Komentarze użytkownika hot995
Znaleziono 5997 komentarzy użytkownika hot995.
Pokazuję stronę 43 z 150 (komentarze od 1681 do 1720):
@Gunner012:
Według niektórych nie. Jest nowy, dopiero zaczyna, więc spokojnie może stawiać na Xhakę, Cecha i Özila na skrzydle dożywotnio. Mamy wymówkę do końca sezonu. To najważniejsze.
@illpadrino:
Ty masz problem ze zrozumieniem jednego zdania. Powiela błędy Wengera. To chyba jasne. Nie może powielać własnych błędów, skoro to był jego pierwszy oficjalny mecz. O powielaniu własnych błędów będziemy rozmawiać, jeżeli na Chelsea znowu wyjdą Ci sami zawodnicy. Widziałem progres w wielu aspektach, to jasne, ale widziałem też błędy według mnie i dlatego je ukazuje.
@illpadrino:
To pięć sezonów to cyfra losowa. Mogło być nawet dziesięć albo sto, ale nie wrzuciłem tego w cudzysłów, więc źle to zrozumiałeś. Emery postawił na tych, a nie na innych zawodników. Przegrał, a Ci zaprezentowali się słabo, więc naturalną koleją rzeczy jest, że będzie za to krytykowany. Ja nie będę usprawiedliwiał każdego jego błędu tym, że jest nowy i dopiero zaczyna. To nie stażysta. To już jest gdybanie, czy ten był zdolny, a ten nie. Nie wiem co w głowie miał Unai stawiając na Xhakę. Mógł chociażby wrzucić do składu Elneny'ego o co też apelowałem przed startem spotkania. Przynajmniej zniwelowałby liczbę start i błędów. Ja nie jestem o tym taki przekonany, że wyjdzie Leno. Jeżeli oczywiście tak będzie, to będę pierwszy, który pochwali Hiszpana za decyzję. Scenariusz i strategia na ciężki mecz była taka sama jak za Wengera. Zagęszczenie środka pola dwójką pomocników, postawienie na osamotnionego Aubameyanga i czekanie na błąd rywala. Nawet zakończenie jednakowe - porażka.
@Gunner915:
Każdy wie, że wystawianie Xhaki było błędem. Każdy wie, że Özil grając na skrzydle nie daje nawet w połowie tego co będąc wystawianym w środku. Każdy wie, że Lacazette musi grać razem z Aubameyangiem.
Nie każdy, ale sporo osób wie, że Cechowi nie można ufać. Tymczasem Emery robi właściwie to samo co Wenger. Błędy na starcie w selekcji i celowe zagęszczanie środka pola to pierwsza sprawa. Dwa - oddaje pole gry rywalowi wiedząc, że nasza defensywa nie jest szczelna i jako zespół Arsenal słabo broni. Widziałem wczoraj drużynę grającą wysokim pressingiem i zmuszającą do strat/wybić na oślep najlepszą drużynę w kraju pod względem gry w piłkę. Zatem okazało się, że można, że piłkarze potrafią, ale oczywiście dopiero kiedy pali się dupa, bo najpierw trzeba pozwolić grać przeciwnikowi na własnym stadionie zamiast przeciwstawić się mu od razu. To mi się właśnie najbardziej nie podobało. Paradoksalnie, gdybym nie widział w ogóle pressingu, to broniłbym Emery'ego cały czas. Że nie ma jeszcze wypracowanej organizacji, że nie ma zgrania, że potrzeba czasu na wdrożenie filozofii itd. Tymczasem okazało się, że mogą, ale taktyka była nastawiona z góry, że zaczynamy spokojnie co w moim mniemaniu było błędem i wynik też to pokazał.
@illpadrino:
Nikogo nie skreślam. Emery'ego wychwalałem za każdy element, który wprowadził. W meczu z Altetico widziałem świetny pressing - podkreśliłem to. Po całym sezonie przygotowawczym widziałem jak drużyna zaczęła wyprowadzać piłkę od tyłu - podkreśliłem to. Dostrzegłem, że Hiszpan widzi coś u Guendouziego i stale na niego stawia co mi się bardzo podobało - podkreśliłem to. Jednak nie jestem naiwny i nie będę go chwalił za błędy. Do mnie nie trafia gadka, że Unai potrzebuje pięciu sezonów na to, żeby dostrzec, że Xhaka i Cech nie nadają się do gry w tym klubie. Nie zamierzam wszystkiego przysłaniać tym, że dopiero zaczyna. Chce zobaczyć wyciąganie wniosków, a nie upartość i ciągłe stawianie na to samo jak za Wengera, dlatego zaznaczyłem, że nie uwierzę w jego projekt, jeżeli będzie popełniał te same błędy. Na razie robi niemal to samo. Pytanie jak zareaguje. Mecz z Chelsea rozwieje moje wątpliwości.
