Komentarze użytkownika kamo99111

Imo Walcott, Mertesacker out...

Do środka pola trzeba sprowadzić jakiegoś konkretnego zawodnika i niech Ramsey z Wilsherem powalczą w przyszłym sezonie o to kto zostanie w klubie...

Jak dla mnie Ramsey dzisiaj po Mertesackerze i Walcott'cie był najsłabszym zawodnikiem... Walijczyk Fabregasowi może conajwyżej buty lizać. Cesk pokazał dzisiaj swojemu młodszemu koledze jak należy grać w środku pola...

BTW ma ktoś statystyki celności podań Ramseya??

Kysio2607

14/15 15/16
Hamer Schmeihel
Simpson Fuchs
Wasilewski Huth
Morgan Morgan
Konchesky Simpson
Mahrez Albrighton
Drinkwater Kante
Ulloa Drinkwater
King Mahrez
Schlupp Vardy
Nugent Ulloa

Subs:
James Okazaki
Vardy De LAet
Knockaert Dyer

Przydałby nam się taki Kevin De Bruyne w składzie... Może grać praktycznie na każdej pozycji w ofensywie dodatkowo ma całkiem fajne statystyki w PL - 5 bramek i 8 asyst w 15 meczach...

hehe też niesamowite jest to jak Leicester z samego dna wzbiło się na szczyt...

Ich bilans po 20 kolejkach tamtego sezonu był:
W:3 D:5 L:12 19 bramek strzelonych 33 stracone i tylko 14 punktów tracąc do lidera aż 32 oczka...

RIVALDO700

Za to City ma szanse dzisiaj mieć 2 pkt'y więcej niż 3 drużyna w tamtym sezonie...

hmmm... obecnie mamy o 4 pkt i 10 bramek strzelonych mniej niż Chelsea oraz City po 20 kolejkach w tamtym sezonie...

Ale szczerze to z taką grą trzeba się modlić żeby z Barca nie było blamażu... Bo to się może skończyć tęgim laniem jakiego nawet Soton nam nie zafundowało...

heh... nieźle Joel w 15 minut zrobił więcej niż Ox w swoich ostatnich 10 meczach...

Walcott strasznie niewidoczny... Imo Walcott powinien rywalizować z Giroud o miejsce w ataku. Prawda jest taka, że i Francuz i Anglik mają swoje zalety, które można wykorzystać w zależności od przeciwnika. Na skrzydłach powinni śmigać AS z Campbellem na chwilę obecną. Reszta wiadomo - za dużego wyboru to nie mamy.

ze słynnym i znienawidzonym przez kibiców holenderskim napastnikiem było podobnie... Trapiły go kontuzje aż pewnego sezonu... Miejmy nadzieję, że z Jackiem będzie podobnie tyle, że gdy przyjdzie jego chwila nie opuści klubu jak co po niektórzy ;)

Prawda jest taka, że jesteśmy słabi...

no dobra może na PL jesteśmy dobrzy... Ale z Barca bedzie oklep...

Może wygramy PL w tym sezonie ale będzie to tylko wynik tego, że reszta rywali jest w słabszej formie...
Jedno jest pewne liga angielska nie jest już tak mocna jak kiedyś.
W sumie to mówi się, że to poziom tych słabszych zespołów wzrasta i dlatego PL staje się coraz bardziej wyrównana. Ja jednak uważam, że to te lepsze zespoły słabną i dzięki temu średniaki mogą się wybić... Takie Leicester kilka lat temu to w najlepszym wypadku byłoby 10...
Jeżeli w tym roku nie zdobędziemy majstra to ja jesteśmy cieńcy jak sik pająka. Tak na prawdę obecnie mamy tylko 1 poważnego rywala w walce o tytuł - Man City. Cała reszta się wykruszyła(Man Utd, Liverpool, Chelsea itp, itd).

A ja powiem tak... Zagralismy wczoraj dobry mecz ale na spotkanie z Barcelona w LM to troche malo... Z katalonczykami bedziemy musieli byc jeszcze bardziej uwazni w obronie i jeszcze bardziej skuteczni w ataku. Tak na prawde aby wygrac z Barcelona wszyscy musza zagrac na 200%.

