Komentarze użytkownika hot995
Znaleziono 5997 komentarzy użytkownika hot995.
Pokazuję stronę 39 z 150 (komentarze od 1521 do 1560):
Większość robiła tutaj z niego drugiego Neville'a, ale nie sądzę, że pójdzie jego drogą, a raczej spokojnie sobie poradzi. Facet ma wszystko, żeby odnieść sukces. Przez lata grał na najwyższym światowym poziomie, więc doświadczenie ma przeogromne. Do tego jest strasznie inteligentny. Był kapitanem, za którego piłkarze na boisku chcieli umierać, bo zwyczajnie ma charyzmę, dlatego nie powinien mieć problemów, żeby zaszczepić to u swoich podopiecznych. Będzie wielkim autorytetem w szatni dla każdego co już na samym starcie stawia go w dobrej pozycji. Sukcesów na miarę Jardima na pewno nie osiągnie, bo Monaco nie będzie miało już takiej generacji piłkarzy, ale spokojnie można ich wyciągnąć jeszcze z dołka i zakwalifikować się do europejskich pucharów. Trzymam kciuki. To byłaby niesamowita historia, gdyby za kilka lat jego następnym przystankiem był Arsenal. Tymczasem nie mogę się doczekać konfrontacji PSG z Monaco i pojedynku Tuchel vs Henry.
Po pierwsze. Nie Bild. SportBild - to różnica. Po drugie - nie chodzi o zainteresowanie, a o obserwację. Bayern monitoruje siedmiu piłkarzy: Pulisić, Bailey, Pepe, Thauvin, Rebić, Martial, De Jong jako potencjalnych zastępców duetu Robben - Ribery. Przynajmniej jeden z nich ma trawić w przyszłym roku do Monachium.
@Gunner012:
Zgadza się. Defensywna gra, żeby nie powiedzieć siermiężna i średniowieczna. Nie załatali dziury po odejściu Meyera i Goretzki. Zwyczajnie brakuje kreatywności w rozegraniu, której Rudy i Serdar na razie nie gwarantuje w ogóle. W porównaniu do dwóch w/w Niemców wygląda to fatalnie. Mimo wszystko Tadesco kombinuje i wykombinował, bo ostatnio idzie im lepiej. Pomogła zmiana ustawienia. Skończą w górnej połowie tabeli, ale o czwórkę może być naprawdę ciężko.
@Gunner012 napisał: "A może byśmy tego Rekika z Herthy ściągnęli, @hot995 co o nim powiesz?"
Ciężko ocenić. Miał do tej pory tylko jeden sezon w Bundeslidze. Jak się spisywał? Myślę, że poprawnie/dobrze. Średnia ocen w kickerze 3.35 co dało mu 25 miejsce na 79 piłkarzy. Początkowo niemiecka gazeta oceniła jego transfer jako 9/10, bo przychodził jako duży talent, ale chyba i tak zawyżone. Zresztą w corocznym rankingu środkowych obrońców niemieckiej gazety również się nie znalazł. Zobaczymy jak pokaże się w aktualnej kampanii. Zaczął bardzo dobrze. Z nim w składzie Hertha na cztery mecze straciła zaledwie jedną bramkę, a bez niego aż cztery w dwóch spotkaniach. Holender jest aktualnie w TOP6 najlepszych obrońców pod względem statystyk i not kickera. Krótko - obserwować.
@thide napisał: "jak tam Diallo radzi sobie w BVB, bo w Arsenalu, według wielu, byłby cieniasem?"
Nieźle, chociaż Akanji wygląda trochę lepiej. W każdym razie ma jeszcze sporo czasu, żeby się zaadaptować. Ostatecznie dobrze, że został w Bundeslidze, bo na Premier League nie był jeszcze gotowy.
@AlexVanPersie napisał: "Hot, wiesz co tam u Adliego? Tego małolata, nowego Rabiota, który już prawie do nas przechodził, ale w ostatniej chwili dał się przekonać na PSG? Zagrał gdzieś coś? Przed sezonem? A może kontuzja?"
Trudno powiedzieć. Widzę, że w preseasonie zagrał tylko 46 minut, a przecież tam Tuchel wystawiał praktycznie samych dzieciaków. Czterech z nich (Bernede, Dagba, Nsoki, Diaby) przebiło się do pierwszego zespołu i są częścią kadry na ten sezon. Szczególnie trzech ostatnich gra sporo. Transfermarkt podaje, że młody regularnie gra w młodzieżowej LM, ale do seniorów się nie łapie, więc prawdopodobnie jest zbyt słaby, bo inaczej Thomas na bank dałby mu szansę.
@Gunner012 napisał: "Jak widzisz hierarchię w BL?
Lipsk z Nagelsmannem ma szansę podbić w przyszłości do Bayernu?"
