Komentarze użytkownika hot995

@ Doktor:

Valencia nie awansowała do europejskich pucharów, więc władze klubu chcą nieco podreperować budżet poprzez sprzedaż zawodników, którzy są warci najwięcej (najpierw Gomes, a teraz Mustafi).

Jedno jest pewne. Nie bierze pieniędzy za trenowanie, bo od tego nie są szkoleniowcy. Zapewne dostaje je za przeprowadzane transfery albo jeszcze lepiej - za nieprzeprowadzone transfery. Wengerowi na zespole i pucharach nie zależy w ogóle. Dostaje cały czas worki pełne pieniędzy, ale ich nie wykorzystuje, bo każdy zaoszczędzony funt w oknie transferowym leci na jego konto.

@ Master10:

Nie tylko Ty. Po prostu tutaj większość ma klapki na oczach i myśli, że Wenger odpowiada za wszystko, tzn. ustala pensje, decyduje jak wysoką ofertę wystosować za danego zawodnika itd. Cóż, niech żyją w swoim świecie. Nikt im tego nie zabroni.

On przedstawił to bardzo dobrze i klarownie, ale Ty tego nie zrozumiałeś.

W Atletico jest Griezmann, Torres, Correa, a do tego zaraz dołączy Gameiro. Ciężko znaleźć miejsce jeszcze dla Costy. To wcale nie musi być pożegnanie, a po prostu zwykłą forma podziękowania kolegom za jakiekolwiek wsparcie.

Oczywiście to Wenger jest problemem. Zarząd daje mu 500 mln na transfery, ale stary, siwy, poczciwy dziadek nie chce ich wziąć. Wszystko jest już jasne.

"Na kloca w napadzie" to może sobie grać Aston Villa, ale nie Arsenal.

Widzę, że kompletnie nie zrozumieliście tego zdania. Löw szuka prawego obrońcy odkąd Lahm zakończył reprezentacyjną karierę. Niemcy mają problem z prawą stroną defensywy od dłuższego czasu, dlatego logiczne jest, że ich selekcjoner próbował grać wieloma piłkarzami na tej pozycji od Cana po Höwedesa, a nawet Kimmicha i Rüdigera, którzy z grą na flance mają tyle wspólnego, co ja z Rafsonem. Totalna kompromitacja - cała szóstka.

Ja dobrze wiem, że Wam chodzi o alternatywę, ślepy nie jestem. Niemniej jednak co to za alternatywa, skoro chłopak na 96 meczów zagrał tylko raz na prawej obronie. Reprezentacja Niemiec? Chybiony strzał. Powiedz mi lepiej, kto w Die Mannschaft nie grał na prawej obronie.

Mustafi to żaden prawy obrońca. W sezonie 2013/2014 rozegrał 33 spotkania dla Smapdorii i tylko w jednym z nich wystąpił na prawej stronie. Po przejściu do VCF w dwa sezony zaliczył 63 mecze i tam z kolei w żadnym nie grał na flance. Nie wiem skąd Wy takie bzdury bierzecie.

@ enrique:

Facet kocha ten klub i chce jego zwycięstw bardziej niż Wy wszyscy razem tutaj wzięci. Nie sądzę, żeby to Boss był problemem przy transferach. Wskaż mi trenera, któremu zarząd wciska klasowego napastnika, a ten go nie chce, bo za dużo kosztuje. Naprawdę uważasz, że Wenger to idiota? Kibice szkaluję jego imię i myślisz, że mu to jest obojętne? Arsene na pewno z chęcią wydałby spore pieniądze, ale problemem jest ich brak, bo "Pan Ranczo" ma inne priorytety. W każdym razie zobaczymy. Do zakończenie okna jeszcze miesiąc, więc wszystko może się zdarzyć.

