Komentarze użytkownika kaman17

Ja to bym się w sumie trochę wkurzył jakbym cały rok tyrał na treningach i na boisku, żeby zagrać w LM, a jakbym już miał okazję do gry to bym siedział na ławce i graliby zmiennicy.

"Mikel Arteta wygrał 139 z 235 spotkań we wszystkich rozgrywkach jako trener Arsenalu. Daje to 59% zwycięstw, co jest najwyższym wynikiem w historii klubu. Hiszpan znajduje się przed Arsene Wengerem, który zaliczył 57% wygranych meczów.

Statystyka uwzględnia tylko trenerów, którzy byli szkoleniowcami Kanonierów w minimum 50 spotkaniach.

Źródło: OptaJoe"- AE.
Warto też przypomnieć sobie w jakim bagnie była drużyna kiedy ją obejmował.
A niektórzy ludzie i tak znajdą sobie powód do narzekania.

Problem w tym, że ten panel rozpatruje sytuacje kiedy sędzia dał kartkę, a nie rozpatruje sytuacji kiedy powinien dać, a nie dał.

@1886gunner1886 napisał: "Michał Rosiak w pierwszym składzie Arsenalu U21w pucharze"

W tym sezonie regularnie gra w U21.

Ja to nie rozumiem po co tak kombinują z przepisami. Dawniej na każdym najzwyklejszym boisku grało się z chłopakami w piłkę i zasada była prosta. Jak powiększyło się powierzchnię ciała poprzez rozłożone ręce - karny. Jak ręce przy tułowiu to karnego nie było. I wtedy za dzieciaka, bez żadnej nowoczesnej technologii, było dużo mniej kłótni niż teraz.
Jak jeszcze grałem w juniorach, później w seniorach to dwa razy sprokurowalem karnego i to właśnie z powodu dotknięcia piłki ręką oddaloną od ciała. Nie było to celowe, ale wiedziałem że jak się bronie w polu karnym to ręce muszę mieć ułożone wzdłuż ciała. Ani nikt się wtedy z sędzią o te karne nie kłócił, ani nikt nie miał do mnie pretensji.
Nie da się grać w piłkę bez rąk, bo jednak pomagają utrzymywać równowagę. Ale dochodzi do kuriozalnych sytuacji i dopuszczalne staje się blokowanie rękoma strzałów które lecą w światło bramki (Dunk w ostatnim meczu) czy zatrzymywanie piłki kiedy zawodnik przeciwników już nas praktycznie przedryblował (Ode w poprzednim sezonie z Liverpoolem).

Kevin De Bruyne o Raheem Sterling : - Jestem brutalnie szczerą osobą. Zdradzę więc mały sekret. Zanim przyszedłem do Man City, nie bardzo wiedziałem, co sądzić o tym Raheemie Sterlingu. Nigdy go nie spotkałem, a z tego, co przeczytałem o nim w angielskiej prasie, myślałem, że będzie zupełnie inną postacią. Myślałem... Cóż... Nie sądziłem, że będzie złym facetem, naprawdę. Ale tabloidy zawsze twierdziły, że jest arogancki. Więc chyba myślałem, że będzie, jak to nazywają Anglicy? Może trochę dupkiem?

- Raheem i ja mamy silny związek, ponieważ przybyliśmy do Man City mniej więcej w tym samym czasie, a w prasie było wiele negatywnych opinii na nasz temat. Mówili, że jestem „odrzutkiem z Chelsea” Mówili, że Raheem to ten krzykliwy gość, który opuścił Liverpool dla pieniędzy. Mówili, że mamy trudne charaktery. Oczywiście, kiedy czytasz takie rzeczy o sobie, myślisz: Ja? Nie jestem trudny. To niedorzeczne. Ci ludzie nawet mnie nie znają!

- Ale szczerze mówiąc, kiedy czytasz o innych graczach, wpływa to na sposób, w jaki myślisz. Nic na to nie poradzisz. Potem trafiłem do Man City i faktycznie spotkałem Raheema, porozmawialiśmy trochę po treningu i pomyślałem: Czekaj, ten facet wydaje się naprawdę fajny?

- O co tu chodzi? Prawdę mówiąc, nie mam wielu bliskich przyjaciół - zarówno w futbolu, jak i poza nim. Otwarcie się na ludzi zajmuje mi naprawdę dużo czasu. Ale z czasem zbliżyłem się do Raheema, ponieważ nasi synowie urodzili się mniej więcej w tym samym czasie, więc zawsze bawili się razem. Naprawdę poznałem Raheema i zdałem sobie sprawę, jak mądrą i szczerą jest osobą. Nie mógł bardziej różnić się od tego, co mówiły tabloidy. To jest prawdziwa prawda: Raheem jest jednym z najmilszych i najbardziej skromnych facetów, jakich spotkałem w futbolu.

