Komentarze użytkownika gunners007

Pantillimon
Van Aanholt-Kaboul-O'shea-Yedlin
Johnson-M'villa-Cattermole-Lens
Defoe-Borini

Nawet solidny skład ma Sunderland i bez problemu powinni się utrzymać jeśli trener odpowiednio poustawia tą ekipę.
Ciekawą opcją może być zastosowanie przez Allardyce'a formacji w diamencie (tak jak ustawiał WHU) i wtedy można by przesunąć Lensa na atak w parze z Defoe, Borinim lub Fletcherem. Według mnie to mogłoby zadziałać i Sunderland złapał by trochę więcej polotu w grze ofensywnej.

thide----> To ma znaczenie bo gra na pozycji na której ciąży ogromna odpowiedzialność. Ma dopiero 18 lat, gra daleko od wielkiej piłki i nie wiem czego ty oczekujesz od Wengera bo chyba nie tego, aby dawał mu szansę w I zespole. Może i ma potencjał nie przeczę, ale nie gra on piłki na znacznie wyższym poziomie od rówieśników, w tej swojej lidze wcale nie jest gwiazdą na jaką go kreujesz, statystyki ma niezbyt powalające i wątpię w to, że byłby w stanie zagrać w I składzie Arsenalu w LM przeciwko Barcelonie tak jak będący w podobnym wieku Jack Wilshere to zrobił. Nie jest obecnie tak dobry i Wenger na pewno wiedział co robi kierując jego karierą w ten sposób.

thide----> Ehe, w trzeciej czy czwartej lidze bo nie pamiętam?

thide----> Jeśli byłby w szkółce talent pokroju Wilshere'a to Wenger by go wprowadził. Nie wszystko od niego zależy, jeśli nikt się w akademii nie wyróżnia to na siłę nikogo do składu nie będzie wprowadzał, tym bardziej, że całe otoczenie klubu chce nowych drogich transferów, a nie transferów wewnętrznych.

marimoshi----> Bo na ławce jest tylko 6 miejsc dla graczy z pola i jeśli sadzałbyś takiego Girouda na trybunach po to, żeby dać szansę Iwobiemu (który żadnym supertalentem nie jest) to ten klub daleko by nie zajechał. Tacy piłkarze, jak Giroud muszą wchodzić z ławki, aby byli w rytmie meczowym i przede wszystkim, aby nie uciekł obrażony z klubu bo zmienników potrzebujemy równorzędnych do tych co grają w podstawie, a nie że chcesz sobie dać pograć Iwobimu mimo że jest kilku lepszych w kolejności do wejścia tylko dlatego, że za 10 lat może być dobry. Co my jakimś Ajaxem jesteśmy?

marimoshi-----> Stawia na nich jeśli ma odpowiednio dobrych młodzików jak Bellerin czy 22 letni Chamberlain. Teraz nie może sobie pozwolić na dawanie szans młodym bo już po jednym przegranym meczu wszyscy krzyczą Wenger out i chcą go zlinczować, a do tego każdy domaga się transferów i transferów więc jak ma niby wprowadzać młodych skoro każdy chce po 5 nowych transferów za grubą kasę w każdym okienku, mimo że już dla starych wyjadaczy brakuje miejsca w składzie, a co dopiero niedoświadczonym młokosom? Jeszcze dochodzi do tego kwestia coraz bardziej wyrównanej ligi (co jest związane z gigantyczny wzrostem dochodów u nawet mniejszych klubów), przez co nawet z zespołami z dołu tabeli trzeba wystawiać najsilniejszy skład, a i tak nie jest prosto wygrać.

timiiiii------> No i co z tego że Arsenal był wielkim klubem przed erą Wengera jak to nie ze względu na tamte czasy zacząłeś kibicować Arsenalowi. To było tak dawno, że kibiców którzy zaczynali sympatyzować z Arsenalem w tamtych czasach jest garstka, mało osób pamięta jak to wtedy było i to tamtemu Arsenalowi zaczęło kibicować. Do tej grupy należą głównie prawdziwi kibice mieszkający w Londynie, a zagraniczni fani Arsenalu w tym my jesteśmy wspólnie fanami tego klubu ze względu na grę drużyny Wengera, każdy kiedyś zaczynał kibicować, a jeśli ktoś jest za Arsenalem to głównie dzięki Wengerowi, kieruje tym klubem tak długo, że ogromna populacja kibiców Arsenalu to jego zasługa, to on stworzył klub który znamy i mu kibicujemy. O to chodziło "AlexowiVanPersiemu" no chyba że powiesz, iż to ten Arsenal z przed Wengera cię zainteresował, ale w tamtych czasach ciężko było się utożsamiać z zagranicznym klubem i taki Arsenal miał gównie lokalnych fanów, a cała reszta ogromnej społeczności którzy teraz wspierają AFC są ukształtowani na czasach Wengera i to jego pomysł i wizja prowadzenia klubu nas połączyła ku wspólnej pasji jaką jest kibicowanie Kanonierom.