To zastanawiające jak niektórzy tutaj robią z Wengera "Stalina Arsenalu". Oczywiście, że Francuz ma niepodważalną pozycję w klubie i wiele organów musi liczyć się z jego zdaniem - w końcu na to zasłużył, ale nie znaczy to, że wszystko zależy wyłącznie do niego. Arsene nie zajmuje się żadnymi negocjacjami, bo od tego są inni.

Może to zagrać każdy na każdej pozycji. Oczywiście, że na 100 meczów Wenger w jednym zagra parą Coquelin - Xhaka, ale na dłuższą metę to nie ma racji bytu. Arsenal słynie z kreowania sytuacji, bo w tym jest najlepszy, dlatego przyszedł Szwajcar, który poza grą w defensywie oferuje szeroki wachlarz rozegrania. Obaj będą walczyć o podstawową jedenastkę, ale Francuz i tak jest z góry na przegranej pozycji, bo Granit jest najzwyczajniej w świecie lepszy "piłkarsko", więc może już czas się z tym pogodzić, bo co niektórzy jeszcze bujają w obłokach.

P.S - W BM rozegrał cały sezon jako defensywny pomocnik i na takiej samej pozycji gra w reprezentacji.

Xhaka i Coquelin razem? Dobre macie wstawki. Jeszcze dodałbym w takim razie na skrzydła Gueye i Diarrę. Obrona Arsenalu nie do sforsowania. Wtedy nawet Bielik mógłby grać.

@ thegunner4life:

Wielu piłkarzy jest dostępnych i jeszcze wielu może być dostępnych. Okno transferowe nadal trwa. Jego oceny dokonamy pierwszego września.

Przejdzie to sobie Liverpool po Emirates, ale nie po drużynie. Nie szczekać tylko czekać na zakończenie okienka.

@ Witowo95:

Z jednej strony masz rację, ale jest jeszcze druga strona medalu. Był cały czas z zespołem, przygotowywał się do finału normalnie trenując, więc to, że nie zagrał akurat w tym meczu, skoro w innych grał niemal po 90 minut niczego nie zmienia. Chłopak też potrzebuje odpoczynku.

To musi być oficjalne konto Artety, skoro jest zweryfikowane.

Ramsey skończył EURO na ćwierćfinale? Zastanów się chwilę.

Niektórzy zapominają chyba, że trenerem Realu nie jest już Benitez tylko Zidane, a on za nic w świecie nie puści swojego rodaka. Nawet nie snujcie takich marzeń. Per nie leci z zespolem? Bardzo dobrze. Trzeba wrzucić młodego na głęboką wodę i zobaczymy co potrafi.

Ten AFCSRAMDEN ma pojęcia o transferach takie same jak inni, czyli zerowe. Twitterowi ploteczki można sobie wsadzić gdzieś.

@ Gunnerrsaurus:

Chłopak zastanawia się tylko co do dnia, a tam jest napisane wyraźnie, więc nie siej mi tutaj fermentu.

Arsenal gra w nocy z czwartku na piątek. Wystarczy kliknąć w zakładkę "Następny mecz" pod tabelą. To naprawdę nic trudnego. Wydaje mi się, że to jest godzina 1:30, a nie 2:00.

Co ja gadam. W końcu będzie miał trofea. Przecież to najważniejsze w footballu. Granie w piłkę nie ma znaczenia.

Nie pierwszy i nie ostatni, którego marzeniem jest wylegiwanie się na ławce Barcelony. Przerabialiśmy to już na własnej skórze.

Vietto? Jeżeli doniesienia o transferze do Barcelony okażą się prawdą, to znaczy, że nie ma sensu zaprzątać sobie nim głowy. Zwykły karierowicz i nic więcej. Dzieciak bez ambicji. Jego cel to chyba zwiedzenie ławek wszystkich najlepszych klubów świata.

