Komentarze użytkownika hot995

@ FabsFAN:

Widzę, że tak jak po meczu z FCB byli już mistrzami, tak teraz są poza TOP4 po spotkaniu z Burnley.

Powiedziałem wyraźnie, że w dupie mam to, kim Walcott był wcześniej i jak grał. Zaczął się kolejny sezon i dla każdego to nowa szansa. Mecz z Liverpoolem był niezły w wykonaniu Theo, więc Wenger obronił swoją decyzję. Później także był lament, że z ławki powinien wejść Campbell, a tymczasem Chamberlein dał dobrą zmianę. Obydwaj Anglicy zagrali poprawnie, więc nie ma sensu drążyć tematu. Zawiodą, to mam nadzieję, że Arsene da wykazać się Kostarykaninowi. W tym momencie nie ma powodów do tego, żeby Joel wychodził w pierwszym składzie.

@ atemisan:

Walcott był jaki był, ale w footballu liczy się wyłącznie to, co jest teraz. Obejrzyj sobie ze trzy razy ostatni mecz Arsenalu i zwróć uwagę na zachowania Anglika w defensywie, bo bredzisz jak potłuczony. Theo zagrał świetny mecz z City, potem powtórzył to w starciu z LFC. Na ten moment miejsce Campbella jest na ławce, bądź w innym klubie.

Na skrzydłach i w ataku ilościowo jest przesyt. Jeżeli Campbell rzeczywiście miałby odejść, czy pójść na wypożyczenie, to niemal pewne jest, że przyjdzie ktoś do ofensywy. W takim wypadku Arsenal może wyjść na tym korzystnie.

Nie było szrotu w postaci Evansa, nie będzie więc szrotu w postaci Wilfrieda. Arsenal to już nie jest ten sam klub, co 4-5 lat temu.

Cech przez lata był podstawowym bramkarzem Chelsea, Alexis rozegrał w ciągu trzech sezonów 141 spotkań dla Barcelony, w których strzelił około 50 bramek i zanotował około 40 asyst, Özil z kolei przez trzy lata zaliczył 159 meczów dla Realu strzelając 27 goli i notując 81 asyst. Nieźle jak na \"zaplecze składu\".

Athletic chciało podpisać nowy kontrakt z Llorente, ale on sam wolał odejść. W związku z tym, że kończyła mu się umowa, to był na uprzywilejowanej pozycji w kontekście negocjacji z przyszłym klubem. Laporte z kolei prolongował kontrakt i dobrze czuje się w kraju Basków, dlatego nie zamierza odchodzić na ten moment. Z Bilbao rozmowy na temat transferów zawsze są trudne, bo oni w większości przypadków chcą zapłaty klauzuli vide sytuacja United z Herrerą.

Nie widzę w tym wejściu Costy nic dziwnego. To \"przebiegłość\", \"charakter\" i \"boiskowe cwaniactwo\".

O jakim ryzyku zdrowia mówimy, bo nie rozumiem. W innych klubach jakoś zawodnicy grający na EURO do późnych faz zaczęli od razu: Sagna, Cedrić, Mario, Loris, Patricio, Neuer, Müller i tak można wymieniać w nieskończoność. Niech mi ktoś wytłumaczy, dlaczego to zawsze w Arsenalu piłkarze dostają rok przerwy po jakichkolwiek turniejach międzynarodowych?

Mathieu jest kontuzjowany. Jeżeli byłby blisko opuszczenia klubu, to nie grałby we wczorajszym meczu z Sevillą.

United będzie grało dno niezależnie od upłyniętego czasu. Na Old Trafford przyszedł Mourinho, a nie Ancelotti, Guardiola, czy Löw.

Przecież nie będzie dwadzieścia ekip na jednakowym poziomie. Zawsze znajdą się Ci, którzy ten level zaniżą. Czy cztery lata temu przeszło Ci przez myśl, że w Stoke grać będą Krkić z Arnautovicem i Shaqirim? Argumenty? Otóż są, ale nie przyjmujesz ich do wiadomości.

@ loool:

Kupuje mądrze, a jeżeli są pieniądze na stole, to nie boi się ich wydać, patrz. Higuain. Mam wrażenie, że Arsenal przez fatalną mentalność władz klubu nadal nie jest gotowy na taki transfer, a szkoda, bo zakup chociażby Pipity, czy nawet innego wielkiego gracza z pewnością zwiększyłby szanse na mistrzostwo.

