Komentarze użytkownika jumanji

Dawaj Arteta działaj, bo się robi nieciekawie. Kogoś trzeba chociaż wypożyczyć, nawet tego Comana z Bayernu. Gość co prawda jest raczej bez formy, lecz doświadczony. Może Bayern go puści, ale najlepiej go wypożyczyć z opcją wykupienia latem.

@Bartek_: Bo Neto nie może grać w Carabao Cup.

Myślicie, że wreszcie w bramce zobaczymy Neto?? Czy to mało możliwe i będzie grać Raya?

Jeszcze jest Martinelli, którego Arteta również nie sprowadził, a który jest podstawowym zawodnikiem.

Jakby się udało go ściągnąć w tym miejscu to by było pięknie. Jednak czy to się uda? Arteta, działaj, nawet, jeśli miałoby to być tylko wypożyczenie.

@Ryza:
Ale Cunha to dobry zawodnik, do tego bardzo uniwersalny, a Arteta to lubi. Fajnie by było mieć takiego zawodnika u siebie, w lecie pozbyć się Jesusa i kupić top napastnika typu Isak.

@pawel_1986 napisał: "Jak wczoraj graliśmy? Faktycznie wynik odzwierciedla naszą dobrą grę? Nie miałem jak obejrzeć bo byłem w podróży. Życzę Wszystkim Zdrowych Świąt :)"

Pierwsza połowa była bardzo szarpana, nie mieliśmy żadnej kontroli nad meczem, wynik 1-3 był tylko i wyłącznie dzięki zabójczej skuteczności kanonierów, w tym przede wszystkim Jesusa. Spokojnie mogło być 2-3 gdyby jeszcze na początku meczu sytuację sam na sam wykorzystał Mateta, ale uderzył wprost w bramkarza. Jak dobrze pamiętam w drugiej połowie też było groźnie, również za sprawą Matety i jego silnego strzału z dystansu obronionego przez Rayę, dobitka główką Sarra wyłapana przez Hiszpana. Dopiero w 58 minucie gry, po zmianie i gdy na plac gry zameldował się Calafiori i Rice gra się uspokoiła i Arsenal miał pełną kontrolę nad meczem. Bramka Rice'a to już było dobicie i zamknięcie tego meczu.

Można powiedzieć, że Crystal Palace wyszło na mecz bardzo odważnie, z wysokim pressingiem. Gra była otwarta, czego gospodarze w dłuższej perspektywie nie wytrzymali, poszli cios za ciosem i dostali 5 bramek. Jednak mecz różnie mógł się potoczyć i dopiero od 60 minuty gra się uspokoiła.

Wczoraj Martinelli grał bardzo dobrze i strzelił bramkę. Mam nadzieję, że teraz Gabi będzie grał na prawym skrzydle, a Trossard na lewym. Oby nic poważnego nie było ze Sterlingiem i lecimy dalej!! Arteta coś chyba mówił, że w okresie świątecznym chciałby dać więcej minut Sterlingowi. Kontuzje to żadne wymówki, Arsenal musi pokazać, że potrafi grać bez Saki. Bez Odegaarda nam się udało, więc i tym razem damy radę!!

Dzisiaj trzymamy kciuki za kurczaki. :)

Jest ogień, nasi obrońcy powoli wracają!

@M4rcin: Ja bym wybrał Jesusa, jego pierwszy sezon był dobry, szczególnie początek. W sezonie 2022/2023 razem z Martinellim i Saką robili niezły popłoch i zamieszanie w szeregach rywali. Gra ładnie wyglądała i hulało to super. Zabrakło tyko mistrzostwa.

Ja też wierzę w Artete. Na początku się uczył i dalej się uczy. Wygrzebał nas z wielkiego dołka i walczymy teraz o największe trofea i to tylko kwestia czasu, kiedy jakieś wpadnie do gabloty.

Niestety Xhaka też się wypowiadał o Emile Smith Rowe, że to jest przyszłość Arsenalu i przyszły kapitan drużyny. Wiemy jak to się skończyło.

Kury ładnie cisną Unated. :)

Co myślicie o kupnie latem Joao Pedro z Brighton?? Za słaby na Arsenal?? Być może, ale jest dość młody i może się jeszcze rozwinąć, zobaczymy jak dalej będzie sobie radzić do lata.

Ciekawe będzie nadchodzące lato w kontekście kupna nowego napastnika. Liczę na kolejną "bombę" transferową. Jednak my jeszcze potrzebujemy jakościowego LS, być może aż dwóch środkowych pomocników, gdyż odejdą Partey i Jorginho. W sumie nie wiadomo co z lewym obrońcą, bo Zinchenko jest słaby, Tierney odchodzi a Calafiori to jak na razie niewiadoma. Na dodatek potrzebujemy również drugiego bramkarza. Lato szykuje się więc pracowicie, no chyba, że już zimą uda się coś ciekawego kupić, np. takiego Kudusa, Cunha, Mbeumo o co także nie będzie łatwo.

