Komentarze użytkownika kaman17

@kwiatinho:
Ale pressing to nie jest powrót Lacazettea i odebranie piłki. Tylko poruszanie się całego zespołu w ustalony sposób, wyćwiczony i schematyczny sposób. Tylko wtedy jest to skuteczne.
Jak nie zrobi tego cała drużyna w jedynym momencie (nawet bramkarz jest zaangażowany) to pressing nie ma sensu. A nasz aktualnie tak wygląda. Ruszy jeden zawodnik to może dwóm innym obok się przypomni i też doskoczą, ale rywal ma tyle miejsca, że bez problemu omija podaniem naszych piłkarzy. Bliżej naszej bramki trochę lepiej to wygląda, ale jeszcze za wcześnie, żeby nazwać to pressingiem.

@ares765:
Okład z młodych piersi.

@inwilshereitrust:
Tak, dlatego mówię, że na razie poziomem od tamtych klubów odstajemy bardzo jeśli chodzi o pressing, ale widać poprawę w innych elementach, a pressing zapewne zostanie wdrażany z czasem na co raz wyższym poziomie.

A co do walki w obronie Lacazettea.
Był jeden wywiad, w którym Emery mówił, że chciałby aby napastnik cofał się głębiej po piłkę, bo wbrem pozorom - będzie skuteczniejszy. I zobrazował to przykładem Bacci z Sewilli.
Także walka w obronie Alexa to po części zasługa Unaia jednak trafił mi się do tego idealny zawodnik, który chce tak grać i mu to z każdym meczem co raz lepiej wychodzi.

Według mnie nasz pressing jest dalej bardzo mierny. Zobaczcie jak to wygląda w Manchesterze City albo Liverpoolu.
Wydaje mi się, że Emery na razie odpuścił sobie ten element. Chce poukładać zespół od podstaw, a później zacznie dodawać coraz trudniejsze rzeczy, w tym między innymi pressing.

Wychodzą dzisiaj ci, którzy są w najlepszej formie. Wiem, że niektórym wydaje się to w Arsenalu dziwne, ale właśnie na tym wszystkim zależało jak się dowiedzieli o zmianie trenera. :)

@PrzeArs:
Nie ma ciula, żeby było 4-2-3-1 z Monreal i Kolasinacem w składzie.
3-4-3 na 99%

@Alonso:
A u siebie wygrali 2:0.
Przepatrz wszystkie mecze. Gdyby Arsenal z nimi nie wygrywał większości meczów to by nie wychodził do 1/8.

Akurat kluby pokroju Napoli to Arsenal w fazie grupowej klepał jak leciało.
Problemy zaczynały się po wyjściu z grupy.
Także gadanie ljunberga jest mocno bez sensu.

@Elastico07:
Holding też zagrał kilka niezłych spotkań i według mnie w meczach o punkty pokazał dużo więcej niż Nelson czy inni młodzi. Dla obrońcy 23 lata to nie jest dużo, bo do tej pozycji trzeba dojrzeć.
Prawda jest taka, że gdyby w Holdingu nie widzieli potencjału, to po co mieliby go zostawiać w drużynie, a Chambersa wysyłać na wypożyczenie? Ja rozumiem, że to dla Caluma lepsza opcja, bo zagra więcej niż grałby w Arsenalu, ale na pierwszym miejscu jest dobro drużyny,a nie zawodnika.
Holding bywa chaotyczny, spanikowany w sytuacjach, które tego nie wymagają, ale potrafi się też zmotywować i nawinąć nawet Aguero.
Gdyby nie miał talentu to nie byłoby go w Arsenalu.

Na czym polega free hit w FPL? Transfery są na jedną kolejkę, a po niej wraca do wcześniejszego składu?

Xhaka nie byłby taki zły, gdyby się szybciej piłki pozbywał.. dzisiaj było to szczególnie widać, kiedy obok biegał Torreira, który grał szybko i nie robił sobie problemów przytrzymując piłkę. A Xhaka musi się 5 minut zastanowić zanim poda. Nie powiem, bo robi to całkiem dobrze, ale nie zaskoczy rywala jak będzie się tyle zastanawiał...

Ale mnie irytują ci sędziowie, którzy każdy odbiór Lacazettea gwiżdżą jako faul. Czasem naciąga przepisy, ale bez przesady. Dotknąć obrońców nie może, bo od razu faul.

Czemu mieliby nie przedłużać umowy z pierwszym bramkarzem? Jestem pewny, że to zrobią. Myślę, że od przyszłego sezonu już w roli rezerwowego, ale na pewno zaproponują mu nową umowę, a on ją podpisze.

