Komentarze użytkownika kamo99111
Znaleziono 7441 komentarzy użytkownika kamo99111.
Pokazuję stronę 104 z 187 (komentarze od 4121 do 4160):
Paniu76
Sądze, że nawet jak w środku byśmy mieli Schnederlina, Bendera, czy Gattuso z najlepszych lat to i tak byśmy byli w podobnym miejscu jak obecnie...
Może byśmy byli tylko w o tyle lepszej sytuacji, że byśmy nie musieli się martwić o t4 bo byśmy mieli kilka pkt więcej...
mlody13
mecze poniedziałkowe też będą... Rozgrywki mają być rożłożone na 4 dni - piątek, sobota, niedziela i jeden mecz w poniedziałek :)
Paniu76
No w sumie co roku mamy się włączyć ale wychodzi jak wychodzi... W tym sezonie to nie tylko brak DM'a spowodował taki stan rzeczy :)
Paniu
a dziwisz się dyskusji?
Mieliśmy w tym sezonie realnie włączyć się w walkę o majstra a my drżymy o to żeby się w t4 znaleźć :P
mlody13
tylko tyle, że Alexis dostał kopa i nic nie wiadomo, bo ma dopiero iść do lekarza, a Aaron znowu ścięgno podkolanowe i nie wygląda to zbyt dobrze.
Jak dla mnie najlepsze rozwiązanie by było takie jeżeli chodzi o środek pola:
1)Sprzedajemy Flama, Diaby'ego
2)Kupujemy jakiegoś dobrego ŚP do walki o skład z Ramsey'em i Wilsherem
3a)Ramsey i Wilshere nie podołali zadaniu, któryś z nich musi odejść bo niestety się nie łapie do składu
3b)Ramsey i Wilshere dzięki konkurencji wskakują na wyższy poziom, więc i tak się nic nie dzieje bo Cazorla i Rosicky mają swoje lata więc można wszystkich upchnąć w składzie...
Ot cała moja filozofia co by było zrobić najlepiej...
Qarol
heh tylko widzisz my Twojej sytuacji 'a' nie mieliśmy chyba od 2008 roku :P
Bo nawet w poprzednim sezonie po półmetku Eve wyrzuciło nas z t4 i się baliśmy o to żeby znaleźć się tam ponownie :) a tak to poprzednie sezony zawsze było tak, że się biliśmy, ciułaliśmy te punkty i zawsze mieliśmy to t4 ale oczywiście były momenty nerwówki i zwątpienia :)
adrian12543
Swoją drogą Sissoko też jest średni ;P
Może przesadziłem trochę, że Aaron jest średni ale po prostu póki co nie daje mi ten chłopak wyboru żeby powiedzieć coś innego na jego temat. Na prawdę nie jestem jakimś malkontentem ale po prostu dla mnie JEDEN sezon to trochę mało żeby kogoś określić mianem 'genialny'.
Zastanów się nad jedną rzeczą, czy gdyby Messi, CR7 albo inny gracz z półki światowej miał 1 świetny sezon każdy by mówił, że jest genialny? Ja sądze, że nie i sądzę, że już dawno w takiej sytuacji by nie grał w Barcie.
Frytek
A widzisz i tu dochodzimy do konsensusu. Też jestem przeciwnikiem sprzedawania Ramseya(jeszcze) bo może rzeczywiście wypali. Ale musimy też mieć w składzie alternatywę za niego, bo póki co tego nie mamy - Wilshere gra jak gra i przez jego wybryki nie zapowiada się na poprawę, Diaby - wieczna kontuzja, Arteta - jak łapie formę to kontuzja i na tym nasz środek się kończy :) Jednak jeżeli po sprowadzeniu jakiegoś konkretnego grajka na środek Ramsey dalej będzie kaleczył to będe za jego sprzedażą, jego bądź Wilshere'a i tyle w temacie...
adrian12543
Widzisz, mówisz żebym nie traktował wszystkiego zero-jedynkowo ale jeżeli chodzi o mistrzostwo to jest system 0-1. Albo wygrywasz mecze jesteś pierwszy w tabeli i jesteś mistrzem albo nie...
Jeżeli chcemy walczyć o najwyższe cele musimy mieć na każdą pozycję 2 zawodników z których jeden jest świetny, a drugi może go zastąpić lub ma potencjał.