Fajnie się złożyło też z tymi szybko strzelonymi bramkami, że mieliśmy akurat na obronie Mertesackera, a nie Kościelnego. Strata Kosy nie była w ogóle odczuwalna, a nawet lepiej wyszliśmy na tym, że to Mertesacker grał zamiast Francuza bo cały mecz praktycznie graliśmy z kontry i szybkość w biegu nie była potrzebna, ale dobra gra w powietrzu przy głęboko ustawionej defensywie już tak, Per zapewniał nam bezpieczeństwo przy wrzutkach i w parze z Gabrielem w meczu rozgrywanym w taki sposób byli idealnie uzupełniającym się duetem.
Teraz przerwa na kadrę to może Kościelny zdąży się wykurować lub być przynajmniej blisko powrotu do treningów.

Szkoda, że wyrzucili Brendana, liczyłem że to się stanie trochę później.

Mecz piękny ! Szkoda tylko, że nie wpadło na 4-0 bo zasłużyliśmy na to i okazje były ku temu wyborne. Ale i tak ich zniszczyliśmy 3-0 COYG!

Doskonale zmiany Wengera. Ramsey do środka i będziemy mieli bardziej defensywy środek.

Jak dobrze, że Wenger kupił Cecha. Teraz udowodnił, że się opłacało bo przy 3-1 nasi stracili by pewność siebie i nie było by już tak pięknej i płynnej gry.

Skład Arsenalu:
pbs.twimg.com/media/CQemk-SXAAAqO3K.jpg:large

Sanchez musi dostać kontakt który zagwarantuje mu najwyższe zarobki w klubie i to nie minimalnie tylko powinien zarabiać jak nic z 50 tyś funtów więcej niż Walcott czy Ozil. Zasługuje na to swoją grą, postawą, zaangażowaniem i samo to że ciągnie zespół ile ma tylko sił w sytuacjach gdy inni się już poddają.

Jesteśmy najgorsi taktycznie w całej lidze. Naszym znakiem firmowym są boczni obrońcy grający ofensywnie pod polem karnym przeciwnika zostawiając wysuniętego na linię połowy boiska ostatniego obrońcę Mertesackera nastawionego na pojedynki biegowe z napastnikami rywala zaraz po stracie piłki.

Nie ma sensu ściągać kogoś na skrzydło bo to tylko zablokuje długo wyczekiwany i niezbędny transfer napastnika. Musimy przesunąć na skrzydło Welbecka więc musi być tam dla niego miejsce.

RIVALDO700----> Nie czyni. Skład mamy coraz lepszy, a gra coraz słabsza. No chyba, że my gramy tak dobrze jak zwykle to robimy od lat, tylko że przeciwnicy są z każdym sezonem mocniejsi i stąd te nasze męki z kim byśmy nie grali, czy dół tabeli czy środek tak czy tak mecze są na styku, nie ma jak dawniej spacerków i ogrywania przeciwników (tych teoretycznie słabszych) wysoko bez chwili niepokoju o wynik. Sądzę też, że świat piłkarski z taktycznego punktu widzenia idzie do przodu, a Wenger stoi w miejscu od kilkunastu lat i toteż jak dobrych piłkarzy byśmy nie mieli to postęp powyżej pewnego poziomu jest niemożliwy.

W sumie to możemy zająć jeszcze 1 miejsce w grupie i to bez żadnych niesamowitych zbiegów okoliczności. Wystarczy, że wygrywamy z Bayernem 2 mecze potem komplecik na Dinamie i Olympiacosie i mamy 12 pkt czyli tyle samo co może mieć maksymalnie Bayern po dwóch porażkach z Arsenalem i jeśli przy równej liczbie punktów liczy się bilans bezpośrednich spotkań czego nie jestem pewien, ale jeśli tak to wychodzimy z 1 miejsca i wreszcie koniec z żartami na nasz temat.
Oj to by było tak bardzo piękne jak nierealne jest teraz.

ziomek1245 -----> Bardzo rzadko na k.com pojawia się pomeczowa wypowiedź Wengera, gdy Arsenal przegrywa mecz.
Masz tutaj:
arsenal.com/news/news-archive/20150929/wenger-on-defeat-ospina-and-koscielny

Wiesz jak wyglądają konferencje Wengera, nic nowego na nich nie usłyszysz tylko te same gadki od lat.

