Komentarze użytkownika filo94

@ZielonyLisc: najlepszy zestaw, polecam grejfrutowa rajska

Ja chce zagadać, ale nie mam jak, bo jej nie mogę spotkać XD
Codziennie drożdżówki mi jakaś inna sprzedaje... A jedna 3,50 zł kosztuje :D

@ZielonyLisc: pisać? czy taktyczny follow na insta XD

@ZielonyLisc: namiary mam :D

@ZielonyLisc: @Furgunn: No tylko co mam zrobić w takiej sytuacji? Chcę atakować, ale to się mam czaić na nią pod piekarnią? :D

@ZielonyLisc: @Moczyknur:
Naostrzona, ale nie zamoczona jeszcze... Chyba czyta to forum, bo nie mogę jej spotkać w tej piekarni :D

Zaraz zakładam zbiórkę na siepomaga i możecie mi wpłacać pieniądze na drożdżówki :D

@Moczyknur: To bierz IPad'a, zobaczysz jak to razem śmiga i funkcjonuje :D

@Moczyknur: masz iphone'a?

Tielemans w pierwszym

Ogólnie chyba wiadomo dlaczego odpuściliśmy Tchoumeniego i Nuneza :D chore ceny

@arsenallord: to nie wrażenie, tak po prostu jest :D
Kiedyś jeszcze Shane Long stawał się najlepszym napastnikiem

Fraser Forster w Totkach

@Dziadyga: hahah albo na nocki zaczęła chodzić na produkcję :D

@illpadrino: bułki jak bułki, drożdżówki biorę bo kanapki szykuje w domu sobie z chleba :D

Poprawiacie mi mega humor od rana! Śpieszę więc z relacją...

Nie było jej, była ta co wczoraj i drugi raz sprzedawała mi drożdżówkę. Ehhh, cierpliwość cóż to jest za cnota :D

Muszę jechać po pracy, ale nastawienie mam dobre.

Oczywiście ten tekst z hot dogiem to był żart XD

@majkel_majkel:
Hej, macie może bułki hot dogowe? Parówkę już mam 8)

@illpadrino: 6:30 melduje się w piekarni, mam nadzieje ze będzie :D

Bierzemy Kimmicha… ogarnąłby srodeczek :D

Jesus, Gnabry, Tielemans, Zinchenko i ok

Już pomijając wszystko, po prostu nawiązała się fajna dyskusja życiowa. Czasem dobrze jest poradzić się, przedstawić swój punkt widzenia i swoje przemyślenia na dany temat. Nie każdy jest amantem co bez problemu potrafi podbić do laski i zagadać.
Jestem na tym forum od 10 lat i po prostu chciałem się z wami podzielić swoją historią i obgadać strategię, tyle.

Dziękuje wszystkim za pomoc! Później dam znaka jak się sytuacja rozwinęła.

@Cartman_KG: się okaże :D

@Mickeylo: na insta nie ma fotki ani relacji z żadnym fagasem więc chyba wolna :D

@Piotrek_175: Chciałem już dziś, ale jej nie było... Pojadę wieczorem

@MadMax14: No dobra :D To będę najczęstszym bywalcem teraz w tej piekarni :D

Odwagi i zagadam jakoś.

Jak tam? Ile chlebów dziś sprzedałaś?

@Ech0z: tak, wczoraj cały poranek był temat wałkowany :D Jak masz czas to cofnij sobie i poczytaj, bo było śmiesznie haha

@songoku95: No właśnie różnie z tym umówieniem się od razu... Bo niektóre wolą popisać i poznać gościa zanim z nim wyjdą. Ale fakt, pierwszy punkt to pogadać, tego się będę trzymał :D

@Kiepomen: W sumie masz rację, ale kurde jak codziennie będę jeździł do tej piekarni to raz, że przewale gruby hajs na te drożdżówki, a dwa będę grubasem haha

Nie no, ale faktycznie coś w tym jest, dzięki.

Ale właśnie, czas na małą aktualizację.