Coś jak obecnie mamy na LO - Gibbs i Monreal. Jak jeden ma zniżkę formy to drugi jest w gazie i na odwrót, dzięki czemu nie mamy problemów obecnie na tej pozycji bo zawsze któryś z grajków ma formę.
Co innego jest obecnie na ŚP, gdzie nie dość, że żaden z zawodników nie jest w gazie to żaden z zawodników nie jest nam w stanie zapewnić tego, że zdominujemy środek pola. Mało tego 100% zawodników mogacych grać b2b(Ramsey, Wilshere, Artea) są kontuzjowani... niezła sytuacja...
Frytek
No jest też różnica między genialnym klubem, a genialnym klubem z piłkarzami w średniej fomie zajmującymi średnie miejsce w tabeli :)
hehhehe 'Ale ty możesz sprowadzić w jego miejsce Messiego', wiesz tyle, że ja nigdzie nie napisałem o jego sprzedaży już teraz, a dopiero wtedy kiedy by się okazało, że rzeczywiście nie ma co na niego liczyć... Czyli jakbyśmy sprowadzili np. kogoś za Diaby'ego kto by REALNIE walczył z Brytolami o skład i Ramsey by nie świecił formą... A to wielka różnica...
Po drugie nie zarzucaj mi, że mówię nierealnie, bo akurat mnigdy nie pisałem o nierealnych celach transferowych... Zawsze jaki piszę o tym kogo bym chciał to wymieniam realne cele!
hahah no właśnie Paniu dobrze to ujął...
Dlaczego chcecie sprzedawać Diaby'ego przecież w formie to piłkarz klasy światowej!!!!???
Frytek
niee no Ramsey jest w wyśmienitej formie 90% celnych podań, 10 wykreowanychj sytuacji na mecz i jeszcze na dodatek dominuje środek pola prawie w każdym meczu... Ja nie wiem dlaczego my narzekamy w ogóle. Przecież powinniśmy się cieszyć... Ledwo co łapiemy się do t4, praktycznie każda drużyna nas dominuje w środku pola ale co tam, Messi przy Ramsey'u to jest pikuś. Ja w ogóle nie wiem, że Ramsey złotej piłki nie dostał, przecież on na śniadanie zjada CR7, a na deser jeszcze dojada Messiego...
Ludzie żeby Ramsey grał dobrze to nikt by nie narzekał. PRawda jest taka, że to dzięki niemu m.in Totki opanowały środek pola w meczu z nami... Ale co tam przecież to jest najlepszy ŚP na świecie, tylko trochę jest bez formy... No, a że większość sezonów był bez formy to wyszedł mu tylko 1 sezon w karierze, który nawet nie wiadomo czy zdoła kiedyś powtórzyć, ale co tam przecież on ma potencjał i zagrał wszystkie sezony wybitnie tak, że 95% ludzi na stronie chciało go sprzedawać...
ehh.... idźmy dalej tą drogą, a się nie obejrzymy, a wypadniemy z t4 i LM... staniemy się takim drugim Liverpoolem - drużyną dobrą, aczkolwiek zajmującą miejsce w środku tabeli... Coś jak Ramsey - piłkarz genialny ale w średniej formie, to my będziemy genialnym klubem z genialną infrastrukturą w środku tabeli :)
adrian12543
Nie twierdze, że nie potrafi ale w wielu sytuacjach jest tak, że jest jakiś fajny zalążek akcji może coś z tego być i nagle bach... Aaron podaje albo za słabo albo do przeciwnika i tak jest w 90% przypadków...
Nie mówię, że każde zagranie ma niedokładne ale jest ich zdecydowanie za dużo. Jak dla mnie to ŚP powinien się cechować właśnie najbardziej dokładnością i precyzją swoich zadań, w końcu rozgrywanie to jest naturalna rola każdego ŚP takiego typu jak Aaron.
Qarol
No właśnie i o to chodzi...
Sprzedajemy Diaby'ego za nioego sprowadzamy jaiegoś ŚP, który realnie może zagrozić pozycji Wilshere'a albo Ramsey'a w pierwszej drużynie, wtedy automatycznie nasza dwójka albo wskakuje na wyższy poziom i prezentuje się ze swojej najlepszej strony albo niestety, któryś z nich musi odejść bo jeżeli chodzi o ŚP mamy tylko jedno miejsce(właściwie bardziej b2b). I sprawa jest rozwiązana. Nikt nie każe sprzedawać Aarona albo Wilshera. Wystarczy im trochę konkurencji, jeżeli temu nie podołają to wtedy będzie można się zastanowić co dalej?
no właśnie poza tym mówicie, że Ramsey kontuzje przez co nie może wejśc na wysoki poziom, ale...
spójrzcie na RvP też miał ogromne problemy z kontuzjami ale zawsze jak wracał po kontuzji to pokazywał to coś i nikt nie mówił, że należy go sprzedać...