Wczorajszy mecz pokazal, ze na realia PL jestesmy bardzo dobrym zespolem ale niestety jezeli chodzi o arene Europejska to juz niekoniecznie. Niestety ale oznacza to tez ze Angielska Liga ostatnio upadla i caly czas mocno pikuje w dol. IMO to nie jest przypadek ze takie Leicester jest pierwsze. Jak dla mnie to oni nie sa az tak dobrzy. Po prostu reszta jest slaba albo gra ponizej mozliwosci...

hahahahaha.... nie no to jest dramat... to już dzieci w żaczkach uczą, że takie piłki wybija się nogą zamykającą...

Ja nie wiem jak można to było próbować wybijać lewą nogą... no ale cóż jak prawa noga służy jedynie do wśadania do tramwaju i podpierania się to tak jest...

Hahaha ale ten Arsenal jest slaby!!! Niech Sanchez i Ozil stad spadaja bo tu niestety jest walka o t4! Co roku ten sam scenariusz - kontuzje przekreslaja wszystko... Co roku sie osmieszamy... Szkoda slow!

Wenger ciota jedna wiedzac o problemach z kontuzjami zamoast sie odpowiednio wzmocnic to kupuje jedynie bramkarza. A teraz gramy Gibbsem na skrzydle i nawet nie mamy kim postraszyc z lawki bo siedzi tam Campbell ktory nawet biegac nie potrafi dobrze i nieopierzony Adelaide. Szkoda slow na to wszystko.

Eh szkoda slow... Teraz juz bedzie tylko gorzej. Ostatni nasz sezon kiedy mielismy szanse na zwyciestwo w Pl tez sie tak skonczyl... Tzn w okolicach grudnia/stycznia.

Co tu duzo gadac makac gola 11 mistrzostwa sie nie zdobedzie. Lawke to mamy gorsza niz takie Wba!!!

hmmm... Jak myślicie ile Mourinho utrzyma jeszcze swoją posadę w CFC przy kolejnych wynikach jak te ze Stoke?? :P

simpllemann

No niestety ale barwy klubowe i przywiązanie do nich to relikt. Takie pojęcie nie funkcjonują już w dzisiejszym futbolu... Dzisiaj najważniejsza jest kasa!!! Kto ma kasę ten ma władzę i dobrych zawodników ;)


MarcinQT

Arsenal może i by chciał ale niestety nie może... Mamy całkiem inne struktury finansowe aniżeli szejki i dawanie takich tygodniówek mogłoby się źle skończyć. Ponadto utzymujemy się z środków, które generujemy sami. A takie City czy Chelsea mają w sumie niekończące się źródło petrodolarów od arabusów i ruskich... Niestety ale pod względami finansowymi daleko nam do szejków!

'Podobało mi się to, że po strzeleniu pierwszego gola dalej atakowaliśmy ich bramkę[...]'

Chiałoby się powiedzieć - wreszcie Panie Wenger, wreszcie!

Byłem wczoraj w ciężkim szoku jak to widziałem. Po tej pierwszej bramce pomyślałem: 'oho, zaraz będzie obrona Częstochowy i nerwówka do końca'. Lecz ku mojemu zdziwieniu zaczęliśmy atakować dalej. Na reszcie po tej drużynie było widać, że nie chcemy tego wygrać ale rozszarpać przeciwnika i ugrać najwięcej ile się da.

Tego właśnie mi brakowało w ostatnim czasie w Arsenalu... Zazwyczaj jak był korzystny wynik to w końcówkach meczów było blisko zawału.




'Pragniemy pokazać z Bayernem coś niezwykłego[...]'

ehe... wystarczy, że zagrają jak z MU i będę w pełni ukontentowany ;)

simpllemann

czyli w kilku słowach: 'dobry joker z niego'.

Najgorsze jest to, że nie mamy napastnika regularnego, który by był gwarantem pewnego poziomu.

Niestety ale zarówno Tijo jak i Giroud nie potrafią utrzymać formy przez kilka meczów. Grają jeden mecz świetnie, by w następnym dać ciałka na całej linii...

