Komentarze użytkownika hot995
Znaleziono 5997 komentarzy użytkownika hot995.
Pokazuję stronę 130 z 150 (komentarze od 5161 do 5200):
@ Doktor:
Ktoś najwyraźniej nie ogląda meczów Atletico, jeżeli twierdzi, że drużyna Simeone gra "ciekawą piłkę".
@ TakKrzysiu:
Myślę, że już prędzej, ale Twoje obiekcje nie są bezpodstawne. Niemniej jednak na fałszywego skrzydłowego nikt nie będzie pasował lepiej od Jamesa. Jak już pisałem wcześniej on po prostu wie o co w tym chodzi, bo gra na tej pozycji regularnie w reprezentacji i tam bryluje. Chłopak już od dłuższego czasu kisi się w tym Madrycie, więc mógłby pomyśleć o lepszym "klimacie". Niestety wiąże się to jednak ze sporym wydatkiem, ale trzeba przyznać, że na papierze trójka James - Özil - Alexis wyglądałaby naprawdę imponująco. Marzenie ściętej głowy...
Jakoś nie jestem w stanie wyobrazić sobie Isco w Anglii jako B2B. Nie przekonacie mnie za nic w świecie. Swego czasu Wenger próbował ustawienia z Mesutem na skrzydle. Nie zdało to egzaminu, ale wydaje się, że James z kolei to byłoby świetne rozwiązanie. Jest bardziej ruchliwy niż Özil i ma lepszy drybling. Razem z Niemcem daliby niezłe magic combo. Verratti jest nieosiągalny. Na dodatek przedłużył kontrakt. Potraktuję to jako zwykły żart. Simeone? Aż tak źle nie sypiam. Mam kogoś lepszego - Sampaoli. Zero murarki i w dodatku gra z wysokim pressingiem na sporej intensywności.
@ TakKrzysiu:
Krzysiek chuchnij mi tu proszę.
Nie ma czasu na znajdywanie własnych "Mahrezów/ Kantów. To zbyt ryzykowne. Arsenal to sprawdzona marka z dużymi pieniędzmi, więc czas je zainwestować. Wyrzutki z Realu, czy Barcelony sprawdzą się w 99%.
@ aguero10:
Isco na B2B nie gra nawet w lidze hiszpańskiej, więc w Anglii to byłoby dopiero samobójstwo. James natomiast może grać jako fałszywy skrzydłowy. Zdecydowanie lepsza opcja niż Ramsey. W reprezentacji gra właśnie w ten sposób, a ostatnio nawet w Realu choć tam zbyt sztywno trzyma się linii i mało kiedy schodzi do środka.
@ marimoshi:
Liverpool to zły przykład. Oni przepłacają non stop. Wiem, że masz podstawy aby sądzić, że Kante "pójdzie" za tryliard milionów, ale +50 raczej nikt nie wyłoży.
Żeby był droższy od Krychowiaka musiałby zostać sprzedany za więcej niż 55 mln euro. Nikt o zdrowych zmysłach tyle nie da.
@ WilkSzary:
W ostatnich sezonach to właśnie napastnicy wygrywali tytuły w Premier League dla swoich ekip.
Znowu to zrobiłem. Doprawdy nie potrafię tego wyjaśnić. Rzecz jasna:
@ schnor25*
@ hot995:
Opowiadasz zwykłe bajeczki. Nie uwierzę Ci, że Wenger wzmocni skład za 50 mln euro. To wszystko piękni brzmi, ale realne wzmocnienia kosztują. Tutaj potrzeba kogoś, kto przyjdzie i od razu wniesie coś do drużyny w stylu Cecha, Mesuta, czy Alexisa. Latem ubiegłego roku były tłumaczenia, że nie ma dostępnego napastnika z jakością. W porządku. Zrozumiałem to, doszedłem do wniosku, że rzeczywiście tak było i Bossa broniłem. Teraz jednak Arsene nie będzie miał nic na swoje usprawiedliwienie. Skoro teraz jest ciężko o tytuł, to nie wyobrażam sobie jak będzie w kolejnym sezonie. Powiedzmy wprost - czas na prężenie finansowych muskuł.
@ Rafson95:
Zgadza się, ale cień szansy daje nowy kontrakt telewizyjny.
