy, którzy nie są w stanie odpowiednio się ustawiać. W efekcie doświadczony Xhaka musi pokrywać na boisku przestrzenie znacznie wykraczające po za przyjęte normy, co skutkuje oblężeniem środka pola Arsenalu, za które niesłusznie obwinia się Szwajcara. Powiedzmy sobie wprost - Guendouzi i Torreira nie są zawodnikami z segmentu premium. Zostawiają oni duże przestrzenie i nie są w stanie się optymalnie ustawić. Niestety Emery tego niewidzi, w efekcie Xhaka ma co mecz stanowczo zbyt dużo zadań defensywnych, przez co nie jest on w stanie wyrażać siebie na boisku i pokazywać przebłyski fantazji w postaci potężnych strzałów z dystansu oraz precyzyjnie bitych stałych fragmentów gry.