Trudne do przewidzenia. Schalke i Leverkusen grają strasznie i oba kluby zaliczyły falstart. To samo z Hoffenheim, ale tam Nagelsmann boryka się z plagą kontuzji, wiec wyniki nie są niczym dziwnym. Ciekawie wyglądają zespoły Herthy i Werderu, ale nie sądzę, żeby byli w stanie zagościć na dłużej w czołowej czwórce. Wysoko może skończyć za to Mönchengladbach, które ma trzon zespołu taki sam, ale dołączyło kilka ciekawych nazwisk, a Plea jest na ten moment po prostu rewelacyjny. Najdroższy transfer w historii "Źrebaków". Dobrze wygląda Lipsk z Rangnickiem na czele, ale teraz mają trudny terminarz, więc zobaczymy jak sobie poradzą. Mimo wszystko całkiem możliwe, że skończą w czołowej czwórce. Standardowo faworytem jest nadal Bayern i trudno przewidzieć co tam się stanie. Nie ma wątpliwości, że ze względu na te zawirowania w Monachium Dortmund tym razem powalczy o tytuł do końca. Favre jak się można było spodziewać poukładał wszystkie klocki, a Paco zaliczył spektakularne wejście do Bundesligi. Kluczowe znowu będzie to jak długo wytrzyma Reus i czy się nie połamie, bo to piłkarz, który Bundesligę absolutnie przerasta. Co do pytania na końcu - nie odpowiem.
@piter1908:
Coman miał bardzo dobry poprzedni sezon, lepszy niż "emeryci" i zasłużył sobie na miejsce w podstawowym składzie Bayernu, a Kovac i tak od początku postawił na duet "Robbery", bo z nimi zaczynał grę w Superpucharze i pierwszej kolejce DFB-Pokal. Hierarchia była z góry ustalona. Poza tym nadal jest opcja z grą trójką obrońców plus wahadłowymi, których FCB ma świetnych. Eintracht grał w ten sposób za kadencji Niko. Alaba i Kimmich idealnie wpisaliby się w rolę wchodzących skrzydłowych. Joshua to zawodnik, który potrafi w roku kalendarzowym zgromadzić ponad 30 asyst. Jednak Chorwat się tego przestraszył, bo wiedział, że będzie musiał odsunąć Robbena i Ribery'ego.
@piter1908 napisał: "James na skrzydle?"
Występuje tam w reprezentacji i spisuje się świetnie. Tak samo był ustawiony w Monaco i również często w Realu. Nawet Heynckes potrafił go tam wystawiać. Rzecz jasna o wiele rzadziej niż na /10/, ale jednak. To dla niego nic nowego.
@piter1908 napisał: "Muller?"
Löw wygrał Mistrzostwa Świata w 2014 roku grając nim jako skrzydłowym, a sam Niemiec został królem strzelców Mundialu.
@piter1908 napisał: "Zmiennik Lewego? poziom co najwyżej średniaka Bundesligi"
Wagner to bardzo dobry zmiennik. Idealny na rotację i ogony.
@piter1908 napisał: "Hoeness w kazdym wywiadzie podkreśla że mają pieniądze ale nie chcą wydawać takich sum jakie dyktuje rynek, jak widać również na trenera, poziom co najwyżej średniaka Bundesligi"
To przypomnij sobie ile zarabiał Guardiola w Monachium. Po prostu nie było takiego kandydata jak Hiszpan czy później Ancelotti. Bayern, jeżeli chodzi o płace, to zawsze jest w czołówce.
@piter1908 napisał: "Heynkess był od nich :)"
Heynckesa w to nie wliczaj, bo od początku było wiadomo, że jest na chwilę.
P.S - Na moje pierwsze pytanie nie odpowiedziałeś.
Stek bzdur. Wyliczam:
@piter1908 napisał: "a póki co Kovac jest blisko opuszczenia Monachium."
Kto powiedział/napisał, że Kovac jest bliski opuszczenia Monachium?
@piter1908 napisał: "Oni grają tym samym składem od wielu lat, zero nowych młodych wilczków którzy by deptali po pietach Riberyemy czy Robbenowi..."
Pierwsz - Coman, który już jest lepszy od obu. Drugi - Gnabry. Jest jeszcze James i Müller, którzy mogą grać jako fałszywi skrzydłowi i tak też czasami grali.
@piter1908 napisał: "Oni chca utrzymywać to swoje niemieckie DNA. Dlatego mają trenera który jest od nich. Zresztą ostatnio taka moda żeby stawiać na swoich byłych piłkarzy, co nie zawsze dobrze się kończy.."
Guardiola był trenerem od nich? Ancelotti był trenerem od nich? Dopiero teraz przyszedł pierwszy od lat - Kovac. Osobisty wybór Hoeneß i już jest obraz jak się sprawdza.