@DontCry:
Pressing pojawił się dopiero po stracie gola. Takie początki przerabiane były już za Wengera. Zachowawcza gra i czekanie na błąd rywala, a dopiero zaczynamy grać w football przy stanie 0:1 zamiast robić to przy wyniku 0:0. Do tego bezsensowne zagęszczanie środka pola dwójką pomocników. Minus na konto Emery'ego. Jeżeli w następnych meczach znowu będzie powielany błąd z samym Aubameyangiem, to dla mnie ten projekt zmierza donikąd i już na samym starcie nie wróżę żadnego sukcesu. Między Xhaką a Guendouzi jest kilka różnic. Pierwszy ma 25 lat i widać, że nic z niego już nie będzie, bo od dwóch lat popełnia te same błędy. Notorycznie traci piłki w strefach, gdzie jest to karygodne. Nie potrafi odbierać piłki ani wychodzić spod pressingu. Już nawet rozgrywa średnio. Drugi z kolei ma dopiero 19 lat i ogromny potencjał, tak samo robi błędy, ale w przeciwieństwie do Szwajcara świetnie rozgrywa, dobrze broni i walczy, potrafi kapitalnie wyjść spod pressingu. Pokazał to wczoraj. Problem jest taki, że po błędach Granita nie było żadnych konsekwencji, bo City psuło akcje, więc tego nikt nie pamięta, a po błędach Francuza padł gol i powinien paść drugi, więc wszyscy mają to przed oczami. Ja stawiałbym na dzieciaka nadal, ale w duecie z Torreirą, który lepiej będzie go asekurował.
@Redzik:
Doskok do Kevina na około 30 metrze i wyprzedzenie go. Na mnie akurat zrobiło to duże wrażenie. Belg obejrzał za to przewinienie żółtą kartkę. Poza tym widać było u niego spokój w rozegraniu i żadnej paniki. Xhaka jedynie wprowadza chaos. Szwajcar chce podawać od tyłu, ale zanim przestawi sobie piłkę na swoją lewą nogę to musi minąć pięć sekund i mieć 3 kontakty. W tym czasie City doskakiwało już we dwóch i ostatecznie Granit wybijał na oślep. Z takim piłkarzem w środku pola niczego się nie osiągnie.
@ZelGrey:
Kiksów to miał kilka. Wszystkie po zagraniu nogą. Prawie sam wbił sobie piłkę do bramki, później wsadził Guendouziego na minę fatalnie mu podając, ale Francuz sobie poradził. Niemal każde jego zagranie nogą podnosiło ciśnienie. Najbardziej wymowne było to kiedy wszystkich wyganiał do przodu sygnalizując, że zagra górą, a wszyscy kibice na stadionie zaczęli ironicznie się śmiać. Dlaczego inaczej traktowałem Torreirę, a inaczej Leno? To proste. Niemiec jest z drużyną niemal od samego początku, więc miał mnóstwo czasu na to, żeby się zaadoptować. Zna dobrze angielski, a na sparingach prezentował się pewnie chociaż trzeba zaznaczyć, że nie miał dużo roboty. Ponadto jest bardzo doświadczony, bo rozegrał ponad 260 meczów w samej Bundeslidze i starszy niż Urugwajczyk. Z kolei Lucas nie potrafi powiedzieć słowa po angielsku, bardzo późno pojawił się na pierwszy treningu, a w meczu z Lazio był elektryczny i nerwowy, dlatego skłaniałem się ku opcji z Elnenym, żeby dać chłopakowi czas. Jego końcówka z City uświadomiła mnie, że jednak byłem w błędzie i był gotowy na to, żeby zacząć od początku. Potrafię zrozumieć jednak to, że się pomyliłem i tego nie dostrzegłem, ale nie potrafię zrozumieć, że nie zauważył tego Emery. W kwestii Bernda i Cecha. Znam umiejętności Niemca. Oglądałem go wielokrotnie w Bundeslidze na przestrzeni lat. Wiem jak gra nogami i przewyższa w tym aspekcie byłego piłkarza Chelsea o klasę. Jeżeli chcesz mieć spokój w defensywie, to musisz mieć zawodników, którzy to gwarantują, a nie kogoś kto jest chimeryczny. Leno też potrafił popełnić błąd, ale robił to rzadziej. W poprzednim sezonie jedynie dwukrotnie, a Petr aż sześć razy. Cech miał "szczęście", bo w preseasonie grał akurat w meczach, w których było co bronić i mógł się wykazać, więc teraz wszyscy mają mylne wrażenie, że jest najlepszy, ale jeden czy dwa dobre sparingi nie sprawią, że nagle zapomnę co wyrabiał wcześniej. To nie jest młody bramkarz tylko doświadczony. On lepszy już nie będzie, ale tutaj niektórzy dali się nabrać, że jak za dotknięciem magicznej różdżki Unai spowoduje, że wróci do formy, którą prezentował w Chelsea. Nie, nie wróci.
