Komentarze użytkownika hot995
Znaleziono 5997 komentarzy użytkownika hot995.
Pokazuję stronę 48 z 150 (komentarze od 1881 do 1920):
Nie ma to znaczenia, czy są tam piłkarze Tottenhamu czy United. Zwycięstwo zawodników Spurs nic swojemu klubowi nie da poza jakąś formą satysfakcji. Mistrzostwa Świata to nie są rozgrywki ligowe i tutaj Arsenal nie gra, więc śmiało mogą sobie wygrać. Taki dodatkowy smaczek dla Premier League i dla samej Anglii, która od lat jest wyśmiewana.
Na PSG pierwotnie nie nałożono żadnych sankcji z reguły naruszania FFP. W przeciwieństwie do Milanu. Zbadano całą kondycję finansową klubu i jedyne co zrobiono, to zdewaluowano kontakty sponsorskie z Katarem. Ostatecznie i tak zmieszczono się w dopuszczalnym deficycie. Zdaniem L'Equipe PSG miało uzyskać ze sprzedaży zawodników od 40 do 60 mln euro, żeby nie mieć żadnych problemów i dokonano tego z nadwyżką, bo od stycznia 2018 do klubu wpłynęło ponad 90 mln z tego tytułu, a są jeszcze kolejni do odstrzału. Mimo, że budżet został zrównoważony, to bodaj 3 lipca FIFA oznajmiła, że przeprowadzi kolejną kontrolę. Nadal nie są znane jej rezultaty. Neymar został kupiony rok temu, a Mbappe w tym okienku (bo formalnie został wypożyczony), więc wszystko jest możliwe, że zrobili to zgodnie z przepisami. Warto zwrócić uwagę na to, że wcześniej PSG pozyskało jedynie Krychowiaka, Jese i zakontraktowało Ben Arfę za darmo, więc budżet nie był jakoś przeciążony. Kolejna sprawa - wraz z przyjściem Neymara klub renegocjował mnóstwo umów sponsorskich i (co logiczne) zawarł nowe, więc przychody się zwiększają. Brazylijczyk to narzędzie we władzy samego emira Kataru, który jest wielkim fanem PSG. Ogląda każde ich spotkanie. Klub z Paryża zajmuje 80% czasu Al-Khelaifiemu, bo Hamad Al Sani chce znać każdy szczegół, nawet na temat treningów. Nasser musi zdawać mu raport ze wszystkich aspektów, które dotyczą klubu. Swego czasu po sieci krążył ten cytat: "PSG to oczko w głowie Emira. Jeśli będzie mieć do wyboru spotkanie z prezydentem USA i mecz klubu, będzie kazał umówić spotkanie później.". Pozyskanie Neymara to wielki sukces całego Kataru i ich największe narzędzie marketingowe, więc to niemożliwe, żeby oddali go od tak. Na pewno nie w tym roku i może nie w przyszłym. To byłaby dla nich porażka. Wcześniej ktoś pisał, że Borek mówił o jakiejś klauzuli w jego kontrakcie, która ma zostać aktywowana za rok. Wychodzi na to, że jest słabo poinformowany. Niemożliwe, przynajmniej tak twierdzi NAK - prezes PSG. We Francji takie klauzule są nielegalne i nie ma możliwości, aby wpisywać je w kontrakt.
Nie chodzi o dzieciństwo. Ja angielskiego nie uczyłem się w szkole w ogóle. Od małego uczęszczałem jedynie na lekcje języka niemieckiego, chodziłem na zajęcia dodatkowe, różne kursy i jeździłem często do rodziny w Niemczech. Angielskiego uczyłem się sam - indywidualnie. Bez niczyjej pomocy. Bodaj zacząłem w wieku około 20 lat i teraz mówię na bardzo dobrym poziomie. Oczywiście nie tak perfekcyjnie jak po niemiecku, ale jednak. Chłopak od 4 lat siedzi we Włoszech, więc mógł już spokojnie powoli zacząć się uczyć z myślą, że kiedyś w przyszłości mu się to przyda. Niektórzy nie uczą się francuskiego grając w Ligue 1, inni nie uczą się niemieckiego występując w Bundeslidze itd. Mimo wszystko znajomość angielskiego pomaga im obyć się w tych ligach i porozumiewać z resztą na dobrym poziomie. Za każdym razem kiedy widzę coś takiego, to po części chce mi się śmiać. Oczywiście na koniec i tak nie ma to znaczenia, bo najważniejsze dla mnie i tak są jego występy na boisku.