Na myśl o skrzydłach Arsenalu w postaci Mahreza i Sancheza od razu przypomina się Bayern Heynckesa. Dobrych zawodników tam nie brakowało, ale w rzeczywistości cały zespół ciągnięty był głównie przez dwóch zawodników na obu flankach, czyli Ribery'ego i Robbena. Mandžukić był tam tylko tłem dla obu gwiazd i taką samą rolę pełnić mógłby rzecz jasna Giroud. Z pewnością gra nabrałaby nieco kolorytu.

@ Rafson95:

Ja operuje faktami, a nie domysłami. Tym różnię się od większości tutaj. Marotta i ADL zaprzeczyli, jakoby odbyły się jakiekolwiek dyskusje na temat Higuaina, czyli do 18.07 nie było żadnego zainteresowania Pipitą ze strony Juventusu. Tak wskazywały na to wypowiedzi obu prezesów. Powoływałem się wyłącznie na to. Teraz można jedynie dywagować, czy obaj kłamali, czy nie. Tego już się prawdopodobnie nie dowiemy.

Teraz dochodzę do wniosku, że ta matura musiała być na naprawdę żenującym poziomie, skoro ją zdałeś.

@ ToMo_18:

Defensywę Juventus ma świetną, pomoc z Pjanicem, Khedirą i Marchisio także wygląda dobrze, a w ataku tylko Dybala wart jest uwagi. Stara Dama najlepiej spożytkuje pieniądze z transferu Pogby, jeżeli wyda je na jednego z najlepszych napastników świata. Najgorszym rozwiązaniem byłby tutaj zakup multum dobrych/średnich zawodników jak robił to Liverpool po stracie Suareza, czy Tottenham po odejściu Bale'a.

@ ArsenalWin2016:

Coś za coś. Arsenal niemal w 99% gra atakiem pozycyjnym, więc obecność na skrzydle Mahreza byłaby zdecydowanie lepszym wyborem niż Ramseya.

@ Topek:

Osobiście też wolałbym transfer klasowego napastnika, ale jeżeli Wenger nie ma zamiaru płacić wielkich pieniędzy za Higuaina, to przyjście topowego, bramkostrzelnego skrzydłowego jest lepszym wyjściem niż kupno średniego napastnika typu Bacca. Oczywiście, że Mahrez w Arsenalu będzie miał trudniej. Wolne przestrzenie się skończą i zacznie się mozolna praca w ataku pozycyjnym. Niemniej jednak to talent czystej wody i jestem pewny, że wpasowałby się idealnie w układankę Wengera. Rozdzielanie bramek z Podolskim i innymi zawodnikami tego typu =/ rozdzielaniu bramek z kimś takim, jak Riyad i Alexis. Myślę, że sam Giroud również skorzystałby na transferze Algierczyka, bo miałby po obu stronach zawodników, którzy mogą dograć mu świetną piłkę zarówno po ziemi jak i górą. To dla Francuza lepsze zestawienie niż te z Aaronem jako fałszywym skrzydłowym. Rozumiem Twoje obawy, ale ewentualne przyjście Mahreza daje "jakąś" nadzieję na lepszą przyszłość.

@ pauleta19:

To niestety największa bolączka Arsenalu. Higuain powinien być na Emirates już dwa tygodnie temu. Na dodatek ta klauzula, która umożliwia zapłatę w dwóch ratach. Z całą pewnością Argentyńczyk jest wart tych pieniędzy i byłby to transfer na miarę mistrzostwa Premier League. Zdecydowanie głośniejszy i lepszy niż ewentualne przyjście Pogby na Old Trafford.

@ ToMo_18:

Primo - problem w tym, że ja mam gdzieś Twoje zdanie, bo nie o tym pisałem. Secundo - historia tego warna jest zupełnie inna niż myślisz, więc nie baw się w wróżbitę Macieja, bo słabo Ci to wychodzi. Tertio - podałem nazwiska trójki napastników, która z miejsca dołączyłaby do Arsenalu, gdyby tylko klub kiwnął palcem i nic poza tym. Ty zaatakowałeś, jakbym widział zbawcę w osobie Belga (jest inaczej), a mi chodziło wyłącznie o to, że jest dostępny na rynku. W każdym razie tak to wyglądało. Skoro jednak okazało się, że rozumiesz, to sprawa zakończona.

