Komentarze użytkownika itachi

Nasri był jednym z głównych faworytów do miana piłkarza sezonu w lidze, a Ceska nikt nawet nie ważył się wymieniać. Mówię o tym konkretnym sezonie, a nie w ogólności. Przyczyny utraty formy Samira upatruję w zbyt szybkiej rekonwalescencji, powrotu "na siłę" na mecz z Barcą. Wprawdzie nie miał nawrotu urazu, ale zwyczajnie zgasł, typowo brakowało mu "baterii".

A w powrót do starej dobrej formy (i przede wszystkim zaangażowania) Fabregasa nie wierzę - zwyczajnie chce być gdzie indziej i mam wrażenie, że traktuje grę u nas jak odrabianie pańszczyzny. Niby też, na poziomie świadomości, chce być w porządku, niczego nie wymuszać itd., ale zwyczajnie nie daje mu to już radości - nie mówcie, że tego nie widać.

Co do handryczenia się Nasriego z Wengerem, to ja to od początku traktowałem jako tylko i wyłącznie zabieg negocjacyjny, ktoś jeszcze tam mówił "złym agencie". Po ostatnich newsach powoli staram się przestawić to moje jednopłaszczyznowe myślenie, bo może faktycznie się mylę. Póki co jednak: "foch" i "Nasri" to dla mnie tak nieprzystające słowa jak ostatnio, niestety, "zaangażowanie" i "Fabregas".

Widzę, że tu się przewijał hejt na Nasriego, więc od siebie dodam, że wolę jego od Fabregasa. Nawet jeżeli jest piłkarsko słabszy (jednak różnica coraz mniejsza, w tym sezonie nawet - obiektywnie - Samir lepszy), to przynajmniej jak gra, to już wypluwa płuca.

Pewnie, że mi się nie podoba to jego droczenie się o kontrakt (inna sprawa, że sami jakiś czas temu chcieliście mu dawać 110k, będąc przekonani, że chce pod 160k, a teraz się mówi, że po prostu 100k), ale cóż... Fabregas za to już w ogóle odleciał myślami z Londynu i jak jest mecz, to korzysta z urlopu i jedzie do Barcelony. Bo przecież oglądanie Arsenalu to ciężka i nieprzyjemna praca...

/_O
Dajcie mu te 100k!

Oj, nie dramatyzujmy z tym Fabregasem. Jakby co, jest Denilson.

@LOLO
Nie licząc środkowych obrońców, cały skład Barcelony jest żenująco niski, a jakoś wszystko zdobywają.

Wzrost i siła to jeden z elementów. Może być rekompensowany przez inne, np. technikę.

@11rickyalvarez - Me encantaria jugar en el arsenal, seria un sueño para mi! Ojala dios quiera que se concrete! [Translation: I love to play in the arsenal, would be a dream for me! I wish to God that is realized!]

a, sorry, nie ten news xD

@11rickyalvarez - Me encantaria jugar en el arsenal, seria un sueño para mi! Ojala dios quiera que se concrete! [Translation: I love to play in the arsenal, would be a dream for me! I wish to God that is realized!]

1) Myślę, że właśnie w tych wywiadach Rosella, w którym to robi taką ostentacyjną łaskę Arsenalowi, że składa jakąś ofertę za Fabregasa kryje się groźba skorzystania z wykupu kontraktu za rok/dwa.

2) Squilaci i tak jest na wylocie. Samba i Cahill łącznie? Oznacza to, że Djourou/Koscielny będą mieli status 5 obrońcy, na co żaden się nie zgodzi. Owszem, może być tak, że zaczną przez kontuzje grać regularnie po miesiącu, ale też i tak, że nie będą w ogóle grać w sensownych meczach przez pół roku. Carling Cup to dla nich za mało.

1) czy to prawda/jest realne, że zakupimy łącznie Sambę i Cahilla, a nie alternatywnie?
2) Jeśli tak, to kto byłby na wylocie: Koscielny czy Djourou?

No i czy hordy Kanonierów rejestrują się, logują i trollują z pretensjami na stronach Valencii, że Mata nie gra w Arsenalu?

Czy tak robiliśmy Zenitowi, "bo Arszawin", czy Lorient, "bo Koscielny", czy ostatnio Lille, "bo Gervinho" albo Boltonowi, "bo Cahill"?