@piter1908:
Dlatego zaznaczyłem właśnie, że porównanie nie jest do końca trafione i trzeba na nie spojrzeć z przymrużeniem oka. Mimo wszystko Bayern nadal ma kadrę złożoną z wielu gwiazd i z palcem w dupie powinien Bundesligę roznieść. Jeszcze "przed chwilą" Heynckes masakrował rywali mając do dyspozycji dokładnie takich samych piłkarzy jakich ma teraz Kovac poza Goretzką. Zatem, jeżeli chodzi o własne podwórko problem nie leży w poziomie zawodników, a w warsztacie szkoleniowca. Chorwat nie radzi sobie z szatnią, bo najwyraźniej nie potrafi pogodzić uznanych piłkarzy. Niektórzy nadają się na Bayern i PSG, a niektórzy na Eintracht albo Bilbao (Valverde). To jest właśnie różnica. Tuchel wiedział, że nie ma sensu użerać się z emerytami z Monachium, więc chciał ich odstrzału, a Kovac się przeliczył i uznał, że da sobie radę. Thomas w Paryżu też nie ma łatwo, bo w szatni ma gwiazdy najwyższego formatu (Mbappe, Cavani, Di Maria, Verratti, Thiago Silva) na czele z Neymarem, który pewnie nawet nie wiedział kim Niemiec jest kiedy ten przychodził. Tymczasem cały klub i miasto (łącznie z dziennikarzami, który uwielbiają konferencje z jego udziałem) jest jego osobą oczarowany. Od sprzątaczek, właścicieli, pracowników do samych piłkarzy. Zawodnicy wracają wcześniej z urlopów, bo są zachwyceni projektem nowego trenera, Neymar chwali TT, bo ten znalazł mu nową pozycję (jak Guardiola Messiemu w Barcelonie swego czasu) i Brazylijczyk cieszy się grą, a w Monachium? Narzekania na treningi, na rotacje, na język itd.
Tuchel z PSG po 9 kolejkach samodzielnym liderem z kompletem punktów. Bije rekord za rekordem jak w Bundeslidze z BVB. Kovac z Bayernem po 7 spotkaniach na szóstym miejscu z dwiema porażkami. Oczywiście porównanie nie do końca trafione, bo poziom lig jednak się różni, ale obaj objęli hegemonów i "samograjów". Tymczasem Chorwat wypada na tle Niemca bardzo blado. Bał się Hoeneß Thomasa, zwodził go przez kilka miesięcy, więc ten na sam koniec grzecznie mu podziękował i teraz ma Uli co chciał - swojego człowieka. Jeżeli ten człowiek nie pójdzie po rozum do głowy albo po prostu nie odejdzie, to FCB w niedługim czasie stanie się średniakiem na arenie europejskiej przy takim zarządzaniu.
Nominacja dla Benzemy nie dziwi. To najlepszy napastnik na świecie niestrzelający bramek i robiący miejsce innym. Dziwi brak Girouda, bo on również jest w tym aspekcie jednym z najlepszych.
Ta wczorajsza absencja Özila mogła być takim kluczem do zwycięstwa. Było od początku wiadome, że Fulham wyjdzie wysoko i będzie chciało grać w piłkę. Możliwe, że Emery również o tym wiedział, dlatego celowo na skrzydłach byli piłkarze, którzy mają płuca i walczą. Pod względem defensywy nawet w pierwszej połowie świetnie spisywali się Welbeck i Iwobi, którzy niemal za każdym razem nadążali za atakami rywali i odbudowywali ustawienie. Do tego tyrający za dwóch Lacazette. Podoba mi się ten charakter Francuza, bo Alexandre nigdy nie odpuszcza, zawsze biega do pressingu i widać w nim chęć odbioru piłki. Jego wejścia nigdy nie są na alibi. Wczoraj przeszedł samego siebie. Zarówno w ofensywie jak i w defensywie. Magiczne pierwsze dotknięcie przy pierwszym golu i fantastyczny strzał zza pola karnego. Jego dyspozycja to dla mnie jednak żadne zaskoczenie. Od początku było widać, że facet ma to "coś". Poprzedni sezon tylko dobry, ale zalążek wysokich umiejętności pokazał w wystarczającym stopniu i było pewne, że musi w końcu odpalić na dobre. Zresztą nie jestem jedynym jego zwolennikiem, bo mnóstwo osób wielokrotnie go tutaj broniło. Po nim po prostu było widać pewność siebie i odwagę. Z tego względu totalnie nie rozumiem niechęci @Diam51 do byłego zawodnika Lyonu. Chłopie dałbyś sobie już spokój, przyznał się do błędu, a nie kompromitujesz się dalej. Wracając do meritum. Kapitalne zmiany Unaia, ale to już standard. Hiszpan żyje każdym meczem - co mi się osobiście podoba, ale