Ale Eddie ładną nam brameczkę załadował z główki. Pięknie się wybił i dobrze uderzył.

Brawa dla Jesusa, wreszcie się przełamał, jednak myślę, że w lecie już się pożegnamy z tym napastnikiem. Ciekawe kto przyjdzie? Ciekawe czy Kiwior też odejdzie latem, bo zimą go Arteta nie puści.

Dobrze, że gramy u siebie, wygramy to! Liczę na przełamanie Jesusa.

@pawel_1986: Ja myślę, że będzie ciężki mecz. Monaco pokazuje, że jest dobrym zespołem co widać zarówno w lidze macierzystej, jak i lidze mistrzów. O zwycięstwie znów mogą przesądzić stałe fragmenty gry.

Ja myślę, że latem to się pożegnamy, ale z Jesusem. Martinelli jeszcze u nas zostanie.

@Gofer999: W poukładaniu zespołu Maresce bardzo pomógł Pochettino. To on już zaczął w tamtym sezonie układać Chelsea, która wiosną zaczęła bardzo dobre grać i punktować.

Trudno, zremisowaliśmy, ale Fulham nie grało złego meczu i umiejętnie się bronili. Trzeba przyjąć ten punkt z pokorą, zacisnąć zęby i dalej grać, dawać z siebie wszystko. Miejmy nadzieję, że Martinelli się obudzi, a latem uda się kupić klasowego LS, np. Nico Williamsa.

Według mnie Partey dobrze gra, ale po sezonie trzeba się z nim pożegnać i tyle. Tylko problem jest taki, że z pewnością odejdzie też Jorginho. My natomiast potrzebujemy jeszcze LS w zastępstwo za Mastinellego i napastnika, bo każdy widzi jak gra Jesus a i Havertz niczego nieszablonowego nie pokazuje. Obawiam się, że jeżeli kupimy LS i napastnika to już będzie problem z obsadzeniem solidnego zmiennika za Parteya. No i Jorginho tak jak pisałem pewnie też odejdzie, więc w lecie powinniśmy kupić dwóch pomocników. Będzie ciężko, żeby kupić aż 4 solidnych zawodników, którzy znacznie poprawią naszą grę. Ale oczywiście jest to możliwe, w to wierzę, że sobie z tym Arteta poradzi. :)

Ja bym jeszcze poczekał ze zwalnianiem po sezonie Artety. Bo widzę, że są głosy, żeby zwolnić Artetę po sezonie, jeżeli nic nie wygra. Trzeba pamiętać z jakimi drużynami i menagerami rywalizujemy (myślę przede wszystkim o Man City i Liverpoolu). Kogo co niektórzy by widzieli na stanowisku Artety??? Allegri? Sarri? Zidane? Kto jeszcze byłby dostępny? Ja natomiast wierzę w Artetę.

Ale jest szansa, że przynajmniej odejdzie ich wychowanek Trencik. :)

@Taki: Nie wiem czy to jest powód do zadowolenia. Popatrz na formę Salaha i na to jaką rolę odgrywa w Liverpoolu. Poza tym, jeśli zostanie na kolejne dwa lata, to z pewnością spokojnie przebije ilość zdobytych bramek w lidze przez Henrego. Już teraz brakuje mu tylko 6 goli do przebicia Henrego.

Jest dobrze. Mamy szansę zbliżyć się do Liverpoolu na 4 punkty. :) ;D

Elegancko, cieszy, że mamy mądrego i inteligentnego managera, który potrafi mądrze zarządzać minutami zawodników, jak np. w przypadku Calafioriego. Jeżeli obrona obejdzie się bez poważnych kontuzji to mamy szansę na mistrzostwo. Obrona złożona z obrońców:
Calafiori - Gabriel - Saliba - Timber jest mega dobra. Najlepsze zestawienie jakie obecnie mamy pomimo kontuzji White. Będzie dobrze. :)

@damianARSENAL:
Na stronie strims.in

Havertz z bramką!

Oczywiście, że Liverpool jest do ogrania, mam przyjaciela, fana Liverpoolu i też się boi tego meczu. My też się trochę obawiamy, ale o normalna sprawa. :) Szkoda, że nie zagra Saliba i Odegaard, oraz wątpliwy występ Saki. Trudno, musimy sobie z tym poradzić, kontuzje nie powinny być wymówką.

@Furgunn napisał: "Tylko asystent?"

Zgadza się, będzie asystentem głównego trenera. Nie wiem czy "tylko asystent", Jack ma dopiero 32 lata i zaczyna uczyć się tego fachu.