@Redzik:
Podstawy? Ja odniosłem zupełnie inne wrażenie po obejrzeniu filmu na YT. On praktycznie niczego nie rozumie. Kiedy jeden z pracowników mówi mu "We are going to do a big announcement video", to od razu patrzy na tłumacza, który mu wszystko wyjaśnia. Wcześniej po okrzyku operator dwa albo trzy razy mówi "one more", a on znowu pyta tłumacza czy jeszcze raz. Właściwie to po mimice twarzy i ciągłym mówieniu "ok" widać, że nie wie co się dzieje. Był tylko jeden moment, w którym było widać, że rozumie co się do niego mówi "enjoy it". Reszta bardzo przeciętnie. Nadal nie potrafię zrozumieć jak zawodowi piłkarze mogą w tak słabym stopniu operować językiem angielskim. Nie wymagam od nich perfekcji, ale pierwszy wywiad i te proste pytania. Tutaj naprawdę wiele nie potrzeba, W każdym razie najważniejsze, żeby pokazywał się na boisku. Na obiekcie jest mnóstwo osób, które mówią po hiszpańsku (sztab/zawodnicy), więc będzie miał łatwiej.
Sprostowanie. Napisałem wielkie, a umieściłem tam Tottenham. Niech więc będzie tylko "cztery kluby Premier League".
Zdaniem SportBilda cztery wielkie kluby Premier League są zainteresowane pozyskaniem Rebicia - United, Arsenal, Liverpool i Tottenham.
Transfery nie spłacają się z koszulek. To mit wymyślony przez "Hala Dzieci", którzy tłumaczyli w ten sposób wielomilionowe zakupy piłkarzy przychodzących do Realu. Oczywiście podłapali to również kibice United w związku z kupnem Pogby. Jedynym wyjątkiem jest właśnie Ronaldo. To absolutny lider, jeżeli chodzi o marketing i sprzedaż trykotów. Nikt nie może się z nim równać pod tym względem, ale taką samą zasługę w tym ma klub z Madrytu, bo jest prawdopodobnie najpopularniejszym zespołem świata. Co najważniejsze Real odzyskał pieniądze, za które go kupił, ale dopiero po wielu, wielu latach. Królewscy sprzedają średnio po 1.4 miliony koszulek na sezon z nazwiskiem wszystkich zawodników. Dochód wynosi więc 87.5 miliona euro (jedna za 12.5 euro po odliczeniu wszystkiego - koszty produkcji, transportu, reklamy, podatki, marża sklepu, wynagrodzenia personelu sklepu itd.) na 5 lat. Zakładając, że sprzedane trykoty to w 50% te z jego nazwiskiem (już zawyżyłem), to wychodzi, że po 10 latach gry uzyskałby z tego tytułu 88 mln euro dla klubu, czyli praktycznie spłaciłby się sam. Reasumując tylko taki gigant jak Cristiano jest w stanie tego dokonać, ale obok siebie musi mieć klub na takim samym poziomie marketingowym. W każdym razie zajmuje to ogromną ilość czasu, więc Juventus nigdy tego już nie dokona, bo Ronaldo nie będzie grał tam tak długo i nie jest na takim poziomie pod względem marketingu jak Real.
P.S - Szczegółowe dane na temat ogólnej sprzedaży koszulek plus ile kosztowała jedna są z 2012 roku.
Nigdy nie przestaniecie mnie zadziwiać. Uwielbiam tych ludzi, którzy tutaj wpadają bezpardonowo ze swoimi nowinkami transferowymi nie podając nawet żadnego źródła i pisząc wszystko w trybie orzekającym tak jakby mieli pewność, że to się dzieje/wydarzy i że złapali Boga za nogi. Najgorsze, że oni w to wierzą.