Ale obecnie i tak wolę bardziej Anglika od Francuza ;)

yyy co się stało ze stroną główną??

Admini co żeście zepsuli?? xD

michalm1

Ale kto tu hejtuje Kloppa??

Nikt nie napisał nic złego o nim... Bo trzeba przyznać, że szacun mu się należy za to co zrobił z BVB. Niemniej jednak BVB to był całkiem inny klub od Live...

W Live przede wszystkim będzie musiał podnieść piłkarzy z dołka. Bo po tym sezonie gdzie zdobyli vice mistrza widać, że coś się w nich zacięło. Potem jak już to zrobi będzie musiał im wpoić swoją filozofię, co też nie będzie proste bo jednak Live i BVB odstają stylami i to znacząco.

Ja po prostu uważam, że Ancelotti byłby lepszym wyborem. I jak bym miał wybierać spośród nich następcę AW to byłby nim właśnie Włoch.

Trzeba też powiedzieć, że Brendan aż taki tragiczny nie był. Przede wszystkim trzeba przypomnieć, że to on podniósł Swansea, a potem z Live prawie zdobył mistrza. IMO ten sezon był właśnie kluczowy, bo po nim Brendan się pogubił i to całkowicie. Dodatkowo stracił najlepszego gracza - Suareza i to był gwóźdź do trumny. No ale cóż to nie mój problem.

ja tam się Kloppa nie boję w LFC! Bardziej bałbym się Ancelottiego, który na mój gust byłby lepszym wyborem.

Według mnie Ancelotti potrafi lepiej poukładać zespół jak Klopp. Klopp to taki trochę choleryk(w dobrym tego słowa znaczeniu), który kładzie szczególny nacisk na aspekty fizyczne. Jak trenował BVB to w większości meczów mieli przebiegnięte więcej km niż przeciwnicy. No i byli bardzo waleczni. Ancelotti to natomiast taki wytrawny szachista. Każdy ruch jest przemyślany i wszystko musi być na swoim miejscu.

Włoch jest także bardziej doświadczonym menadżerem niż Niemiec. Tak naprawdę to tego drugiego znamy z poczynań w BVB, gdzie bądź co bądź na końcu się trochę pogubił.

Uważam także, że LFC nie ma złych zawodników ale też nie mają rewelacyjnych. Wiadomo kilku się wybija jak np. Coutinho czy Stu ale to chyba trochę za mało żeby osiągać wielkie rzeczy. A to przecież oni grają, a nie menadżer. ;)

mic_now

Prawda jest jednak taka, że pomimo tej różnorodności w ataku nie mamy klasowego napadziora. Owszem Theo i Giroud to zawodnicy dobrzy, niekiedy nawet bardzo dobrzy ale na poziom 'world class' już raczej nie wskoczą. Dodatkowo Theo i tak dla mnie zawsze będzie bardziej skrzydłowym jak ŚN, a Giroud to jest dobry joker, co już nie raz udowadniał.

Zgodze się z poprzednikami ;)

Co do oprawy graficznej to wygląda na prawdę nieźle ;) Szczególnie fajny pomysł z powiększającymi się postaciami po najechaniu na nie...

sidtsw

I to jest właśnie nasz problem, że od wielu ładnych lat nie ulega poprawie to co powinno.

Pod względem piłkarskim zatrzymaliśmy się jakieś 10-11 lat temu. Zawsze te same błędy:

1)słabe początki sezonu
2)brak wzmocnień w okienku na pozycje, które tego wymagają
3)kontuzje
4)przed sezonem zapowiedzi Wengera i zawodników, czego to oni nie wygrają i kogo nie pokonają, a w sezonie się to wszystko weryfikuje i wychodzi 'jak zawsze'.

No cóż ale taki urok kibicowania Arsenalowi.

Prawda jest taka, że póki Wenger będzie trenerem nic się nie zmieni. Z drugiej strony zatrudnianie nowego trenera może się źle skończyć. Przykład może stanowić drużyna z czerwonej części Manchesteru. Dlatego obecnie znajdujemy się pomiędzy młotem a kowadłem.

heh to jest masakracja!

W obecnym sezonie mamy takie braki, że to szok!