@filo94:
Temat jego transferu był wałkowany już kilka lat temu.
Poszedł chyba do Interu, jeśli dobrze pamiętam, a jeśli teraz jest w Valencii to raczej się nie sprawdził. Myślę, że Valencia to dobry klub dla niego.

Nketiah 2 bramki i asysta przeciwko LFC u23. Musi dostawać jakieś minuty, bo ktoś go podkradnie.

Potrzeba tu więcej piłkarzy takich jak Sokratis czy Torreira.
Niby grali z ogórkami, a jeden nawet głowę pchał między nogi byle piłkę wybić, a drugi biegał jak oszalały za przeciwnikami i nie odpuszczał ich na krok.

Ciekawe czy doczekamy się kiedyś takiej gry Arsenalu jak teraz prezentują Arsenal Ladies. Co one robią na starcie sezonu to się w głowie nie mieści.

Chelsea też wyszła podstawową jedenastką. Jak chce się wygrać to trzeba iść po to pewnie od początku.

@padoks:
Masz na priv.

Jakieś wypizdowie, ale i tak się meczu nie mogę doczekać. Z każdym kolejnym się łudzę, że w końcu zobaczę piękną grę. Mam nadzieję, że w tym sezonie w końcu się jej doczekam, bo takie Newcastle to powinniśmy 4:0 pyknąć bez problemów z taką ofensywą.

Ale Arsenal nie byłby sobą, gdyby po strzeleniu drugiej bramki nie oddał pola gry Newcastle i nie zaczął znowu grać tego co w pierwszej połowie.
Tęsknię za tą drużyną, która przez cały mecz próbowała rozszarpać przeciwnika i przy 2:0 to zawodnicy Arsenalu wrzucali wyższy bieg, żeby załadować jak najwięcej bramek.
Tak było w składzie z Nasrim, Fabsem, RvP. Teraz brakuje mi takiej mentalności.

Czasem nasi zawodnicy grają jakby byli bardzo ograną, doświadczoną drużyną, która nie daje się ponieść emocjom i dąży spokojnie do kolejnych zwycięstw w LM. Ale chyba zapomnieli, że są w trochę innej sytuacji i żeby walczyć o zwyciestwo LM trzeba się do niej najpierw zakwalifikować.

Widzę, że Nelson strzelił. Fajnie, ta bramka na pewno pomoże mu w walce o pierwszy skład.

Xhaka nic nie wnosi, więc za niego Torreira.
Ramsey to totalne nieporozumienie i za niego Miki.
Özil na 10 i będzie mógł sobie na dużo pozwolić mając z tyłu Guendo i Lucasa.

To jest dramat.

Laca z charakteru jest trochę podobny do Giroud, ale jest całkowicie innym zawodnikiem.
Też na niego liczę i na chwilę obecną jest naszym najlepszym zawodnikiem(biorąc pod uwagę formę).

Wygrał, bo inni byli słabi. Chociaż mi zaimponował i cieszę sie z takiego obrotu spraw, oby grał jak najwięcej, bo warto na niego stawiać. Tym bardziej jak drużyna jest w budowie, na wiele szans nie mają. Kiedy ogrywać takich zawodników jak nie w takim momencie

@Gunner18AFC:
Byłem kiedyś we Włoszech i w pamięci utkwiło mi jak na wysepce na przejściu dla pieszych między dwoma szosami był zaparkowany samochód. :D
Ludzie tam jeżdżą jak szaleni i trzeba uważać, ale fajne jest to, że jak dojdzie do jakiejś stłuczki to zwykle kończą się one podaniem sobie ręki i odjazdem.
Dlatego też dużo samochodów tam jeździ poobijanych i nie polecam kupować samochodów sprowadzanych z Włoch. :D

