Komentarze użytkownika kamil_malin

@ creatiVe4
Trudno powiedzieć, ale jakie to ma znaczenie? Przecież jest home-grownem. :P

@ arthas74

Może i gadam głupoty, ale potrafię rozróżnić transfer, który przeprowadza Wenger, a taki w którym Francuz ma niewiele do gadania. Przecież oczywiste jest to, że za ściągnięcie takiego zawodnika jak Shaw odpowiada Bould (trener zespołu U-18) i/lub Liam Brady (szef akademii). A ty wyskakujesz z głupim tekstem, że takimi transferami daleko nie zajedziemy.
Trzeba myśleć o przyszłości, bo wystarczy spojrzeć na rezerwy/zespół młodzieżowy żeby się przekonać, że w obronie nie ma wielu zdolnych zawodników. Akademia dopiero wkracza na odpowiednie tory, nie jesteśmy w stanie sami "produkować masowo" zawodników. Z czasem coraz więcej młodych wychowanków zacznie trafiać do pierwszego składu. Dlatego transfer takiej perełki to świetny ruch.

Musimy ściągnąć kogoś do pierwszego zespołu i myślę tu o zawodniku który z marszu może wejść do osiemnastki meczowej. Ale jaki jest sens wypominania Wengerowi czegoś, za czym tak naprawdę nie stoi. A jeśli ma w tym udział, to niewielki. Bo główną decyzję podejmuje Bould i Brady.

Coś pięknego pokazywali przed chwilą w przerwie transmisji meczu Liverpool vs Manchester City. Mianowicie, pamiętne zwycięstwo na OT które dało Arsenalowi tytuł.
Bramka Wiltorda coś pięknego. :)

Głupota niektórych mnie przeraża...

Problemy z bocznymi obrońcami, które mamy obecnie pokazały, że nie mamy odpowiedniej klasy młodych zawodników którzy byliby w stanie zastąpić starszych kolegów. Na bokach obrony grywają z konieczności albo środkowi obrońcy, albo defensywni pomocnicy. Wśród zawodników drużyny rezerw czy U-18 brakuje piłkarzy, którzy w razie olbrzymich problemów mogliby dostać szansę. No i druga sprawa, że te drużyny na własny pożytek nie mają odpowiedniej klasy piłkarzy.
Młodych i zdolnych zawodników nigdy za wiele. Trzeba myśleć o przyszłości. Ale oczywiście sporo fanów myśli, że tego zawodnika obserwuje Wenger i chce go do pierwszego składu. Pomyślcie trochę, to naprawdę nie boli.

Nie ma to jak mieć właściciela, który jest długoletnim fanem zespołu. Kroenke to gość, dla którego Arsenal pełni funkcję kolejnej maszynki do robienia pieniędzy.
Chociaż patrząc z drugiej strony, prezesem Arsenalu jest gość związany z klubem od dawna, a robi więcej złego niż dobrego.

@ Jarson
Nie bluźnij, Fabregas to piłkarz wybitny. Modrić to "jedynie" bardzo dobry zawodnik.

@ GrzecholSPURS
Jacy dziennikarze?

Boki macie niezłe, ale i tak klasa gorzej niż Bacary i Santos.

To co mi imponuje w grze Chamberlaina to jego waleczność, nie ma dla niego straconych piłek.
Jeśli do tego dodamy wiele atutów w ofensywie to widzimy, że trafiła nam się prawdziwa perełka.
Już w tym momencie w wielu aspektach jest dużo lepszy od Walcotta.
Oby dostawał więcej szans, bo widać że jest już gotowy do częstszej gry w pierwszym składzie.

Przejrzał ktoś całą ustawę dotyczącą ACTA, warto to w ogóle czytać? Czy wszystko co należy o tym wiedzieć znajduje się w filmikach na youtube?

@ Arsenal_1886
Przecież te filmiki są strasznie stare...

@ Cudi
MotM

A i od dłuższego czasu martwi to co się dzieje w środku pola, a w zasadzie to tam prócz strat nic się nie dzieje. Atak pozycyjny, czyli coś z czego kiedyś byliśmy dumni i chwalenie na całym świecie totalnie leży. Nie potrafimy mądrze utrzymać piłki aby w odpowiednim momencie przyspieszyć. Oczywiście spory wpływ na to mają absencje bocznych obrońców (bądź co bądź kluczowa pozycja aby odpowiednio oczyścić środek pola robiąc przewagę na boku) ale piłkarze pokroju Rosy, Songa oraz Ramseya nie potrafią skonstruować jednej składnej akcji... dramat.
Wenger tego nie widzi, że coś w środku nie gra?