"Nie zmienia to też faktu, że na dzień dzisiejszy Mesut nie zasługuje na 350k/pw i jeżeli się nie sprawdzi w sezonie 18/19 powinien odejść bo na dzień dzisiejszy jest mocno przereklamowany."
Kolejny "agent". Niemiec nie zarabia żadnego "350k/pw" tylko około 200.000 euro tygodniowo. Twoja liczba, którą podałeś jest kwotą brutto.
Co za stek bzdur niektórzy tu wypisują.
@IanWright:
Nie było żadnego "poznali się na nim". Özil odszedł z Realu, bo pokazano mu drzwi kiedy jego ojciec domagał się podwyżki. Wszyscy chcieli jego pozostania, ale Perez uznał, że nie zasługuje na takie pieniądze, więc nie robiono mu problemów z odejście. Dokładnie w ten sam sposób odszedł Di Maria, który po finale LM chciał zarabiać więcej, ale władze klubu z Madrytu nie dały na to zgody, dlatego Argentyńczyk odszedł do PSG, gdzie dostał to co chciał (większe pieniądze).
@Hirow, @Armata500:
Nie było żadnego dopisku "dla mojego prezydenta". Takie coś zamieścił tylko Gündoğan, a Mesut jedynie zrobił sobie z Erdoganem zdjęcie i dał mu koszulkę. To wszystko. Z Merkel również regularnie sobie robi, bo jest on symbolem tolerancji w Niemczech.
@Redzik:
Na tych pseudo polskich dziennikarzy nie ma sensu zwracać uwagi. Oni i tak nic nie wiedzą, ale są pierwszymi, którzy chcą się wypromować na Lewandowskim. Jeżeli mnie pamięć nie myli (a jak wszyscy wiemy mam ją bardo dobrą), to człowiek, który informował o tym, że Real jest gotowy na pozyskanie Polaka i jest w stanie wydać nawet na całą operację 150 mln euro. Tą wiadomość, którą podałem należy traktować z przymrużeniem oka, więc niepotrzebnie chłop się tak napala i buzuje. To zwykła spekulacja niemieckiej gazety. Bild tutaj po prostu analizuje. Słaby występ, słabe zainteresowanie, więc zapadła decyzja o pozostaniu. Nic nie jest jednak potwierdzone przez ich źródła.
Na te czasy to i Brożek dobry.
I tak długo wytrzymywał. Od zawsze dostawało mu się tak samo. Był Niemcem tylko jak reprezentacja wygrywała. Kiedy przegrywała, to stawał się Turkiem i za każdym razem był głównym kozłem ofiarnym. Rok w rok to samo nieprzerwanie od lat. Czepiano się, że sprawiał wrażenie niezaangażowanego, że nie zaśpiewa hymnu. Swoje jednak zrobił. 23 bramki, 40 asyst na 93 mecze. Wszyscy pamiętają jak dał się ograć Lozano w pierwszym spotkaniu na Mundialu, ale o tym, że posłał piłkę meczową w kluczowym momencie do Hummelsa w starciu z Koreą już nikt nie wspomni. Ja dalej w niego wierzę. Wiem, że na boisku się obroni. Potrafi zrobić z piłką coś niesamowitego, idealnie ją zagrać. Mało który piłkarz ma taką lekkość zagrań. Arsenalowi wyjdzie to na dobre i myślę, że Mesutowi również.
BILD:
"Nach seiner Flop-WM lässt Bayern-Stürmer Robert Lewandowski (29) derzeit noch die Seele baumeln. Und beim Strandurlaub mit Ehefrau Anna und Töchterchen Klara (1) hat es beim Polen offenbar auch einen Sinneswandel gegeben, wie es auf Klubebene für ihn weitergehen soll."
Zdaniem niemieckiej gazety Lewandowski po słabym Mundialu podjął decyzję o pozostaniu w Bayernie. RL9 chce zrealizować swoje marzenie o wygraniu Champions League własnie w barwach FCB.
Dla Niemców zbyt turecki, dla Turków zbyt niemiecki. Szkoda, że nie ma reprezentacji pośrodku.