Z Aaronem jest odmienna sytuacja, chłopak w ogóle po powrotach z kontuzji nie pokazuje się z dobrej strony... To jest tak, że to wygląda jakby Aaron zapominał jak się gra w piłke bo nawet dokładnie podac nie potrafi... Tu jest największy problem...
JonDahlT
trochę przesadziłeś xD
kontuzja Eduardo to nie wina sztabu szkoleniowego. A to że nie zdołał powrócic do formy po kontuzji to nie wina sztaby, RvP długo miał problemy ale jak się skończyły to pyka i wszyscy żałowali, że odszedł itd...
simpllemann
Niee lepiej zostawić to co mamy i się nie wzmacniac i tak:
Jeden sezon wystrzeli Ramsey ale Wilshere będzie grać kaszane po czym stwierdzimy, że następny sezon to już na perwno walka o mistrzostwo, po czym Ramsey obniży loty, a Wilshere się wzbije na wyżyny, lecz niestety w tym samym czasie Alexis dozna długoterminowej konuzji(w niemalowane odpukać) i znowu sezon na zmarnowanie, ale kolejny na pewno się uda, lecz nie przewidzimy tego, że Bellerina wykupi Barcelona, która odnajdzie jego DNA, a ten będzie wolał odejśc do klubu gdzie ma szanse na trofea... i tak się koło zamyka...
Nikt nie mówi żeby sprzedawać zaraz pół składu. Chodzi o to żeby tak wzmocnić skład aby walka o trofea była realna, a nie zależała od tego, czy oby na pewno wszyscy trafią z formą i czy oby na pewno ktoś nie dozna jakiejś kontuzji...
Qarol
ehh...
A zapomniałeś już co robił Henry z Bergkamp'em? Ale co z tego? To było kiedyś. Co mnie to obchodzi, że Ramsey miał JEDEN dobry sezon, a reszte złą albo przeciętną?
Nie przeczę, że ma POTENCJAŁ ale póki co gra średnio i nie ma gwarancji na to, że znowu wskoczy na swój magiczny poziom i będzie wymiatał...
Patrząc w ten sposób to możemy go trzymać kolejne 10 lat i jeżeli nie wystrzeli z formą to patrzeć się na kolejne lata bez PL i LM...
Poza tym nie mówię żeby go sprzedawać... Jestem za tym żeby sprowadzić mu konkretnego konkurenta, a nie wirtualnego Diaby'ego...
A może Wenger celowo trzyma Diaby'ego bo się boi, że jak sprowadzi konkretnego ŚP to któryś z jego pupilków będzie musiał siedzieć albo odejść??
FabsFan
Ale kto powiedział, że mamy sprzedać Jacka lub Aarona, bądź obu??
Ja jestem za tym żeby sprowadzić im konkurenta, który realnie będzie walczył z nimi o skład(a nie jak Diaby - wirtualnie) i zobaczyć co się stanie... Jak przeskoczą pewien poziom to będą grali, jak nie to się trudno mówi i jeden z nich będzie musiał odejść...
FabsFAN
zapomniałeś dodać jeszcze jednego w ich przypadku:
-mają potencjał (który swoją drogą nie wiadomo czy wykorzystają) :P
FabsFAN
ok zgodze się z tym Toure ale chodziło mi o sam fakt, bo ktoś napisał 'a co jak odejdzie Aaron albo Jack i wystrzeli z formą'(coś w ten deseń). To chodziło mi o to żeby pokazać, że nie ma ludzi niezastąpionych i, że nie można polegać na tym co było albo co będzie tylko na tym co jest.
Frytek
Nie ma żadnej...
Ale...