@ Gigi
Do Grecji lepiej nie wracać.

Nie mówię o transferze, a o wypożyczeniu. Nawet jeśli wróci Gibbs to do końca sezonu mamy jednego LB!
Thomas, Djourou i Yennaris to jakaś alternatywa, ale to za mało. Ci zawodnicy nie są w stanie nam dać, tego czego oczekuje się od skrajnych obrońców.

Wenger przespał początek stycznia, kiedy prosiło się o wypożyczenie choćby Taiwo.

Nie chcę zostać źle zrozumiany, szanuję pracę osoby która to tłumaczyła ale uważam, że była ona wykonana niepotrzebnie.

Co z tego, że jest tydzień okienka transferowego do końca. Skoro Wenger nie wzmocnił zespołu na początku stycznia, kiedy należało kogoś ściągnąć to nie zrobi tego w przeddzień powrotu kilku czołowych zawodników.
Może to za odważnie powiedziane, ale te trzy porażki w dużym stopniu wynikają z braków kadrowych. Transfer bocznego obrońcy mógł zapobiec stracie przynajmniej 6 punktów.

Czy to jest tak genialny tekst, że trzeba było go tłumaczyć. Przecież to wpis jakiegoś bloggera, rozumiem jeszcze gdyby było to dzieło redaktora portalu, ale to napisał jakiś kibic Arsenalu. Dla mnie wrzucanie takich newsów/notek jest bez sensu. Ale kto co woli...

@ miki9971
Wygrał chociaż jeden pojedynek z Nanim? Zagrał fatalnie. Wyróżnić go można tylko za to, że się starał, choć wynikało z tego wielkie nic. Najsłabszy punkt w naszej defensywie, to po jego błędzie padła bramka.

Dobrze to zagrał Koscielny.

Przed meczem miałem mieszane prognozy co do tego starcia. Gdy ze składu wypadł Arteta, dodatkowo nie wiedziałem czy Vermaelen oraz Henry w tym spotkaniu zagrają, to niestety czułem, że przegramy to spotkanie. Jednak powrót Belga spowodował, że wiara w zwycięstwo była czymś większym niż tylko promykiem nadziei.

Początek spotkania, jak i cala I połowa spowodowała że wiara w zwycięstwo bardzo zmalała. Spadła więc praktycznie do zera. Gra Kanonierów się nie kleiła, nie mieliśmy pomysłów na przedarcie się w pole karne United, dodatkowo Valencia oraz Nani na skrzydłach robili co chcieli z Vermaelenem oraz Djourou.
Zagraliśmy pierwsze 45 minut źle. W zasadzie pochwalić można tylko Chamberlaina oraz Koscielnego. Środek pola po raz kolejny bezbarwny, bez pomysłu. Van Persie totalnie odcięty od podań, a Walcott standardowo zagubiony.

Druga połowa rozpoczęła się dużo lepiej, w pewnym momencie uwierzyłem w zwycięstwo. Po bramce Robina byłem wręcz przekonany, że 3 punkty zostaną na Emirates. I wtedy wszystko runęło jak domek z kart. Złość, uczucie jakby zostało się oszukanym. Po prostu przygnębienie.

Nie mam ochoty skupiać się na grze poszczególnych zawodników, ale smuci fakt że znowu musimy cieszyć się z pojedynczych dobrych występów. Nie mieliśmy zbyt wielu okazji w tym sezonie aby cieszyć się z wspaniałej gry całego zespołu.
Kto rozczarował widział każdy, to kto się starał również. Nie trzeba być wielkim obserwatorem aby odróżnić chęci, które widać w Koscielnym, a ich brak w postawie Ramsey'a czy Arszawina.

Wierzę, że powrót kontuzjowanych sporo nam da, ale wciąż potrzeba jeszcze jakiegoś impulsu, który sprawi że zaczniemy grać lepiej. Oby takie coś nastąpiło, tylko pytanie co to mogłoby być? Bo transferów moim zdaniem nie będzie.