też nie przesadza. Cieszy mnie fakt, że po Wengerze przyszedł kolejny trener z klasą, który nie pajacuje przy linii bocznej jak niektórzy, nie naskakuje na sędziów, a po prostu zwyczajnie robi swoje i instruuje, doradza piłkarzom na boisku. Narzekań na styl nie było tutaj końca, ale większość po prostu chciała wszystkiego zbyt szybko. Na Emirates przyszedł szkoleniowiec z wizją footballu ofensywnego, więc i efektowność jest dla niego ważna. Z czasem wszystko pójdzie do przodu, zresztą jest coraz lepiej. Kolejnym plusem Emery'ego jest to, że piłkarze teoretycznie gorsi przy nim się rozwijają. To jest sztuka i kunszt trenerski, bo Klopp robi dokładnie to samo w Liverpoolu. Pod jego wodzą nawet tacy piłkarze jak Milner, Henderson czy Wijnaldum wyglądają na poważnych zawodników. Tutaj Unai również zaczyna robić z Iwobiego, Holdinga czy Xhaki piłkarzy. Większość z nich popadła w marazm za kadencji Wengera i czasami jest właśnie potrzebna nowa ręką, ktoś kto dotrze do chłopaków w inny sposób. Wydaje się, że właśnie to robi Hiszpan. Zachwyty są ogromne, bo po prostu jest się czym zachwycać. Przyjemnie patrzy się na Torreirę, który przerywa kontratak faulem, ale sędzie puszcza grę jednak Lucas wstaje i nadąża z doskokiem do kolejnego i również jego fauluje. Trzecia bramka to sztuka artystyczna. Podobał mi się Mkhitaryan na /10/. Bardzo mocno doceniam jego podanie lewą nogą (łatwe to nie było) do Aubameyanga przy pięknej bramce Aarona. Wejście obu wyśmienite. Może to sygnalizacja powrotu do formy Gabończyka i Walijczyka - oby. Na koniec pochwała dla Leno. Niemała presja ciąży na jego barkach, bo Cech ostatnio bronił wybornie. Na razie Niemiec wygląda bardzo pewnie. Kiedy Bernd wszedł w Leverkusen za kontuzjowanego Adlera, to miejsca w bramce już nie oddał przez 7 lat, a Rene odszedł po sezonie. Kto wie, może historia zatoczy koło.
Ciekawe co na to Deschamps.
https://twitter.com/Sky_Torben/status/1048644096812863489
Hoeneß i Rummenigge od razu po meczu udali się do szatni Bayernu.
Nie powinno być czegoś takiego jak "dopuszczalna forma". Albo coś jest poprawne, albo coś jest niepoprawne. Pisze się "meczów" i tak jest napisane w słownikach poprawnej polszczyzny, a "meczy" się po prostu przyjęło, bo wielu Polaków zaczęło popełniać ten błąd. Idąc tym tokiem rozumowania niedługo językoznawcy uznają formę "poszłem" za poprawną albo "przyjętą", bo w większości taką wersję będzie się słyszeć na ulicy.
Alexis też odcisnął swoje piętno na bramce Maty. Przeskoczył nad piłką, więc jak na niego to już dużo.
W Premier League co roku jest jakaś drama z udziałem topowej drużyny. Teraz United i upadek Mourinho, wcześniej Arsenal i upadek Wengera, jeszcze wcześniej znowu tragedia na Emirates, bo AFC wypada z TOP4 po raz pierwszy od 100 lat, potem mistrzostwo Lester i upadek całej czołówki, która do tego dopuściła, następnie upadek van Gaala, jeszcze dalej tragiczny sezon José z Chelsea, no i rzecz jasna wieczny upadek ekip Tottenhamu i Liverpoolu, które nie potrafią wygrać pucharu od zarania dziejów. Tutaj zawsze się dzieje.
@polishbrigadesx:
Ludzie zapominają, że Kovac to wybór samego Hoeneßa, który w Bayernie ma władzę absolutną, więc pozbycie się go wcale nie musi być takie oczywiste. Niemniej jednak w przypadku utraty "szatni" jego los może wisieć na włosku. Zobaczymy.
https://pbs.twimg.com/media/DokpMjbWwAAmoJR.jpg
Patrzę raz na tego Mourinho i nie wiem co on tam jeszcze robi. Patrzę drugi raz i dochodzę do wniosku, że on sam tego nie wie. W każdym razie zaraz dojdzie do tego, w czym nie ma sobie równych, czyli w traceniu posady. W tym jest specjalistą.
Ramsey technikę użytkową ma niezłą. Potrafi strzelić piękną bramkę, zagrać świetnie podanie chociażby piętą itd. Jednak elegancji w ruchach i prowadzeniu piłki nie ma za grosz. Patrząc na niego biegnącego z piłką można odnieść wrażenie jakby był niepełnosprawny i zaraz miał zaliczyć glebę.
