Komentarze użytkownika gooner92

Energiser >> Arsenal wygrał 10 tytułów więcej niż Chelsea, nie tak jak napisałeś "Arsenal wygrał o 10 razy więcej Premier League".

Z jednej strony Cole ma rację, ponieważ to Chelsea jest liderem... jednak gdyby nie kasa Romana to wątpię, by Chelsea łapała się na podium... oczywiście o tym nie wspomniał ;)

Gallas zachowuje się trochę jak mała dziewczynka, która nie dostała tego czego chciała i jest rozczarowana. Za dużo narzeka i gada o sprawach, które teraz właściwie nie mają znaczenia. Lepiej niech się skupi na grze, bo to potrafi i niech odnajdzie właściwą drogę.

Jak to czytam, to odniosłem wrażenie jakbym czytał artykuł w Fakcie... wg mnie Bendtner takich pierdół nie powiedział.

Wkocin >> nie *******. Inaczej tego nazwać nie mogę... Wenger się wypalił?! Buduje skład od nowa i na to potrzeba czasu... mamy młody zespół i są zagubieni, nie mają lidera... nie Wenger jest problemem.

Bossman >> zeptekowi chodziło, wg mnie o to, że Polska jest uboga i nie ma szans na organizację takiego meczu, przez co kibice z Polski, tacy jak Zeptek nie mogą pooglądać tego spotkania.

Christian >> a pamiętasz jak w tamtym sezonie Arsenal w drugiej części sezonu miał 5 pktów przewagi nad Diabłami, a i tak skończył za nimi? Wszystko się może zdarzyć ;)

Essien nas krytykuje, natomiast my możemy powiedzieć : "Pieniądze trofeów nie dają!" Jose, przypominasz sobie Chelsea sprzed kilku lat? Zanim Roman was wykupił byliście średniakami...

maya >> zgadzam się z Tobą. Mi bardziej niż Hleba brakuje Flaminiego... Denilson dzisiaj zagrał świetne zawody. Mam nadzieję, że w przyszłych spotkaniach będzie spisywał się równie dobrze i pokaże na co go stać.

Manchester zagrał bardzo dobrze, jednak był nieskuteczny... Mecze pomiędzy Arsenalem, a Diabłami są najciekawsze i najbardziej emocjonujące ze wszystkich. Szanuję tą drużynę i jej kibiców. Manchester potrafi wygrywać w dobrym stylu i ma bogatą historię, w przeciwieństwie do Chelsea... a Liverpoolowi pomagają sędziowie, a ich zwycięstwa nie są tak piękne jak Arsenalu czy Manchesteru...

Iwcio123>> po co dajesz 4 taki sam komentarz? Nabijasz sobie liczbę postów czy po prostu czekasz na to, aż ktoś ci odpowie?

FuzBal >> te kwiatki to maki. Upamiętniają zakończenie I wojny światowej.

FuzBal >> Denilson walczył w środku i odbierał sporo piłek, niezły mecz w jego wykonaniu. Toure był widoczny z przodu, ponieważ zagrał na prawej stronie obrony nie na środku...

Wamat90 >> kartka zawiesza zawodnika na bodajże 3 mecze ligowe, jednak można się od tej kary odwołać.

Nie mamy Adebayora i van Persiego... ciekawe kogo ujrzymy w ataku. Może duet Bendtner-Vela a może zagramy jednym napastnikiem tak jak to miało miejsce w wygranym 5:2 meczu z Fenerbache. Tak też graliśmy przez dużą część poprzedniego sezonu...

Iwcio123>> i po jaką cholerę dajesz złośliwe komentarze...? To nic nie zmieni, a Denilson jest młody i ciągle się uczy.

8 listopada gramy mecz z Manchesterem... jednak do tego czasu musimy rozegrać spotkania z Kogucikami i ze Stoke... O pierwszy mecz jestem spokojniejszy, jednak o mecz ze Stoke nie do końca. Będzie to trudny bój, bo Stoke na pewno będzie się bronić tak jak to robili z Liverpoolem kiedy padł remis 0-0.

camillo >> haha wybacz nie załapałem ironii twojego drugiego wpisu :D

camillo >> Ade zdobył jednego gola ;) pierwszy padł po jego strzale, jednak to Faubert strzelił gola samobójczego... oglądałeś mecz, czy przeczytałeś tylko ten artykuł, w którym, jak wspomnieli poprzednicy, jest błąd?

Christian >> zgadzam się... jak dzisiaj widziałem grę Gallasa to wydawało mi się, że jest na kacu. Może to wina urazu, a może jakichś głębszych problemów, ale nasz kapitan sobie nie radził... w drugiej połowie grał lepiej, jednak ogółem nie jest w najwyższej formie.

camillo >> miał udział przy pierwszej, jednak drugą zdobył.

Adebayor pokazał klasę. Jak wszedł ruszyliśmy do boju. Zawsze w niego wierzyłem i widać, że łapie coraz lepszą formę... Oby tak dalej!!