To tylko jeden przegrany mecz, ale wygrana mogła być tym, czym było zwycięstwo z Chelsea. Takie zwycięstwo dodałoby wszystkim skrzydeł. Teraz dół się pogłębił, w końcu to 3 porażka z rzędu...

Dziękujemy Wengerowi za wymienienie najlepszego na boisku (Chamberlaina) na żałosnego Arszawina...

Mogliśmy to wygrać.

Fatalna pierwsza połowa. Poza Alexem który szarpał, reszta gra bardzo słabo. Szczególnie boki obrony, oraz ludzie odpowiedzialni za rozegranie (Ramsey, Rosicky). Fatalnie to się ogląda.

Popełniamy mnóstwo błędów w środku pola jeśli chodzi o ustawienie. Rosicky z Ramseyem robią tak potężne dziury, że szkoda gadać.

Legii*

Ciekawe dlaczego nie ma Twarowskiego bo Rosłoń to się nadaje ale do komentowania i podniecania się grą swojej ukochanej Legi... nie cierpię gościa.

Coś ostatnio sporo się dzieje w C+. Podawałem wcześniej link do newsa na temat kulisów odejścia Laskowskiego.

Ale wczoraj dałem do pieca:
"Wiadomo, że od pierwszych minut Chamberlain nie wyjdzie."

LOL

Wenger wszystkich zaskoczy i wyjdzie Parkiem na skrzydle. :P

Rzeczywistość jest taka, że wyboru na skrzydle nie mamy. Wiadomo, że od pierwszych minut Chamberlain nie wyjdzie, więc zostaje para Arszawin- Walcott. A prawdę mówiąc obaj powinni siedzieć na ławce.

@ MateuszK4nonier
Słowa Wengera zawsze należy traktować z przymrużeniem oka. :P
Podpisuję się pod tym co napisał Gigi, Henry zagra 20-30 minut.

@ Gigi
No Liverpool pewnie zapłaciłby za niego przynajmniej 2 razy więcej. :D

Zresztą latem Wenger dawał około 10-12 mln, a Bolton chciał 20 baniek...

Komu Cahill imponuje? Ja nie widzę w nim nic specjalnego, przeciętniak. Ale, że Anglik to robi się z niego stopera światowej klasy.

@ arsenal2395
Frimpong wypada na 3 miesiące. Informacje znajdziesz w komentarzach niżej.

A'propos komentatorów, ciekawe co będzie komentował Pełka kiedy dołączy do C+?
Wiadomo, że nastąpi to dopiero w czerwcu/lipcu bo do tego okresu kontrakt z Polsatem ma Pełka, który ma jeszcze komentować nasze mecze z Milanem w LM. :)

I niedawno zwolniony Laskowski z C+ ma dołączyć do TVP. Dobre i to, chociaż poziom komentarzu na EURO będzie lepszy.
skopana.pl/jacek-laskowski-kulisy-odejscia-z-canal-plus/

Fatalna sprawa, wypada w momencie kiedy zaczął grać naprawdę dobrze. Szkoda, chłopak poszedł tam aby się ogrywać i 3 spotkania pokazały że może sporo dać Wilkom. Co za pech, bo praktycznie Ghańczyk ma już po sezonie.

Manchester ostatnio wygrał 3:0 z Boltonem (Scholes, Carrick, Welbeck). ;)

Pisałem wcześniej, że przegramy, ale zmieniam zdanie. Wygramy to 2:1!

Oczywiście miałem na myśli prestiż w skali całych rozgrywek. Bo dla Kanonierów to najważniejsze spotkanie w roku. To właśnie mecz z Manchesterem, nie Tottenhamem w mojej ocenie jest spotkaniem, które w każdym sezonie jest numerem 1 pod względem konieczności wygrania.

Dalej są to ważne spotkania, ale nikt mi nie wmówi że mają taki sam prestiż jak 7-8 lat temu, kiedy były to starcia faktycznie dwóch najlepszych drużyn w Premiership. Nie chcę być źle zrozumiany, bo jednak to nie to samo co obecnie w Hiszpanii, ale to spotkanie w dużym stopniu decydowało o mistrzostwie. Od tamtego czasu sporo się zmieniło, głównie w obozie Kanonierów. Diabły wciąż są w tym samym miejscu co dawniej, dalej na szczycie.