Według Bilda atmosfera w Bayernie jest coraz gorsza. Niemiecka gazeta opisała dokładnie wszystkie problemy, z którymi boryka się szatnia Bawarczyków. Pierwszy to konflikt na linii Kovac - James. Kolumbijczyk jest niezadowolony z pracy ze szkoleniowcem FCB. Podobno w momencie, w którym Chorwata nie było w szatni piłkarz miał krzyczeć "Wir sind nicht in Frankfurt". Ponadto obwieścił kolegom, że chce odejść z klubu i powie o tym również trenerowi. Dwa - nadużywanie języka chorwackiego. Zawodnicy skarzą się, że Kovac w ich obecności kiedy jest razem ze swoim asystentem, czyli bratem Robertem, dyrektorem sportowym - Hasanem Salihamidziciem i trenerem bramkarzy - Tonim Tapaloviciem mówi w jeżyku ojczystym co jest brakiem szacunku wobec nich. Trzy to brak przejrzystego planu gry w ataku. Cztery - rotacja, która nie odzwierciedla formy piłkarzy. Zawodnicy, którzy są w najlepszej dyspozycji siadają na ławkę albo nie dostają tylu minut na ile zasługują. Pięć - powtórka z kadencji Ancelottiego, czyli zbyt lekkie treningi na małej intensywności.
Też nie mam żadnej przyjemności z oglądania tych meczów. Non stop wygrywają. Ile można.
Dwa wolne i dwa niesamowite gole. Neymar w najlepszym wydaniu. Koncert.
@FabsFAN:
O tym, że Sanllehi zna się lepiej na footballu niż Gazidis nie trzeba w ogóle dyskutować, w końcu pracował w Barcelonie przez dekadę z niesamowitym skutkiem. Hiszpan ma teraz pełną władzę w klubie w sprawie kontraktów i transferów. W mediach przejawiał się artykuł napisany przez Charlesa Wattsa, w którym opisywał dokładnie strategię Raula. Według niej Arsenal chce po części skopiować projekt Barcelony z dawnych lat kiedy to o sile Katalończyków stanowili ich wychowankowie - Puyol, Pique, Xavi, Iniesta, Busquets, Pedro itd. Oczywiście wszystko z zachowaniem odpowiednich proporcji, ale klub chce w przyszłości bardziej zaufać piłkarzom z akademii i do Iwobiego wraz z Bellerinem mają dołączyć w niedługim czasie: Ainsley Maitland-Niles, Reiss Nelson, Emile Smith Rowe czy Eddie Nketiah, którzy będą odgrywać większą rolę. Plan zakłada projekt, w którym zawodnicy z akademii stanowią trzon drużyny, tak aby mogli swoją pasją, szacunkiem i lojalnością jaką mają do klubu zarazić innych graczy, którzy dołączą tutaj z zagranicy i nie będą tak związani z Arsenalem. Podobno Emery i Sanllehi ustalili, że Ramsey nie pasuje do stylu Unaia, więc lepiej będzie po prostu się go pozbyć. Na ile te wszystkie informacje są prawdziwe dowiemy się w niedługim czasie.
To żadna tajemnica. Gazidis zaoferował Aaronowi nową umowę, ale potem poszło oficjalne potwierdzenie, że Ivan odchodzi, więc jego obowiązki przejął Sanllehi i pierwszą rzeczą, którą Hiszpan zrobił było wycofanie przygotowanego kontraktu dla Walijczyka.
https://pbs.twimg.com/media/DoiDg-CXgAAtkCe.jpg
Florian Plettenberg: "Wrtloser Blitzabflug von James Rodriguez. Bereits um 23:02 Uhr, also knapp 10 Minuten (!) nach Abpfiff, rauscht der Kolumbianer frischgeduscht aus der Arena ab. Frust-Potenzial scheint hoch zu sein.".
Dziennikarz Sport1 podał, że James prawdopodobnie z powodu frustracji sam opuścił stadion bez słowa wyjaśnienia już 10 minut po zakończeniu meczu. W Bayernie coraz bardziej nerwowo.
https://pbs.twimg.com/media/Dofos42XsAUmRQI.jpg
Zaczyna się. Rośnie niezadowolenie piłkarzy Bayernu z metod zarządzania Kovaca. Hummels, James i Martinez są niezadowoleni z rotacji. Szczególnie ten pierwszy ma na pieńku z Chorwatem. Szkoleniowiec Bawarczyków miał nawet skrytykować Matsa po meczu z Augsburgiem w obecności wszystkich piłkarzy nazywając go najsłabszym elementem defensywy.