Połowa składu to jest bez formy, część to paralitycy, a tylko garstka z tego jest obecnie w stanie się poprawić. Do tego dochodzi dziadek Arteta, który już raczej z racji wieku obniża loty oraz dziadek Rosicky, który większość sezonu siedzi w gabinetach lekarskich. Zawodników, którzy obecnie mogą rywalizować w BPL i LM jest 2 może 3.

Gibbs to jest nieporozumienie. Miewał w przeszłości przebłyski ale obecnie to on nie daje nam totalnie nic. Typowa zapchajdziura.

Chamberlain to kopie się po czole. Potencjał jakiś tam ma co wielokrotnie pokazywał ale chyba jeszcze nie jego czas. Rzekłbym nawet, że prędko nie nadejdzie.

Pocieszające jest to, że Chelsea nie jest w dużo lepszej sytuacji i nie zmienia tego fakt, że wygrali z M. Tel Aviv ;)

heh no to mamy super napastnika Joela 'podaj do tyłu lub sfauluj' Campbella. W ogóle ten typ się nie nadaje na taki klub jak Arsenal.

Co do dzisiejszego meczu to żenua:

1) Pozytywnie można wyróżnić jedynie Gabriela. Reszta albo średnio słabo albo bardzo słabo.
2) Teraz widać, że potrzebujemy top napastnika jak tlenu. Niestety ale Żwir może być conajwyżej jokerem i do rotacji na bardziej fizyczne zespoły. heh beka jest z tego, że po czerwie Giroud graliśmy lepiej niż z nim w składzie. Natomiast Tijo zaczyna pokazywać, że to on powinien być napastnikiem pierwszego wyboru na ten moment(oczywiście nie oznacza to, że nie potrzebujemy już top class striker'a).
3)Środek pola bez Coq to dramat. Oby nie załapał jakiejś kontuzji.
4)Hector>>>>>>>>>>>Debuchy
5)Gabriel>>>>>>>>>>>Per
6)Ox póki co może sobie grać w pierwszym na Play'u.
7)Ramsey powinien grać w środku za Cazorle.
8)Jeżeli 7) to nie mamy skrzydłowego - patrz punkty 6, 2 i wzmianka o Campbellu.
9)Znowu lekceważymy teoretycznie słabszego rywala

No to na razie na tyle. Mam tylko nadzieję, że z Chelsea nie zagramy asekuracyjnie, bo będziemy się bali porażki. Bo potem będzie jak z L'poolem - w najlepszym wypadku remis. Jeżeli chodzi o pozytywy to mieliśmy rotację, mam nadzieję, że dzięki temu wyjdziemy w miarę ogarnięci na Chelsea. Tak więc COYG!!

*Żwirka

ha ha Ospine za żwitka na atak. Co oni dzisiaj robią...? xD

ha ha Ospine za żwirka na atak xD co oni dzisaj robią...

Dobrze prawi Merson...

Ehh... mam nadzieję, że jak klub nie wygra nic w tym roku to kibice w Anglii zjedzą Wengera. Choć pewnie żadne pisemka itp. (tak jak 2 lata temu) nic nie dadzą. Zarząd jest happy bo Wenger zarabia dla nich kupe kasy nie robiąc transferów albo robiąc je na promocji. Szkoda słów.

No nic trzeba się pogodzić z t4 oraz 1/8 lm i czekać do następnego roku :/

Ha ha ha, widzę pękł worek z transferami :-) dobrze, ze wczoraj sobie darowalem k.com bo pewnie niezla gownoburza była XD

A tak na marginesie. Teraz musimy dalej liczyć na to, ze przeciwnicy będą strzelać swojaki. Hue hue.

#wengermistrztransferow

minimalista...

Gdzie się podział ten stary Wenger, który pałał rządzą rozszarpania rywala na drobne strzępy, a potem dobicia go.

grzegorz1211

Przynajmniej potrafią grać z kontry... U nas pomimo tak szybkich graczy na skrzydłach pojęcie kontrataku nie istnieje... :/

W ataku pozycyjnym też nam średnio idzie póki co. Jak mamy drużyny zagęszczające środek pola i blokujące dostęp do pola karnego mamy problemy...