@ Topek:

Ta logika jest bardzo prosta. Arsenalowi brakuje bramek, a bramki zapewniają napastnicy i skrzydłowi. Skoro w podstawowym składzie widnieją nazwiska dwóch takich zawodników jak Chilijczyk i Algierczyk, to zespół z miejsca dostaje bonus w postaci kilkudziesięciu goli. Atak wtedy rozkłada się na całą trójkę z przodu i nie trzeba liczyć wyłącznie na środkowego napastnika, bo gole w takim zestawieniu potrafi strzelać całą trójka. Prosta matematyka.

@ ToMo_18:

Stary, Ty kompletnie nie zrozumiałeś tego, co ja napisałem, więc może wytłumaczę specjalnie dla Ciebie prostą nomenklaturą, bo jak widać inaczej nie wejdzie do głowy. Za odpowiednią kwotę dostępna jest w tej chwili prawdopodobnie trójka napastników, tj. Lukaku, Lacazette i Bacca. Przewiduję więc sytuację, w której Wenger uznaje, że żaden z w/w trójki nie ma odpowiedniej jakości (z czym się zgadzam), żeby podnieść poziom zespołu, więc Wenger zamierza rozpocząć ewentualne poszukiwanie bramkostrzelnego skrzydłowego. Osobiście jestem w stanie to jak najbardziej zrozumieć, bo jeżeli miałbym wybierać między Belgiem, Francuzem, Kolumbijczykiem i Algierczykiem zdecydowanie wziąłbym ostatniego, nawet kosztem gry Giroudem i Walcottem na /9/. Dotarło? Trudno jednak w to uwierzyć, bo w odstawkę poszedłby fałszywy skrzydłowy, a tam mieli grać na zmianę Ramsey i Wilshere. Zobaczymy.

Napastnik to z pewnością priorytet, ale ostatecznie może okazać się, że Wenger nie widzi odpowiedniej jakości w tych, którzy dostępni są na rynku (Bacca, Lukaku, Lacazette). Wspominałem o tym wiele razy, że w takim wypadku mus to będzie zakontraktowanie bramkostrzelnego skrzydłowego uznanej już klasy. Cóż, transfer najlepszego zawodnika ubiegłego sezonu Premier League z pewnością byłby właśnie takim. Sytuacja z Algierczykiem jest o tyle prosta, że Ranieri już na samym początku okienka mówił, że nikogo siłą zatrzymywać nie będzie i jeżeli pojawią się dobre oferty, a sam zawodnik wyrazi chęć odejścia, to oni podejmą się negocjacji. Nie ma innej drogi, bo lepszego skrzydłowego za odpowiednią cenę nigdzie indziej Boss nie znajdzie. W każdy razie radziłbym na razie traktować to z przymrużeniem oka.

Nie ma żadnego znaczenia, co zaliczają, a czego nie zaliczają. Kryteria są takie same dla każdego zawodnika.

Ten "gość" dał temu klubowi coś więcej niż trofea.

"Wenger to główny powód, że tacy zawodnicy jak Vardy wypinają się na Arsenal.". Jad wyprał Ci mózg stary.

W takim razie Girouda powinno się wywieźć na taczce za tę passę stu meczów bez gola.

Sissoko ma 27 lat i jest przeciętny, Higuain ma 29 lat i jest jednym z najlepszych na świecie. Taka drobna różnica.

Wystarczy przeczytać ostatnią wypowiedź Laurentiisa po poniedziałkowym spotkaniu. Facet wyjaśnił wszystko. Oczywiście, że nie ma co dyskutować, bo z faktami się nie dyskutuje tylko je pokornie przyjmuje do wiadomości.