Specjalnie obejrzałem mecz Lille z Marsylią, żeby zobaczyć jak prezentuje się Nicolasa Pépé, czyli domniemany cel transferowy Arsenalu. Muszę przyznać, że chłopak ma talent i niewyobrażalną dynamikę. Bardzo mi zaimponował. Przejrzałem też jego poprzednie mecze i z tego co widzę to sam wywalczył już aż cztery rzuty karne dla drużyny w raptem ośmiu meczach. Brakuje tutaj właśnie kogoś takiego. Typowego/nominalnego skrzydłowego z ciągiem na bramkę, który jedną akcją i jednym dryblingiem może przechylić szalę zwycięstwa. Jeżeli nie uda się go pozyskać w styczniu albo latem, to już kolejnej okazji nie będzie, bo cena wywinduje tak w górę, że tylko najwięksi będą w stanie go zgarnąć. Trzeba zrobić wszystko, żeby przekonać chłopaka do gry na Emirates jak najszybciej.
Monaco i Liga Mistrzów to raczej antonimy.
@RIVALDO700 napisał: "Fajny ze mnie janusz co w tej kolejce w typerce trafił 6 wyników na 8, dzieki."
@RIVALDO700 napisał: "a Fifa dziwnym trafem go olała?"
Zajebiste argumenty. Normalnie nie jestem w stanie wejść w polemikę.
Chłodna głowa? Ty nie wiesz nawet co oznacza ten "slogan". Przypomnę tylko, że podczas Mundialu dostałeś takiej głupawki i gorączki obwieszczając Mbappe jako piłkarza, który już jest poziom wyżej niż Neymar, bo wyszła mu jedna wielka impreza. Tymczasem ja obejrzałem w tym sezonie już 8 meczów PSG ze względu na Tuchela i przepaść między nimi jest jeszcze ogromna. Francuz to wielki talent, ale nadal brakuje mu tego ogrania na najwyższym poziomie, które ma Brazylijczyk. Neymar dyrygują tam całą grą grając na środku pomocy jako /10/ i Kylian będzie w jego cieniu dopóki ten zostanie w Paryżu. Co ważne - nawet młody zdaje sobie z tego sprawę, że pracuje dla swojego kolegi, bo sam mówił o tym w wywiadach. Porównywanie kogoś kto dopiero gra drugi sezon na najwyższym poziomie do jednego z trzech najlepszych piłkarzy świata, który pokazuje klasę od prawie sześciu lat to ujma dla tego drugiego. Pewnie Salaha też mianowałeś już drugim Messim, bo miał do tej pory jeden fenomenalny sezon i stawiałeś ponad Neymara. Niby masz 80 lat, a zachowujesz się jak naiwne dziecko.
Janusz co Ty znowu za bzdury klepiesz. Richarlison, Lanzini, Anderson, Yarmolenko, Arnautović, Moutinho, Neves, Traore, Costa, Jota, Zaha, Deulofeu, Doucoure, Bernard, Mitrović, Gomes, Seri i pewnie jeszcze kilku innych to całkiem nieźli zawodnicy, którzy maja w CV bardzo mocne kluby, ale po prostu byli w nich rezerwowymi albo zwyczajnie nie dali sobie rady i dobrze, że poszli trochę niżej. Poziom średniaków w PL również jest wysoki i wystarczy spojrzeć na nazwiska. Nie doświadczysz takich w ich odpowiednikach z innych lig. Spokojnie można od czasu do czasu zawiesić oko na to jak grają zespoły typu Wolves, Evertonu, Watfordu itd.
Styl nie jest taki zły jak się niektórym wydaje. Po prostu Arsenal jest teraz bardziej bezpośredni i gra bardzo wysoko ustawioną linią obrony, a to powoduje, że w ataku drużyna jest bardziej konkretna i częściej traci piłki. Nie ma tysiąca podań i mozolnej gry. W ten sposób kontrola meczu jest trochę zachwiana i mamy mniejsze posiadanie piłki. Najważniejsze, że Emery wpaja piłkarzom, żeby wychodzili wysoko i dzięki temu rośnie szansa na odzyskanie piłki jeszcze na połowie rywala przez co łatwiej będzie skonstruować atak, bo przeciwnik nie będzie miał szczelnie ustawionych szyków obronnych. Poza tym wszystko się zmieni kiedy do klubu dołączą jeszcze lepsi zawodnicy. Brakuje ewidentnie jednego skrzydłowego, który pociągnie akcję i da pierwiastek nieprzewidywalności. W środku również przydałby się jakiś wirtuoz i artysta z dobrą techniką, elegancją w ruchach i świetnym prowadzeniem piłki, a nie jak Ramsey, który ciągle wygląda jakby miał zaraz zaliczyć glebę biegnąć z piłką. Wcześniej ktoś tutaj narzekał, że zespół ciągle gra tak samo i nie ma planu B. Bielsa mawiał, że plan B jest dla słabych, którzy nie mają dobrze opracowanego planu A i nie wierzą w niego. Coś w tym jest. Może dlatego Guardiola to taki fenomen, bo cały czas trzyma się swojej charakterystyki. Dobrze, że Emery jest podobny i chcę stale polepszać jeden aspekt. Minie trochę czasu zanim wszystko zacznie działać, ale nikt nie mówił, że będzie łatwo. Osobiście przyznam, że emocjonuję się każdym meczem tak samo i nie mogę doczekać się następnego. Bez znaczenia czy to pasterze z LE, puchar Kakao czy Premier League.