@OldFashion:
Co za bzdura. Zaangażowania nie można było mu odmówić. Zawiódł o dziwo tym razem pod względem umiejętności. Przy błędzie Edersona źle przyjął piłkę, a w jednym z ataków zabrał piłkę, która była kierowana do Lacazette'a i sędzia odgwizdał spalonego.
@Mihex:
Wszystko jasne. Xhaka trzeci sezon zaczyna w podstawowym składzie tego klubu, bo kapitalnie prezentuje się na treningach. Szkoda, że nigdy nie przekłada się to na mecze. Czekam więc na trenera, który zacznie patrzeć na to kto jak prezentuje się na meczach ligowych, bo chyba to jest najważniejsze. Torreira wszedł na kilkanaście minut i od razu sportowo wyglądał dwadzieścia razy lepiej niż Szwajcar.
@ZelGrey:
Cech tyle obronił co partaczył. Doceniam sam na sam z Agüero, ale nie zagwarantujesz mi, że Leno by tego nie obronił. Petr miał kilka parad, ale gdyby go nie było, to byłby inny bramkarz (a nie pusta bramka), który również mógłby sobie poradzić z kilkoma strzałam. Od samego startu Premier League nawoływałem tutaj, żeby zacząć nową erę z przytupem i postawić na nowych piłkarzy, bo są lepsi. Jeżeli nie wytrzymaliby presji albo tempa na Wyspach, to zawsze jest możliwość, żeby wrócić do "starych" zawodników. Ja akurat byłem zwolennikiem, żeby w pierwszym spotkaniu wystawić Egipcjanina dopóki Torreira się nie zaadoptuje. Tymczasem wydaje się, że on ten proces ma już za sobą.
Gazidis przy zatrudnieniu Unaia mówił, że Emery zaskoczył ich tym, że idealnie wykrystalizował wszystkie zalety i wady piłkarzy Arsenalu. Kompletnie tego nie widziałem. Gdyby tak było, to we wczorajszym meczu nie wystąpiliby Cech z Xhaką. Czysta karta nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem. Nie można zapomnieć od tak co Petr wyrabiał na przestrzeni ostatnich dwóch lat. To nie jest młody bramkarz, który nagle się rozwinie i nauczy na swoich błędach. Takiego mamy na ławce. Wczoraj był elektryczny, ale świetnie bronił. Mając tak niestabilnego zawodnika w bramce nigdy defensywa nie będzie spokojna. Gra od tyłu z bramkarzem, który przeciętnie gra nogami jest niemożliwa. Granit kopał się po czole w ostatnim sparingu, w ostatnich sezonach, ale w tym klubie nadal ma wysoką pozycję. Szlagier na stadionie i powielane błędy Wengera z zagęszczeniem środka pola i wystawianiem Özila na skrzydle, bojaźliwością i brakiem odwagi. Po zobaczeniu składów napisałem, że mam wątpliwości, ale zaufam Hiszpanowi. Przeliczyłem się. Jeżeli nadal na starcie będą takie błędy w selekcji, to o żadnym zaufaniu mowy być nie może. Chcę widzieć jak UE uczy się na błędach i wyciąga wnioski.