Więc na razie się nie wypowiadam o innych drużynach. Tym bardziej, że gdyby policzyć nasze punkty z uwzględnieniem jedynie bramek strzelonych przez kanonierów to mamy 3 punkty i jesteśmy w ciemnej dupie :/

once again

Walcott

MarkOvermars

... to się zapierdala żeby to mieć ;)


Ogólnie to jeżeli chodzi to jest tak Walcott

oglądam mecz Liverpoolu i z jednej strony się dowartościowuje z drugiej dołuje.

Dowartościowuje się bo Liverpool przeprowadziło masę transferów, które gunwo póki co dają ;) a sama drużyna w czerwonych koszulkach gra kaszanę z Firmino na czele...

A dołuje się bo widząc grę West Hamu, ich zaangażowanie i wolę walki to chciałbym coś takiego w Arsenalu zobaczyć, a nie tylko klepka i bicie głową w mur z Walcottem lub Giroud na szpicy :/

Dzisiejszym meczem także Walcott mnie przekonał, że na napastnika to on się nie nadaje. Wcześniej mysłałem, że to ma szansę powodzenia. Kilka poprzednich meczy utwierdziło moje przekonanie o tym, że jest on dobrym(i nic poza tym) skrzydłowym. Fajnie, że jest szybki i umie wychodzić na pozycję ale z jego wykończeniem to za dużo nie ugramy. W tej drugiej sytuacji gdzie był sam na sam z bramką to powinien strzelić z zamkniętymi oczami i z jednym palcem w dupie, a drugim w nosie.

Dołączę się do osób, które twierdzą, że Aaron jest w średniej formie...

Zresztą ja cały czas mówiłem, że to jest człowiek jednego sezonu, którego już nigdy nie powtórzy. Nie mówię od razu, że jest słaby i nie nadaje się na Arsenal. Po prostu jest to ktoś kto nie wyrasta nazbyt spośród tłumu. Czasami miewa jakieś przebłyski geniuszu. Ale na chwilę obecną nie przekonuje mnie on aż na tyle żeby twierdzić, że jest zawodnikiem światowego topu.

Obecnie imo posiadamy 4 zawodników z topu: Sanchez, Ozil, Kosa, Cech. Coq bardzo mocno puka żeby dołączyć do tej 4 ale jeszcze za krótki czas gra na takim poziomie żeby go zaliczyć do takiego grona.

heh jesteśmy zayebiści... Bramki strzelone: 3 w tym samobójcze 2 Oo Ale my napastnika nie potrzebujemy...

Wenger pewnie powie coś w stylu:

Jeżeli pytasz się mnie czy potrzebujemy napastnika to muszę przyznać, że Walcott ma jakość. Jego łatwość w dochodzeniu do sytuacji bramkowych jest niezwykła. Brakuje mu jedynie wykończenia. Jednak to przyjdzie wraz z biegiem sezonu kiedy piłkarze złapią pełnię formy. Giroud również miał swoją sytuację na koniec jednak szyki pokrzyżował mu bramkarz przeciwnika, który dzisiaj spisywał się bardzo dobrze. Dlatego uważam, że napastnik na chwilę obecną potrzebny nie jest. Jednak pracujemy nad transferami 24h na dobę i jeżeli trafi się jakaś okazja to z niej skorzystamy. Musimy jednak zdawać sobie sprawę z tego, że do pomyślnego przeprowadzenia transakcji wymagana jest wola 3 stron, więc nie wszytsko zależy od nas.

thide

No ja cały czas twierdze, że Ramzi to zawodnik jednego sezonu. Miał swoje 5 minut i tyle.

I żeby nie było to nie twierdzę, że jest on słaby. Po prostu nie wybija się ponad tłum. Ma jakieś tam przebłyski geniuszu ale nic poza tym.

Słabo, słabo...

Chyba nic więcej dodać nie można... PRzecież my mamy problemy ze stwarzaniem sobie sytuacji przeciwko drużynie 'dołu tabeli' grającej w osłabieniu.

Chyba będzie jak zawsze - wielkie nadzieje przed sezonem, pompowanie balonika, a w styczniu już tylko gra o FA.. :/