@ Doktor:

Nie zawsze wszystko idzie po Twojej myśli. Trzeba wydawać mądrze, a sporo zespołów w Anglii tego nie robi. Co do poziomu, dół również zwyżkuje. Podałem Ci przykład. Pal licho, kto jest dyrektorem klubu, a kto właścicielem. Nie ma to teraz żadnego znaczenia. Dobrze wiesz, że chodzi o władze, a te Juventus ma lepsze, bo im po prostu bardziej zależy na klubie.

@ Doktor:

Zapominasz o najważniejszej kwestii. Marocie zależy na sukcesach klubu, Kroenke na finansach. Nie widzisz różnicy? Arsenal cały czas kończy w tabeli nad \"przeciętniakami\", więc nikt się do niego nie zbliżył. Loty obniżyli tylko inni wielcy. W tych trzech klubach, o których akurat wspomniałeś nic szczególnego, ale gdybyś spojrzał na chociażby skład Middlesbrough, to już wygląda to nieco inaczej. Poza tym ja pisałem o środku stawki, a nie dole.

@ lays, loool:

Chcecie wejść w poważną dyskusję z takim \"gównem\" jak te nic nie warte cyferki? Trochę powagi. Odniosłem się już do tego na samym początku (zresztą nie tylko ja), bo Doktor również zwracał na to uwagę. Przeczytajcie konwersację dziesięć razy, a może znajdziecie.

@ Dewry:

Blamaż to miało United, Chelsea i LFC, które nie potrafiły wyjść z grupy.

@ Doktor:

Żaden blamaż przegrać z Bayernem, czy Barceloną. Arsenal nie był jeszcze gotowy do rywalizacji z zespołami takiego kalibru. Krok po kroku drużyna idzie do przodu. Zobaczymy, jak będzie tym razem. Ja bardzo dobrze rozumiem Twoje wątpliwości, masz prawo je mieć i ja sam takowe mam również, ale zeszliśmy z prawdziwego sedna całej dyskusji. Meritum - po prostu nie zgadzam się z tym, że nadejdą lepsze czasy w momencie, kiedy Wenger ustąpi patrząc na działania władz klubu. Wręcz przeciwnie obawiam się tego i jestem zdania, że będzie tylko gorzej, jeżeli w najważniejszym momencie presja udźwignięcia Arsenalu po kimś takim jak Arsene spadnie na jakiegoś szaraczka typu Howe, zamiast np. Löwa.

Przeciętniaki poszły do góry i Arsenal także. To właśnie obrazuje tabela od trzech lat. Prosta matematyka. Wystarczy nauczyć się liczyć do czterech.

@ Doktor:

Pisałem o wzrastającym poziomie Premier League w kontekście środka tabeli, a nie potentatów. Jak wyjaśnię słabe wyniki w Champions League? Dla mnie to bardzo klarowne. Żenującym poziomem trenerów, którzy nie mieli wystarczających umiejętności na miarę tak wielkich zespołów, które przyszło im prowadzić (Pellegrini, LvG/Moyes, Rodgers) i fatalnie wydanymi pieniędzmi. Teraz wszystko się zmienia i idzie ku lepszemu. United zatrudniło szkoleniowca na miarę klubu, to samo City, a i Chelsea dokonała ciekawego wyboru. Myślę, że to jednak zacznie funkcjonować dopiero za rok i Anglia znowu będzie wiodła prym w piłce klubowej. Co do aktualnych składów całej stawki. Przyznam, że lekko zniesmaczyły mnie transfery Obywateli. Około 160 mln euro wydane na młokosów. Liczyłem na głośniejsze nazwiska w niebieskiej części Manchesteru. O kupione nabytki Red Devils raczej jestem spokojny, bo to była dobra inwestycja. Zobaczymy w praniu.

