Komentarze użytkownika kaman17

Guendouzi fajną fotkę z Piątkiem wrzucił na relacje na insta.

@madderns29:
Przecież ESR dopiero po kontuzji wraca.

Bielik w pierwszym składzie w końcu.

@patryksz:
Za tę informację nie dałbym nic, ale dzięki!

Fajnie, że od niego Greenwood odwalił z Fodenem na zgrupowaniu i Bukayo za niego wskoczył to regularnie dostaje szansę. To motywujące dla Saki, ale i pokazuje reszcie, że nie ma świętych krów.
Z drugiej strony, Foden już powołanie dostał - ja bym się wstrzymał na miejscu Southgate'a chociaż jeszcze jedno zgrupowanie z tą decyzją, ale domyślam się, że nie ma za bardzo kto za niego wejść.

Gdyby nasi nie próbowali na siłę strzelić bramki(np. Willock) to mecz skończyłby się jakoś 6/7:1. W poprzednim meczu tak samo. Trochę mnie to irytuje, bo taki Willock mógłby zamiast jednej bramki mieć 3 asysty.

Jedyną osobą, której Willock mógł przeszkadzać był Nketiah.

Kilka lat temu postawiłem swój pierwszy i jedyny kupon, poszła taśma, chyba z 12 meczów. Za 10 zł do wygrania było 1200.
Głównie LE, ale też coś z LM i chyba nawet ekstraklasy, ogólnie mecze rozgrywane były w środę i czwartek. W środę emocje fajne, bo weszło wszystko. W czwartek wieczorem siedziałem i oglądałem mecz Ajaxu(bo miałem na kuponie), z telefonem w ręku sprawdzając co minutę wyniki innych meczów. Byłem nerwowy, ale i podekscytowany. W dodatku Ajax jakoś wcisnął wtedy bramkę, która ratowała mi kupon. Mecze zakończone, sprawdzam wszystko dokładnie, a tam... Kamil Glik grający jeszcze w Torino, w LE strzelił bramkę z główki, na 1:1 w 93 minucie meczu. Ku***, tak się wtedy zdenerwowałem, że od tamtej pory nie postawiłem już nigdy więcej żadnego kuponu. :D Może inne podejście bym miał, gdybym wtedy wygrał. Jednak mimo wszystko, jestem zadowolony, że wtedy przegrałem. Nie jarają mnie te emocje. Wolę zupełnie inną rozrywkę, taką na jaką mogę mieć wpływ i jak coś nie wyjdzie to mogę mieć pretensje tylko do siebie.

Trochę z tyłka ta ankieta. Według mnie, nie powinno być żadnego zawodnika, który ma stałe miejsce w pierwszym składzie tylko gra ten, kto jest w najlepszej formie. Elneny zagrał super mecz, ogólnie dobrze się prezentuje, ale Xhaka też poniżej pewnego poziomu od dłuższego czasu nie schodzi. Następny mecz Elneny zagra kiepsko i zrobicie ankiecie "Czy Xhaka powinien na stałe wygryźć Elnenyego z pierwszego składu?"

CIES wyceniło Sakę na 95,8 mln euro.

Casillas też wzrostem nie grzeszył, a potrafił sobie poradzić. Bramkarz mógłby mieć nawet i 1,70, a z wyciągniętymi rękami do góry będzie miał większy zasięg od każdego zawodnika z pola. Przy dośrodkowaniach większą rolę odgrywa głowa.

@Sobieski14 napisał: "Szkoda że wtopilismy tyle hajsu w tego Tierneya, mniejsza bardziej zwrotna, mniej panikujaca wersja Kolasinaca.. łeb w ziemię i leci żeby dośrodkować z zamkniętymi oczami. Technika uboga, zmysł do gry kombinacyjnej żaden"
Jaja sobie robisz, nie?

Według mnie Leno zasłużył na pewno na lepszą ocene niż Willian i Auba. Może nie miał wiele do roboty, ale coś miał. W pierwszej połowie jedną albo dwie wyciągnął, które może nie były bardzo trudne, ale wpaść mogły. W drugiej choćby obrona głową. Jedni powiedzą, że fart(bo trochę farta było), inni że był bardzo dobrze ustawiony(bo był). W dodatku dobrze rozgrywał, nie panikował, mało niecelnych zagrań miał, wrzutki łapał dobrze. Tak mógłby zawsze grać.

