Komentarze użytkownika kamil_malin

Przedłużająca się kontuzja Santosa, stary patent Wengera.

Może bramka ze Spurs (01/02)

@ Midgardsorm
Ten:
youtube.com/watch?v=yC0S5LHnq5k

:P

Ferguson jak zwykle mądrze taktycznie podchodzi do meczu. Widział jakie są atuty City i wszystkie wyłączył.
Nastawił drużynę na grę z kontry i praktycznie ustawił spotkanie.

Środek pola genialny w destrukcji. Wspaniałą robotę odwala Carrick.

@ Topek
Wiem, że nie będziemy nigdy mistrzami dośrodkowań. Ale wypadałoby aby boczny obrońca potrafił w miarę poprawnie wykonywać ten element. A Gibbs nawet w najmniejszym stopniu nie potrafi celnie dośrodkować. Robi to po prostu tragicznie (podobnie jest z Gervinho, który ostatnie podanie ma tragiczne, wczoraj to pokazał).

Fajnie, że Kieran robi przewagę w ofensywie, widać że z przodu radzi sobie dobrze, zresztą podobnie jak Sagna. Dają oni dodatkowe opcje rozgrywającym. Ale co z tego, skoro w kluczowym momencie zawodzą. Psując cały wysiłek fatalnym dośrodkowaniem.

Dośrodkowania Cazorli to oczywiście w większości rzuty rożne posyłane na I słupek na Mertesackera... Kto opracowuje takie rozegranie SFG?

Kpina.

Statystyki dośrodkowań:
Gibbs: 1/7
Sagna: 1/4
Cazorla: 0/7
Gervinho: 0/2
Chamberlain: 1/4

A my pchamy piłkę na skrzydło. Zastanawiam się co robią nasi skrzydłowi oraz boczni obrońcy na treningach. Bo nie widać aby cokolwiek poprawiali. Jakość dośrodkowań pozostawia wiele do życzenia.
Gibbsma problem z dokopaniem do pola karnego, praktycznie każde jego dośrodkowanie jest blokowane przez 1 obrońce. Sagna przerzuca całe pole karne, albo wali po trybunach. Gervinho dorzuca na pałę, najczęściej na aut albo szczura po ziemi.

Obraz nędzy i rozpaczy. Idealnie obrazuje to centra Chamberlaina która trafiła jednego z kibiców siedzącego daleko na trybunach...

P.S
bhl.pl/wigan-athletic-32-reading-24-11-2012/

1:03

O takim dośrodkowaniu możemy sobie pomarzyć. A mamy przecież w polu karnym Girouda...

Mamy braki w środku pola, a mimo to Wenger wierzył że szklany Abou da radę w tym sezonie. Początek rozgrywek Francuz miał dobry, ale to było pewne że prędzej czy później wypadnie ze składu na kilkanaście tygodni. Tak też się stało... dlaczego Wenger nie brał takiej opcji pod uwagę?
Ja fanem talentu Abou nie jestem, ale bardzo go brakuje. Gdyby był w stanie utrzymać formę z początku sezonu (tak bywał chimeryczny) to dziś bylibyśmy w innnym miejscu.

Nie ma mowy o tym aby go sprzedać, bo nikt go nie kupi. Kupić zmiennika, poczekać do końca kontraktu (nic się nie zmieni, dalej bedzie częściej kontuzjowany niż zdrowy) i się go pozbyć. Co nam po zawodniku zgarniającym 60k p/w nie będącym w stanie rozegrać 30-40 meczów w sezonie?

Szkoda Abou, ale nie potrafię zrozumieć głupoty Wengera... jak można było podjąć takie ryzyko?

Ciągle tylko gadanie o kapitanie, po co? Przecież to nie osoba kapitana jest naszym problemem.

Kilku zawodników widzi, że coś w tym zespole nie gra. Stara się coś zmienić i poprawić. Co z tego skoro są oni w mniejszości, jest grupka, która uważa wręcz odwrotnie (przynajmniej daje taki daje przekaz do mediów). Niech przykładem będzie Ramsey, on nie ma oporów aby mówić, że jest w formie. Przecież to jest kpina...
Niestety dla nas, tych czarnych owiec jest więcej. Stąd gra wygląda tak jak wygląda

P.S Tak, ktoś ostatnio powie, że się czepiam Walijczyka. Ale on przyszedł mi na myśl, bo ostatnio dość często pojawiały się z nim wywiady na A.com.

Ramsey wczoraj klasa. To przyszłość Arsenalu. Cesc w jego wieku nie grał na takim poziomie. Niebywały zawodnik.

Wenger pozostałość po dawnym świetnym trenerze. Czas na zmiany.