@ Doktor:

Zgadza się. Rywale osłabli, Arsenal się wzmocnił i z sezonu na sezon rośnie w siłę. Co tu więc zmieniać? Statystyki to zakłamanie. Premier League z roku na rok jest mocniejsza, bo środek stawki ma coraz to większe pieniądze i może pozwolić sobie na głośniejsze transfery. Nie licz więc na to, że w obecnych czasach ktoś zdominuje ligę angielską i zakończy ją z bilansem bramek 100-1. Aktualna kampania w gruncie rzeczy jest dosyć podobna. Najwięksi znowu mogą mieć problemy. Chelsea i City zaczynają nowe przygody z nowymi szkoleniowcami, którzy z piłką na wyspach mają tyle wspólnego, co ja z muzyką klasyczną. Nie ma gwarancji, że wejdą z przytupem. Sam Klopp powiedział, że \"EPL trzeba się nauczyć\". Jestem głęboko przekonany, że coś w tym jest. Nikt nie mówi o szansach The Gunners, bo wszyscy mają orgazm na samą myśl o Guardioli, czy Conte i to przyćmiewa im racjonalne myślenie. Osobiście uważam, że największym przeciwnikiem Arsenalu będzie United, bo choć skład nieco zmieniony, to trener uznany i na dodatek sprawdzony. Reszta myślę, że pójdzie w odstawkę.

Napiszę Waszą \"stagnację\" szyfrem: 4, 3, 2. Coś tu nie gra.

@ thide:

Żeby było jasne. Przy pozostaniu Wengera ja takowej również nie mam. Niemniej jednak ponad 20 lat stabilizacji z Bossem pozwala mi wierzyć, że wszystko pozostanie na swoim miejscu, bądź pójdzie do przodu.

@ james68:

Nie interesuje mnie Twoje zdanie, bo nie mam zamiaru się pocić i na ten temat dywagować. Ja nazywam rzeczy po imieniu.

@ Qarol:

\"Chcemy odejścia Wengera\" - i co potem? Co dalej? Przecież Ty nie masz zielonego pojęcia, co stanie się jak Wenger odejdzie. Skąd masz pewność, że po zakończeniu kadencji Francuza na Emirates przyjdzie szkoleniowiec z uznanym nazwiskiem? To nie City, czy United. Patrząc na nieudolne działania \"Pana Ranczo\" i zarządu wcale nie zdziwiłbym się, gdyby zawitał tutaj już wcześniej wymieniany Howe, czy jakiś inny tego typu wynalazek. Przyjdzie ktoś nowy, wszystko pójdzie z dymem i zacznie się mozolna odbudowa klubu jak na Anfield. Potem płacz, lament - dlaczego Arsene odszedł. Nie masz/macie gwarancji, że nastaną lepsze czasy.

Żaden protest. To jakiś zwykły żałosny wymysł ludzi z lekkimi zaburzeniami psychicznymi, żeby tylko zwrócić na siebie uwagę. Nie ma takiego czegoś jak \"WengerOut\", ani nie ma czegoś takiego jak \"WengerStay\". Jest tylko Arsenal. Niestety niektórzy o tym zapomnieli.

Niektórym się po prostu w głowach poprzewracało. Wyczekują tylko na porażki Wengera i bardziej ich to zadowala niż zwycięstwa Arsenalu. Dzięki temu przynajmniej będą mogli się pochwalić na stronie jakimi \"wybitnymi ekspertami\" są, bo przecież to przewidzieli, a na dowód tego należą do jakiegoś wyimaginowanego obozu \"WengerOut\". Swoją drogą, ktoś musiał mieć ostro nasrane, żeby taką głupotę wymyślać.

@ Sparku:

Nie neguję transferu Niemca. Sam osobiście uważałem, że Mustafi jest już jedną nogą na Emirates zanim Sky napisało 15 godzin temu o jego zgodzie na transfer. Zwracam uwagę na to, że te słowa jego \"agenta\" to nonsens i nie są żadnym wyznacznikiem.

W mediach były przytaczane słowa Aliego Buluta, który już od dłuższego czasu nie jest agentem Mustafiego. Niemca reprezentuje teraz jego ojciec, więc tą wypowiedź można rozbić o kant dupy.

Świetną historią będzie obronione złoto olimpijskie przez Andy\'ego. Jeżeli mu się to uda zostanie pierwszym tenisistą, który tego dokona. Innego scenariusza nie przewiduję.

Skąd Ty masz info o tym, że Lim negocjował osobiście transfer Mustafiego? Trochę Cię kolego rozczaruję, bo raz, że mógł polecieć do Liverpoolu (Everton jest zainteresowany Abdennourem), dwa w czwartek podobno spotkał się z prezydentem Barcelony i rozmawiali na temat przejścia Paco.