Ten mecz da bardzo wiele. Właśnie o tym pisałem kilka kolejek temu podczas spotkania z Chelsea. Klub potrzebował tego "momentum", takiego punktu zaczepienia, żeby wszyscy uwierzyli, że to co jest w tej chwili budowane zmierza w dobrym kierunku. Nie udało się z The Blues, ale teraz już tak. Wczoraj ewidentnie nie szło, choć było kilka niezłych sytuacji. Ostatecznie jednak się udało i to popchnie wszystkich dalej. Bardzo dobrze, że jedną z bramek strzelił Özil. Wyraźnie widać było, że tego potrzebował. Kwintesencją był jego powrót w 90 minucie i zabranie piłki na 16 metrze rywalowi. Jakby dostał nowej energii, bo nawet jemu się zaczęło chcieć i więcej walczył. Oby ten gol dodał mu większej werwy. Jako zespół nie było tak źle, bo rywalizacja była bardzo otwarta. Przede wszystkim mógł podobać się Holding, który pokazuje się ze świetnej strony. Mustafi przy nim wygląda jak debiutant. Swoją drogą Niemiec jest niepoważny. Przy jednej z sytuacji zamiast doskoczyć do rywala nagle zaczyna wymachiwać ręką do sędziego i domagać się spalonego zamiast skupić się na grze. Takie coś nie może mieć miejsca. Jego zachowania są idiotyczne. Od dłuższego czasu imponuje również Monreal, ale to żadna nowość. 32 lata i nadal wygląda imponująco - także pod względem motorycznym. Wartość dodana do zespołu, bo zawsze można spodziewać się czegoś dobrego po jego kontaktach z piłką. Hiszpan potrafi pociągnąć akcję i dośrodkować/wywalczyć rzut rożny, znaleźć się pod bramką przeciwnika i zdobyć bramkę, a nawet od czasu do czasu nieźle podać. Na pewno szkoda kontuzji Cecha, bo ostatnie jego mecze były naprawdę rewelacyjne. Początek miał ciężki i nie brakowało kiksów zwłaszcza w grze nogą, ale w kolejnych spotkaniach wypracował sobie niepodważalną pozycję. Z drugiej strony Leno od razu pokazał, że gorszy nie będzie, więc nie ma się o co martwić, jeżeli chodzi o obsadę bramki. Mądre i pożyteczne zmiany Emery'ego. Podoba mi się to, że zawsze "gra" z drużyną i stara się chłopaków instruować. Na początku przygody z pewnością jest to pomocne. Widać pozytywne nastawienie całej ekipy, motywację i głód. To wszystko zaszczepił w nich właśnie Unai. Do tej pory, mimo że nie obyło się bez jakichś mniejszych błędów jego praca jest niemal wzorowa. Stawianie na Xhakę też się opłaciło, bo w duecie z Torreirą Granit jakby zyskał na wartości. Styl gry? Hiszpan chce, żeby Arsenal grał wysoko i bardzo intensywnie, a to powoduje, że często może mieć miejsce otwarta gra, więc trudniej będzie o dominację. Mi jednak to odpowiada i jestem optymistycznie nastawiony. Progres jaki zrobiła drużyna od meczu z City jest ogromny i aż nadto widoczny. Trzeba to kontynuować, bo nadal jest na kim zdobywać punkty i nadal można poprawić kilka elementów - zwłaszcza pressing. Widać, że zespół stara się naciskać na rywala, ale są tutaj jeszcze rezerwy. Nikt jednak nie mówił, że wszystko przyjdzie od razu. Na to potrzeba czasu, a także transferów. Wierzę w filozofię szkoleniowca i przekonał mnie do siebie na ten moment. Czekam na więcej.
Najpierw przebijanie piłki przez sieć rybacką, a potem wrzucanie jej do kosza na śmieci. Dobrze, że football to jednak sport dla inteligentnych.
Pewnie za te wszystkie rasistowskie teksty.
@Qarol: @Qarol napisał: "Prawda jest taka, że nikogo poważnego i tak nie obchodzi Kurakao Cup."