Niesamowita poprawność polityczna na tym portalu. Użytkownicy tej strony dbają o każdy szczegół. Wojenki o news, czy ma być jako główny, czy nie. Dobrze, że mamy tutaj takich stróżów prawa.
Rangnick przejmuje stery w Lipsku na rok. Trzeba będzie się przyjrzeć większej ilości meczów RB. BVB z Favrem również ciekawy projekt, który powinno się mieć na oku. Tuchel w Paryżu, więc też wypadałoby zajrzeć. Real z nowymi gwiazdami i nowym trenerem - trochę podpatrzeć można. CR7 być może we Włoszech zatem zobaczyć jakieś spotkanie to obowiązek. Na dodatek mus to cała Premier League i jeszcze dochodzi Bundesliga. Pytanie skąd wziąć na to wszystko czas.
@grzegorz1211:
"I Ojciec Ozila ma rację.Co złego jest w tym że zrobił sobie zdjęcie z Erdoganem. Tym bardziej że ma też obywatelstwo tureckie."
Nie ma. Wprowadzasz ludzi w błąd. Zrzekł się go już dawno temu, żeby móc występować w reprezentacji Niemiec. Taki jest wymóg DFB. W barwach Die Manschaft grają zawodnicy wyłącznie z jednym paszportem - niemieckim.
@Redzik:
"zadebiutował w Bayernie w wieku 19 lat."
Bayern a Bayer to różnica. Leno grał w Bayerze, a nie Bayernie.
@lays:
To zależy. W Arsenalu też są piłkarze, których można byłoby sprzedać za dobre pieniądze do najmocniejszych klubów pod względem umiejętności, np. Aubameyang, a także Özil mimo, że wielu uważa go za fajtłapę i totalne zero. Nawet Mkhitaryan. Przeszkodą jest jednak wiek poza ewentualnie dwójką - Ramsey i Lacazette. Trzeba coś wybrać. Z jednej strony to dobrze, bo wszystkie największe gwiazdy/najgłośniejsze nazwiska tego klubu (mam nadzieje, że Aaron przedłuży i tak samo Alexandre później) związały się z Arsenalem na ostatnie lata swojej topowej kariery, więc przynajmniej będzie stabilizacja i pewność na kim budować drużynę. Tottenham z kolei ma ten problem, że każdego lata musi drżeć o trójkę: Kane, Alli, Eriksen. W końcu któryś z nich odejdzie i mimo, że będą mieli sporo pieniędzy, to nie ma pewności, że znajdą odpowiednich następców, którzy będą prezentować zbliżony poziom. My już to przerabialiśmy z Fabregasem, Nasrim, Robinem, Songiem i innymi. Może tym razem będzie jednak lepiej.
"Alli to jeden z najbardziej przehajpowanych super kiddos futbolu."
Dzieciak ledwo zagrał trzy sezony w dorosłej piłce, wystąpił w niej 146 razy i w tym czasie zdołał strzelić 46 bramek i zaliczyć 41 asyst. "Przehajpowany" jak się patrzy. Przecież każdy średni piłkarz w Premier League wykręca takie liczby. Wiadomo.
"W tym momencie jesteśmy od nich po prostu słabsi..."
Błąd. Byliśmy i dlatego skończyliśmy za nimi. Teraz będzie nowe rozdanie i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby świat wrócił do normy i żeby znowu obchodzić St Totteringham's Day.
A kto to jest, jakiś były piłkarz?
"Karne to loteria" - tak to może mówić jakiś laik albo Janusz, ale nie komentator.
To samo co wcześniej. Można murować, bronić się zażarcie, ale do pewnego momentu szczęście się skończy i będzie trzeba w końcu pokazać jakieś umiejętności poza ambicją i walką, a tych Szwedzi po prostu nie mają. Mam nadzieję, że to samo będzie wieczorem i Chorwaci pójdą dalej. Popłakaliśmy, radowaliśmy się pięknymi przygodami słabszych jak Szwecja czy Rosja, ale to już ich limit. Czas, żeby w 1/2 pooglądać trochę footballu na wyższym poziomie. Anglicy jak Anglicy - fajerwerki to nie są, ale przynajmniej starają się i grają do przodu.
