Komentarze użytkownika flucker

montken.keed.pl

www.montken.keed.pl

http://montken.keed.pl

Klikajcie i wspomóżcie kolegę w potrzebie. Wystarczy samo kliknięcie aby dodać jedno "nabicie" licznika. Strona jest na konkurs ogólnowojewódzki na temat wsi, a do wygrania jest laptop, smartfon i aparat fotograficzny. Przepraszam za spam i jeszcze raz proszę o pomoc. Wystarczy samo kliknięcie nawet nie musicie przeglądać strony ;)

Obstawiam, że dalej przejdą BVB, Real, Barcelona i Bayern. Chociaż wolałby w półfinale zobaczyć Juventus i PSG z racji tego, że nie lubię ich ćwierćfinałowych przeciwników ;p

"Zabiegają" a nie "Zapobiegają"...
Już drugi raz ten sam błąd. Zapobiegać to można "czemuś". Tak, jestem napinaczem :)

Mam nadzieję, że gdy Sagna wróci z kontuzji to nie wygryzie od razu Jenkinson. Uważam, że ten drugi gra w tym sezonie świetnie i powinien mieć gwarantowane miejsce w składzie przynajmniej w co 2gim meczu. Wenger powinien rotować na tej pozycji bo ostatnio Sagna wrócił i grał w każdym meczu mimo, iż Jenkinson prezentował się od niego lepiej. Trochę to nieuczciwe...

Im więcej i lepiej będzie grał tym lepsze oferty dostanie w letnim oknie. Mam nadzieję, że wybierze dobrze i pójdzie do klubu (najlepiej jakby został w Anglii) gdzie będzie miał zagwarantowaną grę w podstawowej 11stce (tak jak Boruc obecnie).

...nie oszukujmy się, Fabian i tak odejdzie z Arsenalu bo wątpię, żeby nagle zmienił zdanie, gdyż pograł trochę w końcówce sezonu. Lubię go i chciałbym, żeby został, ale realia są inne.

Miejmy nadzieje, że Rosicky się rozegra i pokaże formę z końcówki poprzedniego sezonu bo póki co to się rozkręca po długiej przerwie i widać nerwowość w jego grze. Ogólnie to jest moja opinia ale - bez sensu jest stawianie Cazorli na skrzydle. Przez to jest trochę niewidoczny (to że w jednym meczu strzelił 2 gole grając na tej pozycji to tylko potwierdza jego umiejętności), dużo częściej był przy piłce oraz operował grą kiedy grał jako ŚPO. Na skrzydło mamy przecież tyle opcji - Ox, Gervinho, Podolski.

Wilshere nadrabia ferie zimowe w Dubaju na lecznicy :P

Wilshere nadrabia ferie zimowe w Dubaju na lecznicy :P

Korss~
Fakt. To brzmi prawie tak jakby mieli zagrać dwa mecze pod rząd z Czarnogórą. Najpierw na Wembley, a potem na wyjeździe ;p

Źle wspominam poprzednie powołania Walcotta do kadry. Spoko, dobra okazja żeby nabyć jeszcze większego doświadczenia no i cieszy sam fakt, iż jest na tyle dobry, że został powołany. Tylko, że niemal za każdy razem, gdy Walcott jedzie na zgrupowanie, to wraca z kontuzją.

Quaresma~
Dokładnie. Tak jakby miał wejść na boisko i od niechcenia strzelić hat-trick'a -.- Nie umniejszam Rosickiemu jego umiejętności ale on dobre lata ma już dawno za sobą. Ok, zgodzę się, że mógłby jeszcze grać przez jakiś czas przyzwoicie ale nie wchodząc 2 razy z ławki po kontuzji i nagle przeciwko Bayernowi na 90 minut. To nie drugi Wilshere.

Szkoda chłopaka ale jeżeli mam być szczery to możecie już o nim zapomnieć. Jego czas w Arsenalu się skończył. Posiedzi 2 sezony na wypożyczeniach i poleci gdzieś do europy na stałe jak Vela.

Giroud to dobry napastnik ale nie klasa światowa. Poza tym nie ma on żadnej konkurencji. Arsenal w tym momencie posiada tylko jednego środkowego napastnika, gdyż Walcott i Gervinho to skrzydłowi. To samo tyczy się Podolskiego. W letnim oknie po Wenger po prostu MUSI sprowadzić światowej klasy napastnika.

O Diaby'm to już nawet nie wspomina ;d Zaginął chłopak...

Rosicky 9% - haha padłem, chyba na zachętę. Tak właściwie to był naszym najgorszym zawodnikiem w tym meczu. Strata za stratą, ciągłe podania do Walcott'a "na aut" i bezsensowne faule (jak ten na 2x szybszym Robbenie). Poza dwoma dobrymi podaniami to NIC nie pokazał. Nawet Ramsey wyglądał lepiej od niego, nie wspominając o Artecie który kasował niemal, że wszystkie akcje przeciwnika w środku pola, a dostał tylko 2%...

Nyguss;

Dokładnie. Świetny przykład...

To samo tyczy się A. Wengera...

Znowu plaga sezonowców na Kanonierzy.com po przegranym meczu. Zastanówcie się czasem co piszecie na tym portalu bo tylko robicie z siebie błaznów. Dla przykładu: te same osoby, które jakiś czas temu wychwalały Jenkinsona ponad niebiosa teraz piszą rzekomo, iż zawsze wiedziały, że jest słaby. Żenujące.

batt18les;
Wyczerpująca wypowiedź. W sumie podpisuje się pod tym.