100 mln funtów to absolutne minimum jakie wydać musi Arsenal w następnym oknie transferowym. Już teraz ciężko sobie wyobrazić ile Premier League wyda na transfery latem. Zapewne padnie nowy rekord, a wszystko ze względu na nowy kontrakt, który wchodzi do gry wraz z zakończeniem następnej kampanii. Guardiola z City pobawi się w jakieś 200 mln euro, niemal to samo zrobi Chelsea z nowym trenerem i United z Mourinho [?]. Klopp także ciężko "popracuje" w lipcu i sierpniu. Wzmocnienia są potrzebne. Pieniądzę z kolei muszą, powtarzam MUSZĄ być, więc czekam z niecierpliwością.
Wszystko zależy od końcowego rezultatu. W wypadku braku mistrzostwa poważnie zastanowiłbym się nad przyszłością Wengera. Dobrym rozwiązaniem mógłby być Sampaoli. Facet na pewno posiedziałby tu kilka lat.
@ Catalonczyk:
Wiem, że w chwili obecnej ciężko w to uwierzyć, ale wydaje mi się, że jednak Arsenal ma większe szanse na triumf ze Swansea u siebie niż Lester z WBA, czy Tottenham z WHU na wyjeździe. Paradoksalnie po następnej kolejce tabela może znowu się spłaszczyć.
@ aguero10:
Zgadza się, ale szanse cały czas są niemałe.
@ ReturnOf4eva:
Napisałem 360 dla pokreślenia znaczenia.
O ewentualnych szansach na pozostanie Wengera wstrzymałbym się do zakończenia sezonu, bo szanse na mistrzostwo cały czas są spore. Już po następnej kolejce wszystko może zmienić się o 360 stopni. Lester będzie musiało skruszyć mur Pulisa, natomiast Tottenham sprostać wymaganiom WHU.
@ ThisIsOurSeason:
Nie wiem chłopie z czego Ty wywnioskowałeś to, że ja obwiniam Oliviera za ewentualny brak mistrzostwa.
Oni już wzięli przykład z Sevilli na Emirates. Arsenal nie powąchał piłki, a i tak przegrał. To doprawdy nieprawdopodobne jak wielka była/jest szansa na wygranie mistrzostwa po tylu latach. Nikt przed startem kampanii nawet nie mógł przypuszczać, że Chelsea, United, czy City będą grali aż takie dno. Brak tytułu będzie totalną kompromitacją, a winę za to poniesie nie kto inny jak Wenger. Boss sam wpakował się w to bagno nie kupując żadnego zawodnika do pola. Naważył piwa, więc teraz musi je wypić. Brak klasowego napastnika jest widoczny od momentu dołączenia do tego zespołu Girouda. Chłopak robi co może, ale na wyższy poziom niestety nie wejdzie. W sezonie 2012/2013 United wygrało tytuł, bo mieli van Persiego (26 goli/15 asyst), rok później mistrzostwo zgarnęło City, bo był Agüero (17 goli/10 asyst), a niedawno z trofeum cieszyła się Chelsea z Costą (20 goli/3 asysty). W obecnej kampanii na puchar szansę ma Lester, które w składzie ma Vardy'ego (19 goli/6 asyst) i Tottenham z Kane'm (16 goli). Zapewne w/w dwójka jeszcze podreperuje swój bilans. Wniosek nasuwa się sam. Bez topowego strikera nie da się sięgnąć po mistrzostwo Premier League. Choć cały czas liczę, że oszukamy przeznaczenie.
Wenger po prostu powiela błąd Mourinho. Grają Ci co nie mają formy, ale mają nazwisko (patrz. Ramsey, Walcott itd.). Z tą różnicą, że Chelsea walczyła o utrzymanie, a Arsenal jeszcze o mistrzostwo.
@ loool:
Faktycznie. To dla United nic nowego. Brak Champions League i awans do LE stają się powoli normalnością.
@ loool:
Albo takie małe "pechy" jak ten z Wolfsburgiem.
@ loool:
Totalnie Ci nie wyszło. Skompromitowałeś się jak United w tym sezonie.