Chciałbym Ci nawet w pewien sposób odpisać, ale nie ma sensu.
"Z giroudem na szpicy top 4, z Laca liga europy xD ale to jednak oli był symbolem przeciętności."
"A Girouda ściągnął Conte do Chelsea, no wow gorzej niż Atletico, które swego czasu też było nim zainteresowane :)"
"Giroud na obecnych mistrzostwach świata strzelił 3 gole mniej, niż Lacazette w całej reprezentacyjnej karierze."
Podając takie argumenty dokonałeś tzw. samozaorania, więc nie widzę potrzeby.
@Traitor:
Powoli, weź dwa oddechy i się uspokój. Wiem, że Tobie trudno przychodzi czytanie takich opinii o byłym napastniku Arsenalu, bo masz cały dom wywieszony jego plakatami. Pisząc "przeciętność" miałem na myśli wyłącznie jego grę na Mundialu, a nie ogół. Nie neguję, że Giroud miewał też kapitalne mecze, nie neguję, że Lacazette mógł zagrać jeszcze lepiej z Altetico i np. strzelić kolejne bramki, bo miał ku temu okazje. Chodzi mi o to, że to spotkanie można potraktować jako pewną bazę, dzięki której da się wyciągnąć pewne wnioski i określić jego potencjał. Tamtego wieczoru podobało mi się u Alexandre'a wszystko. Zaangażowanie, pressing, drybling, podania. Był absolutnym liderem. Takiego meczu w wykonaniu Oliviera nigdy nie widziałem, bo on po prostu nie jest w stanie tego zrobić. Jest zdecydowanie bardziej ograniczony przez swoje warunki fizyczne. Porównywanie ich pod względem statystyk nie ma sensu, bo jeden rozegrał tu mnóstwo sezonów, a drugi dopiero pierwszy. Ja nie mam wątpliwości, że będzie znacznie, podkreślam znacznie lepszy od zawodnika The Blues. Według mnie jest po prostu lepszy "piłkarsko" i sportowo, więc na murawie się obroni.
@FabsFAN:
Przystopowałbym na Twoim miejscu, bo naprawdę stężenie głupot jakie tutaj ostatnio wypisujesz jest odrażające. Niedługo wszyscy zaczną Cię postrzegać jako zwykłego trolla, bo balansujesz na krawędzi. Nikt nie ma zamiaru pisać, że Lacazette biega jak Aubameyang czy Ronaldo. Nie dorabiaj sobie teorii, bo to strzał w stopę. Jest jednak znacznie szybszy i znacznie lepiej gra na linii z obrońcami od Girouda. Nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem jak Olivier wyszedł w pojedynek sam na sam z bramkarzem. Dla mnie jest to nie do pomyślenia, że w topowym klubie jakim cały czas jest Arsenal napastnik nie mógł wykorzystywać prostopadłych podań, które w dzisiejszym footballu są jednym z kluczowych elementów. To samo w kontekście prowadzenia miłki. Messim nie jest i nie będzie, ale wbrew temu co niektórzy myślą potrafi dryblować i zrobić przewagę, czy nawet podciągnąć akcje. Tego OG nigdy nie robił, bo nie potrafił. Wszystko sprowadza się do tego co napisałem wcześniej. Alexandre jest zwyczajnie bardziej kompletny od Oliviera i to spowoduje, że osiągnie tutaj większy sukces. Nie zgadzam się też co do mitycznej siły gladiatora w kontekście Girouda i jego magicznych odegrań. Oczywiście gra w ten sposób świetnie, ale były gracz Lyonu także bardzo dobrze spisuje się w grze kombinacyjnej. Potrafi odegrać i zagrać z klepy. Po prostu starszy z Francuzów rozegrał w barwach The Gunners więcej spotkań, więc logiczne, że wszyscy na razie pamiętają piękne bramki z jego udziałem. Gwarantuje wszystkim, że takowe pojawią się także z pomocą młodszego.
To jest nieprawdopodobne jak gloryfikuje się tutaj OG jakby był napastnikiem pokroju Henry'ego. Wydaje mi się, że sympatia do niego zaślepia wielu z Was jego prawdziwe umiejętności. W każdym razie najlepsi zawsze są Ci, których już nie ma. Jasne.