Ja nie akceptuje Xhaki ani nie akceptuje Cecha. Zobaczymy co zrobi Emery za tydzień. Liczę, że wyciągnie konsekwencja, bo takie pajacowanie w/w dwójki nie ma niczego wspólnego z footballem.
Aarona to nie powinno być już w tym klubie na samym starcie okna transferowego. Albo podpisujesz kontrakt, albo robisz wypad. Ostatnią rzeczą jaką chcę oglądać, to piłkarzy, którzy nie chcą tutaj grać. Niech się pakuje i robi wyjazd. Łaski nikomu nie robi. Jego to nawet nie powinien Emery wystawiać na Chelsea dopóki sobie nie uświadomi, że nie jest niezastąpiony. Özil był bardzo aktywny. Nie zniknął jak się wszyscy obawiali. Nawet walczył, bo kiedy był przyspawany do skrzydła to wracał się za każdym razem. Jasne, zawalił jedną czy dwie akcje, ale nie róbmy z niego kozła ofiarnego. Nie ma się co licytować, który jest lepszy, bo obaj powinni grać. Zarówno Mesut jak i Henrich. Mam wrażenie, że Wy macie zbyt wygórowane wymagania. Żądacie, żeby każdy kontakt, każdego piłkarza był doskonały. Tak się nie da.
Nie potrafię zrozumieć skąd tutaj bierze się taki pojazd na Mkhitaryana. Dał kapitalną zmianę z Lazio, a dzisiaj był dosłownie wszędzie. Biegał do pressingu po stracie bramki, pokazywał się do gry, walczył i notował nawet odbiory. Jego doskok nigdy nie był na alibi, zawsze widać tam był chęć zabrania piłki rywalowi i bodaj dwa razy zrobił to mniej więcej na 30 metrze. Dla mnie był jednym z najlepszych, a ten sprint pod koniec meczu, gdzie nie pozwolił opuścić piłce plac i niemal zanotował asystę po kapitalnej akcji był takim stemplem. Henrich był jednym z tych, którzy wypluwali sobie żyły, żeby tylko coś zrobić. Skąd się bierze to sadzanie go na ławie i budowania "jedenastek" bez niego. Tutaj nie ma żadnych wątpliwości, że cała czwórka (Aubameyang, Lacazette, Özil, Mkhitaryan) powinna grać razem praktycznie w każdym meczu.
@illpadrino:
Też tak to widzę. Miałem wrażenie, że mógł chociaż spróbować. Leno słynie z genialnego refleksu, więc kto wie... Nie byłem zwolennikiem stawiania na Cecha. Nie przekonał mnie nawet jego preseason, gdzie bronił świetnie. Rozumiem, że Emery dopiero przyszedł i dał każdemu czystą kartę, ale nie można tak po prostu zapomnieć co facet spartaczył w ciągu ostatnich dwóch lat.
@Gunner012:
Przede wszystkim prawy obrońca - Colin Dagba. Dobra motoryka, gra jeden na jeden, wrzutki i podnosi głowę zanim zagra. Na dodatek pewny w defensywie. Już na niego zwróciłem uwagę w meczu z Monaco. Nie wiadomo jaką rolę odegra po powrocie Alvesa i Mouniera. Nsoki, czyli lewy obrońca też niezły, ale tutaj widzę jednak różnicę na korzyść tego pierwszego. Bernede w ogóle nie znam, ale prezentuje się poprawnie jednak bez rewelacji. Tuchel jest znany tego, że odważnie stawia na młodzież, ale zmusił go do tego również Mundial. Nkunku już wchodził za kadencji Emery'ego, więc to żadna nowość.
@FabsFAN:
W footballu wiele zależy od szczęścia, ale czasami nawet pomimo błędów sędziego można wyjść temu na przeciw i pokonać przeciwnika swoją jakością. To jest możliwe, ale dokonać tego mogą jedynie największe zespoły. Nie ukrywam, że będę trzymał kciuki za PSG w tej edycji LM.
@rreddevilss:
Absolutnie nie o to chodzi. Może być to nawet zespół z Ekstraklasy. Zwracam uwagę na to, że Tuchel przekonał Neymara do biegania i pracy dla drużyny co samo w sobie jest niemal sukcesem na miarę wygrania krajowego pucharu. Osobiście uważam, że PSG z takim trenerem zajdzie w tym sezonie bardzo wysoko, jeżeli chodzi o Champions League, ale dużo zależeć będzie od losowania. Głęboko wierzę, że w przypadku trafienia na United spokojnie przejdą dalej.