Trzeba szanować ten remis i zawodnicy dobrze o tym wiedzą. Ciężko było go wygrać, ale mieliśmy w drugiej połowie dwie setki. Gdyby Havertz albo Saka trafili to ludzie mówiliby o świetnej taktyce. Taki jest futbol. BHA grając po równo potrafi zdominować City na Etihad, głupotą byłoby pójście na wymianę ciosów grając w osłabieniu przez całą połowę.

Próg faulu mega wysoki, a próg czerwonej kartki żałośnie niski. Kolejny rok zajebistych sędziów przed nami.

@Marzag:
W każdym meczu zmarnował po setce. Od początku sezonu jest w średniej formie. Sporo głupich strat w dość prostych sytuacjach.

Każdy mówi o stratach Parteya, ale od początku sezonu Odegaard słabo wygląda. Dzisiaj jedno świetne podanie do Saki, zmarnowana setka i kilka głupich strat w środkowej strefie boiska. O ile w ostatniej tercji jego straty wynikają z ryzyka tak w momencie kiedy powinien uspokoić grę i ma dużo miejsca to podaje do przeciwników.
Wszystkie niebezpieczne akcje BHA wynikają z naszych strat.

@Kiepomen:
Ceballos był bardzo perspektywicznym, nadal młodym zawodnikiem. Najlepszy zawodnik młodzieżowych Mistrzostw Europy. Wyróżniał się bardzo na tle rówieśników. Więc to trochę inna sytuacja. Sterling jest już ułożonym zawodnikiem, ktory raczej lepszy nie będzie niż to co już do tej pory prezentował. Tu największe zapytanie jest przy tym czy uda się przywrócić Sterlinga z City, a nie czy się rozwinie jak było w przypadku Ceballosa.

Kto grał w nowszego FM'a nie jest zaskoczony formatem rozgrywek.

@Dzulian napisał: "No jak Martinelli znowu zaliczy zawrotny sezon. Okraszony 7-8 golami. A po drugiej stronie Saka wyrobi 120% tego co on. No to sorki. Ale Williams/Kvara/Leao za rok muszą być priorytetem. A Gabi sobie będzie musiał poszukać klubu, dostosowanego do jego poziomu."


Z takimi liczbami to chyba jeden i drugi skrzydłowy będzie do wymiany. :D
120% z 8 to nie jest zawrotna liczba.

Jednak za Wengera okienko transferowe było bardziej emocjonujące. Nigdy nie było wiadomo kogo sprowadzi, a nawet jak już było wiadomo, że kogoś sprowadzi to nikt nie wiedział kim ten piłkarz jest. :D
Raz się trafiał Squilacci, raz Nasri, innym razem Ozil w ostatnich godzinach okienka. Teraz jest wszystko poukładane i nie ma transferów przypadkowych. To jest dużo lepsze dla drużyny, ale już się nie ekscytuje. Od samego początku okienka wiem, że jest zaplanowane dużo przed początkiem okna transferowego kto ma zostać sprowadzony i jedyne zależne są od tego czy uda się sprzedać piłkarzy, którzy też są odstrzeleni.

@Marzag:
I Martinelli. Leo raczej pierwszy do wejścia z ławki.
Choć wolałbym Trossarda w pierwszym.

@al_arsen:
Już czasami robią. Chyba w poprzednich dwóch sezonach wypuszczał Arsenal w trakcie sezonu czwarty komplet na jeden mecz. Taki cały biały. Oczywiście, że chodzi głównie o kase.
Aczkolwiek dla kibiców to w sumie jakiś plus. Jeśli ktoś ma zamiar i tak przeznaczyć jakąś sumę na nową koszulkę to może sobie wybrać jedną z trzech, a nie dwóch. W poprzednich latach te trzecie komplety bardzo często podobały mi się bardziej niż drugie.

@al_arsen:
A różowe co miały?
Zwykle trzeci komplet jest bez szczególnego powiązania.

Ciekawe czy Arsenal w tym sezonie będzie często grać aż takim wysokim pressingiem jak dzisiaj czy z Bayerem.

@M4rcin:
Akurat Moder jest do wzięcia :D

No i Polska dała radę ze Słowenią prowadzoną przez Antonio Conte.

A ktoś podał jakieś szczegóły nt ofert OM? Bo może niektórzy się tutaj gorączkują i martwią, że Edu jest zbyt cwany, a może Arsenal odrzucił ofertę Marsylii nie ze względu na kwotę, a sposób zapłaty?
Mogli zaoferować 27 mln w 27 ratach...