Jeszcze ktoś ma wątpliwości co do Lacazette'a? Końcówka sezonu, a w tym mecz z Atletico powinny je rozwiać i to z całą pewnością. Nie mówiąc już o tym, że grał z urazem (pierwsza faza sezonu) do czego sam się przyznał. Sportowo znacznie przewyższa Girouda. Jedyne w czym Olivier jest zdecydowanie lepszy to gra głową. Wystarczy zobaczyć jak Alexandre porusza się z piłką. Nawet na skrzydle potrafi wygrać nierzadko pojedynek z obrońcą i wrzucić niezłą piłkę. Zdecydowanie bardziej kompletny niż OG. Szanuję Girouda za wszystko co tutaj zrobił, ale z nim w składzie Arsenal nigdy nie wygrałby niczego znaczącego poza Pucharem Anglii. Olivier stał się takim symbolem średniego zespołu, którego na nic więcej nie stać. Zawsze dawał z siebie wszystko i robił co mógł, ale wiadomo było, że pewnego poziomu nie przeskoczy. Lacazette z pewnością zrobi więcej i strzeli znacznie więcej o ile nie będzie siedział na ławce, gdyby Emery zdecydował się na grę jednym napastnikiem. Na Mundialu do tej pory bez bramki i nie ma pewności, czy strzeli chociaż jedną do jego zakończenie. Prezentuje się przeciętnie, nie wychodzi do gry. Wygląda na tym turnieju jakby był najlepszym napastnikiem niestrzelającym bramek. Nie jest to pozytywny tytuł.
@schnor25:
Spójrz. Nie sądzę, żeby Neymarowi specjalnie zależało na Twoim uznaniu i innych, bo ostatecznie i tak znaczna większość delektuje się oglądając go, bo umiejętności ma niesamowite. Ja nie popieram tego co robi, jestem przeciwnikiem pajacowania, ale podoba mi się jego charakterystyka gry i na to głównie patrzę. Te wszystkie jego akcje są drażniące, irytujące, denerwujące, ale ostatecznie i tak liczą się umiejętności i to na podstawie tego wybiera się najlepszych piłkarzy świata, a Brazylijczyk bez wątpienia zalicza się do tego wąskiego grona. Cieszy mnie to, że w dobie dzisiejszych czasów, gdzie wszystkim zależy tylko na ostatecznym sukcesie nie zważając na styl, to jest ktoś, kto po prostu chce sprawić ludziom, neutralnym widzom siedzącym przed odbiornikami trochę frajdy swoimi zagraniami i zrobić coś nieszablonowego. Żeby nie było zbyt kurtuazyjnie. Nie zależy mi na Was, bo nie mam zamiaru Was wychowywać. Ufam, że wszyscy albo większość jest dorosła i sami wybieracie sposób swojego zachowania. Mi wyłącznie chodzi o poziom tego portalu, na którym jestem. Kiedyś chciałem coś zweryfikować i poszedłem zobaczyć na stronę Chelsea. W oczy rzucił mi ich Shoutbox, gdzie wszyscy wzajemnie obrzucali się błotem i to naprawdę sporym. Zdałem sobie sprawę, że ciesze się, że nie jestem kibicem The Blues, bo nie miałbym gdzie "siedzieć". Po prostu ta strona ma swój klimat i w gruncie rzeczy prezentuje pewien poziom. Jest tu mnóstwo osób, z którymi można poważnie porozmawiać, ale takie komentarze jak napisałem poniżej strasznie go zaniżają i to mi się właśnie nie podoba. Ostatecznie zaliczam jednak społeczność tej strony do grupy ludzi, którzy o footballu pewne pojęcie mają, więc nie powinno Cie dziwić, że napiętnuje zachowanie "zwykłego Janusza".
@FabsFAN:
Po części masz trochę racji. Hazard też potrafi walnąć symulkę, turlać się itd. Znamy to wszyscy z Premier League, ale nadal nie jest to taki teatrzyk jak ten, który odstawia Neymar. Tutaj Brazylijczyk w tym aspekcie zdecydowanie góruje nad Belgiem. On po prostu wykłada "prawdziwą sztukę".