Neymar grający na środku ataku i wybiegający do pressingu jako pierwszy. Przecieram oczy ze zdumienia.
Z pewnego punktu widzenia powtórka z rozrywki. Widziałem tutaj Arsenal Wengera. Wyczekiwanie na błąd rywala i bojaźliwość. Gdzie była ta zapowiadana intensywność i pressing? Wszystko pojawiło się dopiero po utracie bramki. Zatem pytanie, dlaczego dopiero wtedy? Dlaczego nie można było od razu wyjść w ten sposób? Zespół jest gotowy do tego, żeby atakować, żeby tłamsić rywala, bo jest tutaj ogromny ofensywny potencjał. Zawodnicy kiedy tylko chcieli potrafili zmusić City do błędów wychodząc bardzo wysoko. Obrona The Citizens gubiła się kilkakrotnie pod naporem pressingu, więc jak widać można. Początek to oddanie pola gry przeciwnikowi i po stracie gola nagle przypomnieli sobie, że potrafią grać w piłkę. Nie umiem tego pojąć. Dobrego szkoleniowca poznaje się po tym jak szybko wyciąga wnioski. Arsene praktycznie nigdy tego nie robił, jeżeli Emery zrobi to już po pierwszym oficjalnym meczu to pochylę czoła, ale jeżeli znowu zobaczę zagęszczony środek pola dwójka pomocników, wóz z węglem w środku pola i paralityka na bramce, to stracę wiarę w Hiszpana już na samym stracie. Pierwszy wniosek - widać było wyraźnie, że Cech nie nadaje się do takiej gry, którą chce prezentować Arsenal. Nie interesują mnie jego obrony, bo poza tym popełnił mnóstwo błędów. Jak defensywa ma się czuć pewna z kimś takim na bramce kto nie potrafi prosto kopnąć. Dostawałem palpitacji serca niemal przy każdym jego kontakcie. Leno zajmuje jego miejsce w trybie natychmiastowym. Drugi wniosek - Xhaka nie nadaje się do gry w Premier League. Jest zbyt wolny, czytelny, schematyczny, nonszalancki, nieodpowiedzialny i mógłbym tak wymieniać w nieskończoność. W Anglii trzeba myśleć dwa razy szybciej niż w Bundeslidze. Świetnie pokazał się Torreira od samego wejścia. Spokojne wyprowadzanie piłki, przechwyty, waleczność i nawet zaczął rozgrywać. Nie spodziewałem się, że tak szybko zaprezentuje taki poziom. Szwajcara trzeba przyspawać do ławki. Trzeci wniosek - Özil nie ma prawa grać na skrzydle. Nawet mimo tego, że często schodzi do środka. W drużynę wstąpił nowy duch kiedy tylko Mesut zajął swoją nominalną pozycję /10/. Miał kilka słabszych kontaktów i to w kluczowych momentach, ale nie ulega wątpliwości, że musi grać. W normalnym ustawieniu będzie kluczową postacią. Czwarty wniosek i ostatni - Aubameyang nie może grać sam. To działało w BVB, ale tylko z jednego powodu. W Dortmundzie Gabończyk był otoczony z obu stron rasowymi/nominalnymi skrzydłowymi: Dembele + Reus. Tutaj takich piłkarzy nie ma, więc musi mieć partnera do gry. Lacazette dokładnie tak samo jak Urugwajczyk zaprezentował się naprawdę okazale. Francuz zawsze haruje jak wół i nigdy nie stroni od pressingu. Żaden z nich nie może grać w pojedynkę. Podobał mi się mimo groźnej straty Guendouzi. Miał też duży udział przy stracie pierwszej bramki, ale znakomicie wychodził spod pressingu Obywateli i bardzo dobrze rozgrywał. Obrona też nie zagrała najgorzej. Mustafi i Sokratis nieźle i bez winy przy straconych bramkach. Jest tutaj z czego rzeźbić. Za tydzień chcę zobaczyć taki Arsenal jak po stracie bramki.