Nie mówię żeby kupić nowego ŚP i sprzedać Jacka albo Aarona... Zostawić ich i zobaczyć co się będzie działo. Jeżeli któryś z naszych brytyjczyków sprosta wyzwaniu i będzie grało lepiej niż ŚP to nie widze przeciwskazań żeby tak było... Ale jeżeli nie to przynajmniej będziemy mieli dowód na to, że Jacek i Aaron nie są zawodnikami którymi wygramy PL albo LM(bo i te trofea trzeba uznać za znaczące)
Po drugie tak jak napisał Schnor, nie ma co się o to bać, że ktoś nie wypali, bo u nas środek jest tak szklany, że zazwyczaj 2 graczy jest w szpitalu już nie mówiąc o Diabym, który nawet nie gra :)
schnor25
No tak miał ogromny wkład ale go sprzedali i jak za dotknięciem magiczną różdżką zdobyli LM :P to o czymś świadczy...
schnor25
Pięknie to ująłeś :)
powiem nawet więcej nie ma ludzi niezastąpionych wystarczy spojrzeć na najlepsze kluby: Barca - yaya Toure uważali, że się nie daja i sprzedali, na jego miejsce byli inni i co z tego, że Yaya se eksplodował formą jak Barca po jego odejściu i tak zdobyła wiele znaczących trofeów...
Nie mówię tu już o RM, który sprzedawał świetnych graczy ale, którzy nie mogli się odnaleźć: Schneijder, Robben, Ozil... wielu ich było ale 10 LM zdobyli...
Po prostu nie ma ludzi niezastąpionych i tak samo jest z JAckiem i Aaronem. Fakt faktem, że należy im dać szansę bo tak jak to powiedział 'Schnor' są dobrymi zawodnikami ale nie możemy polegać tylko i wyłączenie na ich renomie bo zagrali 'JEDEN dobry sezon'. Bo z takim podejściem to i za 10 lat nie wygramy ani LM ani PL.
Ja uważam tak, że należy obecnie dokupić jakiegoś dobrego ŚP i po prostu jeżeli Jack albo Aaron będą grali dobrze to i nowy ŚP nie przeszkodzi w tym ażeby hasali oni w barwach Arsenalu. Ale jeżeli nie przeskoczą pewnego poziomu to przynajmniej będziemy mieli porządnego ŚP i nie będziemy się musieli martwić o to czy ktoś ma formę czy jej nie ma, bądź czy ktoś wyląduje w szpitalu czy nie!
thide
ale siedzi na tych prześwietleniach i trudno się mówi... To jest tak jak Szogun napisał kontuzje nie mogą być wymówką od wszsystkiego...
Bo jeszcze troche przydarzy nam się sezon gdzie wypadniem z t4, a wszyscy: 'to przez kontuzje', spadniemy z ligi: 'to przez kontuzje'... Ale kogo to obchodzi? Ważny jest fakt, a nie dlaczego tak się dzieje... Czy ktoś(kto nie kibicuje Arsenalowi), pamięta, że kilka lat temu o mały włos nie wyeleminowaliśmy Barcy z LM, gdyby tylko Benio trafił sam na sam? Nie każdy pamięta, że Arsenal przegrał, bo liczy się FAKT, a fakt jest taki, że Ramsey póki co gra średnio żeby nie powiedzieć, że źle!
Szogun
Dokładnie o to mi chodzi...
Chłopak ma POTENCJAŁ, żeby stać się na prawdę niesamowitym piłkarzem ale na DZIEŃ DZISIEJSZY jest po prostu średni...
Ok można go usprawiedliwiać, że kontuzje, że coś tam innego ale jaki to ma sens? Będziemy go tak usprawiedliwiać, głaskać aż zleci 10 lat, chłopak dalej będzie kontuzjowany i grał średnio, a my przez 10 lat nie zobaczymy trofeum i taka prawda...
Póki co po prostu nie ma co się za bardzo spinać po jendym sezonie...
takich przypadków jak Benteke jest więcej... np Draxler...
też miał jeden sezon po którym mial grać w najlepszych klubach i być przyszłością repki niemiec, a obecnie o nim ucichło.
Nie jest powiedziane, że nie wystrzeli z formą ale póki co fajerwerków nie ma :)
Więc jeżeli Ramsey zacznie grać choć w połowie dobrze jak w poprzednim sezonie to uwierz mi, że moja krytyka w stosunku do niego ustanie...
To samo było z Giroud. Też byłem jego naczelnym krytykiem w tamtym sezonie ale w tym już nic nie mówię bo po prostu nie mam na co narzekać. Chłop gra tak jak się od niego wymaga więc nie ma się do czego doczepić...
adrian12543
'nazywanie Ramseya piłkarzem "średnim" na podstawie sezonu, w którym notorycznie łapie kontuzje jest żałosne i śmieszne.'