Nikogo poważnego owszem, ale mówimy o United. Poza tym, jeżeli Mourinho wychodzi na spotkanie z drugoligowcem zawodnikami typu Lukaku, Lingard, Matić, Martial, Mata, Herrera, Jones, Baily to z całą pewnością jego celem nie jest przegranie meczu. Atmosfera wokół klubu jest napięta i w szatni zapewne wygląda dokładnie tak samo, więc przegrana/odpadnięcie w niczym nie pomoże.
@kwiatinho:
Bzdura. Nie wszyscy wylewali pomyje. Już po pierwszym meczu z Meksykiem kiedy reprezentacja Niemiec zawiodła "Die Welt" walnęło cały artykuł i okładkę z tytułem: "Deutschalnd hat Mesut Özil viel zu verdanken" - czyli "Niemcy wiele zawdzięczając Mesutowi Özilowi".
https://pbs.twimg.com/media/DgE-YxUXkAEfdrs.jpg
Mourinho przegrywa nawet z baranami. Ma wysoką odprawę, więc na szczęście jeszcze go trochę potrzymają.
@Gunner012:
Tak, ale jakiś miesiąc temu. Werder ma ciekawy zespół złożony z niezłych zawodników jak na taki klub, który od lat był w stagnacji. Osoba Kohfeldta również robi swoje. W Niemczech jest teraz moda na stawianie na swoich i do tego młodych trenerów z rezerw. Właśnie taką drogę przeszedł Florian. Zaczynają imponująco.
Aubameyang nie męczy się na skrzydle. To mylne stwierdzenie, które wymyśliliście sobie, bo był kompletnie bez formy. W poprzedniej kampanii kiedy prezentował najwyższą dyspozycję to strzelał bramkę za bramką również grając na skrzydle. To samo było podczas preseasonu. Na początku tego sezonu zaczął jako nominalna /9/ i nie radził sobie również. Tutaj chodzi wyłącznie o formę. Jeżeli będzie w optymalnej dyspozycji, to poradzi sobie bez problemu i na flance. To inteligentny zawodnik i dobrze wie kiedy zostać na swojej pozycji, a kiedy wejść na pozycję środkowego napastnika. PEA ma świetny i techniczny strzał z dystansu, więc trzeba to wykorzystać, a na skrzydle schodząc będzie miał więcej miejsca i okazji, żeby to zrobić. Zresztą już było to widoczne w kilku meczach. Tu nie ma żadnych wątpliwości. Gabończyk jest na tyle klasowym piłkarzem, że włączy się jeszcze do walki o koronę króla strzelców występując jako skrzydłowy. Gra coraz lepiej na flance, bo rośnie mu forma. Lacazette razem z nim rewelacyjnie się uzupełniają i rozumieją. Emery też już to zauważył. Tak jak było mówione wcześniej - Arsenal nie stać na to, żeby Alexandre siedział na ławce tylko po to by Aubameyang mógł grać na szpicy. To mija się z celem. Klub nie potrzebuje dwóch skrzydłowych tylko jednego klasowego do pierwszego składu, żeby w/w dwójka mogła grać razem i to jest właśnie zadanie dla Sanllehiego, Mislintata na następne okno transferowe, żeby znaleźli kogoś takiego kto z miejsca wzmocni zespół nawet rozbijając bank. Paradoksalnie Gabończykowi będzie lepiej grając jako podwieszony napastnik. Dzięki temu otrzyma więcej swobody i tym samym nie będzie zmuszany do gry fizycznej przeciwko obrońcom, a jedynie do mijania ich w bocznych strefach dzięki szybkości, bo właśnie to drugi robi lepiej niż Lacazette, a to pierwsze lepiej robi Francuz. W ten sposób uda się wykorzystać atuty ich obu jednocześnie. Domaganie się Iwobiego kosztem PEA przemilczę. To jakiś totalny absurd, a autor tego powinien się wstydzić. W Dortmundzie Aubameyang miał za partnerów skrzydłowych typu Dembele, Reus, Pulisić czy w ostatecznosci Yarmolenko. To piłkarze, którzy bazowali głównie na dryblingu i w ten sposób wszyscy pracowali dla napastnika, więc Gabończyk świetnie się w takim systemie gry odnajdywał, bo miał kogoś kto non stop zagrywał mu piłki w polne karne, ale tutaj piłkarzy o takiej charakterystyce praktycznie nie ma poza ew. chimeryczny Iwobi i boczni obrońcy, których dośrodkowania też nie są jakimś szczególnie wielkim atutem. To zdecydowanie za mało, dlatego grając tutaj lepiej powinno być mu na skrzydle.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Po Mundialu zacząłem unikać meczów reprezentacji jak ognia. Bez znaczenia kto gra (Polska, Niemcy albo jakieś hitowe starcia). Jednak do zmagań ligowych jeszcze trochę czasu, to osobiście zawieszę okno na występ Hiszpanów dzisiaj. Myślę, że warto i pokażą niezły football, bo reszta ekip jedynie próbuje.