Zobaczymy więc, kto będzie miał rację. Janusze, czy \"pajac Guardiola\".

Zakazać takich \"prymitywnych środków\" w postaci marnych wrzutek i nakazać kreowanie okazji bramkowych wyłącznie poprzez wymienienie sto krótkich podań ala Barcelona. Inne bramki nie powinny być zaliczane.

Ranieri jak Hodgson. Dziesięciu napastników na placu i może samo się strzeli.

@ arsenal159:

soccerembed.com/ch1.php

W tym sezonie Liverpool Kloppa czeka pasjonująca walka o LE. Mimo wszystko uważam, że są faworytem. Ponadto wychodzi ich mądra polityka transferowa, dzięki której osłabiają swoich rywali (Soton).

Bild to zwykły szmatławiec. Nie ma co brać tego na poważnie. Özil zapewne niedługo podpisze nowy kontrakt.

La Sexta podała, że Real jest gotowy do sprzedaży Jamesa. Ciekawa sprawa.

@ truskawa:

To był wymysł mediów. Nie było żadnej oferty za Higuaina ze strony Arsenalu.

Griezmann nie dołączy do PSG w tym sezonie, bo okno transferowe dla klubu z Paryża już się zakończyło. Swoją szansę w końcu dostanie Cavani, który będzie pierwszą opcją. Ostatnim zakupem miało być uzupełnienie ataku i tak się stało (Jesé).



bo dla klubu z Paryża właśnie się zakończyło. Tym samym swoją szansę w końcu dostanie Cavani, który będzie pierwszym wyborem w ataku. Ostatnim

Ta Olimpiada nie jest żadnym wyznacznikiem umiejętności. Poziom jest zbyt niski, żeby prorokować karierę Niemca.

Dobra cena. Spodziewałem się kwoty w okolicach 30 mln euro. Niemiec ma zapisaną w kontrakcie klauzulę, która wynosi 50 mln euro, ale od początku mówiło się, że Valencia jest w stanie zmniejszyć ją o połowę. Prawdopodobnie do Arsenalu trafi obrońca, który w młodym wieku był już najważniejszym punktem mocnego hiszpańskiego zespołu. Obrońca, który w latach 2014/2015 stworzył z Otamendim jeden z najlepszych duetów Europy. Gwoli ścisłości przypomnę tylko tym, którzy nie wiedzą. Nietoperze w tamtym sezonie straciły zaledwie 32 bramki, czyli tylko o trzy więcej od Atletico. Po odejściu Argentyńczyka Mustafi samodzielnie kierował obroną VCF i nie zawiódł, po raz kolejny rozegrał świetną kampanię mimo, że cały zespół prezentował się miernie. Zawsze kiedy oglądałem go w barwach Die Mannschaft prezentował się wyśmienicie, czy to w sparingach, czy to na EURO. Na Emirates zawita więc zawodnik z najwyższej półki, który w Hiszpanii określany jest mianem jednego z najlepszych stoperów ligi. Zdecydowanie lepszy wybór niż Koulibaly, czy Manolas. Kościelny w końcu będzie miał partnera na miarę swoich umiejętności.

@ Rafson95:

Zgadza się. Mógł to zrobić, ale tego nie zrobił. W każdym razie łatwo można było się domyślić o co chodzi. Ja nie miałem z tym problemu, ale ktoś inny już tak. Wszystko ma sens.

@ Rafson95:

Dla Ciebie nic nie ma sensu, bo Ty masz problem ze zrozumieniem tekstu czytanego. Po kolei więc wytłumaczę Ci chronologicznie, bo widzę, że masz duży problem.
@ Dancer: \"Iwobi - Alexis - Mahrez, piękne\".
@ imprecis: \"Jeśli przyszedłby Mahrez to Alexis zostałby zapewne przesunięty do ataku. Wątpię byśmy grali tak słabymi defensywnie skrzydłami Alex-Mahrez\". Skoro imprecis daje Ci do zrozumienia, że Alexis idzie na atak, to chyba wiadomo, że odnosi się od skrzydeł Iwobi - Mahrez, którzy nie brylują w defensywie. Bardzo proste i przejrzyste i jak najbardziej z sensem, którego Ty oczywiście nie dostrzegłeś.