Partey sztos, a z tą czerwoną dla Gabriela to trochę przesada. To, że już się ma na koncie żółtą kartkę nie znaczy, że każdy kolejny faul będzie skutkował wyrzuceniem z boiska, na drugą żółtą też trzeba sobie zasłużyć. A przy faulu na Greenwoodzie tuż obok był już Saka, więc według mnie bardzo dobra decyzja sędziego.
Ogólnie trzeba pochwalić Deana, bo już nawet nie chodzi o to, że nas dzisiaj wyjątkowo nie skrzywdził. Sędziował naprawdę dobrze. Nie był aptekarzem i dał pograć, ale też nie doprowadził do ostrych spięć. Poprowadził mecz po profesorsku.

Ależ boli teraz ta porażka z Lisami...

Saka może grać w środku jako najwyżej ustawiony z tego względu, że jest aktualnie najniebezpieczniejszym zawodnikiem w Arsenalu. Może tez grać na skrzydle, a Willian na spo. Mam nadzieję, że to będzie 4-3-3.

Najpierw zespół buduje się od defensywy, później ofensywa. Mam nadzieję, że tak to u nas będzie.

Ale obrona WHU dała d...

Ja lubił Oxa. Mimo, że był typowym jeźdźcem bez głowy i rzadko przynosiły efekty jego dryblingi w postaci goli czy asyst to jednak wprowadzał trochę zamieszania w obronie rywali i można było te luki wykorzystać. Aktualnie brakuje nam takiego gościa, który wejdzie i zacznie jeździć z obrońcami jak szalony. Brakuje elementu zaskoczenia. Pepe nie gra dużo, a jak gra to czasami mam wrażenie jakby ktoś zakazał mu dryblować. Widać też, że brakuje mu trochę takiej zwykłej pewności siebie, bo często wykona dobry ruch, zgubi rywala balansem ciała, a piłka zostaje pod nogą.

@enrique:
Nawet jeśli to sarkazm to głupi komentarz.
Dundalk było mega drewniane i nie mieli kompletnie nic do powiedzenia. Zero. Może jedna sytuacja groźna, ale i tak nie trafili w piłkę. Mimo rezerwowego składu różnica była ogromna. Było widoczne to, co doskwiera od jakiegoś czasu, czyli nie było tego ostatniego podania, ale i tak nasi dobrze grali. Oczywiście przeciwnik się w ogóle nie potrafił postawić, więc mecz kończyliśmy bez żadnego środkowego obrońcy, bo byli niepotrzebni.

Ktoś przeoczył, był jakiś faul graczy Dundalk na bank. Pamiętam, że się irytowałem tym, że gwiżdże po aptekarsku każde przejęcie Arsenalu, a w drugą stronę nic i jakoś w tym momencie popełnili faul.

Ale przymierzył.

A mi to się z tego wszystkiego płakać chce... Ludzie skaczą sobie do gardeł, walczą między sobą, próbują zniszczyć to, co kilkadziesiąt lat temu podtrzymywało na duchu naszych rodaków, dzięki którym w ogóle teraz nasz kraj istnieje. Niszczenie prywatnych rzeczy, domów, bloków, dóbr kultury, a tymczasem lada chwila wprowadzą kolejne obostrzenia z dupy wzięte, z dupy pandemii, ktoś na górze przytuli za to niesamowite pieniądze, a ludzie dalej będą umierać przez brak opieki... Moja dziewczyna drugi raz straci pracę po tym jak ledwo pozbierała się po wcześniejszym utraceniu, moi przyjaciele z mieszkania już składają wypowiedzenie, bo nie są w stanie się utrzymać. W pół roku 4 studentów, z którymi mieszkałem musiało pakować walizki. ***** STUDENCI. Ludzie, którzy w przyszłości mają stanowić o sile kraju i jego gospodarki aktualnie pakują walizki i jedzą chleb tostowy z plastrem sera topionego, bo muszą maksymalnie zacisnąć kieszenie. Robienie scen na pokaz ze szpitalami polowymi.. wiecie, że na narodowym rozstawiono łóżka, nagrano film, po czym je złożono? Wiecie, że w Małopolsce kilkaset osób stało w kolejce do świeżo ogłoszonego nowo otwartego szpitala, który tak naprawdę nie był otwarty? To jest dramat. Dramat wielu ludzi, którzy mogą tego nie unieść psychicznie. Ja mam ochotę strzelić sobie w łeb od obserwowania tego co się dzieje, ale mam to szczęście, że prace mam stabilną i jej na pewno nie stracę, bo tylko mi obowiązków przybywa w związku z całą sytuacją. A jak ktoś w pół roku dostaje drugi taki strzał w mordę... Brak słów.