@Dziadyga:
Czyli Świątek nie miałaby szans z Williams? Nawet Radwańska potrafiła stawić jej opór, a Iga jest lepsza we wszystkim od Radwańskiej. Może jedynie technicznie Agnieszka była lepsza, ale to był jej największy atut. Świątek w szczycie formy też jest praktycznie nie do pokonania.

Co najlepsze, nikt nie jest w stanie tego stwierdzić realnie, bo nie mogą ze sobą zagrać. Można jedynie pogdybać, a Ty wyśmiewasz kogoś kto ma inne zdanie od siebie, mimo że sam możesz bazować tylko na swoich domysłach. Nikt śmieszniejszy dzisiaj do mnie nic nie napisał.

@miki007 napisał: "Prawda jest taka, że ten cały sezon wygląda jakby była przemęczona a mecze wygrywa jakością i umiejętnościami oraz tym, że przeciwniczki nie są na zbyt wysokim poziomie"

Myślę, że nie ma co umniejszać Idze. W większości meczów miażdżyła przeciwniczki. Z Sereną Williams w primie też by sobie poradziła. Ma siłę, szybkość, technike. Iga ma wszystko. Więc szkoda mówić, że przeciwniczki ma słabe, to ona jest dla nich za mocna.

Collins zaczęło wszystko wchodzić. Chyba drugiego seta Świątek przegra.

@Kowalczyk11:
Flashscore.

Jeden z moich ulubieńców. Liczyłem, że znajdzie się dla niego miejsce obok Ode, a za nimi Rice, ale coś nie może się odnaleźć w tym nowym systemie Artety. Jednak trzymanie go na ławce to krzywdzenie i zabijanie jego potencjału, więc niech pójdzie gdzieś, gdzie będzie dużo grał.

No ładnie Bakajo

Ojjj ten Nico Williams to byłby piękny transfer.

I trzy najmocniejsze drużyny wykoszą się w ćwierćfinale. Austria ma duże szanse, żeby osiągnąć fajny wynik na tym euro patrząc na to jak układa się drabinka.

Ale Stanciu bramę załadował.

Rice w minutę wyczyścił 3 piłki, ktore szły w pole karne. Jest dość dobry.

Zalewski i Urbański super, Szczęsny też, ale raz trochę odleciał.
Resztę trzeba przemilczeć.

Ale z naszą obroną na euro to będzie komedia...

@GreKa:
Większość z nich to młodziaki, którzy jednak nie rokują. To normalna sprawa.

Talent to jedna, najtrudniejsze jest przejście do seniorskiej piłki. Nketiah też pobijał rekord za rekordem w młodzikach. Choć on i tak odcisnął jakieś piętno w pierwszej drużynie, większość juniorów nawet nie usiądzie na ławce rezerwowych w żadnym meczu.

@pawelbartosiak:
Tak, taka sama sytuacja była w poprzednim sezonie.

Nie no, mówienie że przegraliśmy mistrzostwo przez jakiś pojedynczy mecz jest głupie. Równie dobrze można powiedzieć, że City może zostać mistrzem, bo wygrali z Burnley.
Liczą się wyniki z 38 meczów. Nie da się wygrać wszystkich, w którymś momencie punkty się straci. City też pogubiło ich sporo jednak minimalnie mniej od Arsenalu.
Jest jeszcze ostatnia kolejka, wierzę do końca, ale jednak obiektywnie patrząc szanse są bardzo małe.
Po*****e jest to, że na ostatnich 16 meczów ligowych wygraliśmy 14, zremisowaliśmy jeden i to z City, czyli bilans jest równy i przegraliśmy tylko jeden mecz. I właśnie ten jeden przegrany mecz przeważył na ich korzyść... Co to jest za poziom...

Son... Ajajajj miał to na tacy...
Ale szacunek dla Tottenhamu. Chcieli ten mecz wygrać. Niestety City to potwór... Rozumiem co musiał czuć Liverpool w całej erze Kloppa. Co sezon to samo...

Gibbs-White fajny grajek. Trzyma niezły poziom już drugi sezon z rzędu.

Ale Odegaard urósł w Arsenalu. Kiedy przejmował opaskę kapitana prawie każdy miał wątpliwości czy to najlepszy wybór. Teraz nie wyobrażam sobie, żeby Martin tym kapitanem nie był. Już nie jest tak, że zawodzi w najważniejszych meczach. Jest totalnym szefem.
Może i znajdą się lepsi od niego na jego pozycji, może nawet ktoś jest w stanie udowodnić, że Fernandes jest lepszy, ale ja nie zamieniłbym go na nikogo innego.