@simson16:
Ogólnie to miasto bardzo przyjemne. Ludzie są mili zwykle, raczej spokojnie jest.
Zdarzają się akcje, że gdzieś kogoś poważnie pobiją czy nawet zamordują, ale gdzie się nie zdarzają.
Miasto ma niesamowity urok, jest ciekawe architektonicznie. Główna ulica Princess Street, a na pewno bardzo często na niej bedziesz, bo większość linii autobusowych przez nią przejeżdża, też robi niezłe wrażenie w dzień i w nocy.
Jest co zwiedzać, gdzie odpocząć. W internecie jest dużo ciekawych blogów, na których są opisane jakieś fajne, interesujące miejsca w Edynburgu i okolicach.
Polecam Górę Króla Artura, ja nie zdążyłem na nią wejść, a podobno jest z niej świetny widok na całe miasto.
Jeśli chodzi o koszty życia to według mnie jest okej. Ceny, przeliczając na Polskie, są takie same jak u nas. Nie przeliczając, dużo taniej, przy podobnych zarobkach. A zarobki nie są wcale takie złe, bo 1800f spokojnie można wyciągnąć miesięcznie nie przepracowując się jakoś za bardzo. Za mieszkanie płaciłem 350f, ale miałem około 40 minut drogi do centrum, co wcale nie było tanio, chociaż mieszkałem w normalnym domu razem z polskim małżeństwem.
Wkurzające jest trochę to, że przystanki autobusowe są tam dosłownie co 100m i prawie zawsze na każdym się kierowca zatrzymuje, ale sieć komunikacyjna jest dobrze rozwinięta i dość często autobusy kursują.
Polecam aplikacje "Transport for Edinburgh", znacząco ułatwi Ci życie, szczególnie na początku.
Jeśli będziesz chciał się czegoś dowiedzieć to pisz śmiało na priv.

Muzeom*

Szkoda, że w szkołach muzeum wyrabia się trochę opinię nudnych i zniechęca się do odwiedzenia ich. A prawda jest taka, że jak się wejdzie do ciekawego muzeum to można tak spędzić kilka godzin i nawet nie wiemy kiedy ten czas minął.
Miałem tak tego roku w Edynburgu, przechodziłem obok to postanowiłem zajrzeć, bo wejście za darmo. 3 godziny w nim spędziłem i musiałem wyjść, bo mi się czas wolny kończył.
A jest wiele bardzo ciekawych tego typu miejsc, które warto odwiedzić.

@ares765:
A później będziesz wchodził na stronę i wkur... Denerwował wszystkich jak ci gimnazjaliści z Liverpoolu. Nie dawać mu, niech się uczy!

U mnie jest typ, który za 500 zł puszcza "taki luźny, weekendowy zakładzik bez napięcia".
Nie wiem jak często mu wchodzi i za ile, ale raczej gra grubymi pieniędzmi.

W drugiej połowie wyszedł na środku pomocy, czyli tam gdzie jest jego miejsce. Nie musiał rozszerzać gry i szukać piłki przy linii. Cofał się po nią nawet na swoją połowę i wszystkie groźne akcje w drugiej połowie zaczynał Özil. Był głęboko cofnięty i ciągnął grę od samego tyłu, ale miał duży udział w poderwaniu i zdominowaniu Cardiff.
Pierwsza połowa tragedia, druga już lepiej wyglądała.
Ramsey nie nadaje się na 10, bo jak trzeba go z przodu to biega gdzieś w rejonie środka boiska i wstrzymuje prawie każdą akcję. W dodatku w pierwszej połowie miał dość łatwą sytuację, żeby wypuścić Aube sam na sam. Wystarczyło przerzucić górą jednego obrońcę, a on fatalnie kopnął po ziemi. Od zawodnika na takim poziomie wymaga się jednak, żeby takie sytuacje potrafił wykorzystać i dograć napastnikowi...

Tak na chłodno dzisiaj przemyślałem sprawę i doszedłem do wniosku, że nasza obrona jest fenomenalna.
A fenomenem w tym wypadku jest fakt, że pod bramką rywali jest równie groźna co pod swoją. :D

Ale w ofensywie Bellerin wczoraj też bardzo irytował. Z meczu w pamięci zostało mi tylko jedno dobre dośrodkowanie, które zresztą mogło zakończyć się golem, ale wszystkie inne kończyły się na pierwszym obrońcy, który wybijał to w strefę za plecami Hectora i wychodziły z tego kontry.

Trafiłem dokładny wynik meczu Tottenhamu.
Przegraną. Nie sądziłem, że ten gówniany klub da mi kiedykolwiek jakąś satysfakcję. A jednak...

Ja w dzisiejszym meczu prób grania pressingu nie widzę. Jedynie Laca coś próbuje odzyskać, ale pressing nie polega na bieganiu jednego zawodnika tylko cała 11 musi się odpowiednio przesuwać.

Ramsey i Özil pierwsi do zmiany. Ewentualnie Ozila w środek wpuścić, bo Ramsey biega wszędzie, ale nigdy nie ma go tam gdzie powinien być.
Zero pomysłu, zero płynności.

wszystkim*