Komentarze użytkownika kamil_malin

Charakter to coś czego często nam brakowało. Czasami jest tak, że w "11" jest 2 zawodników którym się chcę, a reszta sprawia wrażenie, że i tak ten mecz się wygra. Bardzo często jesteśmy zbyt pewni siebie i ta pewność nas gubi. Ciągle brakuje lidera, teraz gdy przyszedł Sol jest on kapitalnym nauczycielem dla naszej młodzieży. Powinni uczyć się i brać przykład od kogoś takiego jak on. Mam nadzieję, że ten transfer oprócz korzyści boiskowych, przyniesie także korzyści poza boiskiem.

Taki mecz, a ja go nie mogłem oglądać... szkoda, że nie udało nam się zgarnąć pełnej puli ale cóż. Najważniejsze teraz utrzymać 3 pozycję w lidze.

Pinguite--> każdy ma prawo do wyrażenia swojego zdania. To co pokazał Łukasz pozwala nam na wyrażenie takiej opinii o nim. Szanuję go ale nie widzę w nim bramkarza światowej klasy. Ekspertem nie jestem ale kibicem, który nie jest ślepo zapatrzony w Fabiańskiego. Jest słaby i to fakt.


AdeCk--> jedna jaskółka wiosny nie czyni...
Co bym napisał, niech pomyślę. Zapewne pochwaliłbym go i tyle. Na pewno nie zmieniłbym swojego zdania o nim na podstawie jednego spotkania. Niech pokaże swój talent w większej ilości spotkań.

soprano--> mam nadzieję, że się pomylisz co do Eduardo :)

Oby to był w końcu ten mecz w którym Eduardo przekona do siebie Wengera oraz fanów. Chciałbym i życzę mu tego aby spotkanie z City było dla niego pewnego rodzaju przełamaniem.

Co do Songa to w końcu nasza druga linia będzie wyglądała jakoś przyzwoicie. Bo ostatnio bez Niego wyglądało to tragicznie. Na pewno Kameruńczyk nas nie zawiedzie.

"Jestem pewien, że Szczęsny otrzyma kiedyś trykot z numerem 1 w naszym klubie, ale nie jestem przekonany, czy stanie się to już w następnym sezonie. Wszystko zależeć będzie od jego formy."

No to będziemy się męczyli patrząc na naszych "fachowców" jeszcze przynajmniej przez 2-3 lata... "genialna" perspektywa... :/
Właśnie sęk w tym, że my w tej chwili potrzebujemy dobrego bramkarza. Przyszłość to swoją drogą.

Wiem, że to nie dobrze skreślać zawodnika który tak na dobrą sprawę nie miał zbyt wielu okazji aby tak na prawdę się wykazać ale ja nie widzę miejsca dla Łukasza w bramce Arsenalu. Jest młody, teoretycznie najlepsze lata ma przed sobą, taki wiek to praktycznie początek kariery dla bramkarza. Jednak wg mnie, w Arsenalu bramkarz w wieku 25 lat powinien być już lepszym graczem aniżeli jest Fabiański. W takim klubie nie ma miejsca na ciągłe czekanie aż w końcu wejdzie na odpowiedni poziom. Potrzebujemy nowego bramkarza, który będzie wzmocnieniem ale takim z prawdziwego zdarzenia. Boli mnie gdy widzę, że inne zespoły z czołówki mają świetnych fachowców, a my mamy średniaków. Ile to razy Cech czy Van der Sar wygrywali mecze swoim drużynom. Nasi bramkarze niestety tego nie potrafią.
Przede wszystkim nie widzę w Fabianie materiału na czołowego bramkarza PL, a takowego Arsenal powinien mieć.

Obrońcy Fabiańskiego powiedzą, że Boss wie co robi, widzi go codziennie i może obiektywnie ocenić jego ewentualne postępy. Ja niestety takowych nie zauważam. Tak gra mało, to dlaczego Wenger nie dawał mu więcej okazji skoro Manuel w tym sezonie nie bronił jakoś rewelacyjnie. Sam w pewien sposób Francuz jest winien temu jak teraz gra Łukasz. Ale podejrzewam, że jeśli Łukasz regularnie grał by w wyjściowej "11" to jego występy byłby na poziomie Manuela. Nie sądzę aby była duża różnica pomiędzy Hiszpanem i Polakiem.

Dla mnie kupno dobrego bramkarza, światowej klasy jest koniecznością. Łukasza lubię ale Arsenal to za wysokie progi dla Niego.

Czyżby zakupienie nowego obrońcy było bardziej konieczne niż nam się wydawało? Martwi takie ciągle przedłużanie z którego nic nie wynika. Chyba trzeba już powoli liczyć się z tym że Francuz nie podpisze nowej umowy.

Najbardziej marzy mi się Lloris. To jest ten zawodnik którego bardzo chętnie widziałbym w bramce Arsenalu w przyszłym sezonie. Marzenia... raczej mało prawdopodobne :)
Oczywiście będę bardzo zadowolony jeśli zobaczę jakiegoś nowego bramkarza w Arsenalu, bo gorzej już być nie może ;)

Tylko teraz pytanie, jaką sumę przeznaczy na transfer Wenger? Potrzebna będzie kwota ok 10-15 mln euro.