Neymar jest irytujący, drażni swoim zachowaniem, ale skupcie się na meczu i na oglądaniu, a nie wiecznym komentowaniu i lamentowaniu. Nie musicie zachowywać się już jak typowi Janusze przed komputerem. Naprawdę lepiej się czujecie, gdy wyzywacie go od gejów, "Gejmarów", życzycie "lampy" albo "złamania nogi w 31 miejscach i zakończenia kariery?" Bez przesady. Rozumiem, że można go nie lubić. W końcu nikt Wam nie każe, ale resztki przyzwoitości moglibyście zachować. Są pewne granice.
@Alonso:
Zgadza się. Hazard nigdy nie będzie na poziomie Neymara, jeżeli nie zacznie w końcu strzelać goli. Jeden wygrany bezpośredni pojedynek na Mundialu niczego nie zmieni. Na ten moment dzieli ich przepaść.
@FabsFAN:
Chodzi o cała otoczkę. Hazard jak jest faulowany, to pada na murawę, ale zaraz wstaje i nie turla się ani nie robi dramatu kiedy ktoś lekko go popchnie, uderzy, zagra wślizgiem. Neymar robi to bardzo często nawet przy najmniejszym kontakcie. Eden dzisiaj świetny, ale tylko w jednym aspekcie - drybling. To jest właśnie problem. Belg to znakomity piłkarz, ale jest ofensywnym zawodnikiem, więc ja cały czas czekam aż on w końcu strzeli chociaż 20 bramek na sezon. Gra już bodaj szóstą kampanię rozgrywając po 40-50 meczów, a nie potrafi osiągnąć nawet tego. Dlatego dla mnie nigdy nie będzie jednym z najlepszych, a po prostu jednym z wielu.
https://pbs.twimg.com/media/DhcesnfXUAI2VFw.jpg:large
Niektóre ujęcia pokazują, że piłka w momencie faulu była jednak jeszcze na boisku, więc spora kontrowersja.
Znowu się zaczyna i znowu brak podstawowej wiedzy o przepisach. Tak jak nie było karnego w meczu Argentyny z Nigerią kiedy (bodaj Rojo) zagrał ręką, bo była ona przypadkowa i nie miała wpływu na akcje, tak tutaj jest dokładnie tak samo. Jesus wypuścił sobie piłkę zbyt daleko - wyszła ona już za linię i dopiero potem Kompany wjechał mu w nogi. Nie miało to wpływu na akcję, bo ta była już zakończona w momencie nieudanego kontaktu z piłką zawodnika City.
To teraz przeczytaj co tam jest napisane. Wyszczególnię Ci:
"Nach kicker-Informationen kann der französische WM-Stammspieler im Sommer 2019 für 35 Millionen Euro aus seinem noch bis 2021 laufenden Vertrag aussteigen. Darüber hatte auch die "Sportbild" berichtet."
SB napisało o tym dzień wcześniej:
https://sportbild.bild.de/bundesliga/vereine/vfb-stuttgart/benjamin-pavard-bayern-bvb-rb-leipzig-56195404.sport.html
a potem wszystko zostało dokładnie opisane w wydaniu papierowym.
@lays:
Nie Kicker, tylko przede wszystkim Falk i SportBild. Nie ma lepszego źródła w Niemczech, jeżeli chodzi o Bayern. To oni oczywiście jako pierwsi wszystko wywęszyli i podali. Reszta już leci za nimi. Poza tym sprawa jest nieco bardziej skomplikowana niż się wydaje.
"Die Präsidenten der beiden Klubs, Uli Hoeneß und Wolfgang Dietrich, sind eng befreundet. Die beiden Patrone haben den Deal auf den Weg gebracht, deshalb wird sicher kein anderer Verein dazwischen funken, ohne dass der FC Bayern nicht vorab informiert werden würde. Im Jahr 2019 hätte der VfB aber keinen Einfluss mehr auf die Spieler-Entscheidung. Deshalb ist es wichtig, dass die Einigung mit Pavard selbst steht."