Zmieniać Mkhitaryana? Najlepszy z ofensywy. Pierwszy do pressingu, notuje odbiory, pokazuje się do gry. Jest dosłownie wszędzie. Wyrzucić czym prędzej Xhakę, który nie nadaje się do niczego. Arsenal chce grać od tyłu, to pierwszą rzeczą, której potrzeba jest bramkarz potrafiący grać nogą nie przysparzający o palpitację serca w każdym kontakcie z piłką, a drugą DP, który potrafi nią operować. Szwajcar i Cech absolutnie się do tego nie nadają. Out natychmiast.
Nie są obsrani. Już progres. Emery dokonał cudu.
Mam pewne wątpliwości, ale nie skład jest najważniejszy tylko pomysł na grę i taktyka. Wierze, że Emery przygotował coś specjalnego. Potrafi to robić. Nie sramy w gacie przy pierwszej przeszkodzie. Głowy do góry. Ja liczę na zwycięstwo.
@Kowal96:
Bardzo mocno zmęczeni sezonem piłkarze Legii odpoczywają na hitowe starcie z bankierami, handlowcami i sprzedawcami z Luksemburga,
Keita najwyższa klasa. Reżyser całej gry. Podprowadza akcje, świetnie podaje i praktycznie bez strat poza bodaj jedną. Bez niespodzianki. Materiał na absolutny TOP.
@mercol7:
http://topstreams.info/tv/nbcsn
Niech Leeds ściągnie jeszcze kilku Polaków do klubu, to może Bielsa zrobi z nich piłkarzy i zyska na tym reprezentacja.*
Niech Leeds ściągnie jeszcze kilku Polaków do klubu, to może zrobi z nich piłkarzy i zyska na tym reprezentacja.
Niekoniecznie. Były już dyskusje na temat storczyków, zapchanych kibli, jedzenia kleszczy i innych tego typu, więc te Wasze zabawy to przy tym nic. Nie uczestniczę w tym i kompletnie nie przeszkadza mi Wasz spam z tym związany.
http://www.sportshub.pro/2018/08/fulham-vs-crystal-palace.html
@rreddevilss
W zeszłym sezonie w WHU był syf i na dodatek nie było beniaminków z takim potencjałem jak Wolves czy Fulham. Nad Lester też ich nie widzę. Tym razem już im się nie upiecze.
W środku pola Newcastle są dwa kołki - Diame i Shelvey. Podziwiam, że Benitez chce rzeźbić z takiego drewna, ale arcydzieła (czyt. sukcesu chociażby w postaci pierwszej dziesiątki) nie wróżę. Ta dwójka nadaje się tylko do Stoke/WBA Pulisa.
Boateng nie ma żadnej klauzuli. To po prostu warunek konieczny - zapłacić 50 mln euro, bo tyle oczekuje Bayern.
Widzisz taka jest różnica. Xhaka ma charakter, a Özil potrafi grać w piłkę.
@Marioht
Xhaka. Kapitan najpierw powinien przede wszystkim słynąć z dobrej gry w piłkę, która da mu miejsce w składzie, a dopiero potem można myśleć o jego cechach przywódczych.
Rozumiem, że United strzeliło gola już w pierwszej minucie i nie muszą już forsować tempa, ale współczuję kibicom na Old Trafford. Mam nadzieję, że Mourinho znowu zapłaci za ten minimalizm.
@OldFashion:
"W innych krajach..."
Mnie inne kraje nie obchodzą, bo hiszpańskie, portugalskie, włoskie, francuskie i angielskie gazety nigdy nie będą wiedziały więcej niż niemieckie, jeżeli chodzi o niemieckich piłkarzy albo zawodników grających w Bundeslidze. Tak to działa i o tym przekonałem się śledząc media w Niemczech przez kilka lat. Zostaniemy przy swoich zdaniach.
Na bezrybiu i rak ryba. 89 dni bez poważnego oglądania, więc nawet trzynastowieczny i siermiężny football drużyny Mourinho smakuje jak obiad w najlepszej restauracji. Czekam z niecierpliwością.
"Sam Hazard walnie ze 30 przy ofensywny stylu Sarriego."
A nie czasami 50?