Tak jak już pisałem. Nie oceniam go za JEDEN sezon tak jak to sugerujesz... Oceniam go za całokształt. A prawda jest póki co, że miał tylko JEDEN magiczny sezon, a to dla mnie trochę za mało żeby powiedzieć o kimś, że jest klasowym graczem...
Powiem Ci tak jest taki gracz jak Benteke. Miał jeden sezon zarąbisty i pamiętam jak go wszyscy chcieli jednak ja od samego początku nie byłem przekonany z uwagi na to, że był to jego jeden sezon. I co się okazało? Dzisiaj już nikt nie mówi o Benteke. Gościu po prostu miał jeden sezon, który mu wyszedł. Boje się po prostu, że z Ramseyem jest to samo, bo póki co miał tylko JEDEN maginczy sezon...
songoku95
hhahahhaahhhaaha 'Santi won, bo zagral 2 mecze slabe i znowu jest bez formy.' przeczytaj uważnie co napisałem niżej przytocze Ci to jeszcze raz żebyś się nie fatygował:
'Wiesz ciężko ganić Santiego po tym co ostatnio robił. W sumie można powiedzieć, że ostatnie 2 miesiące był naszym najlepszym graczem. A, że jeden mecz mu nie wyszedł to trudno się mówi i Messiemu się zdarzy...'
Więc co innego jest krytykować Santiego, który miał magiczny 1 sezon, w drugim trochę przystopował(z uwagi na fakt, że był źle ustawiany przez Wengera), a teraz znowu odzyskał wigor i jest jednym z naszych wiodących graczy. Przed przyjściem do Arsenalu też był bardzo dobrym zawodnikiem, o czym świadczył entuzjazm na stronie kiedy miał do nas przejść...
Co do Ramseya to sytuacja ma się odwrotnie, miał więcej złych sezonów niż tych dobrych. Tak na prawdę na te kilka lat, które u nas jest miał tylko jeden genialny sezon. Pozostałe były albo średnie albo tragiczne...
może ma potencjał na to by grać na najwyższym światowym poziomie(Ramsey) ale póki co tego nie pokazał. Miał jeden genialny sezon i na tym się skończyło. Jak to mówią jedna jaskółka wiosny nie czyni.
songoku95
A ja uważam, że Ty się mylisz :) OWszem grał Ramsey, a nie Wilshere ale Ramsey miał sezon konia i to tak samo jakby teraz Wenger zamiast Sancheza zaczął stawiać na Ozila...
A co do wyzywania to nikogo nie wyzywam... komentuje po prostu obecną formę... Nie będę wychwalał Ramseya za poprzedni sezon bo to było dawno. Jak to się mówi co było a nie jest nie pisze się w rejestr. Na dzień dzisiejszy Ramsey jest po prostu zawodnikiem średnim i tyle.
songoku95
Wiesz ciężko ganić Santiego po tym co ostatnio robił. W sumie można powiedzieć, że ostatnie 2 miesiące był naszym najlepszym graczem. A, że jeden mecz mu nie wyszedł to trudno się mówi i Messiemu się zdarzy...
Co innego kiedy ktoś ma przebłysk właśnie w te 2 mecze, a całe 2 miesiące gra piach... ;)
songoku95
może tak jest, a może i nie...
Wydaje mi się, że Wojtek usiadł bardziej za incydent z fajkami aniżeli z uwagi na jego słabszy dzień z Soton.
Ale zobacz ile razy upycha Wilshera bez formy do środka mimo, że gra piach mecz w mecz...
Albo pamiętny sezon Ramsey'a w którym to nie szło mu nic a Papcio uparcie na niego stawiał. To pokazuje, że jednak Wenger głaszcze po głowkach swoich podopiecznych.
schnor25
Dokładnie o tym samym pisałem kilka komentarzy niżej...
adrian12543
a zatem trzeba się zastanowić czy ktoś taki kto łapie cały czas kontuzje i przez to nie może złapać formy jest przydatny...??
Wyobrażasz sobie żeby Messi, CR7, Hazard tak mieli? Jakby tak było to sądzę, że już dawno nie graliby w tych klubach w których grają... Po prostu od zawodników klasy światowej trzeba wymagać tego żeby grali jak najlepsi...