Po pierwsze, obaj prezydenci klubów są bliskimi przyjaciółmi (Hoeneß i Dietrich), więc można się domyślić, że wszystko pójdzie w dobrą stronę i zostanie załatwione. Bayern ma być informowany o każdej ofercie za Pavarda zza granicy. Chcą mieć pewność, że nikt nie będzie się w to mieszał. Wszystko zależy jeszcze od samego Francuza. Istnieje nawet opcja, że trafiłby do Monachium już teraz, gdyby udało się sprzedać Boatenga. Jerome chciałby grać w Hiszpanii, ale na razie nie ma ofert z tamtego regionu. Mówi się ewentualnie o zainteresowaniu ze strony PSG. Tuchel ma podobno planować formacje z trójką obrońców i Niemiec miałby pasować idealnie do tej koncepcji.
Pavard to jest już dogadany z Bayernem i za rok dołączy do nich. Historia podobna do tej z Goretzką, gdzie na grubo przed transferem było to już wiadome.
Wszędzie są braki. W talentach, napastnikach, bramkarzach, pomocnikach i obrońcach. Niedługo zawodnicy z Ekstraklasy będą musieli grać w Premier League, bo nie będzie lepszych. Nadchodzi ciężki czas dla footballu. Kto wie, czy to nie jest koniec.
@filo94:
Pracuje jako przedstawiciel handlowy od okołu pięciu lat. Wszystko zależy od tego jakie masz kompetencje. To nie jest praca dla każdego i nie każdy się do niej nadaje. Trzeba mieć sporą odporność na stres (ciąży na Tobie spora odpowiedzialność) i przede wszystkim ogromną pewność siebie. W skrócie musisz znać swoją wartość. Do tego dochodzą umiejętność komunikacji i dobra prezencja do podtrzymania świetnych relacji z klientami i kontrahentami. Wszystko zależy od tego jakim człowiekiem jesteś. Najważniejsze to, żeby być samodzielnym. Na początku firma powinna pomóc, ale później wszystko masz w swoich rękach. Obmyślasz wszelakie strategie i sam organizujesz trasy. Jedno jest pewne, jeżeli się nadajesz to plusy takiej pracy są bardzo duże i można się domyślić jakie. Dodatkowym atutem będzie język obcy, jeżeli mówimy tutaj o firmie, która jest obecna na rynku międzynarodowym. W każdym razie Twoje obowiązki z tego co widzę to raczej inna para kaloszy, jeżeli mówimy wyłącznie o kontakcie telefonicznym.
To nie "szeroka wiedza ekonomiczna", a raczej podstawowa. Skoro nie wiesz nawet tego, to wnioskuję, że jedynymi pieniędzmi jakimi do tej pory zarządzasz, to kieszonkowe. Moje źródło już podałem - to dziennikarz stacji BBC - David Ornstein, który jest najlepiej poinformowany, jeżeli chodzi o sprawy związane z Arsenalem. Wracając do zarobków Salaha, to wszystkie media piszą zgodnie, że jest to suma w granicach 200.000 funtów tygodniowo. Nikt nie wspomniał czy jest to kwota brutto, czy netto, ale logika wskazuje, że to drugie. Trudno wyobrazić sobie, żeby zawodnik takiego kalibru zarabiał tyle co Petr Cech albo przeciętni zawodnicy Premier League. Zamiast krążyć, krążyć po prostu przyznałbyś się już do błędu, bo zaczynasz męczyć.
@OldFashion:
Ile Ty masz lat? Widzę, że kolejny laik ekonomii. Podatek w niemal każdym kraju europejskim to 50%, czyli chcesz mi powiedzieć, że Salah na czysto dostaje 100.000 funtów tygodniowo? Skończ już się błaźnić. O umiejętnościach nie będę dyskutował. Egipcjanin na tą chwilę rozegrał życiowy sezon, a Özil tylko dobry, więc nie ma co porównywać. Zobaczymy co pokaże następna kampania.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Nikt nie bronił wykorzystać tej słabej drabinki innym. To nie wina Anglików, że Niemcy czy Rosjanie się ośmieszyli i teraz nie ma ich w tej części.