@robson_pikus:
Wymień medialne wrzutki Arsenalu z Matą oraz następnie medialne wrzutki Barcelony z Fabregasem i je ze sobą porównaj. Dziękuję, dobranoc.

Osobiście nie mam pretensji, że Barcelona wystawia (zbyt małe) oferty na stół. Wręcz przeciwnie. Raczej mam pretensję, że ponieważ dobudowuje całą medialną atmosferę i otoczkę wokół czegoś, co ją najwyraźniej nie interesuje, bo "zbyt słabe, niepotrzebne, łapie kontuzje", to tych poważnych ofert nie składa.

Cenę, już po przecenie, bo mamy na uwadze osobiste preferencje Fabregasa, znacie - 45-50 mln funtów. Nie macie? No trudno, nie jest mi przykro. Btw., właśnie zgłosił się Real...

sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-angielska/niecodzienny-pomysl-arsenea-wengera,1,4773390,wiadomosc.html

Było to tutaj na stronie? Nie wiem, bo dopiero ogarniam newsy, a jako, że coś jestem przymulony, to słabo mi to idzie...

Chodzi o list otwarty Wengera do fanów, w któym to bierze całą odpowiedzialność na swoją gołą klatę.

bo w FM-ie jest dobry?

A właśnie jak czytałem wczorajszy TZG, to se pomyślałem: "czemu chociażby o nim nie pomyśleliśmy...?".

Aż mi go żal, nie kopie się leżącego. Poza tym, po tej akcji już widzę windującą do góry cenę za Denilsona i sznureczek chętnych...

@Ketiw:
Z kontekstu wnioskuję, że jesteś kibicem Barcelony, co naturalnie nie jest jeszcze powodem do bashowania się samym w sobie, ale zarzucam pewien subiektywizm (ok, ja patrzę od strony interesu Arsenalu, wiem). No ale właśnie wydaje mi się, że to naprawdę nie jest broszka Arsenalu, jak bardzo Barca potrzebuje/nie potrzebuje Ceska i jak bardzo go wycenia/nie wycenia.

Istotne jest tu tylko i wyłącznie to, jak wycenia go sam sobie Arsenal, dla któego to Fabregas ma wypełnić kontrakt. To Arsenal se ocenia, czy bardziej mu się opłaca trzymać zawodnika, czy też jednak odsprzedać swoje prawa do kontraktu z nim. Ocenia se też na własną rękę jego skłonność do kontuzji, znaczenie dla drużyny, formę, ile pogra, jak pogra, czy w ogóle pogra. Jeśli pojawi się tak wysoka oferta, która raczej przeważy szalę na rzecz korzyści ze sprzedaży, to wtedy lepiej go sprzedać.

Odnoszę tymczasem wrażenie, że Barcelona robi łaskę, że się interesuje Ceskiem, że za każdą ofertą i towarzyszącą jej wypowiedzią kryje się taki podtekst wielkopańskiego gestu: "no bierzcie, bierzcie, przecież i tak przepłacamy, bo ten Cesc to w ogóle brzydki, brudny i śmierdzi pleśnią". W takim wypadku konsekwentnie zdajemy się odpowiadać, że jednak wolimy pozostać przy swoim "szaleństwie", po czym pojawiają się nowe oferty i wrzutki medialne.

Arsenal też się targuje i Wenger też 3 razy chuchnie na grosika nim go jednak ze skrzywieniem na twarzy odda (vide: jakakolwiek saga transferowa, czy to Arszawin, czy to Koscielny, czy Samba, czy Cahill), ale mimo wszystko nigdy nie ma takich cyrków jak ze strony Barcelony z Fabregasem.

40 mln euro kosztował 29-letni Villa, z perspektywą może 3 sezonów na najwyższym poziomie.

Przypominam, że Fabregas to 24-latek z 7-letnim doświadczeniem topowego poziomu w Premiership, do tego zgłaszany jako wychowanek Arsenalu do każdych rozgrywek (a więc dla tego klubu wartość o kilka mln wyżej, analogicznie jak ceny z dupy Anglików). W perspektywie 8-9 sezonów na najwyższym poziomie przed nim.

Nie chce mi się obrażać na te oferty Barcelony, bo w sumie wiadomo, każdy się targuje i ciągnię kołderkę w swoją stronę. Niemniej krótko - nie. Nie, bo to by było frajerstwo.