Druga kwestia to Aguero... też często łapie kontuzje ale jakoś mu to nie przeszkadza żeby wejść na te kilka meczy i pokazać piłkę najwyższych lotów... :)
Co do hejterstwa to: 'Co innego skrytykować kogoś po słabszym meczu, a co innego jeździć po nim po meczu dobrym.' hmm... z tego co wiem ostatni mecz Ramsey zagrał z Totkami(Leicester nie licze wiadomo czemu), więc był to zły mecz(a nawet fatalny w jego wykonaniu) więc jak napisałeś krytykuję go po złym meczu!
KedzioRRz
Ja jestem za! Diaby już do normalnego grania już nie wróci, Wilshere i Ramsey to póki co niespełnione talenty, w dodatku często łapią kontuzję...
A przydałby nam się ktoś kto opanuje środek pola. Taki Pogba albo Vidal to rzeczywiście by było ogromne wzmocnienie dla nas aczkolwiek wątpię żeby którykolwiek z nich do nas dołączył.
Imo powinniśmy ściągnąć kogoś kto by powalczył troche z JAckiem i Ramseyem w środku, bo chyba chłopaki się trochę za pewnie poczuli, a taki ktoś mógłby sprawić, że wskoczą na wyższy poziom.
adrian12543
dobrze to ująłeś 'solidnym'...
Ale solidność to chyba trochę mało jak na walkę o mistrzostwo...
I tu się zgodzę z kolegą schnor25, nie sztuką jest zagrać kilka dobrych meczów w sezonie, klasowi zawodnicy powinni grać regularnie na najwyższym poziomie, a nie notować przebłyski...
A co do 'hejterstwa' to dziwna jest tu mentalność na tej stronie... Gościu gra źle, dostaje krytykę, a wszyscy zaraz 'HEJTER!!'. Już to wiele razy mówiłem i powtórze jeszcze raz. Jeżeli ktoś zasługuje to go chwalę, jeżeli nie to wytykam błędy. Ja nie jestem jak Pacio Wenger, który po złym meczu pogłaszcze po główce i powie: 'nic się nie stało następnym razem będzie lepiej', a tej zmiany na lepsze nie widać... Po prostu obecnie Ramsey gra jak gra i czemu ja miałbym niby go chwalić, za poprzedni sezon? To jest przeszłość, żyjmy tym co jest teraz, a nie co było. Bo żyjąc tym co było to możemy zostać do końca naszych dni w czasach 'The Invincibles' i wypaść z top4 nawet tego nie zauważając!
adrian12543
Nie oczekuje od niego żeby strzelał bramki bo to nie jest jego rolą... W tamtym sezonie nie tylko strzelał bramki ale grał na najwyższym światowym poziomie. Więc nie było się do czego przyczepić. Obecnie jednak powrócił stary (nie)dobry Ramsey.
Powiedz mi jedną rzecz, ile razy Ramsey zdominował środek pola w tym sezonie jak grał? W ogóle imo to my nie wiele meczy dominujemy w środku pola... Ostatnio się to poprawiło dzięki zabójczej formie Cazorli ale jak tylko Hiszpan obniżył loty to niestety naszemu środkowi ciężko idzie...
adrian12543
mów co chcesz ale piłkarz raczej nie zapomina jak się podaje. U Ramseya takie coś jednak ma miejsce. Zobacz ile on piłek w meczu podaje do przeciwnika albo je traci w głupi sposób? Większość meczy w tym sezonie tak zagrał.
Mnie zastanawia jednak inna rzecz aniżeli to kto jest naszym najważniejszym graczem etc...
A mianowicie skąd się bierze nasza gra w kratkę... Może nie tyle zespołu co indywidualnie...
Spójrzcie na to obiektywnie, że nasi gracze(prócz może Sancheza) grają w kratkę i to masakrycznie. Taki Cazorla np. miał super miesiąc jednak początek sezonu miał średni no i teraz 2 mecze też wypadł średnio, jego meczu z totkami to nawet nie trzeba komentować. To samo jest z Ox'em, Ozilem i większością naszych graczy...
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
AJR
Takich meczy było więcej :)
Pierwszy mecz z Totkami głupia strata Flama, remis z MAnCity w pierwszym meczu też był frajerski i tak można wymieniać...
Prawda jest taka, że w tym sezonie przegraliśmy wiele 'wygranych meczów'
Imo taki stan rzeczy ma się przez to, że nasi grają w kratkę i wystawiając teoretycznie najmocniejszy skład nie wiadomo czego się spodziewać... Bo taki Cazorla potrafi zagrać jeden mecz tak, że wszyscy się zachwycają po to żeby w następnym meczu zagrać totalny piach... I tak jest z większością zawodników u nas, niestety...