Od pewnego czasu z drużyną jest coraz gorzej. Kiedyś mieliśmy przynajmniej perspektywy na trofea. Obecnie, w drużynie młodych i zdolnych zawodników można policzyć na palcach jednej ręki. Dawniej ta liczba była w graniach 9-10. Jak można optymistycznie patrzeć w przyszłość? Przecież ta drużyna potrzebuje rewolucji (wywalenie 7-8 zawodników +4-5 duże transfery +2-3 wielkie talenty). A na to czasu niestety nie ma.
Szkielet wokół którego drużyna powinna być budowana już dawno jest wysprzedany. Nie ma człowieka (Fabregasa), wokół którego Wenger miał budować wielki Arsenal. Zamiast niego mamy Ramsey'a. I nie to wystarczy za komentarz.

Wenger zapchał drużynę miernotami. Nie ma kim grać, stąd takie żałosne wyniki i żałosny styl. Ta drużyna potrzebowała wstrząsu 3-4 lata temu, Wenger tego nie zrobił. Teraz są tego efekty.

Można starać się wybielić Francuza, ale kto mądry wie jak wiele złego w ostatnim czasie Boss ma na sumieniu.

"mamy za wąski skład,"

To się obudził...

Z każdą kolejną wypowiedzią mam go dość.

Ox to cofa się w rozwoju. W tym momencie jest zawodnikiem gorszym od tego który trafiał do Arsenalu.

@ piti16
The Pitbull.

Masz zresztą odpowiedź w komentarzach.

Zastanawia mnie pewna sytuacja. Jak trójka w środku pola Jack, Mikel oraz Santi może grać tak słabo funkcjonować?
Rozumiem, że Hiszpanie są w słabej dyspozycji fizycznej, widać w ich grze oznaki braku świeżości. Rozumiem też, że Wilshere jest po długiej przerwie spowodowanej kontuzją. I dojście do optymalnej formy trochę czasu mu zajmie.
Ale już samo zestawienie takich zawodników powinno przynosić lepsze efekty wizualne.
Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że do dobrej gry środka pola, potrzeba ruchu z przodu. A u nas ostatnio z grą bez piłki jest spory problem. Zawodnik z piłką, ma do wyboru albo zagranie wszerz boiska, albo wycofanie jej do tyłu. Nie ma tego z czego słynęliśmy dawniej czyli kilku możliwości na rozegranie akcji, nie zwalniając przy tym jej tempa.

Niestety ale tam coś ewidentnie nie gra, pomijam w/w problemy bo i z nimi ta współpraca powinna wyglądać lepiej. Miał być najlepszy środek pola w lidze, póki co jest spore rozczarowanie.

Ja dałbym Santiego na skrzydło. Kreatywność, tego brakuje nam na bokach. Niestety ale my na tej pozycji mamy jeden typ zawodnika. Bo Walcott, Chamberlain, Gervinho bazują na podobnych schematach gry. Oczywiście z różnymi skutkami.

Podolski to człowiek duch. Jest 3 minuty w meczu, później nie ma go przez 50. Coś tam pokaże w defensywie i to byłoby na tyle.

Chamberlain to w tym momencie najgorsze połączenie Walcotta z Gervinho.

Pojawiła się jakaś wypowiedź pomeczowa Wengera na twitterze?
Jeśli tak, wrzuciłby ktoś cytaty.

Dziękuję.

Czy nie dziwne jest to, że aż tak wielu zawodników gra poniżej przyzwoitego poziomu?
Bo nawet nie mówię o grze na poziomie ich możliwości.
W tym momencie pochwalić można jedynie Pera i Wojtka. To wiele mówi o naszym zespole.

To, że leżymy taktycznie (podstawy) i mentalnie jest wiadome od dawna. Więc nie ma sensu pisać szerzej na ten temat.

P.S To co robią nasi boczni obrońcy przy dośrodkowaniach to żart. Gibbs dziś nie zagrał ani jednego dobrego dośrodkowania. Podobnie Sagna z Evertonem.
Dziś jedynie Carl zagrał 1-2 dobre dośrodkowania.
Kpina, a my przecież ciągle pchamy piłkę na skrzydło i na siłę walimy te dzidy. LOL

@ Arsenal23
Dokładnie! Popieram w 100%.

Mamy skład aby grać dużo lepiej. Przy 3-4 mądrych transferach nawet o mistrzostwo. Ale nie z obecnym Wengerem.

Jak można mieć problem o konstruktywne krytykowanie Ramsey'a?
Przecież ten zawodnik to kataklizm o podobnej sile rażenia co swego czasu Denilson.

Wygramy 2:1 po beznadziejnej grze.

Wenger w końcu zauważył, że są inne kraje, a nie tylko Francja? :O

Cieszy że szukamy w Niemczech czy Hiszpanii.

Transfer Zahy, nowy kontrakt dla Walcotta oraz transfer ogarniętego skrzydłowego (nie będę bawił się w wymienianie zawodników ale potrzeba jakości).
Tak powinno to wyglądać w klubie aspirującym o coś więcej aniżeli miejsce gwarantujące w LM. Bo to co mamy na skrzydle to masakryczne dno. 2 nowych zawodników to absolutna konieczność.