*ME u21

Co do zasady - b. dobry zawodnik. Ostatnie MŚ u21 - tsk, średnio na jeża.

@AlexVanPersie:
Nie mógł mieć Younga, bo nie byłby w stanie zaproponować oczekiwanej przez niego tygodniówki. Zresztą w większości zawodników barierą dla nas nie jest kwestia odstępnego, ale zarobków.

Może nie fejk, ale podejrzewam, że wymowa i otoczka wokół tej wypowiedzi za bardzo napompowana. Nie wierzę, żeby Fabregas nagle się wypiął na Barcelonę i postanowił ratować to małżeństwo z Arsenalem.

Niemniej jeśli faktycznie chce odnowić "przysięgę małżońską" z klubem na Emirates, to jestem zachwycony.

-------------Seaman--------------
Dixon---Adams---Keown---Nigel
Pires---Vieira---Brady---Overmars
--------Henry---Bergkamp--------

Żeby kibic Arsenalu był zadowolony droga powinna być odwrotna niż była, to znaczy:

news: Velez chce za Alvareza 40 mln funtów! -> news: Velez chce za Alvareza 60 mln funtów! -> news: Alvarez sprzedany za x-naście milionów funtów!

No to wtedy na kanonierzy.com byliby wszyscy zadowoleni. :P

@xTH:
Wyguglowałem te słowa i tu trafiłem: rafalstec.blox.pl/2011/02/Ilu-Arsenal-ma-wychowankow.html (fajny artykuł, choć straciłem szacunek do Steca za te bzdury, jakie wypisywał o kibicach + pracuje w GW, ale mniejsza...)

Nie mam potrzeby deprecjonować zasług Barcelony dla Fabregasa, ale terroryzowanie nas niskimi cenami i wywiadami Rosella w mediach, bo on wg nich jest tych ich wychowankiem jest... i bezczelne, i głupie, i nieprawdziwe.

1) Pierwsze kroki, to on stawiał w Arenys de Mar, po czym w CE Mataro. W roku 1997 przeniósł się do szkółki Barcelony, by z niej odejść w 2003 r.
2) Też tego nie wiem dokładnie, ale to już będzie bardziej poprawne, jeśli powiem, że wychowankiem się jest tego klubu, w którym się spędziło pierwsze ciągłe 3 lata w przedziale 15-21 roku życia.

"że Barca, która poczyniła kroki w kierunku kupna Ceska już zeszłego lata, przedstawi w tym okienku transferowym nową ofertę za swojego wychowanka."

Przecież to nie jest ich wychowanek.

Jeszcze dla porównania tabelki z transferami Barcuni na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat:
spreadsheets.google.com/pub?key=0Ajm7FLwxa9txdFJpcS1pWXVPRTNTdWpkcUVXck9PTGc&gid=2
spreadsheets.google.com/pub?key=0Ajm7FLwxa9txdFJpcS1pWXVPRTNTdWpkcUVXck9PTGc&gid=3

talksport.co.uk/magazine/features/2011-06-22/how-chelseas-£69m-compensation-pay-outs-compares-arsenals-net-transfer-spend-2004

Tu jeszcze jest bardzo fajne zestawienie (nie wiem, czy nie było już wrzucane), które pokazuje, ile od 2004 roku Chelsea wydała na odprawy dla kolejnych menadżerów.

My z kolei, mając na uwadze kupna i sprzedaże, zanotowailśmy 20-milionowy zysk.

Nie o to chodzi, żeby się tym teraz pocieszać, bo raczej powinno się inwestować w transfery i plajerów, a nie traktować, jako źródło stricte ekonomicznego zysku, lecz o to, że ciężko porównywać potencjały londyńskich klubów. W sumie to też truizm, ale pozwala podejść z dystansem do ideologii "trophy hunterów".

Ja bym raczej powiedział: co z tego, że ma, jak i tak nie jest w stanie tym lepszym zaproponować kontraktu, jakiego by chcieli.

1) PO nie ma takiego poparcia. Nasze sondaże są źle przeprowadzane i przykładowo teraz, w zależności od metody, wskazują nawet do 15% różnicy jeśli chodzi o poparcie dla partii rządzącej. Zresztą jaką one mają próbę - ok 1000 osób. No to teraz wejdźcie na interię i tam zobaczcie, że przeprowadzają sondaż, obecnie wzięło udział bodajże ponad 220 tys., gdzie PiS ma ponad 40%. I te, i te sondaże jednak IMO źle wskazują, podejrzewam, że faktyczna różnica między PO a PiS-em jest nieznaczna.

