Komentarze użytkownika kamil_malin

Nie ukrywam, że bardzo czekałem na powrót Duńczyka. W tej chwili tak na dobrą sprawę na środku ataku możemy wystawić tylko i wyłączenie Chamakha. Wiadomo Vela to mimo wszystko nie zawodnik na środek ataku. Tak a propos "Meksykańca", martwi mnie to że dostaje tak mało szans...
Benio sprawi, że Wenger będzie miał większe możliwości co do zestawienia linii napadu. Para Chamakh+ Benio jak już mówiłem parokrotnie to może być kopalnia bramek. Dwóch ruchliwych, wysokich zawodników to coś pięknego. Mam nadzieję, że będzie im się dobrze współpracowało czego efektem będzie wiele pięknych akcji i bramek. :)
Miło będzie zobaczyć Duńczyka na boisku, po tak długiej przerwie. Liczę na efektowny powrót.

Dobrze, że Francuz wraca jednak mamy Eboue i tu problemu nie ma. Gorzej wygląda środek obrony, tu sprawa wygląda bardzo mizernie. Trudno będziemy musieli sobie jakoś poradzić.
Cieszą kolejne powroty zawodników, ale dlaczego tak mało? Nie może tak być, że wracają Thomas, Ramsey, Robin i Lorą np na mecz z City? ;)

@ Vpr
Jakieś propozycje? Bo mi szczerze mówiąc żadne nazwiska do głowy nie przychodzą. Tak więc poratuj i powiedz kogo byś chętnie widział w Arsenalu? ;)

Czyli tak przydałby się środkowy obrońca, zastępca dla Songa i mimo wszystko bramkarz. To moja lista życzeń, te marzenia. :P

Niezłe bagno zaczyna się robić u naszych rywali. Najpierw ostry kryzys w Liverpoolu, teraz zapowiada się na coś poważnego w United. Oj sypie się Big Four.
Rooney jaki był każdy wie, już nawet jego sposób odejścia z Evertonu pokazywał kim tak na prawdę jest Anglik. Teraz jeszcze doszły pieniądze i już mu się kompletnie pokręciło w tej małej głupiutkiej główce. A gdzie Anglik trafi? Moim zdaniem przejdzie tam gdzie mu więcej zaproponują, bez różnicy czy to City czy nawet Real. Po nim można spodziewać się absolutnie wszystkiego.

Zawodnik który wcześniej nie miał problemów ze zdrowiem, z chwilą kiedy staje się graczem Arsenalu jest podatniejszy na kontuzje... masakra. Szkoda, że nie możemy skorzystać z takiego zawodnika jak Belg. Liczyłem, że wzmocni naszą obronę w meczu z City... no trudno, oby wyzdrowiał jak najszybciej.

@ afcforver
Z tego co pamiętam powiedział także coś w stylu: "Tottenham dysponuje najlepszą/najszerszą kadrą w całej Premier League".
Gość momentami miażdży system. :P

@ Vpr
Oczywiście zgadzam się. Ale Anglik w formie to wspaniały zawodnik. Jednak jego osobowość to coś co bardzo odpycha, ja tam w Arsenalu podobnie jak Ty bym go nie chciał.

Ale mi się ten Lisandro z Lyonu podoba. Lubię takich napastników. :)
2-0
Lisandro 51'

Jako piłkarza bardzo chciałbym Rooneya, jako człowieka nie. :)

A co do postawy Gallasa, to trzeba przyznać że ładnie zasuwa jak na te 80-90 (?) tys tygodniowo... :P

Piękny widok :)

Widzę, że Song znowu gra na napadzie... :/

No i kto strzelił, pięknie :)

Dziękuję za odpowiedzi :)

A jeszcze jedno pytanko, jak tam Fabian?

Mam takie małe pytanko, kto "zrobił" karnego? Czyżby Chamakh?:P

youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=v1hvKYOnhLQ

Ładne spotkanie ze słupkiem :P

Marokańczyk czasami lubi za bardzo "aktorzyć" i w tym wypadku przesadził. Na pewno doszło do kontaktu, ale czy rzeczywiście spowodował on upadek Chamakha?
Wyglądało to bardzo komicznie i było zupełnie niepotrzebne. Takie zachowania trzeba tępić, bez różnicy na to gdzie dany zawodnik gra.
Oczywiście nie był to jakiś chamski dive, zdarzały się o wiele gorsze, ale to nie ma znaczenia.

Zdjęcie Pires+Wenger coś pięknego. Jak sobie ładnie obserwują młodzież która trenuje. ;)

Nawet nie mam słów aby opisać pecha jakiego ma Holender. Miał to być niegroźny uraz, przerwa miała trwać 2-3 tygodnie, a potrwa ok 10 tygodni. Nasz sztab szkoleniowy i ich oceny dotyczące powrotu zawodnika do zdrowia to śmiech na sali.