Melo się u nich nie sprawdził i chcą się go jak najszybciej pozbyć. Nie dość, że nie spełnił pokładanych na nim oczekiwań, to jeszcze kibice są do niego nastawieni wrogo.
Nie wątpliwie jest dobrym zawodnikiem, ale taka wymiana jest nie realna.

Kapitalny mecz Interu i zasłużone zwycięstwo. Szkoda, że nie dołożyli jeszcze jakiejś bramki bo nie wątpliwie na nią zasługiwali. :)

ivexo123-->

Wg mnie wymieniłeś co najwyżej bramkarzy dobrych, a nie bardzo dobrych. Oczywiście uważam, że Dowhań jest świetnym fachowcem ale na warunki lig takich jak polska, szkocka czy holenderska. Nie uważam, żeby jego wychowankowie mogli być czołowymi zawodnikami klubowych potęg europejskich. Szanuję i bardzo cenię pracę pana Dowhania, ale nie róbmy z niego fachowca najwyższej klasy :)

ivexo123---> to w takim razie powiedz mi ilu zawodników światowej klasy wychował pan Dowhań? Oczywiście mam na myśli bramkarzy, którzy należą do elity światowej. Dziękuję i pozdrawiam :)

Wy to sobie jaja robicie z tym Dowhaniem tak? To jest trener dobry co najwyżej na polskie warunki. W Arsenalu na pewno są lepsi specjaliści od Niego. Nie to żebym nie wierzył w zdolności Dowhania ale na pewno nie jest fachowcem na skalę światową.

Z tego wynika, że na nasze niepowodzenie złożyły się dwa czynniki. Pierwszy to Almunia ;) drugi to absencja Robina...

mdr_AFC-->

ja widziałem przez cały mecz bramkarza niepewnego. Powiem szczerze, że gdy nawet koledzy podawali mu piłkę bałem się, żeby czegoś nie zrobił .
Ocena wg mnie zasłużona, grał bardzo nie pewnie na przedpolu, słabo nogami (kilka niedokładnych podań). Wiele razy także podejmował złe decyzje. Widać brak zgrania.

Analiza na najwyższym poziomie. :)

Ja coś tak czułem, że Hiszpan zalicza się do grupy najgorszych bramkarzy w lidze. Rzadko wygrywa nam mecze, tak jak to mają w zwyczaju inni bramkarze z czołowych klubów. Właśnie to,a także częste proste błędy rażą najbardziej w jego grze.

Almunia nadaję się do klubów z miejsc 10-15, a nie do klubu aspirującego o mistrzostwo. Od dawna potrzebujemy bramkarza światowej klasy, a nie rzemieślnika. Czasami zagra dobry mecz, żeby 3 następne kompletnie zawalić.

Znowu gdybanie, gdybyśmy mieli bardzo dobrego bramkarza, z pewnością nasz dorobek punktowy byłby bardzo ciekawy. ;)

Nie wyobrażam sobie jaki on musiał być zły. Zresztą nie ma się czemu dziwić. Gdy zespół walczący o tytuł, przegrywa mecz w 10 minut z zespołem broniącym się przed spadkiem.

Kanonierom należał się solidny opieprz i z pewnością Wenger to uczynił. Po raz kolejny graliśmy bez charakteru i woli walki. To najbardziej boli.

Moje oceny:

Fabiański- 3
Clichy- 6
Silvestre-5
Campbell-7 MOTM
Sagna- 5
Eastmond- 5
Nasri- 6
Diaby-5
Rosicky- 5
Walcott- 6
Bendtner- 5

Merida- 5
Eboue- 5
Van Persie- brak oceny, za krótko


Słaby mecz co tu dużo mówić, to nie tak miało wyglądać... cały zespół zagrał źle. Jedyna osoba, która nie zawiodła to po raz kolejny Sol. Wspaniała szybkość, dobrze się ustawiał. Szkoda, że to nic nie dało... :/

holekmichal---> a co mamy go od razu wyzywać od najgorszych. Widzisz sukcesy to jedno ale takie tworzenie drużyny wymaga ofiar czyt. braku trofeów. Fachowcem jest z pewnością, więc nie rozumiem Twojego toku rozumowania. Zapomniałeś co było kilka lat temu, jakie sukcesy mieli chłopcy Wengera? To, że w tej chwili jest taka sytuacja jaka jest, każdego ona irytuje. Przyszła zmiana warty i taka kolej rzeczy. Myślę, że Wenger jest już bardzo blisko zakończenia swojego planu, który od 4-5 lat wdraża w życie. Teraz będą efekty stawiania na młodzież w postaci zwycięstw. Jestem tego przekonany. Już w większości wypadków w składzie mamy mężczyzn, a nie dzieciaki. Z roku na rok, każdy z nich robi olbrzymi postęp. Więc kolego, kompromitujesz się wg mnie tylko i wyłącznie Ty. Trzeba go doceniać, że chce dla klubu jak najlepiej, najgorsze co można by teraz zrobić to go zwolnić. Pozdrawiam

ManUtdforever---> proszę Cię kulturalnie wyjdź stąd. Nie denerwuj ludzi. Dziękuję.