Druga sprawa, że sporo pikanterii tym starciom dawała obecność takich twardzieli jak Keane po stronie United i Vieira po stronie Arsenalu. Zupełnie inne były także relacje pomiędzy oboma trenerami, doskonale pamiętamy jak to bywało dawniej na linii Ferguson- Wenger. Od kilku lat, uściski nie są na pokaz, ale wyrażają rzeczywisty stan rzeczy.
To były smaczki tych starć, to one powodowały że kibice tak wyczekiwali wojny pomiędzy Londynem, a Manchesterem, wojny na śmierć i życie.

No i niezapomniane zwycięstwo na OT po bramce Wiltorda. Zazdroszczę fanom, którzy byli wtedy na stadionie, lub chociaż oglądali to spotkanie w telewizji. Emocje zapewne były nie do opisania. Dla takich chwil warto żyć, oby niedługo coś podobnego się powtórzyło.

Francuz i jego rozważenie transferów po spotkaniu z United to kłamstwo. On już teraz wie co zrobi i nawet (ewentualny) fatalny wynik tego nie zmieni. Wenger czeka tylko na dokładniejsze informacje kiedy do składu powrócą m.in Gibbs oraz Sagna. Jeśli nastąpi to szybko, to wiemy że to co Wenger robi w tej chwili to zwykła gierka z mediami, a także kibicami.
Żadnych transferów nie będzie, a my za jakiś czas obudzimy się z ręką w nocniku bo Gibbs wyleci, jestem o tym przekonany w 100%. Znowu będzie grywanie Thomasem lub Coquelinem na LB. Można było kogoś pozyskać 2-3 tygodnie temu ale nie, przecież lepsza była strata punktów z Fulham i Swansea...

Gdzieś już to czytałem, to tłumaczenie czyjegoś tekstu tak?

Myślę, że jakikolwiek komentarz jest zbędny. Wszystko jest zawarte w tekście.

@ meisterek
Odpowiedź na twoje pytanie jest oczywista. Ale czy nie uważasz, że kibice takiego klubu jak Arsenal zasługują na coś więcej niż 4 miejsce? Z takiego czegoś cieszą się tylko ludzie zarządzający klubem, bo małym nakładem finansowym co roku zarabiają potężne pieniądze. Dobro klubu ich w ogóle nie interesuje.
Główne założenie sportu to zdobywanie tytułów i chęć bycia najlepszym. Jeśli ktoś cieszy się z 4 miejsca lub gorszego to nie powinien pełnić takiej funkcji jak Hill-Wood. To co robi ten człowiek to totalna kpina z kibiców, powiem więcej to jak splunięcie im prosto w twarz.

@ Gigi
Oczywiście, ale były także spotkania (nie za wiele) w których boczni obrońcy byli, a gra mimo to wyglądała przeciętnie.
Powrót obrońców, a także innych ważnych zawodników sporo w naszej grze zmieni. Ale wszystkich problemów same powroty nie zakończą.

@ Topek
Niestety ale wygląda dokładnie tak jak mówisz.

Po wysokim zwycięstwie następne spotkanie było słabe. To nie jest ten Arsenal, który seryjnie strzelał po 3-4 bramki. Wtedy to nawet sama młodzież potrafiła deklasować niezłych rywali. Teraz każdy mecz w pucharze to wygrana na styk.
Na dobrą sprawę, nie ma nawet kiedy ogrywać młodzików.

@ Topek
Było, 4:0 Wigan, 3:0 WBA i 3:0 Bolton.

Pamiętacie 4:3 z Blackburn, jakim składem graliśmy?

Ten sezon to pasmo porażek/remisów po słabym meczu lub przeciętnych i wymęczonych zwycięstw. 3/4 spotkań w tym sezonie to nasza brzydka i słaba gra.

@ stefcio15
Będzie lepiej, ale to taki progres że przybliżymy się do TOP 4.

@ Topek
Mam podobne zdanie co do środka pola co ty. Była to jedynie poprawna gra. Wolna, bardzo asekuracyjna, a co za tym idzie mało zaskakująca. Nie potrafiliśmy się przebijać tym sektorem boiska tak jak to miało miejsce dawniej.