Komentarze użytkownika jedi133

Ciekawe, czy Pep się wyspał

Sterling jako jedyny oferował ostatnio drybling. Akurat na tego obrońcę, przeciwko któremu gra, wydaje mi się to strzał w 10. Nawet niech wygra 1 na 6 takich dryblingów - i tak efekty mogą być lepsze niż u Martinellego.

Jak dla mnie świetny piłkarz, ale pod konkretne ustawienie z uwagi na swoje defensywne ograniczenia. Niestety zdrowie nie te. Będą mieli z niego pociechę.

@XandeR: Dibling? Czemu nie

W składzie Merino, MLS i Nwaneri

Ale że Skelly wygryzie naszych pozostałych 5 lewych obrońców, to się do niedawna nikt nie spodziewał.

Niestety ale rysuje mi się tu jedno nazwisko i wcale mnie ono nie cieszy. Raszford. Oczywiście zawsze może być gorzej. Antony też raczej do wyjęcia.

Przyszedł za grosze, odejdzie za darmo. Takie transfery też się zdarzają. Do zapomnienia.

Ja widzę dwie teorie tego, co właśnie wyrabia City, Arsenal i Villa. Albo mają intensywny trening na drugą część sezonu, albo ktoś ich struł.

@Damper: Podstawowy skład Arsenalu
Raya, White, Saliba, Gabriel, Timber, Rice, Partey, Odegard, Saka, Martinelli, Havertz.

Dzisiaj zabrakło tylko dwójki z nich. Problemy kadrowe są, ale nie robiłbym z tego niewiadomo jakiej wymówki, szczególnie że zastępcy - Merino i Trossard, też gwarantują jako taki poziom.

W tym meczu nic nie wyszło. Raz w sezonie musi takie coś się zdarzyć. Zapomnieć i do przodu.

Kaia i Gabiego nie było na wczorajszym treningu. Saka trenował normalnie.

@Szogun: jEŚLI w tych okolicznościach zdobędą tytuł, to ja już nie mam pytań.

@pablofan: ja tam też konuzji nie życzę nikomu. No, może trochę Romero. Rodri jest fenomenalny, ale cóż, sport jest brutalny. Partey może wykonał właśnie najważniejszą pracę w tym sezonie.

@dan: a to pech.

Swoją drogą kontuzja Rodriego wyglądała groźnie.

City jest bezradne przy takiej obronie rywala. Niech no trafią na nas w Lidze Mistrzów, to nie będzie litości.

Dumny jestem, ale coś czuję, że nam tych punktów po prostu zabraknie.

@Rynkos7: lekkie dotknięcie daleko od bramki. W ten sposób to można klasyfikować dzisiaj każdy faul.

Mnie osobiście bardziej oburza pierwsza kartka dla Leo niż ta druga.

Myślę, że zgodzimy się, że najlepszym piłkarzem Arsenalu był dzisiaj Sead Kolasinac. Przynajmniej z tych biegających, nie broniących.

@tomke: jednego tu nie kupuję. Nasz Norweski zawodnik bardzo dużo znaczy przy ataku pozycyjnym. Jego rola jest właśnie szczególnie ważna w starciach z rywalami, którzy nastawiają się tylko na kontry. .Dlatego uważam, że o ile w starciach z City czy PSG jego nieobecność będzie do załatania, tak możemy się przejechać na jakimś Bournemouth.

@Furgunn: mógłby już zakończyć karierę.

@Garfield_pl: lepiej być nie mogło.

Maldini Kacurri z Albani. Ja pierniczę.

Jakie to ma znaczenie?

Chodzą słuchy o awaryjnym podpisaniu Rabiot.

Nie miałby u nas podstawowego składu. Nie sądzę, aby to wpłynęło pozytywnie na nasz zespół.

@SoulStorm: Oby plotka. Niewielu piłkarzy tak mnie irytuje jak on.

I o to właśnie chodzi.

Najsympatyczniejszy nasz bramkarz w ostatnim 10-leciu. Oby nie splamił tego wspomnienia jakimś bzdurnym wpisem czy wypowiedzią.

Ale przecież wiadomo, że Arteta miał upatrzonych dwóch napastników: Isaka i Sesko. Obaj bylu w tym roku poza zasięgiem. Na nikogo innego nie chcą rozbijać banku. Transfer stanie się możliwy tylko w razie konieczności (np. długoterminowej kontuzji Havertza).
Są realne szanse na zakup skrzydłowego, jeśli będą odejścia. I tyle w temacie.

Podobno mamy ściągnąć Martiala.

Spokojnie. Everton nie strzela, Wilki też beznadzieja. Znajdą się desperaci co pomyślą "Eddie nas zbwi".

@darek250s: gra regularnie, ale liczb nie robi. Może uda się go opchnąć za te 3-4 mln po sezonie.

To jest dobry pomysł. Tam czuł się świetnie. Po dobrym wypożyczeniu na pewno znajdą się chętni.

@DaHongPao: Wiesz no, ja to się nie dziwię. Sam mam żonę i dwójkę małych dzieci i też wolę spędzać czas wolny inaczej niż w sieci. Niemniej jak już się czegoś podejmuję, to to realizuje. Wiele nie trzeba do takiego newsa (mam swoją stronę i wiem ile to czasu zajmuje).

Pamiętam, że za dawnych lat o wynikach Arsenalu dowiadywałem się dzień później z Telegazety. To były czasy sprzed internetu. Dzisiaj na naszej stronie informacje pojawiają się dwa dni później. Nowoczesność.

Jesteś jakieś alternatywne miejsce do pogadania? To jest martwe.

To jest makaron z dźwigiem