2) Nie sądzę, żeby służby celne (bo to one są za to odpowiedzialne) ścigały kogokolwiek na ulicy, kto pokazałby się w koszulce Realu. Zresztą nawet jeśli wlepią mandat, to jeśli się od tego ktoś odwoła, to imo wygra przed każdym sądem. W ustawie jest mowa, że pod pojęciem "reklamy" rozumie się "publiczne rozpowszechnianie znaków towarowych", nie podpinałbym tego pod noszenie koszulki. Ten podsekretarz raczej pieprzy głupoty i został wypuszczony przez lobby firm hazardowych. Inna sprawa to piłkarze biegający na stadionach z logiem takiego betclica. No to tu mamy reklamę.

Osobiście wolałbym pewniejszą defensywę, więc preferowałbym Clichy'ego.

Jak to z jego tygodniówką jest? Ile się domaga? Ja na początku słyszałem o 50k, co jest IMO jak najbardziej rozsądnym oczekiwaniem. Później coś o 80k... jak w końcu? Ktoś coś?

@damian
No to właśnie teraz wszyscy oceniamy Ryo na podstawie "holenderskich" kompilacji i dlatego się nim podniecamy...

No ja wiem, wiem, sam to przecież zaznaczyłem w swym wpisie, ale przyznajcie uczciwie... kto z Was śledził na bieżąco jego formę w Lille?

Przynajmniej ja tego nie robiłem, więc jedyny sposób, na wgląd w umiejętności piłkarza to filmiki na youtubie.

Na jakiej podstawie możemy mówić, że "wow, super, że przychodzi"? Tylko statystyki (no takie, o, w porządku, ale bez szału) i fakt zdobycia mistrzostwa. Chciałbym jednak usłyszeć coś więcej od osoby, która faktycznie przesiedziała ileś tam godzin nad Ligue 1.

Z góry przepraszam za tę popełnianą niniejszym myślozbrodnię, ale ten mój optymizm spowodowany prawdopodobnym przejściem Gervinho jest ekhm... powściągliwy.

Wiadomo filmiki na youtube, jak to filmiki, pokazują najlepsze zagrania i zawsze przesładzają umiejętności piłkarza. Tyle tylko, że na tych kompilacjach z Gervinho:
http://www.youtube.com/watch?v=9UJdC27uQKk
http://www.youtube.com/watch?v=rDBLgxSjgrE&feature=related
nie widzę niczego takiego "wow".

No to już nawet Vela ma porównywalne, jeśli nawet nie lepsze, kompilacje...

sportsvibe.co.uk/news/football/arsenal-striker-close-to-agreeing-7m-move-to-sporting-lisbon/

Bendtner za 7 mln w Sportingu? Mało. :

Czyli co? To my teraz wzorem Barcuni powinniśmy zacząć opowiadać, jak to Banega by u nas fajno miał i że na pewno nie zapłacimy za niego np. 20 mln, "bo przecież jest mniej warty"? Może jakieś zaproszenie gracza do Londynu? Może naciąganie mu koszulki Arsenalu na głowę? Może opowiadanie o londyńskim DNA albo braku perspektyw i trofeów w Valencii?

@koksik,
pewnie, wywracaj kota ogonem. Chodzi wam po prostu o to, żeby Fabregas miał status "transfer listed by request". Modric i Bale mogą być wyceniani na 100 mln funtów. Kosmicznych kwot można się domagać także za Sancheza, Rossiego i Pastore. Za wszystkich innych, tylko nie za Fabregasa, bo przecież "on grał kiedyś u nas, chce przejść, popracujmy nad jeszcze trochę, to rzuci w diabły ten Arsenal".

Go away. Zdaje się, że jednocześnie wywołaliście se jakąś wojenkę z Realem, więc na tym się skupcie.

Wali mnie to, jak oni se go wyceniają. Wali mnie też to, ile on "obiektywnie wg kogoś tam" jest warty.

Wenger już powiedział, ile on sobie życzy, a jak im nie pasuje, to niech spieprzają. Dziękuję, dobranoc.