Smutne jest to, że Redknapp poleciał na kasę... mam nadzieję, że to nie wzmocni ich przed środowym meczem...

Myślę, że wygramy to spotkanie. Arsenal jest ostatnio na fali, a ponadto West Ham United ma ogromne problemy finansowe, które mogą przeszkadzać im w skupieniu się tylko i wyłącznie na grze...

Eduardo15 >> iść do psychologa, bo zapaliło się papierosa, a nie powinno się? Nie przesadzaj...

A wydaje mi się, że Ronaldo jest raczej taki w obyciu. Wydaje mi się, że on po prostu jest taki delikatny i boi się sobie zrobić krzywdę... taki się wydaje.

Mourinho kocha krytykować. Nieważne kogo i za co, ważne by była krytyka... LordCarrington >> Ronaldo to zły przykład, bo jest on raczej porządnie zbudowany.. ale np. Shaun Wright-Phillips czy Michael Owen są zawodnikami raczej filigranowymi...

To będzie najtrudniejsze spotkanie tego sezonu. Arsenal wyjedzie do Turcji na mecz z Fenerbache, którzy mają wspaniałych kibiców. Z resztą tureccy kibice są jak fanatycy religijni... trzeba będzie w tym meczu dać z siebie wszystko. Miejmy nadzieję, że Arsenal wygra, chociaż remis też będzie dobrym rezultatem.

Rynkos7 >> a nie pomyliłeś go z Reyesem? Z tego co pamiętam to właśnie on narzekał na złą pogodę, nie Baptista...

Marex uspokój się z pochopnymi typami. W środku obrony może zagrać Song, jeśli Djourou nie wyleczy do końca kontuzji. Walcott jest zmęczony meczami reprezentacji. W ostatnim meczu miał odpocząć, niestety tak się nie stało. Może wykuruje się Sagna.

Q_Bert >> a myślisz, że Wenger tego nie docenia? Przecież Kolo jest zastępcą Gallasa w funkcji kapitana. Być może Wenger wie, że to Toure powinien być kapitanem, jednak skoro dał opaskę Gallasowi nie może jej teraz mu odebrać. To by go podłamało i stracilibyśmy środkowego obrońcę.

Weźcie już nie piszcie głupot. Cesc niczego takiego nie zrobił. Za niedługo pojawi się news z oficjalnej strony klubu, że Cesc nic takiego nie powiedział.

Na Arsenal.com jest informacja i wypowiedź Cesca na temat kontraktu ;)

Po pierwsze uważam, że cała ta sytuacja została napędzona wypowiedziami Hleba. Poszła do prasy informacja, że jakoby Cesc został namawiany przez niego do zmiany klubu. Po drugie w tym artykule nie ma wypowiedzi samego zainteresowanego, czyli Fabregasa. Po trzecie i ostatnie, Cesc ma kontrakt do 2014 roku. A więc jeszcze będziemy oglądać jego grę co najmniej przez 4 sezony. Wątpię, żeby Wenger go puścił. A pamiętacie jak to było z Adebayorem? Marca pisała, że już jest piłkarzem Barcy, to goal.com informował o tym samym. Jak wszyscy wiedzą Ade jest ciągle z nami. Wątpię w prawdziwość tego newsa.

Ibndomi >> wydaje mi się, że to tylko stłuczenie, nic poważniejszego. Obym miał rację.

Clichy 7?! te oceny mnie rozśmieszają... Sky Sports chyba nie widziało gry tego zawodnika.

Antonio >> najlepiej zagrał Gael Clichy. To on walczył najbardziej ze wszystkich.

"gdzie Jack Wilshere nazwał go piłkarzem turnieju" Błąd w tłumaczeniu. Nie Wilshere nazwał go graczem turnieju, tylko Jack Wilshere został nazwany graczem turnieju.

Jak dla mnie to plota. Na gunners.com.pl pojawił się news o ilości piłkarzy, którzy łączeni byli z Arsenalem w ciągu (UWAGA!!) okienka transferowego. Było to równo 105 piłkarzy, z czego nasze szeregi zasiliło ostatecznie 6. Są to Ramsey, Coquelin, Nasri, Bischoff, Silvestre, Ozyakup. Nie ma sensu wierzyć w takie spekulacje, bo to one napędzają prasę.

Już widzę jak Fabregas rozdaje piłki dziadkom w Milanie... nie, nie to niemożliwe, on na pewno tam nie pójdzie. Oni mają beznadziejny styl, a Cesc kocha Arsenal, kocha Nas, kibiców i kocha styl w jakim gramy, sam to przyznał, więc nie ma powodów do obaw. Poza tym Wenger go nigdzie nie puści.

wronka17 >> nie bądź złośliwy. Hleb ma kontuzję i dlatego nie gra. Jednak głupio się zachowuje robiąc niepotrzebne zamieszanie. Cesc zostaje, bo chce, a poza tym Wenger go nie puści. Hleb niech się martwi o swoją karierę, a nie Cesca.

Kocham ten moment kiedy Nasri podcina Bartona. Bardzo mi się tym przypodobał.