Wczoraj grali razem i w pierwszej połowie Leicester nie oddało strzału na bramkę. Myślę, że po temacie.

Przecież wczoraj Leicester tak zagęszczało środek, że praktycznie nie było możliwości klepania w środku. Jedynie na skrzydłach zostawiali miejsce, właśnie przez to, że wszyscy pilnowali środka i potrafiliśmy stworzyć zagrożenie z tych skrzydeł.
Lester postawiło mega autobus i zagrali dokładnie to samo co Arsenal z City w pucharze Anglii. Poszła jedna kontra, idealne podanie za obrońców, reszta nie nadążyła za Vardym i strzelili. Założenie na mecz wczoraj było dobre, ale trzeba też docenić defensywę Leicester. Zagrali bardzo dobrze. Wkur**** mnie mocno porażka, ale w końcu to my dominowaliśmy, w pierwszej połowie wilki strzału na bramkę nie oddali. W dodatku fizycznie ich zjedliśmy, nie istnieli. W drugiej połowie dopiero coś siadło, po zejściu Luiza.

mamy*

"Czy sprostanie wysokim oczekiwaniom względem Thomasa stanowi wyzwanie...
Tak, oczywiście. Musi otaczać się swoimi kolegami z drużyny."

Nawet Arteta mówi wprost, że mam ch***** środek .

Trochę dziwne jest to, że o Gabrielu jest tak cicho, bo kiedy Mustafi przyszedł i miał dobre statystki to wszędzie w Internecie było o tym głośno, komentatorzy na meczach często o tym wspominali. A Gabriel w ciszy gra swoje i robi to naprawdę dobrze. To duży plus dla niego, że nie jest o nim tak głośno. Może w spokoju pracować bez pompowania balonika.

No dzisiaj Leno zawiódł po całej linii. Aż się uśmiechnąłem pod nosem, bo pierwsze co mi przyszło do głowy to fanboje Martineza.
Teraz pytanie czy to wypadek przy pracy czy zacznie mu się takie coś przytrafiać częściej.

Pepe może i biega jak ranna gazela, jego drybling wygląda jakby potykał się o nogi, ale zdecydowanie nie ma w tym przypadku.

@GunnersFan9 napisał: "Dave Seager (Gunnerstown.com): Arsenal planuje ogłosić dzisiaj coś bardzo pozytywnego i ekscytującego."

Komuś wyszedł wynik dodatni? :D

@Wisnia44:
Wiesz co, gdyby gral od deski do deski, robił to tak jak na początku, wszyscy by się nim zachwycali to nawet nie byłoby takiego tematu jak pogoda w Anglii.

Nikogo tu nie ma za co obwiniać, taktykę trzeba było dostosować pod większość, a nie jednego piłkarza. Szkoda, bo na boisku Lucas miał mega fajny charakter i właśnie takich zawodników nam brakuje, ale nie ma co płakać. W sumie to tylko wypożyczenie, kto wie co będzie za rok.

Ja zawsze broniłem Torreirę i dalej będę to robić, wystarczyło trochę drużynę pod niego poukładać i był kozakiem.
Kompletnie nie sprawdzał się w 3-4-3, ale w mocno zagęszczonym środku potrafił się idealnie odnaleźć. Tak Arsenal grał po transferze Lucasa, później coraz częściej 3-4-3 i Torreira znikał z każdym dniem. Myślę, że u Simone się odnajdzie chłopak.

strims.world

kwiatinho, a Ty kiedyś nie pisałeś, że w wojsku byłeś?
To dziwne, że na widok Milanu osrany jesteś, akurat bicie średniaków Arsenalowi zawsze dobrze szło.

Myślę, że jakby Martinez był Polakiem to wygralibyśmy karne z Portugalią.

Ps. Na Instagramie albo Twitterze wrzucił coś tam, gdzieś mi się przewinęło..

Auba już odpowiedział na takie teksty. Myślę, że to nie jest spadek jego zaangażowania tylko formy całego zespołu.

Nie mogę się doczekać aż Arsenal zacznie grać i rzucać się na przeciwników jak głodne lwy na kawałek mięsa.

Xhaka w drugiej połowie nie wykonał chyba ani jednego podania do przodu...