Brawo Chelsea! W końcu ktoś uciszył tych pajacy z "mniej niż klubu".

Cieszy wynik ale chyba każdy przyzna, że wczorajszy mecz był nad wyraz nudny. Strasznie statyczny i bez emocji. Mimo wszystko brawa dla chłopaków za wynik.

Miło, że Czech został w końcu doceniony. Gratulacje.

Lubię Ivanovica. To właśnie dzięki takim bydlakom mięczaki pokroju Barcfelony boją się zespołów z Premier League. Mam nadzieję, że The Blues sprężą się i pokażą tym aktorzynom jak wygląda prawdziwy futbol. Poza tym od takiego szturchańca jeszcze nikt nie umarł, dużo bardziej frustrujące są niebezpieczne wjazdy w nogi takich idiotów jak Balotelli.

Ramsey mistrz xD Powinni to wrzucić na Kwejka wraz z podkreśleniem frustracji Chambo.

Sezon się jeszcze nie skończył. Robin musi do końca walczyć o ten tytuł. Jeżeli w kolejnych meczach udowodni, że na niego zasłużył, to jest bardzo duża szansa, że będziemy mieli piłkarza roku w naszych szeregach.

Co racja to racja. Też jestem niepewny przyszłości Chamakha, gdyż nie wiem jeszcze do jakiego klubu odejdzie w następnym sezonie. Pewny jestem natomiast, że o grze w koszulce Arsenalu może już zapomnieć... no chyba, że na treningach albo jak Boss będzie na tyle łaskawy, że na pożegnanie wystawi go jeszcze przed końcem sezonu.

Ramseya nie można tak szybko skreślać! Wy chyba nie wiecie co piszecie. Może i jest obecnie w słabej formie ale uważam, że ma wielki potencjał i zadatki na prawdziwego playmaker'a. Chyba zapominacie, że to dopiero młodzian, który wszystko ma jeszcze przed sobą. Oczywiście zgodzę się z tym, że wystawianie go w pierwszym składzie to przesada ale uważam również, że warto go zachować i szkolić bo może być z niego świetny piłkarz.

CESC_04;
W 100% się z tobą zgodzę. Również chciałbym żeby Arsenal dalej był kojarzony z tym, że potrafi z młodych graczy kreować prawdziwe gwiazdy. Oby jeszcze tylko te gwiazdy zostawały w Arsenalu na dłużej...

Odnoszę wrażenie, że udany powrót Wilshere'a jeszcze w tym sezonie wzbudziłby jeszcze większą euforie w kibicach Arsenalu niż powrót samego króla Henry'ego. Z całym szacunkiem do Francuza, który naprawdę dał dużo Kanonierom w tym sezonie, ale powrót Jacka (o ile wróciłby szybko do takiej samej formie jak przed kontuzją) byłby w tym przypadku faktycznym wzmocnieniem całego zespołu.

Jeżeli Sunderland mógł prowadzić z Szejkami 3-1 niemal do końca spotkania to myślę, że i my będziemy potrafili. Tym bardziej, że już wtedy City było zdeterminowane, gdyż musiało gonić United zajmujące pierwsze miejsce w tabeli. Obyśmy tylko nie popełnili tego samego błędu co Czarne Koty, a myślę, że uda się wywieźć korzystny wynik z The Emirates.

Gdzie do Kolo Toure i Clichy'iego nigdy nie miałem i mieć żalu nie będę, tak Nasriego szczerze nienawidzę za to co zrobił. Niech spłonie.

Van Persie chyba zdaje sobie sprawę, że to ile bramek padnie na Emirates w dużej mierze będzie zależeć od niego, a w formie to on ostatnio nie jest. Mam nadzieję, że pamięta , iż jeszcze niedawno mówiono o nim jako jednym z najlepszych napastników w historii Arsenalu. Rekord sam się nie pobije drogi Robinie. Obyś tylko pokazał w niedzielę kto tu rządzi.

Btw. podoba mi się rozwiązanie, które proponują osoby poniżej, a mianowicie wymiana za Sessègnon'a, który zapewne i tak odejdzie z Sunderlandu.

Mam nadzieje, że nie rozważa powrotu na Emirates - tutaj jest już definitywnie skończony.

Nie mogliśmy sobie pozwolić na remisy ale za to mogliśmy na ponad dwukrotnie większą ilość przegranych? Aha...

Nie obchodzi mnie ile Theo strzeli bramek. W sumie nawet nigdy nie zależało mi na tym żeby strzelał. Ten typ zawodnika powinien mieć na swoim koncie jak najwięcej asyst i właśnie tego od niego oczekuje. Ogólnie Walcott jest dla mnie jednym z takich piłkarzy, bez których nie wyobrażałbym sobie Arsenalu, dlatego nie rozumiem dlaczego niektórzy chcieliby się go pozbyć.

"Jesteśmy przekonani, że ten wynik to jedynie wypadek" - przekonamy się za dwa dni. Jeżeli nawet przegramy spotkanie z City ale zobaczę postęp w grze Kanonierów w stosunku do meczu z QPR to nie będę miał żalu. Jeżeli jednak uda nam się wygrać to spotkanie to chyba nigdy już nie zwątpię w Wengera.

Trochę to nie na miejscu ale zawsze możemy liczyć na to, że Terry który połamał żebra nie zdąży się wykurować na to spotkanie. Jak wszyscy wiemy obrona Chelsea nie jest już taka skuteczna bez swojego kapitana.