Rozumiem, że przegraliśmy jak frajerzy ale to nie powód żeby wszystkich wyzywać i uważać, że 3/4 składu to ***. Naprawdę zachowajcie chociaż trochę szacunku i kultury jeśli je macie.

Teraz niektórzy pokazują swój poziom. Żal czytać...

Brak słów... nie chcę nic mówić o tym meczu. To co zobaczyłem to dramat.

3-2 brawo... bez jaj

Fabian żal... koniec masakra

Lloris*

CescAde--> mówiąc "jakiś Llorsi" pokazujesz jaką masz wiedzę na temat futbol. Owszem Hart jest dobry, ale sporo mu brakuje do Francuza.

Co do samego Anglika to bardzo chętnie zobaczę go w przyszłym sezonie w koszulce Arsenalu :)

Jak tak patrzę na wynik Chelsea to co raz bardziej żałuję tych głupio traconych punktów.

No i Fergie Time... United 1-0

A ja wolałbym aby jednak rozpoczął spotkanie na ławce. Wigan nie jest jakimś bardzo wymagającym rywalem i mimo wszystko Kanonierzy powinni sobie spokojnie poradzić bez Robina. Lepiej nie ryzykować jego zdrowia, po tym co ostatnio działo się z Gallasem, Wenger na pewno nie będzie ryzykował.

Problem w tym, że gdy Chelsea czy United grają słabo to i tak mimo wszystko potrafią wygrać. Nam takie coś zdarza się bardzo rzadko.

Co do wypowiedzi Wengera co z tego, że mieliśmy więcej piłkę skoro nie potrafiliśmy tego wykorzystać. Graliśmy słabo w ataku czego dowodem jest choćby liczba strzałów, celnych strzałów. W ostatnich 20 minutach poprawiliśmy trochę tą statystykę bo wcześniej wyglądała bardzo słabo. Tottenham może nie zagrał wielkiego meczu, ale to oni mają 3 punkty, a nie my. Kto będzie to pamiętał za jakiś czas, liczą się punkty.

"- Tottenham świetnie się bronił i brakowało nam tego ostatniego podania otwierającego drogę do bramki."

To było strasznie irytujące, Kanonierzy zamiast w wielu sytuacjach strzelać to dryblują bądź podają pomimo olbrzymiego tłoku. Od kilku spotkań oglądamy taką bezsilność w ataku, więc to moim zdaniem nie jest zasługa obrony, lecz naszej słabej gry. Koguty wcale tak rewelacyjnie w obronie nie zagrały, to my przegraliśmy ten mecz, nie oni go wygrali...

Tak na dobrą sprawę zaczęliśmy grać przy stanie 2-0 tak mniej więcej po wejściu Robina. Wcześniej nawet nie potrafiliśmy zagrozić bramce Gomesa. Graliśmy czytelnie, schematycznie i po prostu słabo. Brakowało pomysłu i kogoś to pociągnie drużynę, kiedy wszedł Robin on bym kimś takim. Wcześniej każdy coś tam się starał, ale w kluczowym momencie zawodziło ostatnie podanie. Bardzo słabo zagrała nasza druga linia, przez co nie najlepszy występ zanotował Bendnter. Od dłuższego czasu widać naszą bezsilność, która bardzo irytuje. Cóż trzeba się podnieść i zmotywować na następny mecz.

Zapomniałem o Bendtnerze- 7

Almunia- 6
Clichy- 7
Sol- 7
Vermaelen- 5
Sagna- 6
Denilson- 5
Diaby- 4
Nasri- 6
Rosicky- 6
Eboue- 5
Silvestre- 5
Walcott- 6
Robin-7 MOTM

Jedyny pozytyw tego meczu to dobra forma Robina, po za tym to szkoda gadać. Porażka w kiepskim stylu jak mówi tytuł na stronie, w pełni odzwierciedla ten mecz.

Przespaliśmy 3/4 meczu. I przez to przegraliśmy.

Benio... dajecie chłopacy na 2-2

Diaby do zmiany... gra dziś bardzo słabo. Wiele traci, nic nie daje.

cypisek95--> wina Almuni 0, to głównie gol na konto obrony. Źle zastawiona pułapka ofsajdowa.

2-0 no bez jaj...

Koniec 1 połowy. Przegrywamy 1-0 po świetnym strzale. Szkoda, że strasznie zawodzi ostatnie podanie. Bardzo też rzucają się w oczy źle podejmowane decyzje przez Kanonierów, mam na myśli strzały. Brakuje ich, nie potrzebnie podajemy kiedy trzeba uderzyć. Oby drugie 45min było lepsze :)

Brawo Almunia ale nam uratował tyłek.