@OldFashion:
Owszem, to jest argument. Wytłumaczę Ci w prostszy sposób i do tego z przykładem. Ostatnio dziennikarz Sky Germany - Torben Hoffan podał informację, że w sprawie Boatenga nastąpił zwrot akcji i jest blisko przenosin do PSG:
twitter.com/Sky_Torben/status/1021775808568995846
W Niemczech wywołało to burzę i lawinę spekulacji, więc Christian jako najlepsze źródło związane z Bayernem był zobowiązany do tego, żeby się w tej sprawie wypowiedzieć i szybko zdementował plotkę:
https://twitter.com/cfbayern/status/1021785901876342785
Czas pokazał, że znowu miał rację.
Teraz wróćmy do Keity. W niemieckich gazetach temat Gwinejczyka przechodzącego do Barcelony albo Bayernu nie istniał w ogóle. Nikt o tym nie pisał, bo według wszystkich nic takiego nie miało miejsca. Była totalna cisza, więc Falk w przeciwieństwie do sprawy z Boatengiem nie miał powodu do tego, żeby to dementować, rozumiesz? Nie możesz dementować czegoś, o czym się w ogóle nie mówi. Zawsze możesz się odwoływać do tego, że nikt w Niemczech nic nie wiedział o sytuacji piłkarza, który w Niemczech gra, ale na to naprawdę są małe szanse.
@Alonso:
To też prawda, ale tutaj chodzi o jakikolwiek kontakt. Jeżeli ktoś jest choć w najmniejszym stopniu obeznany z Bayernem, to wie, że Falk jest jak wyrocznia dla kibiców FCB. Jest poinformowany o każdym transferze, bo po prostu jest w bliskim kontakcie z klubem i ma informacje z pierwszej ręki. Facet wypracował sobie wielką renomę podając zawsze rzetelne i sprawdzone informacje przez lata. To pozwala mi mu ufać i podawać jego informacje jako najlepszy argument w każdej dyskusji związanej z transferami Bayernu.
@OldFashion:
Po raz enty podaję Ci moje źródło, teraz przekieruję, bo widzę, że nie trafia:
https://twitter.com/cfbayern/
Podałeś tylko jedno porządne źródło - czyli Paul Joyce. Reszta to jakieś gówna z Metra. Ja z kolei podaje tak samo dobre źródło w kontekście Bayernu, które nawet nie pisnęło słowem o nim. Na przestrzeni lat nauczyłem się ufać bardziej mediom z Niemiec niż z Anglii. Ostatnio sam Ornstein wypadł blado w kontekście Falka kiedy pisało się o transferze Leno. David pisał o porozumieniu, a tymczasem Christian skwitował to, że takowe zostało zawarte już dawno i w tym samym dniu przejdzie testy medyczne. Było tak jak mówił Niemiec.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@illpadrino:
To jak mi wytłumaczyłeś dlaczego postawił na nich, to wszystko jest już jasne. Teraz rozumiem. Mogłeś od razu mówić, że jesteście w kontakcie i wszystko Ci mówi. Nie zaczynałbym dyskusji w ogóle. Pisałem, że go skreślę, jeżeli zobaczę, że robi to samo co Wenger. Owszem i mam do tego prawo. Nasłuchałem się opowiastek o intensywności i pressingu, a dostałem gówno, czyli piłkarzy stojących jak kołki i czekających na rywali aż im wrzucą gola. To mi się nie podoba. Nie toleruję stania we własnym polu karny na własnym stadionie. Arsenal to nie Sevilla. Chce widzieć jak ten zespół atakuje, a widziałem jak się broni. Wszystko zmieniła strata bramki i ubolewam nad tym, że dopiero wtedy zaczęli grać w piłkę, a nie na samym początku. Gdybym widział zespół grający tak na starcie, to nawet przy wyniku 0:3 biłbym brawa Hiszpanowi. Nie wiem co zrobiłby inny trener, bo w przeciwieństwie do Ciebie nie jestem wróżbitą, nie wiem co siedzi w jego głowie jak i innych trenerów i dlaczego postawił na tego, a nie tamtego. Widzę, że w ostateczności postawił, więc go skrytykowałem. Dla mnie to normalne. Nie mam zamiaru spuszczać się nad Emerym, bo pięknie siedzi na ławce i gestykuluje. Będę go oceniał z meczu na mecz. Pierwsze moje spostrzeżenia są negatywne, ale wystarczy, że zmieni kilka kwestii i od razu zyska w moich oczach.