Co prawda nie znam Zahy, nie widziałem go w akcji ale poczytałem kilka opinii i myślę, że warto byłoby takiego zawodnika ściągnąć. Spokojnie można go kupić za kwotę poniżej 10mln euro, podzieloną na śmieszne Wengera klauzule, premie, dodatki.

Kadrowo w tym momencie stać nas na dużo lepszą grę co za tym idzie na dużo lepsze wyniki.

Argument o sprzedaży najlepszych zawodników jest totalnie nietrafiony.

A po co patrzeć na stratę do lidera? Przecież Arsenal nie walczy o mistrzostwo kraju. Taki tytuł jest dla frajerów, taki klub jak Arsenal walczy o 4 miejsce. To jest prawdziwy sukces.

Pytanie do zatwardziałych obrońców Wengera. Naprawdę nie widzicie, że z roku na rok Francuz traci kontrole nad zespołem?
Dalej miewa przebłyski, ale tylko miewa.

Nie będę cytował statystyk bo każdy jest zna. Każdy widzi, że z roku na rok tracimy coraz więcej bramek, że mamy problemy z przekroczeniem pułapu 75 punktów.

@ Oggy
Padakę to Arsenal serwuje nam już od dłuższego czasu.

@ stefcio15
Gibbs i Sagna pokazali wczoraj jak potrafią wrzucać. Masakra.
Giroud dostał wczoraj jedno (!) dobre dośrodkowanie, o mały włos nie zdobył bramki.

Wenger- pozostałości po genialnym trenerze. Nie przywołujcie TI czy innych świetnych sezonów, tego trenera już nie ma. Teraz mamy niedowidzącego, starego dziadka na ławce, nawet do pięt nie dorastającemu Wengerowi sprzed +/- 10 lat. Smutne ale prawdziwe.

Mnie zastanawia jedno, jak tak personalnie zestawiona drużyna może grać tak fatalnie?

Jasne mamy wiele problemów, ale i z nimi powinniśmy prezentować jakiś poziom. Bo to co obecnie serwują nam Kanonierzy to kpina.

Zespół się zagubił, Wenger się zagubił.

Dziś po prostu zawiedliśmy (nie pierwszy i nie ostatni raz) jako całość. Wszyscy zostali stłamszeni przez Everton.

Pięknie grający Arsenal to zespół mityczny. Tego już nie ma.

Najlepszy w środku pola był Jack, co nie zmienia faktu że rozczarował.
Kilka dobrych zagrań Theo, kilka Jacka. I to w zasadzie byłoby na tyle.

Byliśmy nędzni, ten remis jest jak zwycięstwo.

Ramsey to Ramsey tamto, skończcie to.

Cała drużyna gra bardzo słabo.

Pressing, tym się wygrywa mecze. Arsenal tego nie potrafi.

W każdej formacji jest źle, błąd na błędzie. Prostych strat jest tak wiele, że wymienianie ich zajęłoby kilkanaście minut. To ma być Arsenal?

Dramat, dramat i jeszcze raz dramat.

Cała drużyna fatalna. Ani jednego jasnego ogniwa, wszyscy są jednakowo bierni.

@ pauleta19
Hiszpan gra, ale dla Evertonu.

Zapomniałem o Cazorli, bo gra równie beznadziejnie.

Straty piłki i fatalne podania będą w kompilacji
"Arteta vs Everton"
"Ramsey vs Arsenal"

Pytam, bo sporo ludzi podnieca się tego typu filmikami.

@ Borekenema
Oczywiście, kiedy ktoś zagra dobrze to go pochwalę. Bez różnicy czy to Squillaci, Chamakh czy Diaby (nie lubię go, ale choćby za mecz z Liverpoolem olbrzymi szacunek).

Nie jestem do Walijczyka negatywnie nastawiony, on mnie po prostu nie przekonuje. Z Aston Villa zagrał dla mnie przeciętnie. Zagrał słabo, wszyscy zagrali słabo.

@ Borekenema
Wenger od kilku lat ma spore problemy ze słuszną oceną poczynań danych zawodników.
To on stawiał na Denilsona, to on stawiał na Silvestre'a.

Ramsey może i był widoczny. Za to plus. Ale w pozostałych elementach naprawdę niczym szczególnym się nie wyróżnił. W tym momencie to nie jest zawodnik do Arsenalu. Jest po prostu za słaby. Taka sytuacja trwa już dość długo.

@ Borekenema
Ale on nie zagrał dobrego meczu.

Ty może patrzysz na to jak zachowuje się przy piłce, ja patrzę na coś więcej. I to "coś" w jego wykonaniu mi się nie podobało. Ogólnie był to przeciętny mecz w wykonaniu Walijczyka.

Nie ma najważniejszego, zachowania w momencie w którym piłkę miał przeciwnik. A to znacząco wpływa na oceną Ramsey'a w tym spotkaniu. Notorycznie był źle ustawiony, spóźniony.
Grał jak środkowy pomocnik, który miał pomagać Artecie, a robił potężne dziury w środku pola.

Nie sugerujcie się takimi filmikami!