Dobra już widzę kto wygrał. Sorki za 3 komentarz z rzędu ale tak to jest jak ktoś jest ślepy. ;)

btw.
Przypomniał mi się zakład chłopaków, kto w końcu otrzymał ten zaszczyt posiadania przez bodaj tydzień avka z Justinem? :P

Całego spotkania niestety nie widziałem, dopiero teraz obejrzałem dość obszerny skrót. Powiem tak, bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu.
Szczególnie zaimponował mi Wilshere, gdy się patrzy na jego grę ma się wrażenie że on ma 300 spotkań w Premiership i 25-26 lat. Bez żadnej przesady można powiedzieć geniusz.
Były piękne akcje, ale znowu zawodziła ta skuteczność. Rywale przeprowadzili jedną akcję i prowadzili. To nie pierwszy raz, tak łatwo dajemy się zaskoczyć. Nad defensywą musimy trochę popracować.
My by strzelić bramkę musieliśmy tych sytuacji wypracować sobie kilka. A to po pięknej dwójkowej akcji Chamakh-Wilshere na drodze piłki stanął obrońca, a to strzał by niecelny. Skuteczność to także obok obrony nasza pięta achillesowa. No i można także dodać te strzały o które bardzo często się prosi.
Fajne zawody zagrał także Chamkh. Pokazywał się był ciągle pod grą no i strzelił fantastyczną. bramkę. Zapomniałbym, znowu "wymusił" rzut karny. Może to nie był jakiś chamski dive, ale troszeczkę wątpliwości można mieć. :P
Głupi i niepotrzebny był ten faul Jacka na Zigiciu. Mógł mu zrobić krzywdę, Anglik pokazuje że nie boi się ostrej gry, ale tu przesadził.
To chyba wszystko, tak to jest jak ogląda się 90 minutowe spotkanie w skrócie który trwa ok 10 minut. :P

Krótko i na temat, norma...

A co racja to racja. Panowie (których imion nie znam :P) miejmy nadzieję, że to nastąpi już niedługo. Nie obraził bym się także, jakby Vermaelen przypomniał sobie jak się strzelało bramki.

Pięknie byłoby ujrzeć taki środek pola:
-------------Song---------------
-----Fabregas----Flamini------

Oczywiście zakładam, że Francuz byłby w formie ze swojego pamiętnego sezonu na Emirates. O ile pewniej w defensywie wyglądała by nasza pomoc, prawda? :)

@ IceMan
Zgadzam się, brakuje klasowego box-to-box i to bardzo. Idealny partner dla Songa i Fabregasa w środku pola. Tylko my takiego zawodnika nie mamy.
Podobnie jak Ty, nawet nie wiem którego zawodnika można tak nazwać? Nawet nie piszę kto w tym momencie by się przydał :P

@ ivexo123
Masz rację, w chwili obecnej odejście Fabregasa to byłby spory cios. Czy poradzilibyśmy sobie bez niego? Trudno powiedzieć, mimo wszystko byłby problem. Wystarczy obejrzeć kilka spotkań czy nawet spojrzeć na same statystki i wychodzi jak na dłoni. Hiszpan jest bardzo ale to bardzo ważnym elementem naszego zespołu, czy niezastąpiony...hmmm? Jak to mówią nie ma ludzi których nie da się zastąpić.
Jeśli Barcelona złoży konkretną, podkreślam konkretną ofertę, nie jakieś śmieszne 30 mln to wtedy możemy zacząć rozmawiać. Następców mamy, tylko pytanie kiedy oni rzeczywiście będą w stanie grać na poziomie Cesca? Rok, dwa? To chyba realny termin.
Ja mam dość tych wywiadów, wspomnień o Barcelonie... to już jest nudne i szalenie irytujące.
To, że on odejdzie jest pewne, chyba że wydarzy się coś co skłoni go do pozostania. Smutny będę tylko na początku, z czasem w pewien sposób zapomnę.

@ ivexo123
Ja to napisałem.
Tylko, że pisząc to miałem co innego na myśli. Głównie chodziło mi nie o to jak gramy bez Cesca. Tylko o jego podejście, jakim jest kapitanem. Dla mnie bardzo słabym, do tego te ciągłe mówienie o Barcelonie. Takie słowa nie powinny padać z ust kapitana.
Do jego gry nie mam zastrzeżeń, do jego charakteru wielkie.

