Komentarze użytkownika gunner1704

Gra Fifa to w jakimś stopniu subtelnie wkradła sie w moje obyczaje, czesto denerwuje, czesciej bawi, podnieca i irytuje...jak prawdziwa kobieta, nie piłka;)

Bobocian

Biografia Mersona, świetna książka, za jego czasów zacząłem kibicować Arsenalowi:)

#alestaryjuzjestem

MaciekGooner

Słowko zamieniłem, mimo że koleżanka go obsługiwała, podszedłem i powiedziałem, że tak wiele razy Enjoy na meczach AFC, dlatego mam nadzieje, że i on będzie enjoy wraz z rodziną u nas w restauracji:) odpowiedział, że mu miło:) nie mogłem bardziej ingerować(profesjonalizm;), zresztą busy straszne było.

Był z żona i dzieciakami, bardzo skromny i równy koleś, na pierwszy rzut oka, nie powiedział byś, że zarabia 80 tysi :)

To dobry tip jak na te czasy:)

Sorry 20 Ł

20£

Pracuje na Barnet w Londynie, mieszka tu wielu znanych ludzi, w tym tez z kregow piłkarskich, restauracja lokalna do tego smaczna:) to przychodzi wielu celebrytow z okolicy, była dzisiaj tez Emma( baby spice).

Powaznie, przeciez takich głupot bym nie wymyslał:)

Dzisiaj gościł sie w restauracji gdzie pracuje Thomas Rosicky z rodziną :), nie pierwszy raz zresztą, ale dla mnie to zawsze podekscytowanie :D

Musiałem sie z tym podzielić z kimś kto wie jaki to ważny gość;), bo dziewczyny w pracy mnie kompletnie nie rozumią.

Cisza jak makiem zasiał:) pewnie dlatego, że wakacje.

Big Lebowski, fajny humor, niegłupi;)

WilSHARE

pewnie Messi ma rzadzic w srodku, choc tez tego nie rozumie.

ja polecam Londyn, polnocny:)

Korss

w takiej sytuacji szukaj przez agencje rozne, jak kolega Szogun pisal, wiele fabryk rekrutuje teraz.

Nawet z najnizsza pensja stac Cie na Red Membership;))

arsenal159

jak masz jakas podstawe jezyka to dasz rade, ja wyjechalem kompletnie bez jezyka(w szkole mialem tylko ruski)

za najnizsza w Londynie nie poszalejesz, ale mozna godnie zyc, no i to misto daje ogromne mozliwosci rozwoju.

Przerwalem studia i wyjechalem 11 lat temu, nie zaluje, ale to inywidualna sprawa, jednemu sie uda drugiemu nie. Napewno trzeba ciezko pracowac i nie jest latwo na poczatku, szczeglnie bez jezyka.

arsenal159

Praca tam zawsze byla, jest i bedzie.
Tylko, ze rodzaj pracy zalezy od paru rzeczy tj. jezyk, kwalifikacje, no i szczescie.

Jazda zatloczonym autobusem w takim upale to istna katorga.

paniczAFC

obecnie jestem w Polsce, bylem na weselu, jutro wracam i wiem od znajomych, ze paskudne upaly sie zaczely.

Duzo latwiej niz w polsce jest tam zyc.
Wiele by opowiadac, juz dekade tam mieszkam:), jestem bardzo zadowolony, Londyn daje wiele mozliwosci.

ps. sorry, ze bez polskich znakow pisze, ale cos nie tak z klawiatura mam.

W UK masakra, jutro tam wracam z urlopu, a w Londynie 35 w cieniu. Nienawidze upalow:(

danielosk

zapowiada sie ciekawy mecz, przemysl to;)

na Euro ich skopiemy.

ta 25 lat prawie, wciaz nie nudzi.

czapeczek*

Pamietam reprezentacje Strejlaua, piekne boje z Anglia i ten klimat na stadionie, bez glupich czpeczek i pomponow;)

danielosik

za 5 tysi, why not

Peru gra ciekawy i szybki football, ale mysle, ze nie dadza rady.

Ja tez czekam na mecz, na urlopie jestem to czemu nie:)

Mic-now

Spory nie kłotnie, nieodzowne w piłkarskiej dyskusji;)

Czeczenia

To samo mamy na myśli, tylko inaczej to wyraziliśmy;)

Pozdrawiam

Co do sporu, ktora liga lepsza. Uważam, że panuje w tych ligach inna kultura piłkarska, zespoły z dolnej częsci tabeli w LaLidze stawiają na swoje szkółki piłkarskie i wychowują niezłych graczy na których zarabiają, w piłce wyspiarskiej nawet słabsze kluby wydają dużą kase na piłkarzy, a to że Premier League jest bardziej komercyjna, to te słabsze kluby zarabiają w inny sposób, co wcale nie sprawia, że są lepsze od tych hiszpańskich.

Tak czy inaczej Premier League jest moim zdaniem ciekawsza.

Oglądam, nic ciekawszego nie ma;)

Mihex

Bez przesady, CFC ma historie, ma kibiców, a mecz z nimi to jednak stołeczne derby na najwyższym poziomie, troche obiektywizmu:)

A tam Klopp, in Arsene we trust;)

No problem for me...bywają ciekawe:)

Jak juz widze litanie w komentach to wiem od razu, że to pan Lays ;)