@ Gofer999:
Alexis kompletnie bez formy. Niestety nawet w takiej dyspozycji daje więcej niż Walcott, czy Chamberlain, dlatego powinien grać. Theo po tym spotkaniu powinien spaść w hierarchii skrzydłowych/napastników na sam dół. Domagałem się od początku ławki dla Oliviera, ale kosztem Welbecka. Özil z kolei po raz kolejny pokazał, że w najważniejszych momentach jest z drużyną. Naprawdę mi imponuje od początku kampanii. Wbrew temu co tutaj Janusze mówią jest obecny w każdym hitowym starciu, a na dodatek jego statystyki są wprost fenomenalne. Niemiec broni się sam. Na jego temat nie ma sensu dyskutować.
Özil to powinien być po tym sezonie sprzedany. Znowu zniknął w ważnym meczu. Kompletnie nic nie daje drużynie.
@ simpllemann:
Pisałem już wiele na temat siły angielskich zespołów w Europie. W tym momencie jest ona strasznie zachwiana, a powodów jest kilka, m.in. Chelsea, która obecnie przechodzi swój największy od lat kryzys. Do tego dochodzi United, które nie może odnaleźć się po stracie Fergusona. Liverpool, który popadł w przeciętność, czy City, którego trenerem jest ktoś, kto nim w ogóle być nie powinien przez co marnowany jest ich potencjał w Lidze Mistrzów.
Jeżeli wszyscy w/w poza Arsenalem uporają się z tym Premier League znowu będzie pierwszą siłą w Europie jak za dawnych lat. Potencjał finansowy jest tak wielki, że w końcu przyniesie to korzyści. Czas, żeby dobrze te pieniądze zainwestować. Dalej - nie zależy Ci na sukcesach angielskich zespołów, ale zależy Ci na sukcesie The Gunners. To strasznie głupie, bo jedno wyklucza drugie. PL to najbardziej wyrównane rozgrywki w Europie. Arsenal nie jest tutaj największym potentatem i przy tak wielkiej rywalizacji o TOP4 (Guardiola w City, Mourinho [?] w United, Conte/Simeone/czy ktokolwiek inny w Chelsea, Klopp w LFC, Pochettiono w Tottenhamie) nie ma pewności, że "będziemy" rok w rok grali w Champions League. Teraz wyobraź sobie jeszcze, że tylko trzy pierwsze miejsca zapewniałyby awans do tych rozgrywek. Droga do LM byłaby bardzo długa i kręta. Reasumując chcąc nie chcąc, jeżeli nie jesteś kibicem, czy fanem Premier League to los zespołów angielskich w europejskich pucharach nie powinien być Ci obojętny.
P.S - Postanowiłem napisać to tutaj, żeby niektórym także to uświadomić.
Kto by nie zagrał w składzie United okazja na rewanż za 8:2 i tak będzie, bo tak przeciętnego kadrowo Manchesteru nie było do wielu, wielu lat.
Miało być pośmiewisko w wykonaniu klubów angielskich, a tymczasem kompromitują się Włosi. Od samego początku apelowałem, żeby zaczekać na rewanże, które Anglicy mają u siebie. W następnej fazie europejskich pucharów zobaczymy zapewne tylko jeden klub z Włoch, tj. Lazio. Juventusowi nie daję najmniejszych szans. Premier League natomiast niemal w komplecie, bo z góry zakładałem awanse dla Liverpoolu, Tottenhamu, United i City. Na dodatek Chelsea także nie jest bez szans. simpllemann zapewne płacze teraz w poduszkę.
@ RIVALDO700:
Nie chcę bronić United, bo choć Duńczycy to przy nich amatorzy (z całym szacunkiem rzecz jasna) to jednak brak dwóch jedynych napastników, którzy właściwie byli najlepszymi zawodnikami zespołu musi być odczuwalny nawet w konfrontacji z takim rywalem. W końcu kto tam ma teraz strzelać bramki - Rashford, Depay, Herrera?
P.S - Akurat padł gol, więc wypadałoby, żeby wymazał pierwsze nazwisko, no ale...
Martial nabawił się urazu na rozgrzewce. Na razie nie wiadomo, czy to coś poważnego.
W Bayernie myśleli podobnie, że powodem licznych urazów swoich piłkarzy był sztab medyczny co w konsekwencji doprowadziło do zwolnienia Hansa-Wilhelma Müller-Wohlfahrta, jego syna i dwóch innych pracowników. Czy cokolwiek to zmieniło? Kompletnie nic. Może więc warto zastanowić się, czy problem nie leży w samych zawodnikach, a nie lekarzach.