Spokojnie, mamy pewien dołek formy, nasz styl gry nie powala, ale wiara musi być silna. Co to za kibic, który nie wierzy w swój klub, któremu kibicuje. To dopiero początek sezonu, przegraliśmy pierwszy mecz bez kapitana i zdaniem wielu najlepszego zawodnika w klubie, więc nie ma tragedii. Ciekawe jakby radził sobie Liverpool bez Salaha. Wiadomo, nie ma co gdybać, ale pewnie słabiej. Teraz będziemy musieli sobie poradzić chwilowo bez Saliby, ale wierzę, że damy radę. Kontuzje nas nie rozpieszczają, ale przecież przez wielu nasza głębia składu, szczególnie w obronie jest dobra, więc powinniśmy sobie i z tym problemem poradzić. Głowa do góry. :)

@Mastec30:
Również uważam, że jeżeli doszłoby do najgorszego scenariusza, czyli sprzedaży Saliby, to sobie poradzimy. Nie ma ludzi nie zastąpionych, oczywiście, jeżeli kogoś zastąpimy to może być albo lepiej, albo gorzej, jednak da się każdego zastąpić. W przypadku Saliby to mamy przecież White'a. Pozatym nasz klub jest bardzo dobrze zarządzany. Z pewnością dostaniemy za Salibę spore pieniądze i tak jak tu niektórzy piszą, powinien on być jednym z najdrożej sprzedanych obrońców w historii, o ile nie najdroższym. Moglibyśmy wtedy kupić np. jakieś zastępstwo dla Saliby, jeżeli nie grałby tam White. Albo np. kupić zawodnika na inną newralgiczną pozycję. Prawdopodobnie pożegnamy się z Parteyem i Jorginho więc kupno np. takiego Tchouameniego byłoby chyba dobrym pomysłem. Na pewno Edu z Artetą sobie poradzą. Jednak liczę na to, że Saliba po prostu zostanie i dalej będziemy miażdżyć w obronie.

Prawie wszyscy zawodnicy, którzy wyjadą na zgrupowania narodowe, grają w podstawowym składzie. Mamy niesamowity skład. Nasi rezerwowi również dają radę i nie widać po nich jakiegoś wielkiego spadku jakości. Kadrę mamy więc kompletną, niewiele brakuje do ideału.

Tym bardziej, że Gabriel z Salibą grają już razem dwa sezony a idzie im trzeci. Jak teraz gramy w obronie każdy wie, w tamtym sezonie straciliśmy najmniej goli w całej lidze. Strach pomyśleć co by było np. za rok, czy dwa gdyby dalej grali razem. Jeżeli więc Saliba by odszedł, przyszedł ktoś inny w lecie to byłby to odczuwalny spadek jakości. Musielibyśmy zaś trochę poczekać aż nowa twarz dobrze zgra się dajmy na to z Gabrielem. Już nie mówię o tym, że jakby np. Saliba odszedł latem to przecież prawdopodobieństwo przyszłych odejść kluczowych zawodników tylko wzrasta.

Przecież Saliba to zawodnik wręcz nie do zastąpienia obecnie. Kim mielibyśmy go ewentualnie zastąpić jeśli odejdzie? VvD? To nadal Top stoper, ale przecież ma już 33 lata. Dla mnie Saliba to jeden z najlepszych obrońców świata, więc nie da się go zastąpić nie odczuwając spadku jakości w naszym składzie. Jest więc nie na sprzedaż za żadną cenę.

No trudno wybrał Unated, podobno my nie chcieliśmy mu dać tyle kasy ile chciał, a w Unated dostał dwukrotnie, albo nawet z trzykrotnie większą sumę, taką jaką oczekiwał. U nas są twarde warunki i zasady i nie będziemy młodzikom sypać duże pieniądze, tylko takie jakie adekwatnie, proporcjonalnie powinien zarabiać. Nie będziemy robić jakiś kominów płacowych, tylko dlatego, bo jakiś młodzik na wygórowane ego. To są oczywiście dość małe kwoty, jednak ciekawe jakby zareagował taki Nwaneri, albo Lewis-Skelly. Z pewnością również chcieliby jakąś podwyżkę, tym bardziej, że awansowali to pierwszej drużyny.

Może dobrze się stało, że odszedł, jednak czas pokaże. Ja tam się nie martwię, nasz klub ma wspaniałe wartości, którymi się kieruje, jest dobrze zarządzany, pod okiem Artety i Edu wspaniale się rozwija. Wierzę, że dzięki tym wartością, którymi się kierujemy daleko zajdziemy. W zasadzie już zaszliśmy, brakuje tylko, albo aż trofeów. Jednak jeżeli nasz klub dalej będzie tak prosperował, szedł tą drogą i się rozwijał to tylko kwestią czasu jest kiedy zdobędziemy trofea. Nie myślę tylko o jakiś pucharach krajowych, ale przede wszystkim o wygraniu ligi i Ligi Mistrzów bo zdecydowanie stać nas na to.

Saka wczoraj rozegrał super spotkanie a wisienką na torcie była asysta do Martinelliego. Niesamowite zagranie. Takiego gola się nie spodziewałem. Wow. :)

Trzeba jednak przyznać, że mecz był ciężki a Southampton zagrało świetnie w obronie, poza bramką Saki. To zwycięstwo trochę wyszarpaliśmy, jednak zasłużenie, bo oczywiście byliśmy lepsi i również sprzyjało nam szczęście, jak przy poprzeczce. Ale szczęście sprzyja lepszym. :)