Komplet punktów przede wszystkim, a wynik 3-0 jak najbardziej by mi odpowiadał. Wielkich wymagań chyba nie mam, prawda? ;)

@ AlexVanPersie
Z tego co mówisz wynika jedno, Cesc nie jest wystarczająco godnym piłkarzem aby grać w Arsenalu, a już w ogóle aby być kapitanem. Rozumiem, że każdego zawodnika ciągnie do trofeów, to jest coś co motywuje do pracy. Jeśli rzeczywiście chce odejść dlatego, że Arsenal nie jest klubem który spełni jego marzenia to wiele traci w moich oczach i myślę, że nie tylko moich.
Oczywiście tak być nie musi, może rzeczywiście nagle odezwała się w nim tęsknota i chciałby wrócić do swojej ojczyzny? Co on ma w głowie, tego nie wie nikt.
Ktoś taki jak Fabregas, dla mnie nie powinien być kapitanem. Jego zachowanie powoduje że opaska w Arsenalu to mało istotna rzecz. Zresztą ostatni kapitanowie mieli podobne podejście...
Granie w zespole, a już bycie kapitanem to oczekiwanie na lepsze jutro, nawet jak klub gra poniżej oczekiwań. Wystarczy spojrzeć na Buffona i Del Piero, żeby się przekonać co znaczy oddanie się danemu klubowi. Takie coś zasługuje na olbrzymi szacunek.
Można odejść ale z honorem, dla mnie takie odejście to zachowanie się jak tchórz.

Może i są świetni, ale tylko i wyłącznie na treningach. Nam jest potrzebny bramkarz, który będzie bronił kapitalnie ale w meczach, a nie na mało istotnych gierkach treningowych.
Ja powiem, że mamy bramkarzy póki co przeciętnych. Jedyny zawodnik który dobrze rokuje to Szczęsny, pozostała trójka to co najwyżej solidni rzemieślnicy.

Makelele to typowy defensywny pomocnik. To on wyznaczył pewne trendy, pokazał jak powinien grać zawodnik na tej pozycji. W swoich najlepszych latach był niewątpliwie najlepszym defensywnym pomocnikiem na świecie. Każdy zawodnik grający na tej pozycji chciałby być tak dobry jak Francuz.
Vieira mimo wszystko dla mnie to bardziej środkowy pomocnik. O ile Makelele skupiał się tylko i wyłącznie na bronieniu, to Pat angażował się także w atakowanie. Niby grali na podobnych pozycjach, jednak byli zawodnikami innego typu.
Ale mieć w składzie zarówno jednego jak i drugiego to prawdziwy skarb. Tacy zawodnicy są praktycznie najważniejszymi elementami drużyny. Nawet jeśli często ich praca jest niewidoczna dla przeciętnego fana piłki. :)

Prawda jest taka, że za rok trzeba od Barcelony wycisnąć jak najwięcej pieniędzy za Fabregasa. Niby nie narzeka ale co jakiś czas będzie opowiadał podobne historie, jak on bardzo tęskni za Barceloną. Wiadomo takie słowa nie są za miłe dla kibiców Arsenalu. Widać, że to jest mówienie na siłę o miłości do tego klubu. Niech odejdzie do Barcelony będzie chociaż spokój.
Za rok piłkarze tacy jak Ramsey, Wilshere czy Nasri spokojnie powinni zastąpić Hiszpana. Spokojnie sobie bez niego poradzimy, a ważne żeby Wenger kwotę z transferu Fabregasa przeznaczył na dobre wzmocnienia (bramkarz, obrońca i defensywny pomocnik).

@ stefcio15
Oczywiście, że ten transfer na 99,9% to wymysł prasy. Takie ploteczki należy generalnie olewać. Wątpię aby Mourinho zainteresował się takim "zawodnikiem". Co nie zmienia faktu, że chciałbym aby on zmienił ligę. Chyba jednak najszybciej i najłatwiej będzie wtedy gdy Stoke spadnie. ;)

Słyszeliście jaka niezła plotka:
"Według dziennika Daily Mail Jose Mourinho jest zainteresowany ściągnięciem do Hiszpanii piłkarza Stoke City Ryana Shawcrossa."

Oby go kupił, niech ten idiota zmienia ligę jak najszybciej.

Nie to, że mam coś do Legii ale samych legionistów będziemy mieć w Arsenalu? Trochę przesada :P
Jeśli już mamy kogoś brać z Fiorentiny to Freya ;) (wiem, że nierealne).

Boruc jak to Boruc, miewa mecze genialne ale także słabe. Ja jakoś jestem na nie, zdecydowanie wolałbym kogoś innego. Tylko pytanie, kim tak na prawdę jest zainteresowany Wenger?

A propos filmików z jutuba, polecam:
youtube.com/watch?v=2YfQUMdZBHo&feature=player_embedded

Bardzo fajnie wyszło. :)

Właśnie miałem to samo napisać, przyszedł Vpr i popsuł cały sen... :P

Wszyscy zdrowi, w pełni formy. Ależ się szykuje walka o miejsca w pierwszej "11". Wenger będzie miał ból głowy. ;)

@ Gunner_995
Dokładnie, coś pięknego.

Stadion legenda, oby niedługo Emirates doczekało podobnych sukcesów jak stare dobre Highbury. :)