Mecz przegraliśmy w 2 dwóch momentach. Pierwszy to była fenomenalna bramka Ospiny na 1-2, a drugi to strata gola na 2-3. Przy remisie spokojnie byśmy wygrali bo Olympiacos nie mógłby się tak kurczowo bronić, a my graliśmy w II połowie dobrze, szczególnie po wejściu Ramseya, ale jak się samemu podarowuje bramki przeciwnikom i to aż 3 to ciężko wygrywać nawet z dużo słabszymi rywalami.

Mamy problem bo z 6 pkt raczej nie da się wyjść z grupy, zresztą nawet te 6 pkt na koniec grupy jest mocno wątpliwe bo wygrać w Grecji nie będzie prosto, z Bayernem to nie ma na co liczyć nie w tak słabej formie naszych i tak dobrej ich.
Dawno nie graliśmy w LE i prawdopodobnie w tym sezonie przyjdzie na to czas.

3 weeks bez Kościelnego.

Teraz już jasne dlaczego gramy Ramseyem na skrzydle. Jeśli na jednym ze skrzydeł gra Sanchez to każda akcja idzie przez niego i drugie skrzydło jest niewykorzystywane, jeden z piłkarzy się marnuje, a wystawienie tam Ramseya naprawia ten problem bo on schodzi do środka i pomaga w rozgrywaniu, walczy o piłki, a nie jak Ox czeka na piłke, którą gdy już dostanie to straci po próbie dryblingu.

Nie rozumiem dlaczego Oxlade-Chamberlain jest tak słaby, tak żałośnie słaby. No naprawdę już Arteta na skrzydle dałby nam więcej niż Ox. Żadnej akcji nie jest wstanie zrobić, ale to jeszcze nic bo najgorsze, że traci każdą piłkę jaką dostanie i żeby jeszcze było mało to odwala maniane w obronie, tak jak to zawsze robi, robił i będzie robił.

Teraz Ozil nie będzie mógł mieć już wymówek, że nie ma do kogo posyłać prostopadłych piłek. Ma asystować jak w Realu bo Sanchez, Chamberlain i Walcott tylko czekają na takie magiczne piłki od Ozila, są stworzeni pod takie zagrania.

Wychodzimy najsilniejszym poza Cechem i Monrealem składem na Olympiacos czyli musi być demolka.

Skład Arsenalu:
pbs.twimg.com/media/CQFqI3QWIAE_u1c.jpg:large

Alonso-----> Może Wenger obiecał Walcottowi podczas negocjacji jego nowego kontraktu, że da mu szansę pograć na '9' toteż nie ściągał nowego napastnika.

*Theo dochodzi do dogodnych sytuacji tylko je marnuje. Jak przyjdzie skuteczność to z każdym Walcott będzie strzelał.

W każdym meczu nawet przeciwko zespołom broniącym busem Theo

Messi uszkodził więzadło boczne w lewym kolanie i będzie pauzował około 2 miesiące.

Mamy kozackich bocznych obrońców, grają kombinacyjnie, podają w pole karne po ziemi i nie niszczą akcji bez sensownymi wrzutkami jak Sagna czy tam inni którzy tak robią np. Dani Alves.
Monreal gra dobrze w defensywie i doskonale główkuje, a Bellerin nadrabia wszystko szybkością, zwinnością, agresywnością i jest nie do upilnowania, w defensywie z każdym meczem coraz lepszy, nauczył się przede wszystkim wykorzystywać swoją szybkość.

Dobrze też, że Liverpool wygrał to może Brendana nie wywalą:)

Jakim cudem Giroud tego nie strzelił, jakby był remis to teraz Giroud znowu by nam kolejny mecz zawalił.

Można by już oszczędzić Sancheza, mamy na ławce nie byle kogo bo Oxa więc nie wiem czego Wenger się boi i zwleka.

Dla Artety podania w szerz stają się już tak ryzykowne, że będzie musiał podawać tylko do tyłu.

Walcott gra kozacko tylko jego strzały zawodzą.

Zaczynamy grać Wenger ball wreszcie, a Walcott dalej się bawi w Henry'ego.

Podoba mi się gra Theo Walcotta, niczym nie odstaje od reszty gwiazd z ataku - Alexisa, Ozila czy Ramseya. Ciągnie do przodu naszą grę ofensywną, a nie jak Giroud, który tylko przeszkadza.
Z takim napastnikiem już można coś osiągnąć, gra lepiej aktualnie niż Aguero, oraz zjada wszystkich poza Benzemą łączonych z nami napastników w ostatnim letnim okienku transferowym. Przypominają się powoli czasy świetności Theo z przed ciężkiej, gdy to strzelał po 20 bramek w sezonie.

Mecz piękny i na pewno miażdży ten transmitowany na canal+