Dziś rano pojechałem licząc na to, że będzie w pracy. Niestety nie było jej, ale na poprawę humoru kupiłem sobie drożdżówkę.

Teraz planuje po prostu napisać do niej na fejsie czy tam instagramie i zagadać coś właśnie opierając się o to, że dziś jej nie było. Zobaczymy :D

@Ups147: oby nie :D

@MadMax14: Let's go! :D

@Theo10: Powiedziała jak ma na imię, resztę sobie sam znalazłem :D

@Ups147 napisał: "coś mało prawdopodobna ta Twoja historia. Jakbym jakiś odcinek ukrytej prawdy oglądał"

Zgadza się, ale nie mam po co wam wciskać kitu :D Historia autentyk 100%

UPDATE:
Wiem jak się nazywa ta dziewczyna. Jednak życie pisze dziwne scenariusze. Siedzę w pracy i nagle dzwoni telefon. Odbieram i okazuje się, że to ta piekarnia, w której dziś byłem.

Pracuje w urzędzie miejskim i w weekend organizujemy półmaraton i dzwonili do nas po to żeby ustalić ile drożdżówek mają do nas dostarczyć.

Wykorzystałem moment i zagadałem co to była za Pani dziś na kasie, już wszystko wiem hahah. Coś niesamowitego :D

Hahaha dzięki panowie! Wiedziałem, że na Was zawsze mogę liczyć :D
Ale przynajmniej się fajna dyskusja rozwinęła

Nie wiem co zrobię, ale chyba pojadę tam jutro rano też i spróbuję zagadać

Proszę Państwa! Mam problem :D Ostatnio z dziewczynami było u mnie jako tako, kilka znajomości, krótkie zajawki i w sumie nic konkretnego. To taki krótki wstęp, przejdźmy do rzeczy.

Dziś wstaję rano i zaczynam szykować się do pracy. Poranna rutyna, wiadomo herbatka, prysznic, przygotowanie śniadania do pracy. Otwieram szafkę, kurde zapomniałem kupić chleba. No to mówię ok, mam chwilę czasu, jadę do piekarni, która znajduje się niedaleko domu. Cel był jasny i klarowny, bułka serowa oraz kajzerka. Wyszykowałem się i ruszam! W samochodzie w radiu nie kto inny jak James Blunt, You are beautiful. Cóż za piękny dzień!
Zaparkowałem pojazd chociaż nie było to wcale takie proste, bo rodzice odwozili dzieci do szkoły, która znajduje się ulicę obok. Mówiąc krótko, kocioł!
Wchodzę do piekarni i moim oczom ukazują się piękne, cudowne, okrągłe, zarumienione bułeczki i inne wypieki piekarniane. Ależ pachnie pomyślałem.
Nagle zza lady wyłania się pewna dziewczyna, dzień dobry powiedziała. Ja zawstydzony i oczarowany jej wdziękiem odpowiedziałem.

Dobra koniec tej historyjki XD
Mówiąc krótko byłem dziś w piekarni i pracowała tam przepiękna dziewczyna. Na oko była w podobnym wieku co ja. Macie jakiś pomysł jak zagadać? Czy jechać tam po pracy? Czy może jutro rano? Tylko co dalej? :D
Hej poproszę pół chleba i Twoje dwie bułeczki? XD

Aaa i ostatecznie nie kupiłem kajzerki tylko ciabate, zaraz będę jadł.

Lewy z Verattim razem na trybunie sobie siedzą :D czyżby PSG?

@Dziadyga: Jaka jest różnica wieku między wami? :D

Wszystkiego najlepszego z okazji dnia dziecka dla Was. Więcej dziecięcego optymizmu! :D

Dałabym Ci dała... całusa słodkiego, ale nie wiem miły... czy Ty tego chcesz?

@MadMax14: A pamiętam jeszcze jakiś czas temu jak opowiadałeś, że poznałeś super dziewczynę i jak fajnie się układa. Przykra sprawa, ale znam to doskonale.

Trzymaj się!