Nie mam absolutnie pojęcia co zwykły szaraczek z portalu kanonierzy.com może wiedzieć na temat sztabu medycznego danego klubu. Ciągłe urazy Diaby'ego i van Persiego tez miały być z winny lekarzy Arsenalu, a potem okazało się, że w United i Marsylii nic się nie zmieniło.
Próbowali postawić Diaby'ego na nogi, więc byliby głupcami, gdyby nie spróbowali tego z Wilsherem.
Temat wałkowany wielokrotnie. Wilshere jest nie do ruszenia. Talent i umiejętności przeogromne, a do tego wychowanek. Jeżeli tylko upora się z problemami zdrowotnymi będzie z niego wielki pożytek. Arsenal stać na to, żeby go utrzymywać, więc warto zaryzykować.
@ Rafson95:
Bredzisz o tej żałosnej fizyczności, a nie widzisz, że nawet gladiator Giroud nie radzi sobie i traci każdą piłkę. Skoro mu nie idzie, to na cholerę nie zagrać Walcottem, który chociaż biegać potrafi? Pomijam absolutnie fakt, że to Welbeck powinien wybiec od pierwszych minut. Problem leży tutaj, że widzisz 300 kg Oliviera i myślisz, że zastawi każdą piłkę. Niestety on także jest pod formą i nawet tego nie potrafi.
@ Gofer999:
Udowodnił też wielokrotnie, że na ten napad się nadaje grając świetne mecze. Niemniej jednak nawet to nie czyni z niego napastnika. Za przeproszeniem w dupie mam sezon i kto gra teraz lepiej. Skoro Francuz nie przydał się i tak, bo piłki prawie nie mieliśmy, to uważam, że już lepszym wyjściem byłby Anglik. Nie twierdzę, że Theo przewyższa Oliviera umiejętnościami. Chodzi mi wyłącznie o to jedno spotkanie i nic więcej. Dobór taktyki do napastnika był żałosny.
@ Rafson95:
Problem w tym, że Walcott wszedł na skrzydło, a nie na środek ataku. Niestety nigdy się już nie dowiemy, czy zagrałby lepiej. Inna sprawa, że o to trudno by nie było.
@ Rafson95:
PRIMO - Trzeba być już naprawdę sfrustrowanym, żeby szukać pozytywów w występie Oliviera z Barceloną. Partaczył każdą akcję, wszystkie kontry. Na dodatek nie robił nawet tego co niby świetnie potrafi, czyli zastawka i utrzymanie przy piłce. Najzabawniejsze jest to, że wszędzie dostrzegasz wady w Angliku, tak jakby Francuz w ogóle ich nie miał. SECUNDO - Tu już nawet nie chodzi o Walcotta, bo nie widzę w nim zbawcy Arsenalu. Wystarczyło popatrzeć na 60 minut Welbecka z Hull City, żeby dojść do wniosku, że będzie lepszym wyborem od każdego wyżej. Na dodatek potwierdził to, kiedy wszedł z ławki. Danny może być naprawdę niezłą kartą przetargową w kontekście walki o mistrzostwo. Kto wie, czy nie odegra teraz znaczącej roli. Wydaje się, że wystrzeli z formą, oby.
@ Rafson:
Nastroje bardzo dobre. Wciąż ocieram oczy ze zdumienia jak wybitny mecz rozegrał Giroud.
pl.wikipedia.org/wiki/Montreal
Bardzo dobry wybór. Ja tak samo.
@ kamilo_oo:
Odradzam. Zanudzisz się na śmierć. Atletico się nie ogląda, Atletico się tylko śledzi na flashscore.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@ TakKrzysiu:
Na dodatek wierz mi, że nie jesteś sam, jeżeli rozmawiamy o stylu. Dlatego też tak bardzo "bolał" mnie ten mecz z Barceloną, bo Arsenalu biegającego za piłką oglądać nie lubię. Prawie pięć lat temu Katalończycy również przyjechali na Emirates, ale jakże różniły się te oba spotkania od siebie. Cios za cios. To był dopiero spektakl. Wenger nikogo się nie bał i zawsze nakazywał swoim chłopakom grać do przodu. Nie ugięli się nawet przed FCB.